Czy wiedzieli�cie, �e latach PRL-u to w�a�nie w Bia�ymstoku rozpoczyna� si� s�ynny rajd Monte Carlo (dok�adnie z ulicy Leniny). Albo co wydarzy�o si� podczas zwyk�ej popo�udniowej herbatki u Genera�a Stelnickiego przy ul. Warszawskiej, herbatki kt�ra mia�a by� zwyk�� rodzinn� "posiad�wk�" a sko�czy�a si� dramatem z trzema trupami? Takich i podobnych wydarze� jest w "Sekretach Bia�egostoku" naprawd� wiele, o wiele wi�cej ni� mo�na by podejrzewa�. Co wa�ne, nie jest to typowa ksi��ka historyczna ani tym bardziej mozolna kronika wydarze�. Autor raczej snuje gaw�d� o dawniejszych dziejach, a my czujemy si�, jakby�my s�uchali jego wartkiej, meandrycznej opowie�ci siedz�c przy kominku i popijaj�c ciep�� histori�.
Nie brakuje tutaj ludzkich dramat�w i szczeg�owych opis�w trudnych wydarze� z historii Bia�egostoku, ale ca�o�� jest okraszona humorem i epickim dystansem, jaki wobec opisywanych zdarze� zachowuje autor. Wydana przez wydawnictwo Ksi�y M�yn ksi��ka liczy prawie dwie�cie stron, ale przeczytanie jej od deski do deski powinno zaj�� nam nie wi�cej ni� dwa d�ugie wieczory.
Z ca�� pewno�ci�, "Sekrety Bia�egostoku" to pozycja obowi�zkowa dla wszystkich lokalnych patriot�w bia�ostotczyzny oraz dla pasjonat�w lokalnej historii. Jednak nie tylko oni znajd� przyjemno�� podczas tej lektury. Historie opowiadane przez Andrzeja Lechowskiego s� naprawd� interesuj�ce, a dowcip oraz talent narracyjny autora sprawiaj�, �e ksi��k� czyta si� lekko i przyjemnie, niczym dobr� literatur� przygodow�.
Andrzej Lechowski to historyk oraz wieloletni dyrektor muzeum w Bia�ymstoku. Opr�cz ksi��ki "Sekrety Bia�egostoku", kt�ra stanowi jakby streszczenie jego dorobku historycznego, ma koncie wiele publikacji na temat historii Bia�egostoku. Jest r�wnie� sta�ym autorem felieton�w w lokalnej prasie.