Ulice ciem

📖 Zastanawiali�cie si� kiedy�, jakby to by�o, gdyby ksi��ki mia�y moc zmieniania rzeczywisto�ci?

📖 Ulice ciem

✒️ Katarzyna Puzy�ska

🏢 Pr�szy�ski i S-ka

[wsp�praca reklamowa] z Pr�szy�ski i S-ka

📖 „Ulice ciem” Katarzyny Puzy�skiej to powie��, kt�ra zadaje to pytanie i nie daje na nie jednoznacznej odpowiedzi. Ta historia ��czy w sobie krymina�, histori� Warszawy i magi� s�owa – wszystko w jednym.

📖 Zofia, bohaterka wsp�czesnej cz�ci powie�ci, trafia do tajemniczej ksi�garni, w kt�rej w�a�ciciel obiecuje dar – ksi��k�, kt�ra pomo�e jej upora� si� z traum�. Cho� pocz�tkowo sceptyczna, zaczyna dostrzega�, �e mi�dzy jej �yciem a opowie�ci� z ksi��ki kryje si� niepokoj�ca zbie�no��. Atmosfera narastaj�cego napi�cia i niepewno�ci wci�ga, a pytania o granice mi�dzy fikcj� a rzeczywisto�ci� zostaj� na d�ugo po zako�czeniu lektury.

📖 W drugiej, historycznej cz�ci powie�ci Puzy�ska zabiera nas w 1939 rok, gdzie w Warszawie tu� przed wojn� zaczynaj� znika� kobiety. Ma�ka, prostytutka z Woli, postanawia wzi�� sprawy w swoje r�ce. Tajemniczy m�czyzna, kt�rego imi� pojawia si� w obu cz�ciach ksi��ki, staje si� kluczem do rozwik�ania zagadki. Czy�by Warszawa kry�a jeszcze wi�cej mrocznych tajemnic, kt�rych nie dostrzegli�my?

📖 „Ulice ciem” to powie��, kt�ra nie tylko bawi, ale te� zmusza do refleksji. Jak wiele z naszej rzeczywisto�ci jest zale�ne od opowie�ci, kt�re s�yszymy, czytamy i tworzymy? Jak wiele tajemnic skrywaj� ulice, kt�re mijamy ka�dego dnia? Warto si�gn�� po t� ksi��k�, by znale�� odpowiedzi – a mo�e i kolejne pytania, kt�re b�d� towarzyszy� nam jeszcze d�ugo po lekturze.

Warszawa, wsp�cze�nie

Po wydarzeniach w willi swojej matki, znanej gwiazdy filmowej Stefy, Zosia postanawia �y� na w�asny rachunek. Wynajmuje malutkie mieszkanko w centrum Warszawy. Chodz�c po mie�cie, przypadkowo znajduje przepi�kny zeszyt, kt�ry a� si� prosi, aby to w nim zapisa� pomys�y na powie��, kt�r� od dawna Zosia chcia�a napisa�. Znalezienie zeszytu to nie jedyna przygoda, kt�ra spotyka dziewczyn� podczas kr��enia po mie�cie. Zosia znajduje na Nowym �wiecie przeurocz� ksi�garni�, prowadzon� przez uroczego ksi�garza, kt�ry zapraszaj�c dziewczyn� do �rodka, jednocze�nie ostrzega j� „Zawsze jest pani mile widziana. No chyba �e ksi�garnia znajduje si� po prawej, wtedy lepiej nie.” Na po�egnanie ksi�garz pozwala wybra� Zosi jedn� ksi��k�, zaznaczaj�c, �e „pierwsza opowie�� jest u mnie zawsze za darmo”. W drodze do nowego domu dziewczyna zaczyna czyta� opowie�� i przepada w niej do tego stopnia, �e przegapia sw�j przystanek metra. Kolejne dni i kolejne przeczytane stronice powie�ci przynosz� Zosi coraz wi�ksze zaskoczenie, podobnie jak zmieniaj�ca po�o�enie i wystr�j ksi�garnia. Czy Zosi uda si� odkry� tajemnice ksi�garni i ksi�garza? A przede wszystkim powie�ci podarowanej przez ksi�garza?

Warszawa, sierpie� 1939 roku,

Na Woli wszyscy znali Ma�k� i jej lupanar. Ma�ka niegdysiejsza kochanka pana Dobrza�skiego, teraz sta�ego klienta jej przybytku, opr�cz zarz�dzania swoim ma�ym geszeftem, musi rozwik�a� kolejn� zagadk� „kilka dni temu c�rka znikn�a. I to nie by�o pierwsze znikni�cie w chawirze Ma�ki, Przedtem straci�a ju trzy dziewczyny. Wszystkie nie �y�y, a cia�a odnaleziono na torach przy dworcu Warszawa Zachodnia. Nie chcia�a wierzy�, �e i to spotka�o Hank�. Nie mog�a!”

