Uranova

1968 rok. Henry i Angela s� w udanym zwi�zku, ale pewne wydarzenie zmienia ich plany na wsp�ln� przysz�o��. Kobieta wyje�d�a do Czechos�owacji, aby odwiedzi� rodzin� swojego ojca. Podczas rozmowy telefonicznej z narzeczonym wykrzykuje s�owo "chleb" i kontakt si� urywa. Angela zapada si� pod ziemi� i to dos�ownie... Po wielu latach Henry nadal pr�buje zmierzy� si� z traum�. Odwiedza wi�c Jachym�w - miasto pe�ne uzdrowisk, uranu, w kt�rym zagin�a jego narzeczona. W podr�y towarzyszy mu jego obecna partnerka Suzanne. Henry pr�buje odkry� prawd� o mrocznej przesz�o�ci, ale nie spodziewa si� co jeszcze czeka go w tym miejscu...

Od razu mog� zdradzi�, �e zgadzam si� z opiniami innych o tej ksi��ce. Jest z pewno�ci� oryginalna, dziwna, ale przy tym w pewien spos�b te� intryguj�ca. Nie od razu wci�gn�am si� w fabu��, ale z ka�dym kolejnym rozdzia�em ta historia coraz bardziej mnie poch�ania�a i ciekawi�a. W tej ksi��ce mamy r�ne gatunki - troch� fantastyki, horroru, ale mamy tak�e absurd. Autorka porusza tu temat uranu, oboz�w dla wi�ni�w politycznych, a wszystko to zosta�o tak wplecione w fabu��, �e czyta si� o tym z zainteresowaniem. Po tym jak bohaterowie docieraj� do Czechos�owacji zaczynaj� si� dzia� tak absurdalne rzeczy, �e cz�sto nie wiedzia�am co tak naprawd� si� w�a�nie dzieje. I uwa�am to za du�y plus tej ksi��ki, bo cho� jest dziwna to jednak potrafi zaintrygowa� czytelnika i wci�gn�� w fabu��. Nie da si� ukry�, �e to publikacja specyficzna, kt�ra nie ka�demu przypadnie do gustu, ale moim zdaniem warto da� jej szans�, bo ma w sobie to "co�", co powoduje, �e chce si� czyta� kolejne rozdzia�y.

Henry jest nauczycielem muzyki, kt�ry po zagini�ciu narzeczonej ma pewn� obsesj� na "chleb". Nie spo�ywa go i nie wypowiada nawet tego s�owa. Po latach leczenia jego terapeuta radzi mu wyjazd do Czechos�owacji, aby pogodzi� si� z utrat� Angeli. Henry wyrusza w podr� ze swoj� aktualn� partnerk�, neurotyczn� Suzanne do miasta, kt�re od razu wydaje si� dziwne. Prawie nikogo w nim nie ma, wok� same uzdrowiska i uran. Podczas tej podr�y zmierz� si� z rzeczami, o kt�rych nawet nie �nili... Nie da si� ukry�, �e wci�gn�am si� w losy bohater�w. S� oni przerysowani, dziwni i nietypowi, ale taki w�a�nie jest ich urok. Ich historia nie jest schematyczna i przewidywalna, nie brakuje w niej absurdu, ironii, ale te� humoru. Trzeba przyzna�, �e autorka mia�a naprawd� ciekawy pomys� na fabu�� i posta� Henry'ego, bo zdecydowanie opowie�� o nim si� wyr�nia. W mie�cie, w kt�rym zatrzymali si� bohaterowie nie brakuje promieniowania i dziwnych zjawisk, kt�re trudno jest zrozumie�. Ju� sam opis miasta pobudza wyobra�ni�, tworzy mroczny klimat, ale to co spotyka bohater�w jeszcze to pot�guje. Zach�cam do poznania ich los�w, bo s� zdecydowanie nietuzinkowe i nieoczywiste.

Styl pisania autorki jest troch� specyficzny (jak i ca�a ta ksi��ka), ale jak najbardziej zrozumia�y i bardzo dobrze czyta si� t� powie��. Mi bardzo przypad� do gustu. Narracja jest tutaj trzecioosobowa.

