�yj�, czy to ma�o? Outlet

Jest to ksi��ka tak satysfakcjonuj�ca, a� przeczyta�am j� prawie na raz. Poruszy�a bardzo wa�ne tematy spo�ecze�stwa o kt�rych nikt nie chce m�wi�, bo ludziom jest wstyd. Po pierwszej historii m�odej dziewczyny, kt�ra pos�ugiwa�a si� cia�em, by j� kto� polubi�, pomy�la�am, �e podobn� opowie�� znam bardzo dobrze. Znam osoby, kt�re na pierwszym spotkaniu odda�y siebie, bo tak widzia�y na filmikach. M�czyzna wyzna� jej mi�o�� po godzinie spotkania i ju� mu uwierzy�a. Straci�a z nim dziewictwo, a potem z nast�pnymi, kt�rzy r�wnie� zapewniali j� o swoim uczuciu. Dla niej by� to spos�b na to, by m�czy�ni j� lubili. Za ka�dym razem wierzy�a, �e to ten jedyny. Podobny schemat zosta� tutaj opisany, dlatego nie by�am nim wstrz��ni�ta. Dodatkowo posta� z ksi��ki by�a wykorzystywana, dotykana i poni�ana w bliskim gronie. Poprzez sytuacje, kt�re by�y dla niej traumatyczne w skutkach, dosz�o nawet do gwa�tu, gdy� podobno dawa�a wszystkim. W�a�nie przez takie my�lenie pragn�a pope�ni� samob�jstwo. Takich historii w tej ksi��ce jest wi�cej i do ka�dej mamy zadawane pytania i odpowiedzi sk�d mog�o powsta� b��dne rozumienie swojego cia�a. Autorzy zwracaj� tutaj uwag� na to, �e je�li zbyt szybko damy dziecku telefon, to on go zepsuje. Wpierw b�d� tylko bajki, p�niej zabawne filmiki, a na ko�cu mo�e wyskoczy� pornografia i dziecko to obejrzy. W pewnym wieku dorastaj�cy cz�owiek jest ciekawy swojego cia�a, tego sk�d si� bior� dzieci i dlaczego mama z tat� zamykaj� si� czasami na klucz w pokoju. Wtedy ogl�daj�c zakazane dla nich filmy dostan� b��dny obraz wsp�ycia. Nie naucz� si� mi�o�ci, bo w filmikach takie rzeczy robi� od razu i oboje s� z tego zadowoleni. Tylko nikt nie wyja�ni dziecku, bo przecie� samo nie powie, �e ogl�da takie rzeczy, �e to tylko na pokaz. Ludzie bior� za to ogromne pieni�dze, ale widzem jest wci�� dziecko. Pomy�li, �e skoro wszyscy tak robi�, to on czy ona te� tak mo�e.

Osoby z problemami, czyli narkomani, zgwa�cone, chc�ce si� zabi� trafiaj� do miejsca zwanego Zaborem, gdzie lecz si� ich, by naprawi� w psychice to, co zosta�o zbyt szybko �le ustawione. Bo m�ody cz�owiek rozwija si� w swoim czasie, nie ma percepcji samodzielnego i logicznego my�lenia. Za prawd� bierze to, co widzi. A p�niej, kiedy jest ju� za p�no i zauwa�a swoje z�e post�powanie, bo w ko�cu dojrza�, nie wie co ze sob� zrobi�. Zaczynaj� si� ci�� i rzuca� na w�asne �ycie. Cz�sto si� takich ludzi os�dza i trzyma od nich z daleka. Tylko nieraz nie wiemy, �e prosz�c o uwag�, wzywaj� pomocy. Na spos�b, kt�ry znaj�, kt�ry wydaje im si� w�a�ciwy. Z tej ksi��ki dowiecie si� co zrobi�, je�li i wasze dziecko zaczyna mie� jakie� problemy, b�d� zastanawiacie si� co jest z nim nie tak. Macie tu ogrom pyta� i odpowiedzi, ��cznie z tymi, dlaczego niekt�re osoby �le si� czuj� w swojej sk�rze. Nie zawsze jest bowiem powiedziane, �e m�ody cz�owiek twierdz�c, �e jest LGBT faktycznie nim jest. Wszelkie informacje b�d� tutaj wyja�nione. Wiecie, jest jedna jedyna rzecz, kt�rej �wczesne spo�ecze�stwo nie robi. Nie rozmawiaj� ze swoimi dzie�mi, nie t�umacz� im co robi� �le, tylko wci�� podtykaj� pod nos telefon, bo to, go czy j�, zajmie. Oczywi�cie, �e zajmie, ale p�niej nie nale�y mie� pretensji do szko�y, do nauczycieli, czy nawet do r�wie�nik�w, �e pokazali im co� z�ego, co oni papuguj�. Bo nigdy nie wiadomo co ogl�da nasze dziecko.