Znikni�cia prostytutek, czy jak kto woli ciem, jak nazywano kobiety paraj�ce si� najstarszym zawodem �wiata gn�bi�y Warszaw� od pocz�tku roku. Zdesperowana Ma�ka prosi o pomoc Helen� Dobrza�sk�, a ta kieruje j� do pana Aleksandra Korolewicza, kt�ry to by� zdaniem Ma�ki „ostatni� osob�, z kt�r� powinno si� o tym rozmawia�. Nie dlatego, �e mia� niebagateln� pozycj� w Policji Pa�stwowej a z gliniarzami si� nie gada�o! Ale dlatego, �e to w�a�nie jego Ma�ka podejrzewa�a o te tamte morderstwa.” Gdy Ma�ka odrzuca pomys� o zwr�ceniu si� o pomoc do Korolewicza, pani Dobrza�ska kieruje j� do komisarza Tadeusza Miko�ajczaka, zwanego Bazyliszkiem. Wbrew sobie kobieta postanawia zwr�ci� si� do niego o pomoc, w ko�cu musi jako�� pom�c Hance, je�li ta wci�� �yje. �ledztwo prowadzone przez Miko�ajczaka i Ma�k� wkr�tce przynosi wr�cz nieprawdopodobne rezultaty. Czy uda si� odnale�� Hank�? Kto i dlaczego zabija �my?

„Ulica ciem” Katarzyny Puzy�skiej, to wed�ug ok�adkowego opisu krymina� magiczny i cho� nie ma w nic za wiele magii, jak� znamy z ba�ni, to mamy magiczny klimat, kilka nieprawdopodobnych, wr�cz fantazyjnych motyw�w i… powie�� w powie�ci. No i oczywi�cie, to co mole ksi��kowe lubi� najbardziej, czyli ksi�garni� z mn�stwem ksi��ek, ksi�garzem gotowym doradzi� i pyszn� herbat�, ale tylko wtedy, gdy ksi�garnia jest po lewej stronie. Bo tej po prawej stronie nie chcecie odwiedzi�, wierzcie mi.

Kryminalna cz�� powie�ci zosta�a umiejscowiona w Warszawie w przededniu wojny. Wyczuwalne jest napi�cie zwi�zane z coraz agresywniejszymi wypowiedziami kanclerza Hitlera, ledwie skrywany strach �ydowskich mieszka�c�w Woli, tu reprezentowanych przez przyjaci� Ma�ki, Sar� i Ehuda Blum�w, ale przede wszystkim klimat syreniego grodu, jak cz�sto pada w powie�ci. Puzy�ska o�ywi�a Warszaw�, kt�rej ju� nie ma, nie tylko pod wzgl�dem architektonicznym, ale przede wszystkim pod wzgl�dem demograficznym. W latach 30-tych XX wieku, Warszawa to by� istny kocio� kultur, obok siebie mieszkali Polacy, �ydzi, Kresowiacy. W zale�no�ci od dzielnicy ich status materialny r�ni� si�, podobnie jak styl mowy, kt�ry autorka stara�a si� odwzorowa�. J�zyk, kt�rym pos�uguje si� Ma�ka i jej towarzystwo zosta� wystylizowany gwar� warszawsk�, kt�r� wielu wsp�czesnych zna (je�li w og�le) z utwor�w Kapeli Warszawskiej im. Sta�ka Wielanka. Przyznam, �e pocz�tkowo mia�am ma�y „dysonans poznawczy”, gdy tekst zmieni� si� z literackiego na gwarowy, i zacz�y si� kwieciste zdania jak np. „no ty si� ju tak nie frasuj, ma�a. (…) Dymaj no ze mn� na Krochmaln�, to b�dziesz mia�a gdzie kima�”. A to dopiero pocz�tek przygody z warszawsk� gwar�. Doceniam, �e autorka zachowa�a r�wnie� pisowni� z lat 30-tych, kt�ra od tego czasu mocno wyewoluowa�a.

Z przykro�ci�, po raz kolejny musz� stwierdzi�, �e II Wojna �wiatowa zabra�a nam nie tylko pi�kne kamienice Warszawy, ale jej niepodwa�alny urok i ten specyficzny tygiel kulturowy.

I nie, nie zrozumcie mnie �le, nie romantyzuj� 20-lecia mi�dzywojennego, bo nie wszystko w nim by�o w porz�dku. Poziom rozwarstwienia spo�ecznego by� ogromny, bogaci i wp�ywowi pa�stwo, cz�sto wywodz�cy si� jeszcze z arystokratycznych rod�w �yli ca�kiem innym �yciem, ni� tak zwane niziny spo�eczne, a za takie mog�y uchodzi� Ma�ka i Hanka. Panowie mieli ciche przyzwolenie spo�ecze�stwa na „chodzenie na boki”, a ich przyk�adne i uk�adne �ony udawa�y, �e nic nie widz�. Mam wra�enie, �e policja by�a tylko dla tej lepszej cz�ci stolicy, martwymi �mami nie by�o si� komu przejmowa�, jedna w t� czy w tamt� nie robi�a r�nicy, przecie� zawsze znalaz�y si� przyjezdne panny sk�onne sprzeda� si� za kilka groszy, aby mie� co do g�by w�o�y�.

Wsp�czesna cz�� powie�ci, r�wnie� przynosi gorzkie refleksje dotycz�ce kondycji naszego spo�ecze�stwa, zw�aszcza �wiata tzw. celebryt�w. Puzy�ska nie szcz�dzi r�wnie� gorzkich s��w odno�nie czytelnictwa i szeroko rozumianego rynku pisarskiego/wydawniczego.

Ca�o�� czyta si� b�yskawicznie, kolejne strony same si� przewracaj�, wci�gaj�c w �wiat Ma�ki i Zo�ki, kt�re, cho� czasowo oddalone o ponad 80 lat dziel� wsp�lny… tego wam nie powiem, dowiecie si� z lektury.