"Uranova" to ksi��ka dziwna, oryginalna, ale te� intryguj�ca. Mieszaj� si� tutaj r�ne gatunki, nie brakuje absurdu, ale te� ironii i odrobiny humoru. Nie jest dla ka�dego, ale jest w niej co� wyj�tkowego co sprawia, �e historia bohater�w wci�ga. Dawno ju� nie czyta�am takiej ksi��ki. Polecam j� osobom, kt�re lubi� takie nieoczywiste publikacje i chc� przeczyta� co� "innego".

"- Dobrze, dobrze, mo�e durna jest jedna trzecia ludzi, ale tak by�o zawsze, to jaki� constans. Najniebezpieczniejsi s� jednak ci, kt�rzy tymi lud�mi potrafi� manipulowa�."

Angela, dziewczyna Henry'ego Robothama, znikn�a bez �ladu w sierpniu 1968 roku. Zupe�nie jakby poch�on�a j� ziemia. Poszukiwa�a swoich czeskich przodk�w w staro�ytnym g�rniczym mie�cie Jachym�w, znanym z uzdrowiska radonowego i brutalnych oboz�w dla wi�ni�w politycznych.

Trzydzie�ci lat p�niej Henry za namow� terapeuty odwiedza miasto uranu, aby zmierzy� si� z traum�, kt�ra ci��y mu na duszy. W podr�y do postkomunistycznych Czech towarzyszy mu neurotyczna partnerka Suzanne.

Po kilku perypetiach zwi�zanych z przyjazdem Henry i Suzanne znajduj� zakwaterowanie w hotelu Sk�odowska, obiekcie nazwanym tak na cze�� Marii Sk�odowskiej-Curie, a obecnie nale��cym do Esteli Hansovej, charyzmatycznej i osobliwej miejscowej lekarki.

Wraz z przybyciem pary do hotelu rozpoczynamy narracyjny eksperyment, w kt�rym mieszaj� si� elementy fantastyki, horroru i absurdu. Razem z Henrym odkrywamy mroczn� przesz�o�� i przekonujemy si�, jak wiele kszta�t�w mo�e mie� z�o…

"Uranova" jest debiutanck� powie�ci� czeskiej autorki @lenkaelbe, a do si�gni�cia po ksi��k� zach�ci�a mnie klimatyczna i nietuzinkowa ok�adka, kt�ra bardzo przyci�ga oko oraz opis, kt�ry mocno intryguje. Ksi��ka opisana jest jako mieszanka gatunk�w, ka�dego rodzaju znajdziemy tutaj po trochu: obyczaj, fantastyka, dramat czy horror, dlatego kompletnie nie wiedzia�am czego mog� si� spodziewa� po tej powie�ci. Ale kiedy ju� zacz�am czyta� "Uranova" ca�kowicie mnie poch�on�a. Styl autorki od pierwszych stron przypad� mi do gustu, co przyczyni�o si� do tego, �e ksi��k� przeczyta�am w jeden d�ugi wiecz�r, czyta�am j� z du�ym zainteresowaniem i z zaanga�owaniem �ledzi�am losy bohater�w. Fabu�a ksi��ki zosta�a �wietnie nakre�lona i r�wnie dobrze poprowadzona, a bohaterowie wykreowani w bardzo intryguj�cy spos�b. Z pocz�tku wszystko wydawa�o si� normalne, bohaterowie - Henry i Suzzane wyje�d�aj� do Czech do hotelu "Sk�odowska", by tam m�czyzna m�g� w ko�cu pogodzi� si� z przesz�o�ci�, jednak po przyje�dzie maj� miejsce dziwne sytuacje, a pracownicy hotelu s� co najmniej nietypowi, wiele rzeczy by�o tak absurdalnych, �e po prostu nie dowierza�am co czytam, kompletnie nie wiedzia�am co przynios� kolejne strony i chyba to w tej powie�ci w�a�nie by�o najlepsze! "Uranova" jest nieprzewidywalna, nietuzinkowa, ma w sobie du�e pok�ady absurdu, ironii, humoru i dostarcza ogromu skrajnych emocji, kt�re podczas czytania udzielaj� si� czytelnikowi! Nigdy nie spotka�am si� z tak� specyficzn� i nieoczywist� lektur� i jestem pewna, �e spodoba si� ona czytelnikom, kt�rzy lubi� eksperymentowa� z literatur� i poznawa� nowych autor�w. Ja naprawd� �wietnie sp�dzi�am z ni� czas i jestem bardzo ciekawa czym jeszcze autorka w przysz�o�ci mnie zaskoczy. Moja ocena 8/10.

