W �wiecie iluzji. Mroczna ba��

Ksi��ka wci�ga niesamowicie! Historia Mulan opowiedziana zupe�nie inaczej ni� znamy j� z dzieci�stwa. Ja i m�j narzeczony uwielbiamy Mulan, mo�emy ogl�da� t� bajk� tysi�ce razy ale ta ksi��ka.. Pokazuje nam jak wielkie serce ma bohaterka, cho� zdawa�oby si�, �e wi�ksze by� nie mo�e.

-Asha

Wszelkie retellingi ba�ni i bajek s� u mnie bardzo mile widziane z prostego powodu: jest mn�stwo mo�liwo�ci opowiedzenia danej historii inaczej. Dlatego te� tak ch�tnie poszukuj� takich powie�ci i r�wnie ch�tnie po nie si�gam. Tym razem m�j wyb�r pad� na powie�� Elizabeth Lim, kt�ra przedstawi�a mi histori� Mulan w zupe�nie inny spos�b. Czy wysz�o jej to dobrze? O tym napisz� za chwil�.

Podczas jednej z bitew z Hunami kapitan Shang zostaje powa�nie ranny. Jego �ycie staje si� zagro�one i wydaje si�, �e nic nie b�dzie w stanie go z tego wyci�gn��. Mulan postanawia uda� si� do Za�wiat�w, by uratowa� Shanga przed nieuchronn� �mierci�. Jednak okrutny kr�l Jama, w�adca podziemi, nie chce tak �atwo odda� duszy kapitana. Zmusza dziewczyn� do tego, by odnalaz�a Shanga i pokona�a wiele przeszk�d - wszystko to przed wschodem s�o�ca, bo inaczej oboje zostan� w Za�wiatach na zawsze.

Zaczn� od plus�w tej powie�ci, a musicie wiedzie�, �e troch� si� ich uzbiera�o. Przede wszystkim fenomenalny styl pisania autorki (oraz �wietne t�umaczenie, kt�re r�wnie� si� przyczyni�o do moich odczu�). Wida�, �e Elizabeth Lim wie, co mo�e zaciekawi� czytelnika i w taki w�a�nie spos�b przedstawia wymy�lon� przez siebie histori�. Wysz�o jej to bardzo dobrze i ogromnie ciesz� si�, �e mia�am okazj� zapoznanie si� z t� powie�ci�.

Kolejn� zalet� tej ksi��ki s� bohaterowie. No tak, mo�e to brzmie� dziwnie, bo w ko�cu Mulan i Shanga znamy z Disneyowskiej bajki, ale um�wmy si�: tutaj wszystko mog�o p�j�� �le. Autorka mog�a ca�kowicie zepsu� kreacj� g��wnej bohaterki i sprawi�, �e Mulan stanie si� p�aska i pozbawiona wyrazu. Na szcz�cie jednak mog� z czystym sumieniem stwierdzi�, �e moja ukochana Mulan zosta�a odwzorowana, prawie �e jeden do jednego, co tak�e ogromnie mnie cieszy. Podczas lektury czu�, �e jest to rzeczywi�cie ta ksi�niczka Disneya, kt�r� znamy z ekran�w telewizor�w, wi�c wci�gni�cie si� w akcj� od razu staje si� �atwiejsze i jakie� takie przyjemniejsze.

To samo tyczy si� Shanga, cho� by�o go tutaj odrobin� mniej ni� g��wnej bohaterki. No ale nie mam zamiaru na to za bardzo narzeka�, poniewa� jest to retelling, wi�c autorka g��wnie skupi�a si� w�a�nie na Mulan, jej misji i jej odczuciach. Jednak do postaci kapitana r�wnie� nie mog� si� przyczepi�, poniewa� Shang pozosta� tak samo zamkni�ty w sobie i ch�odny, jak w wersji bajkowej.

Zanim zacz�am czyta� t� ksi��k�, obawia�am si� troch� tego, �e ten klimat znany mi w�a�nie z animacji, tutaj nie odnajdzie swojego miejsca. Po raz kolejny jednak Elizabeth Lim udowodni�a mi, �e moje obawy by�y bezpodstawne, bo ona nie zamierza�a zapomnie� o tej ca�ej otoczce i atmosferze wojny mi�dzy Chinami a Hunami. W �wiecie iluzji to, jak si� okaza�o, powie��, kt�ra wci�ga okrutnie do swojego �wiata i nie pozwala si� z niego wyrwa�, a� do samego ko�ca.

Jak wida�, moje odczucia po sko�czeniu tej ksi��ki s� bardzo pozytywne. Nie uda�o mi si� odnale�� �adnych minus�w, bo dla mnie jest to po prostu bardzo dobra powie��, kt�ra zas�uguje na uwag� zw�aszcza fan�w Mulan i Disneyowskich produkcji. Ja z pewno�ci� b�d� si�ga� po kolejne powie�ci z tej serii, a Wy?