Polecam wszystkim mi�o�nikom krymina��w, kt�rzy lubi� si� zanurzy� w lekturze, da� porwa� w wir wydarze� i pozna� Warszaw�, kt�rej ju� nie ma.

Klimatyczna, intryguj�ca do granic, hipnotyzuj�ca! W�a�nie taka jest najnowsza powie�� Katarzyny Puzy�skiej, kt�ra funduje czytelnikom niezapomnian�, refleksyjn�, przesycon� odurzaj�cymi emocjami podr� w czasie i przestrzeni, po jakiej nie�atwo si� otrz�sn��. Tajemnicza i magiczna atmosfera, nadprzyrodzone zjawiska, zwi�zane z niezwyk�� ksi�garni� i jej w�a�cicielami, traumatyczne prze�ycie, nios�ce za sob� dalekosi�ne konsekwencje, a wszystko to dope�nione okrutn� wojenn� rzeczywisto�ci� oraz zapl�taniem w czasoprzestrzeni, kt�re nadaje ca�o�ci odurzaj�cego, niezwyk�ego klimatu! Nie mog�o zabrakn�� pora�aj�cych zbrodni, jak i misternie nakre�lonych, wielowymiarowych postaci, b�d�cych fundamentem tej niebywa�ej mieszanki gatunkowej!

Odurzaj�cy, magiczny klimat rozkocha� mnie w sobie ju� od pierwszych zda�. Krocz�c z wypiekami na twarzy po jej stronnicach, do�wiadczy�am absolutnego zachwytu nad sposobem, w jaki Autorka misternie po��czy�a dwie tak odleg�e przestrzenie czasowe. I cho� min�o tak wiele lat, smutna historia lubi si� powtarza�, a kobiety nios� podobne pi�tno. Ca�o�� zosta�a dope�niona dawn� warszawsk� gwar�, co nadaje jej niesamowitego klimatu. Naszkicowane zbrodnie za�, wywo�uj� wiele emocji i anga�uj� zaintrygowanego do granic czytelnika tak mocno, �e ca�kowicie przepada on na kartach poznawanej historii. Gdy w ko�cu dociera on do miejsca, ��cz�cego przesz�o�� z tera�niejszo�ci�, popada w ca�kowity trans, z kt�rego nie spos�b si� uwolni�.

„Ulice ciem” jest nieszablonowym, odurzaj�cym i onirycznym krymina�em, w kt�rym nie spos�b si� nie zatraci�. Misternie naszkicowane �ledztwo, bolesne do�wiadczenia oraz tajemnicza, dopiero powstaj�ca opowie��, a wszystko to dope�nione realizmem magicznym, dzi�ki czemu wyra�ne granice mi�dzy prawd� a fikcj� zostaj� bezwzgl�dnie zatarte, doskona�e kreacje bohater�w ulokowanych na dw�ch odleg�ych p�aszczyznach czasowych, mroczna wojenna rzeczywisto��, a ca�o�� nakre�lona niebywale b�yskotliwym pi�rem! Je�li macie ochot� na intryguj�c� zagadk� oraz misternie zbudowan�, nieszablonow� fabu��, ta powie�� Was oczaruje!

Ksi��ka ta jest niczym pude�ko czekoladek, nie wiadomo czym Ci� zaskoczy, ale trudno si� oderwa�.

Je�li kochasz pszczo�y i ksi��ki poka�e ci ona swoj� magi�.

Autork� oczywi�cie dobrze znam z jej poprzednich ksi��ek by�am wi�c zaintrygowana oryginalnie brzmi�c� klasyfikacj� krymina� magiczny. Nie martwcie si� jednak je�li nie lubicie smok�w, elf�w i machania magicznymi r�d�kami - to nie ten typ magii. Czym jest magia zawarta w tej ksi��ce? To w�a�nie magia historii, tego co autor ma w g�owie pisz�c ksi��k�, oraz magia dziedzictwa, lub nawet bardziej macierzyzny.

Mamy tu dwie linie czasowe Zosi�, kt�ra �yje w dzisiejszych czasach, prze�ywa samotno�ci i szybk� decyzj� o ucieczce z wydawa� by si� mog�o "idealnego" domu. Postanawia ona zawalczy� o swoje i napisa� ksi��k�. W�druj�c po Warszawie natrafia na niezwyk�� ksi�garni�, pe�n� pysznej herbaty, ciep�ego s�o�ca i brz�czenia pszcz�. Tam dostaje w prezencie ksi��k�, a to co najdziwniejsze okazuje si�, �e ksi��ka ta jest powi�zana z tym co pisze.

Druga linia czasowa przenosi nas do 1939 roku. Ma�ka zarz�dza �mami (panie lekkich obyczaj�w), kiedy nagle zaczynaj� one gin�� i odnajdywa� si� martwe, postanawia co� z tym zrobi�. Wszystkie tropy wskazuj� na wysoko postawionego policjanta, kt�ry si� �mom o�wiadcza. W poszukiwaniu odpowiedzi Ma�ka trafia do niezwyk�ej ksi�garni...