Wyobra�cie sobie fabu�� tak surrealistyczn�, przepe�nion� groz� i absurdem, �e czytaj�c odczuwacie niepok�j. Wyobra�cie sobie bohatera z obsesjami, kt�ry Was dra�ni i fascynuje. Wyobra�cie sobie ma�e czeskie uzdrowisko, kt�re skrywa mroczn� tajemnic�. I do��cie do tego czeski humor. Oto "Uranowa" powie�� Lenki Elbe. Czesk� pisark� ukszta�towa�a literatura dla Kafki, Eco i Murakamiego. Uranova jest tak dobrym debitem, �e zosta�a wyr�niona najwa�niejsz� czesk� nagrod� literack�. I j si� nie dziwi�. Bo chocia� ksi��ka nie wci�gn�a mnie bez pami�ci to jest absolutnie wyj�tkowa. Autork bawi si� gatunkami, myli czytelnika, wprowadza w os�upienie bohater�w. Opis wydawcy mo�e zaciekawi�, ale nie zdradza wiele. Otwieraj�c powie�� wsiadamy do wagonika kolejki i dajemy si� ponie��. Surrealizm miesza si� z realizmem, humor z dramatem a wszystko to zmiksowane jest z absurdem. Wyruszamy ze stacji obyczaj, mijamy stacje z pogranicza horroru ocieramy si� nawet o realizm magiczny. Autorka funduje nam jazd� bez trzymanki w�r�d fajerwerk�w. Fenomenalna fabu�a, mocni nawet przerysowani bohaterowie, specyficzny humor. To znakomita ksi��ka dla os�b, kt�re chc� wyj�� poza swoj� literack� stref� komfortu, dla czytelnik�w otwartych na nowe, nieoczywiste �wiaty. Dla czytelnik�w lubi�cych odkrywa� drugie dno, szukaj�cych symboliki. Dajcie si� zaskoczy�.

Ub�stwiam chleb. Nie wyobra�am sobie �niadania bez zjedzenia �wie�utkiej kanapeczki. W zwi�zku z tym Henry – bohater powie�ci „Uranova” - jest dla mnie „trudn�” postaci�. M�czyzna ten nie dosy�, �e nie jada i nie lubi pieczywa, nie mo�e nawet s�ysze� s�owa „chleb”. Sk�d taka niech��? W�a�nie ten wyraz by� ostatnim, jaki us�ysza� z ust swojej wielkiej mi�o�ci. Angela zagin�a podczas pobytu u rodziny w Czechos�owacji. Henry pozornie u�o�y� sobie �ycie po stracie, jednak prze�laduje go wiele manii – nie tylko ta „chlebowa”. Po latach decyduje si� zmierzy� si� z traum�. Razem z �on� wybieraj� si� do Czech, gdzie trafiaj� do miasteczka Jachym�w. Dziwnego miejsca, w kt�rym nikt nie mieszka, w kt�rym znajduj� si� jedynie uzdrowiska. Miasta s�yn�cego z k�pieli radowych. Miasta, kt�re zapisa�o si� w historii, jako ob�z dla wi�ni�w politycznych. W nim Henry odkryje, a mo�e zmierzy si� z tajemnic� opuszczonej sztolni.