Co ��czy histori� Ma�ki z Histori� Zosi? Tego dowiesz si� czytaj�c ten oryginalny krymina�, cho� zastanawiasz si� kto morduje, a samo zako�czenie jest do�� zaskakuj�ce, ksi��ka ta daje nam emocjonalny rollercoaster. Z jednej strony mord i pr�ba schwytania z�oczy�cy, z drugiej cudowne, ociekaj�ce wr�cz miodem s�owa o ksi��kach. Naprawd� warto si�gn�� po te lektur� i si� zaskoczy�.

„Ulice Ciem” to magiczny krymina�, kt�ry zabiera nas w opowie�� dziej�c� si� w Krakowie w dw�ch przestrzeniach czasowych wsp�cze�nie i w roku 1939. Mamy dwie g��wne bohaterki, kt�rym towarzyszymy w ich czasach. Jedna jest c�rk� celebrytki, a druga w�a�cicielk� zamtuzu. Obie obarczone wieloma problemami, kt�rym dzielenie stawiaj� czo�a.

Ciekawym zabiegiem jest zastosowany w latach 30 j�zyk jakim operowa�a g��wna bohaterka, m�wi�a ona bowiem gwar� krakowsk�. Rozdzia�y opowiadaj�ce o jej historii by�y znacznie ciekawsze.

Cala historia jest mu�ni�ta magi�, mamy dw�ch stra�nik�w opowie�ci, kt�ry s� jak yin-yang dla dobrej historii. Szkoda, �e ten w�tek nie zosta� bardziej rozbudowany.

Mocne strony to bez w�tpienia umiej�tno�� autorki do budowania napi�cia. Od pierwszych stron wci�ga nas w �wiat tajemnic, gdzie nic nie jest takie, jak si� wydaje. Duszna atmosfera, pe�na sekret�w i napi��, jest oddana w spos�b sugestywny i przekonuj�cy. Szczeg�lnie udane s� opisy wewn�trznych zmaga� bohater�w, kt�re momentami trzymaj� w napi�ciu.

Generalnie ksi��ka mia�a ogromny potencja�, kt�ry uwa�am nie zosta� w pe�ni wykorzystany. Brakowa�o mi kilku zako�cze� pomniejszych w�tk�w. Niestety, cho� pomys� jest obiecuj�cy, jego realizacja miejscami kuleje. Akcja momentami wydaje si� rozwlek�a, a fabu�a, cho� bardzo mnie intrygowa�a na pocz�tku, z czasem zacz�am gubi� tempo. Du�o smutku i goryczy, kt�re zostaj� dziedziczone po k�dzieli , przez co brakowa�o mi troch� pozytywnego wyd�wi�ku- niby bana�, ale fajnie jak z�a passa w ko�cu zostaje przerwana.

Ceni� autork� za pisanie r�nych gatunk�w i bawienie si� plastyczno�ci� i wychodzeniem poza ramy.

" [...] Chowa�a si� z pisaniem w swoim ursynowskim mieszkaniu, jakby robi�a co� zakazanego. [...]"

Najnowsza powie�� Katarzyny Puzy�skiej pod tytu�em "Ulice ciem" przenosi nas do dw�ch p�aszczyzn czasowych. Jedna z nich to nasze obecne czasy, a druga to okres chwil� przed wybuchem drugiej wojny �wiatowej. W powietrzu czu� by�o co� niepokoj�cego. Kanclerz Hitler zaczyna� ostro miesza�.

Podoba�o mi si� t�o historyczne tej powie�ci. Fabu�a jest tak wci�gaj�ca, �e nie mog�am oderwa� si� od czytania. Koniecznie chcia�am pozna� zako�czenie. Katarzyna Puzy�ska zwrotami akcji totalnie mnie rozbroi�a. To by�o genialne.

Musz� wam od razu powiedzie�, �e "Ulice ciem" to nie jest typowy krymina�. Mog� �mia�o stwierdzi�, �e to jest �wietnie napisana ba��. Znalaz�am tutaj mn�stwo magicznych element�w. Je�eli lubicie retro krymina�y, to tutaj te� go otrzymacie.

Podoba� mi si� j�zyk, a w�a�ciwiej gwara, kt�rymi pos�ugiwa�y si� mi�dzy innymi bohaterki: Ma�ka i Hanka, kt�rych �ycie toczy�o si� latem 1939 roku. Obie dziewczyny nie mia�y �atwego �ycia. Jedna z nich jest �m�, a druga jest by�� �m�. Warto je obserwowa�. Obie panie s� w ogromnym niebezpiecze�stwie. Kto� poluje na prostytutki. Ze "stajni" Ma�ki znikn�o kilka ciem. Czy ona odkryje prawd�, kto za tym stoi?

Zosia to nasza trzecia g��wna bohaterka. Jest c�rk� s�awnej i bogatej celebrytki. Jej to�samo�� poznacie podczas czytania. Polubi�am Zosi� i jej perypetie. Mocno jej kibicowa�am w spe�nieniu najwi�kszego marzenia. Poznajemy j� w Wigili�. Czy Bo�e Narodzenie sp�dzi samotnie? Dlaczego uciek�a od swojej rodzicielki?

Zach�cam was do zajrzenia do Ksi��kowej Pasieki i odkrycia magii p�yn�cej z ksi��ek. Ka�da ksi��ka, to wyj�tkowa historia.

Ciesz� si�, �e Katarzyna Puzy�ska oprowadzi�a mnie po mi�dzywojennej Warszawie. Pierwszy raz pozna�am warszawsk� gwar�. Niekt�re wyrazy by�y trudne do rozszyfrowania, ale da�am rad�.

Uwielbiam tak� magiczn� Katarzyn� Puzy�sk�. Mam nadziej�, �e ta autorka napisze jeszcze kiedy� powie�� w podobnym magicznym klimacie.

Je�eli tak jak ja lubicie nietypowe krymina�y z mn�stwem zwrot�w akcji i zako�czeniem, kt�re powoduje bezdech, to �mia�o si�gnijcie po "Ulice ciem".

Dzi�ki tej powie�ci odkryjecie inn� twarz Katarzyny Puzy�skiej.

Ostrze�enie!

W tej ksi��ce pojawiaj� si� pszczo�y. Dbajcie o nie, poniewa� s� bardzo wa�ne w naszym �yciu.

Ps.

Ok�adka jest dosy� mroczna. Idealnie oddaje tre�� tej historii.

Ps. 2

Ch�tnie zobaczy�abym ekranizacj� tej powie�ci na Netfliksie.

Gdy zobaczy�am na ok�adce has�o „Krymina� magiczny”, to mia�am lekkie w�tpliwo�ci, czy ksi��ka wpisze si� w moje gusta. Bo co je�li wyskoczy z niej mag z r�d�k� czy inne takie? Na szcz�cie nic takiego nie mia�o miejsca, chocia� magii nie mo�na odm�wi� tej ksi��ce, to ta historia jest tak genialna, �e ci�ko ubra� to w s�owa. Dwa �wiaty, obecny i ten przedwojenny, tajemniczy ksi�garz, ksi�garnia, kt�ra zmienia miejsce i dwie kobiety - m�oda Zofia i do�wiadczona �yciem Ma�ka. Wszystko to ubrane w dwie r�ne, ale bardzo intryguj�ce historie. Przyznaj�, �e przepad�am w obu i z fascynacj� �ledzi�am rozw�j sytuacji. T� obecn� w znanym mi �wiecie i z problemami, kt�re nie s� obce oraz t� z przesz�o�ci, gdzie s�ycha� gwar ulic i stukot kopyt, a w powietrzu unosi si� mieszanina zapach�w z fabryk i dom�w. Tajemnicze morderstwa ciem okaza�y si� bardziej zawi�e, ni� my�la�am, ale frajd� sprawi�o mi odgadni�cie powi�za� mi�dzy historiami. Autorka jak ma�o kto potrafi zaserwowa� tak bogat� czytelnicz� uczt�.

„Ulice ciem” to najnowsza ksi��ka Katarzyny Puzy�skiej. Jest ona nico inna ni� znana chyba ka�demu chocia� ze s�yszenia seria „Lipowo”. Ale inna nie znaczy, �e gorsza. Autorka po raz kolejny odda�a w r�ce czytelnika wspania�y krymina�, kt�ry trzyma w napi�ciu i intryguje od pierwszych stron. Gdy powoli odkrywa�am kolejne elementy uk�adanki wiedzia�am, �e ju� ksi��ki nie b�d� mog�a od�o�y�, a� jej nie sko�cz�.

W „Ulicy ciem” znajdziemy dwie linie czasowe, kt�re tak uwielbiam w powie�ciach. W czasach obecnych poznajemy Zofi�. Kobieta jest bardzo samotna i przed �wi�tami Bo�ego Narodzenia w�druje po ulicach Warszawy. Nagle trafia do klimatycznej ksi�garni. Jej w�a�ciciel twierdzi, �e posiada niezwyk�y talent. Twierdzi, �e potrafi obdarowa� ka�dego klienta powie�ci� tak� akurat on teraz poszukuje. Zofia nie wierzy w to, ale daje si� nam�wi�. Otrzymuje za darmo egzemplarz ksi��ki i dziej� si� dziwne rzeczy.

W �yciu Zofii wydarzy� si� co� smutnego. Co� z czym sobie nie potrafi poradzi�. Ukojnie znajduje w napisaniu w�asnej powie�ci. O dziwo odkrywa, �e jej tekst przypomina ten z ksi��ki otrzymanej od mi�ego ksi�garza, kt�ry nagle pokazuje zupe�nie inn� twarz.

Autorka zabiera nas do 1939 roku. Do czas�w gdy beztroskie �ycie wielu Warszawiak�w zostaje zak��cone przez widmo wojny, ale r�wnie� przez tajemnicze zagini�cie prostytutek. Szybko okazuje si�, �e w sprawie zagini�cia ciem wpl�tany jest pewien ksi�garz, kt�ry oferuje darmowe opowiadania.

Ksi��ka opr�cz tego, �e jest �wietnym krymina�em to posiada cudowny klimat Warszawy przed wybuchem II Wojny �wiatowej. Autorka opr�cz tego nada�a tej opowie�ci pewien rodzaj magii. Jest to magia ksi��ek, kt�ra ��czy przesz�o�� z tera�niejszo�ci�.

Bior�c t� ksi��k� do r�ki wiedzia�am, �e b�dzie inna ni� dotychczasowe ksi��ki Pani Kasi. Nie do ko�ca wiedzia�am czego mog� si� spodziewa� po niej, ale musz� przyzna�, �e wycieczka po dawnej Warszawie bardzo mi si� podoba�a. Zar�wno oddanie klimatu jak i kreacja bohater�w sprawi�y, �e od ksi��ki nie mog�am oderwa� si�. Tym bardziej, �e koniec jednego rozdzia�u bardzo kusi� by przeczyta� kolejny.