„Uranova” to istne surrealistyczne ciasteczko. I zaryzykuj� stwierdzenie, �e zasmakuje nie tylko koneserom tego typu literatury. Czytaj�c t� powie�� na my�l przysz�a mi „Jesie� w Pekinie” Borisa Viana. Obie ksi��ki charakteryzuje nieprzewidywalno��. Czytaj�c mamy poczucie, �e mo�e wydarzy� si� wszystko. Je�eli w �rodku �niadania pojawi�aby si� w mie�cie Godzilla nikogo by to nie zszokowa�o. R�wnocze�nie fabu�a w „Uranovie” jest uporz�dkowana. Odbiorcy �awo �ledzi� akcj�. Lenka Elbe zadba�a o w�tek przewodni, do kt�rego dorzuca kolejne elementy. Mamy si� czego z�apa� i nie porwie nas groteskowy wir.

Ksi��ka ta to nie tylko absurdalny humor, ale te� zabawa r�nymi typami powie�ci. Autorka sprawnie przeskakuje mi�dzy komedi�, krymina�em i horrorem – co wzmaga nieprzewidywalno�� fabu�y. Efekt jest doskona�y. Lenka Elbe, bawi�c si� literackimi konwencjami, perfekcyjnie uwypukla to, o czym chce opowiedzie�.

Cieszy mnie, �e „Uranova” zosta�a wydana w Polsce. To wcale nie by� „pewniak”. Powie�� jest dobra, ale do�� specyficzna. Wydawca nie mia� pewno�ci, jak zostanie przyj�ta. Patrz�c na pierwsze opinie wida�, i� czytelnicy j� docenili. Nawet ci, kt�rzy twierdz�, �e nie podchodzi im tego typu literatura, podkre�laj� kunszt pisarski Lenki Elbe. Ja bardzo lubi� taki nieprzesadzony surrealizm. Absurd wpleciony w fabu�� powie�ci, daj�cy jej niepowtarzalny charakter. Lubi� te� autor�w otwartych na r�ne konwencje, a czeska pisarka pokaza�a, �e potrafi z nich korzysta�.

Chc�c zmierzy� si� z w�asn� traum�, za namow� terapeuty Henry odwiedza uzdrowiskowe miasto w Czechos�owacji pe�ne uranu i oboz�w politycznych. Podr� ta jest pok�osiem tajemniczego zagini�cia jego dziewczyny, kt�ra przed wieloma laty zapad�a si� pod ziemi� w mie�cie Jachym�w, szukaj�c tam swoich przodk�w. Po wielu perypetiach z zakwaterowaniem, wraz ze swoj� obecn� partnerk� trafiaj� do hotelu „Sk�odowska”, kt�ry jest w�asno�ci� tamtejszej lekarki…

Gdyby kto� zapyta� mnie o najdziwniejsz� ksi��k�, jak� przeczyta�em zdecydowanie wskaza�bym „Uranova” jako liderk� tego� w�a�nie rankingu. Ksi��ka ta przepe�niona jest wyj�tkowo niepokoj�c� groz�, kt�rej mnie nie uda�o si� jednoznacznie sprecyzowa�, co wywo�ywa�o tylko m�j dodatkowy niepok�j. Ca�o��, pomimo swobodnego stylu autorki to prawdziwa i rzadko spotykana mieszanina wielu gatunk�w, mo�e nawet zbyt wielu.

Autorka zaprosi�a mnie do ogl�dania spektaklu z pierwszych rz�d�w, a ja z ka�d� kolejn� stron� nie mog�em jednoznacznie odpowiedzie� sobie na pytanie: „czy ksi��ka ta mi si� podoba”? Kingowskie elementy horroru wplatane w w�tki fantasy, przeplatane lekk� nut� klasycznego romansu na tle cech charakterystycznych dla krymina��w, w po��czeniu z wyj�tkow� fobi� g��wnego bohatera, momentami naprawd� stanowi�y wyj�tkowo radioaktywny eksperyment, kt�rego fragmentami zwyczajnie nie rozumia�em.