Akcja ksi��ki biegnie swoim rytmem. Czasami jest bardziej dynamiczna, a czasami spowalnia. Wszystko tu jedna jest dopracowane i sprawia, �e ksi��ka jest wspania�� lektur� dla jesienne wieczory. Polecam!

“Ka�da ksi��ka jest jak taka pojedyncza pszczo�a. Pszczo�y tworz� r�j, a ksi��ki opowie��. Bo zdradz� pani pewien sekret. Je�li widzi pani pszczo�� w swoim �wiecie, niech pani dobrze j� traktuje, bo to wys�anniczka opowie�ci. Niesie swoj� cz�� historii, �eby kto� inny m�g� j� przechwyci�”.

Czy ten cytat nie jest po prostu pi�kny?

Pochodzi z najnowszej ksi��ki Katarzyny Puzy�skiej „Ulice ciem”, kt�ra ��czy w sobie zagadk� kryminaln� ze szczypt� magii, a przy tym jest idealn� pozycj� dla ka�dego ksi��koholika.

Autorka zabiera nas w klimatyczn� podr� po Warszawie z roku 1939 oraz z czas�w wsp�czesnych. I to w�a�nie obraz tej przedwojennej Warszawy najbardziej mnie zachwyci�. Puzy�ska idealnie odda�a klimat tamtych czas�w i specyficzny sznyt warszawskich ulic. Do tego jeszcze gwara, kt�r� wprowadza, pozwala nam nie tylko przenie�� si� w czasie, ale nadaje ca�ej powie�ci niezwyk�ego, niepowtarzalnego charakteru. Mo�e dla niekt�rych b�dzie ona zbyt toporna i ci�ka do przebrni�cia, ale mnie naprawd� si� podoba�a.

Sama kreacja bohater�w tak�e jest �wietna. Idealnie oddaje mentalno�� �wczesnych mieszka�c�w miasta, gdzie niepok�j zwi�zany z wojn� daje si� wszystkim we znaki. Lena to kobieta z ogromnym baga�em do�wiadcze� – wiele jej decyzji mo�e wydawa� si� kontrowersyjnych, jednak nie da si� jej nie polubi�. Postacie drugoplanowe? Ka�da jest wyrazista i dopracowana. Nie stanowi� jedynie t�a, lecz wnosz� co� warto�ciowego do fabu�y. A portret mordercy i jego studium psychologiczne? Cudo!

Dodaj�c do tego wszystkiego �wietnie budowane napi�cie, genialnie poprowadzon� intryg�, brutalno��, konszachty i prostytucj�, otrzymujemy naprawd� ciekawy krymina�, kt�rego wisienk� na torcie jest magia.

„Ulice ciem” to zupe�nie nowa ods�ona tw�rczo�ci autorki, kt�ra bardzo mi si� podoba. Dwie linie czasowe zgrabnie si� ��cz�, ca�o�� jest dobrze przemy�lana, a od lektury trudno si� oderwa�.

Serdecznie polecam!

K.

"...Magia istnieje, bo istniej� ksi��ki. Bez magii ka�da z nich by�aby tylko plikiem sklejonego papieru, a tak przecie� nie jest. Wszyscy zagorzali wielbiciele literatury o tym wiedz�."

Czy� to nie prawdziwe s�owa, ksi��koholicy? Ka�dy z nas wie, �e tak. A pochodz� z ksi��ki "Ulice ciem" Katarzyny Puzy�skiej. I jak si� domy�lacie, ksi��ki odgrywaj� tu wa�n� rol�.

Autorka znana z serii o krymina��w, tym razem zaprezentowa�a nam jego inn� odmian�. Mianowicie krymina� magiczny. Brzmi ciekawie, prawda?

Jego akcja poprowadzona jest w dw�ch ramach czasowych, wsp�cze�nie, oraz w 1939 roku. A miejscem akcji jest Warszawa. I to ta przedwojenna zachwyci�a mnie klimatem.

Jaka� to by�a klimatyczna podr� w przesz�o��, ten koloryt i specyficzny sznyt warszawskich ulic. I j�zyk, kt�rym ta cz�� jest napisana. Ale� si� w niego zanurzy�am. Cho� sama historia nie jest s�odka i pe�na lukru, to jej j�zyk mnie bezapelacyjnie kupi�. Przedwojenna Warszawa....

I wiecie, zupe�nie nie spodziewa�am si� tego, kim s� tytu�owe �my. Ale jak ju� dotar�o do mnie, �e �my to motyle nocy, zrozumia�am. My�l�, �e i Wy ju� wiecie kim s�.

Jak dla mnie, ta przedwojenna cz�� jest ciekawsza i bardziej do mnie przem�wi�a. Ta wsp�czesna...no c�, zupe�nie mnie nie wci�gn�a. Apaszowska Warszawa, lewe interesy, troch� brutalno�ci...to to co mnie kupi�o. Za wsp�czesno�� podzi�kuj�.

Powie�� historyczna, kryminalna i obyczajowa w jednym, w dodatku lekko podbita nutk� realizmu magicznego – dok�adnie tak mo�na okre�li� ksi��k� Katarzyny Puzy�skiej “Ulice ciem”. Historia toczy si� w dw�ch czasach - w lipcu i sierpniu 1939 oraz w Wigili� Bo�ego Narodzenia wsp�cze�nie, ale miejsce akcji jest jedno - Warszawa. Kt�ra jest na tyle wa�na, �e mo�na j� uzna� za czwart� jej bohaterk�. Bo postacie kobiece s� trzy: dwie z przesz�o�ci i jedna wsp�cze�nie. Ich historie s� r�ne, cho� wszystkie zawieraj� trudne prze�ycia, co�, co te kobiety naznacza, ale jednocze�nie pobudza do tego, by walczy� o siebie. Jest tu troch� refleksji na temat biernych zachowa�, jest troch� motywacji do dzia�ania. Jest i intryga kryminalna - ta z przesz�o�ci faktycznie typowa dla gatunku, cho� prowadzona niebanalnie ju� cho�by w samej warstwie j�zykowej - Ma�ka, jedna z bohaterek, pos�uguje si� dawn� gwar� warszawsk� i wszystkie rozdzia�y jej po�wi�cone s� w�a�nie ni� pisane. To ciekawe do�wiadczenie, z pocz�tku nie�atwe, ale i budz�ce podziw dla samej autorki za tak umiej�tne na�ladownictwo. We wsp�czesnej historii te� jest zagadka, kt�ra przyci�ga r�wnie mocno, jak nie mocniej - zagadka przesz�o�ci bohaterki i tego, jak sobie z ni� poradzi. Ale tym, co wszystko ��czy, jest literatura, ksi�garnia i magia, kt�ra p�ynie z opowiadania, tworzenia historii. To ho�d dla czaru literatury, tego co robi dla ka�dego z nas. Autorka pisze o niej w spos�b dla niej charakterystyczny, lekko fantastyczny, kt�ry pewnie ka�dy czytelnik b�dzie interpretowa� nieco inaczej. Bo czy nie r�wnie� i na tym polega magia literatury? “Ulice ciem” to niesamowicie kreatywnie zbudowana ksi��ka, co� niespotykanego, bardzo �wie�ego na naszym rynku ksi��ki.

Ostatnio polubi�am pi�ro Katarzyna Puzy�ska 💚 Autorka napisa�a niesamowicie wci�gaj�c� powie��, gdzie akcja rozgrywa si� w dw�ch p�aszczyznach czasowych. Poznajemy Zosi�, kt�ra przed Bo�ym Narodzeniem spaceruje po Warszawie, trafia do tajemniczej ksi�garni "Ksi��kowa Pasieka" gdzie spotyka ksi�garza o dw�ch obliczach. M�czyzna potrafi odgadn�� jakiej ksi��ki potrzebuj� jego klienci. Okazuje si�, �e Zosi� spotka�o co� z�ego i postanawia napisa� ksi��k� w pi�knym zeszycie, kt�ry znalaz�a na ulicy. Jak si� okazuje darmowa powie��, kt�ra otrzyma�a od ksi�garza i jej zapiski s� identyczne!

Tymczasem w Warszawie w 1939 roku zaczynaj� znika� prostytutki z "domu schadzek" Ma�ki z Krochmalnej. Ma�ka bierze spraw� w swoje r�ce, a pomaga jej w tym komisarz Tadeusz Miko�ajczak zwany Bazyliszek. Tropy prowadz� do wysoko postawionego m�czyzny oraz ksi�garza, kt�ry oferuje darmowe opowie�ci.

Co ksi�garz z dwudziestego pierwszego wieku ma wsp�lnego z dwudziestoleciem mi�dzywojennym?

Co odkryje Ma�ka i czy zem�ci si� na zab�jcy prostytutek?

"Ulice ciem" Katarzyny Puzy�skiej to kolejna intryguj�ca powie��, kt�ra wci�ga czytelnika w mroczny �wiat kryminalnych zagadek. Autorka znana z umiej�tno�ci tworzenia z�o�onych postaci oraz skomplikowanych fabu�, ponownie udowadnia, �e potrafi zaskakiwa� i trzyma� w napi�ciu do samego ko�ca. Akcja ksi��ki rozgrywa si� w Warszawie, gdzie pozornie spokojne �ycie mieszka�c�w zostaje zak��cone przez brutalne morderstwa prostytutek. Autorka mistrzowsko buduje atmosfer� niepokoju, wprowadzaj�c czytelnika w �wiat tajemnic bohater�w. Jej opisy miejsc i emocji bohater�w s� tak sugestywne, �e mo�na poczu� si�, jakby si� tam by�o. Postacie s� wyraziste i dobrze zarysowane, a ich relacje s� skomplikowane, co dodaje realizmu ca�ej historii. Bohaterowie zmagaj� si� z osobistymi demonami. Czytelnik ma okazj� towarzyszy� bohaterom w odkrywaniu prawdy, co sprawia, �e staje si� bardziej zaanga�owany w fabu��. Autorka nie boi si� porusza� trudnych temat�w, takich jak traumy z przesz�o�ci, kt�re s� niechcianym spadkiem po przodkach, l�ki, wzajemne pretensje, zawirowania losu oraz mroczne sekrety, kt�re mog� zmieni� �ycie nie tylko ofiar, ale i sprawc�w. Styl pisania autorki jest przyst�pny, a dialogi naturalne, co sprawia, �e ksi��k� czyta si� szybko i przyjemnie.