Musz� jednak przyzna�, �e Lenka Elbe ostatecznie napisa�a ksi��k� wyj�tkow�, co z pewno�ci� wymaga�o ogromnego talentu oraz �ci�lej nakre�lonej jej wizji. ”Uranova” bowiem okaza�a si� prawdziw� emocjonaln� przeja�d�k�, kt�rej wra�e� nie da si� szybko zapomnie�. Jej inteligentna narracja udowadnia�a mi, �e mam do czynienia z dzie�em pocz�tkuj�cej pisarki, kt�rego g��wnym zadaniem by�o pokazanie mi rozmaitych odcieni ludzkiego z�a, zmuszaj�c do wielu refleksji. Powie�� z pewno�ci� nie dla ka�dego. Jednak ka�dy, kto odnajdzie si� w jej radioaktywnej fabule, b�dzie w pe�ni usatysfakcjonowany. Gwarantuj�.

Wsp�praca z wydawnictwem Mova.

Si�gaj�c po t� ksi��k�, kompletnie nie wiedzia�am, czego mog� si� spodziewa�. I przyznam, �e by� moment, gdy zastanawia�am si�, czy dobrze zrobi�am, decyduj�c si� na ten tytu�. Od momentu, gdy Henry pozna� Suzanne, do momentu, gdy wyjechali razem do Czech, czytanie sz�o mi jak po grudzie. Kompletnie nie potrafi�am z�apa� rytmu, nie siada� mi humor, mia�am do�� bohater�w. A potem znale�li si� oni za nasz� granic� i zaskoczy�o. Nie od razu, ale lody ca�kiem pu�ci�y po scenie z wyimaginowanym psem. Kto czyta� ksi��k�, ten b�dzie wiedzia�, o co mi chodzi.

Ta powie�� to zdecydowanie czeski film. Po��czenie awangardy, specyficznego humoru, groteski, horroru, fantastyki, romansu i krymina�u. Mam nadziej�, �e niczego po drodze nie zgubi�am, je�li chodzi o gatunki. Od razu powiem, �e raczej odradzam siadanie do niej po ca�ym dniu pracy. Nie by�am w stanie czyta� tej ksi��ki do poduszki, bo gubi�am bardzo szybko w�tek. Specjalnie wstawa�am wcze�niej, �eby czyta� j� przed prac�.

Doskonale zdaj� sobie spraw� z tego, �e nie jest to ksi��ka dla ka�dego. To bardzo specyficzne dzie�o. I nie, nie m�wi� tego w negatywnym sensie. To po prostu wymagaj�ca powie��, kt�ra wymaga maksymalnego skupienia. Dostarcza rozrywki, ale te� zmusza do refleksji. Wiele rzeczy wydaje si� oczywistych, ale tak wcale nie jest. Maj� drugie dno. Tu nic nie jest takie, jak si� na pierwszy rzut oka wydaje.

Je�li lubicie grotesk� i po��czenie kilku gatunk�w, to jest to ksi��ka dla Was. W przeciwnym przypadku mo�ecie si� w niej nie odnale��. Sama na pocz�tku nie widzia�am w niej sensu (a� chcia�abym zobaczy�, jak g�upi� min� mia�am wtedy podczas czytania), ale potem nie umia�am oderwa� si� od lektury. Je�eli jeste�cie gotowi wybra� si� w totalnie surrealistyczn� podr�, to mo�ecie si�gn�� po t� ksi��k�.

Zagadka, zegarek, zagini�cie, jeden cz�owiek. Co to oznacza?

W sierpniu 1968 roku Angela wyje�d�a do Czechos�owacji - ostatni� rzecz� jak� s�yszy jej narzeczony przez telefon to s�owo: "chleb". Potem ju� nigdy wi�cej si� nie spotkaj�...

Wiele lat p�niej Henry postanawia odwiedzi� do miejsce by poszuka� jakich kolwiek odpowiedzi. Nie jest w tej podr�y sam. Trafia do jednego z hoteli w kt�rym odbywa si� konferencja naukowa. Zostaj� w nim o wiele d�u�ej ni� s�dzili.

Henry prowadzi swoje prywatne �ledztwo odnalezienia ukochanej sprzed lat. O tym po co tutaj konkretnie jest nie widz� nawet najbli�si. Jednak i ta jedna najbli�sza os�bka podejrzewa, �e z jego stanem psychicznym jest co� nie tak.

Czytaj�c ksi��k� ju� od pierwszych stron czu�am co� w rodzaju - hmmm, trudnego do opisania przeczucia, �e jest w tej historii co� jeszcze ni�, tylko to co aktualnie si� dzieje. Co� kryje si� za ich s�owami i tylko czeka by wyskoczy�. I ta nuta ca�y czas zagadki - jakby dla mnie pr�cz szukania odpowiedzi przez Henry'ego by�o co� znacznie bardziej skomplikowanego - te znikni�cie nie by�o takim zwyk�ym zabiegiem. W dodatku lekki niepok�j w kilku sytuacjach - niby zwyk�a scena z bohaterami, ale jednak co� si� za ni� kryje. Uwielbiam, gdy Autorowi ksi��ki si� taki zabieg uda. Wtedy czyta si� ksi��k� jeszcze wi�kszym zapa�em.

Mi�dzy opisami sytuacji, wtr�cone s� elementy rozmy�la� Henry'ego dotycz�ce domniemanego morderstwa swojej narzeczonej. Ksi��ka jest podzielona na kilka bohater�w, g��wnym jest oczywi�cie Henry, ale na swojej drodze spotykamy kilku nowych.

Nie zdradzaj� wi�cej fabu�y mog� stwierdzi�, �e sam hotel miejsce relaksu i wypoczynku nie jest takie zwyk�e jakby si� wydawa�o, a przebywaj�cy w niej naukowcy maj� co� w sobie z stwierdzenia "szalony naukowiec". Po pewnym czasie wiele rzeczy ju� by�o dla mnie tak nieoczywiste - nie mog�am ich przewidzie�. A gra z czasem dopiero si� rozpocz�a.

Czy Henry znajdzie odpowiedzi na nurtuj�ce pytania? Jak sko�czy si� ta historia?

Przeczytajcie, a zobaczycie. 😉

Ksi��ka, kt�ra mnie totalnie porwa�a. Oczarowa�a, momentami roz�miesza�a i wp�dzi�a w bezsenno��! Musia�am to sko�czy�.

Surrealistyczna i w swej czeskiej oprawie fantastyczna!

O czym jest Uranova?

„Czy ciebie te� kusi nie�miertelno��?

Angela, dziewczyna Henry'ego Robothama, znikn�a bez �ladu w sierpniu 1968 roku. Zupe�nie jakby poch�on�a j� ziemia. Poszukiwa�a swoich czeskich przodk�w w staro�ytnym g�rniczym mie�cie Jachym�w, znanym z uzdrowiska radonowego i brutalnych oboz�w dla wi�ni�w politycznych.

Trzydzie�ci lat p�niej Henry za namow� terapeuty odwiedza miasto uranu, aby zmierzy� si� z traum�, kt�ra ci��y mu na duszy. W podr�y do postkomunistycznych Czech towarzyszy mu neurotyczna partnerka Suzanne.

Po kilku perypetiach zwi�zanych z przyjazdem Henry i Suzanne znajduj� zakwaterowanie w hotelu Sk�odowska, obiekcie nazwanym tak na cze�� Marii Sk�odowskiej-Curie, a obecnie nale��cym do Esteli Hansovej, charyzmatycznej i osobliwej miejscowej lekarki.

Wraz z przybyciem pary do hotelu rozpoczynamy narracyjny eksperyment, w kt�rym mieszaj� si� elementy fantastyki, horroru i absurdu. Razem z Henrym odkrywamy mroczn� przesz�o�� i przekonujemy si�, jak wiele kszta�t�w mo�e mie� z�o…”

Totalne z�oto dla mnie. �mia�am si�. Ba�am si�. Prawdziwy emocjonalny roellcoster! Jest nietypowa i nie ka�demu si� spodoba.

Ksi��ka, jakiej dawno nie czyta�am.

W pewnym momencie odkry�am, �e jest tam r�wnie� w�tek jak z science fiction! Nie do ko�ca wiemy co jest prawd� a co w sumie… czym? A jednak wszystko si� idealnie uk�ada, mimo, �e w�tk�w jest coraz wi�cej!