"Ulice ciem" to powie��, kt�ra z pewno�ci� zadowoli mi�o�nik�w krymina��w z psychologicznymi w�tkami. To historia, kt�ra sk�ania do refleksji nad ludzk� natur� i skrytymi motywami. Katarzyna Puzy�ska po raz kolejny udowadnia, �e jest jedn� z czo�owych autorek tego gatunku w Polsce. Nieoczekiwane zwroty akcji zapewni�y mi mn�stwo niesamowitych emocji i wra�e�.

Serdecznie polecam t� lektur� ka�demu, kto lubi intryguj�ce zagadki i mroczne opowie�ci.

Czytajcie! Polecam!

BRUNETTE BOOKS

Warszawa (ta wsp�czesna i ta tu� sprzed wybuchu wojny), ta niezwyk�a, tajemnicza, magiczna wr�cz Warszawa, odbudowana ze zgliszcz r�kami wszystkich Polak�w, odgrywa w powie�ci niebywale wa�n� rol�. Cho� nie jestem w stanie w �aden spos�b przyporz�dkowa� „Ulic ciem” do jednego konkretnego gatunku - u�wiadczymy tu i krymina�u i thrillera, i dramatu, a tak�e powie�ci obyczajowej, a nawet szczypty fantastyki - to jednego jestem pewna. Warszawa jest jej g��wn� bohaterk�. Mimo trzech narratorek i trzech perspektyw: Ma�ki, Hanki i Zosi, to w�a�nie Warszawa, wraz z charakterystycznymi dla niej miejscami, jej wyj�tkow� histori�, stanowi s e r c e tej powie�ci. Oczywi�cie, zapewne ka�dy czytelnik poczuje t� ksi��k� inaczej, dla mnie jednak by�a powrotem do dzieci�stwa, do korzeni. A jej lektura, nieoczekiwanie, sta�a si� naprawd� intensywnym prze�yciem.

Warszawa wsp�czesna i Warszawa ’39 roku. Trzy kobiety, trzy ��cz�ce je historie. Jedna ksi��ka. Warszawskie „�my”, kobiety skrajnie ubogie, paraj�ce si� najstarszym zawodem �wiata i ta jedna, wychowana, wydawa� by si� mog�o, w cieplarnianych warunkach, zmagaj�ca si� z traum�, uciekaj�ca przed jej konsekwencjami. Tajemnicza ksi�garnia, zmieniaj�ca swoje miejsce (tak, tak!). I TA ksi��ka, od kt�rej wszystko si� zacz�o.

Nie mog�am momentami pozby� si� por�wnywania z „Ulic ciem” z „Cieniem wiatru”. Nie, nie, fabu�a jest tu zgo�a inna, nic w zasadzie nie ��czy jej z najg�o�niejsz� powie�ci� Zaf�na. Jednak ta aura, kt�r� z miejsca poczuje ka�dy mi�o�nik literatury i w kt�rej momentalnie si� zakocha, klimat starej ksi�garni i wszechobecnych ksi��ek, s� dla tych dw�ch powie�ci wsp�lne i jednakowo uzale�niaj�ce.

Musz� tak�e wspomnie� o ciekawym zabiegu, kt�ry w „Ulicach ciem” uskuteczni�a Kasia. Ot�, j�zykiem jednej z bohaterek uczyni�a warszawsk� gwar�. Z r�k� na sercu przyznaj� si�, �e pocz�tkowo ogromnie mi zawadza�a, „zgrzyta�a” wr�cz w g�owie. Kiedy zacz�am wy�apywa� z niej okre�lenia, kt�rymi do dzi� pos�uguje si� m�j tata, czyta�am j� z coraz wi�ksz� ciekawo�ci� i wr�cz wzruszeniem. A� w pewnym momencie wesz�a mi do krwiobiegu, a w rezultacie sta�a si� czym� naturalnym do tego stopnia, �e przesta�am zwraca� na ni� uwag�. Sta�a si�… oczywista. Ostrzegam wi�c: je�li Wasze pocz�tkowe wra�enia b�d� podobne do moich, nie wycofujcie si�. Za moment te archaizmy stan� si� wr�cz fascynuj�ce!

Czas jednak kierowa� si� ku brzegowi :)

„Ulice ciem” to absolutnie nowe pisarskie wcielenie Kasi Puzy�skiej. Nie pr�bujcie nawet por�wnywa� tej powie�ci z �adn� inn�, kt�ra wysz�a spod pi�ra autorki. Niczego podobnego wcze�niej nie pope�ni�a. Lektura tej powie�ci by�a czym� zupe�nie nowym, niezwyk�ym i nieoczekiwanie, bardzo mi bliskim.

Kryminalna zagadka? A i owszem. Mroczny, brutalny �wiat warszawskim spelun i b*rdeli przedwojnia? Zdecydowanie. W�tek obyczajowy z elementami dramatu? Jak najbardziej. Szczypta magii? Ale� prosz� bardzo!

Je�li wi�c szukacie klimatycznej powie�ci, pachn�cej starymi ksi��kami, kryminalnego w�tku z mocnym obyczajowym t�em i odrobin� magii, a nade wszystko pragniecie bli�ej pozna� jej g��wn� bohaterk�, czyli Warszaw�, przeczytajcie „Ulice ciem”!

A nast�pnie wyruszcie z ni� w d�oni na zwiedzanie stolicy :)

Polecam!