Absurdalno��, groteska… autorka musia�a wybitnie dobrze si� bawi�, gdy to pisa�a. 
Wysokich lot�w, dla mnie napisana inteligentnie i przemy�lana na wskro�!

Drugie a mo�e i trzecie dno, gdzie mo�emy zastanowi� si� nad tym, co jest prawd�, jak wygl�da i dok�d zmierza �ycie. Co jest lepsze �ycie czy �mier�?

Je�li rozwa�acie nad kupnem tej ksi��ki, to zdecydowanie polecam. Spodoba si� pewnie tym, kt�rzy lubi� nietypow� literatur� a groteska nie jest im obca. Gdzie mieszaj� si� r�ne gatunki. Nie wiem dlaczego a� tak bardzo spodoba�a mi si� ta ksi��ka, ale ma w sobie takie „co�” co przyci�ga mega mocno. Jest po prostu jak ja. Nietypowa. ;)

Moja ocena to zdecydowanie 11/10.

T�umaczenie: Anna Dorota Kami�ska. �wietna robota!

Ok�adka przepi�kna! - Litery s� wkl�s�e i je�li przejedziecie opuszkami po nich to dowiecie si� jak �wietnie jest to wykonana robota. Bardzo mi si� podoba. Cudowny limonkowy (?) kolor.

Czasami z ciekawo�ci si�gam po jaki� tytu�, kt�ry zaintryguje mnie obiecuj�c� fabu��. Tak sta�o si� te� w tym przypadku. ,,Uranova", kt�r� napisa�a Lenka Elbe zainteresowa�a mnie swoj� tematyk�. Z racji tego, �e nie mia�am wcze�niej wielkiej styczno�ci z tw�rczo�ci� czeskich autor�w postanowi�am w wolnym czasie zapozna� si� z tym wydaniem. Autorka urodzi�a si� na terenie �wczesnej Czechos�owacji, obecnie mieszka w Czechach. Jest zafascynowana tw�rczo�ci� innych autor�w, [Adres usuni�ty]. Franza Kafki, Umberto Eco i Haruki Murakamiego i w zwi�zku z tym zg��bia temat wolno�ci. Na pewno znajd� si� mi�o�nicy tw�rczo�ci czeskich pisarzy oraz tego wydania, kt�rym ono przypadnie do gustu. Ja niestety nie zalicz� si� do tego grona.

Fabu�a rozpoczyna si� 30 lat przed g��wnymi wydarzeniami. To w�a�nie wtedy Angela postanowi�a wyjecha� do Jachymowa w celu odnalezienia swoich przodk�w. Po dotarciu na miejsce kobieta zadzwoni�a do Henry'ego i opowiedzia�a mu o tym, �e jest bardzo g�odna, nie ma tam jedzenia w sklepach, ale, �e nadjecha� obwo�ny sklepik i idzie kupi� chleb. Na tym przerwa�a rozmow�, nast�pnie zagin�a podczas zdarzenia, kt�re mia�o miejsce w kolejce. Mimo up�ywu 30-31 lat Henry nie jad� chleba, bu�ek, ani pieczywa. Nie m�g� wymawia� tego s�owa. Jego kolejna partnerka jad�a chleb przed nim w tajemnicy, a on udawa�, �e tego nie s�yszy. Najpierw co tydzie�, a nast�pnie co trzy chodzi� na terapi�. W jej ramach wyjecha� z partnerk� w okolice Jachymowa, gdzie mia� dotrze� w celu pogodzenia si� z przesz�o�ci�.

,,Uranova", kt�r� napisa�a Lenka Elbe na pewno zyska grono odbiorc�w, jednak ja si� do niego nie zalicz�. Mnie ta pozycja po prostu znudzi�a. Wyjazd do Jachymowa mia� by� szans� na odzyskanie wolno�ci psychicznej przez g��wnego bohatera. Czy tak naprawd� si� sta�o? Nie jest to jedna z tych lektur, od kt�rej nie mo�na si� oderwa�. Przynajmniej tak nie by�o w moim przypadku. Bardzo �adna z kolei jest oprawa graficzna, a ksi��ka zosta�a wydana w sztywnej oprawie.