Ko�cz�c pragn� poleci� ten poradnik ka�dej osobie, kt�ra uko�czy�a nawet pi�tnasty rok �ycia. Niech spojrzy i przeczyta, a p�niej samo wysnuje wnioski. Dla dobra przysz�ego zwi�zku, zostania mam�, bycia babci�, a nawet prababci�, bo ani telewizja ani internet wam takiej wiedzy nie przeka�e. Ogromnie polecam!

Dzisiaj ksi��ka, kt�ra porusza bardzo wa�ne tematy, ale te� bardzo delikatne, jednak jak�e potrzebne, aby zapewni� zdrowie psychiczne m�odym ludziom. Aby mogli widzie� rozwi�zanie swoich problem�w, aby mieli do kogo zwr�ci� si� z pomoc�. Autorzy ksi��ki „�yje, czy to ma�o” zwracaj� uwag� na to, �e psychika m�odych ludzi podatna jest na wiele sygna��w z otoczenia, kt�re tworz� sytuacje dla tych dzieci bez wyj�cia.

Wydawa�oby si�, �e niekt�re sytuacje s� z pozoru b�ahe, ale m�odzi ludzie nie potrafi� sobie z nimi poradzi�, co skutkuje tym, �e nie chc� lub nie umiej� �y�. Brak zrozumienia ze strony rodzic�w, brak ich uwagi, skutkuje ch�ci� znikni�cia z tego �wiata. Temat pr�by samob�jstw dzieci staje si� coraz bardziej nag�a�niany. Uwa�am, �e to jest bardzo potrzebne zw�aszcza w czasach, jakich �yjemy, gdzie kr�luje hejt, gonitwa za pieni�dzem co skutkuje odk�adaniem potrzeb dziecka na boczny tor. Czasami te� tak bywa, �e nie widzimy sygna��w, kt�re dziecko nam daje, a ono po prostu wstydzi si� nam o czym� powiedzie�. Trudna sytuacja, kt�ra ci�gnie si� przez d�u�szy czas, wywo�uje �al, smutek i przywo�uje negatywne my�li. Marcin �okciewicz, kt�ry jest wychowawc� i arteterapeut� pracuj�cym w Zaborze, gdzie znajduje si� centrum leczenia dzieci i m�odzie�y, czyli najwi�kszy szpital psychiatryczny w Polsce, prowadzi rozmowy z Katarzyn� Kachel, dziennikark�. Poruszaj� temat bliskiego kontaktu z dzieckiem, w kt�rym mi�o��, obecno��, uwaga i szacunek maj� kluczowy wp�yw w procesie zdrowienia dziecka i przywr�cenia mu wiary, by chcia�o �y�.

Jest to trudna pozycja, gdy� problemy, o kt�rych wspominaj� autorzy w swojej rozmowie, s� bardzo dotkliwe.

Ta ksi��ka na pewno daje do my�lenia. Nawo�uje, aby rodzic zwraca� wi�ksz� uwag� na dziecko, ale nie jest ona Ani pot�piaj�ca, nie ma oskar�ycielskiego tonu, oferuje wy��cznie pomoc i Dzi�ki tej rozmowie rozja�nia wiele kwestii.

Ci�ko czyta�o mi si� t� pozycj�, g��wnie dlatego, �e tak wiele dzieci i m�odych ludzi pr�buje pope�ni� samob�jstwo. Jest to straszne.

@[Adres usuni�ty]

Kryzys zdrowia psychicznego w�r�d dzieci i m�odzie�y jest tematem wyra�nie zauwa�alnym w psychologii i psychiatrii w Polsce. Statystyki s� druzgoc�ce, a stan opieki pozostawia wiele do �yczenia. Rzeczywisto�� nie pozostawia nam z�udze�, �e jest jeszcze wiele do zrobienia do naprawienia w sferze specjalistycznej pomocy psychologicznej, terapeutycznej kierowanej do dzieci i m�odzie�y.

Na szcz�cie na mapie Polski jest miejsce, kt�re daje nadziej�. Tym miejscem jest Zab�r – miasto w wojew�dztwie lubuskim. Miasto, w kt�rym na ulicy Zamkowej 1 mie�ci si� Centrum Leczenia Dzieci i M�odzie�y. To tutaj opiek� obj�tych jest osiemdziesi�t m�odych os�b, spo�r�d kt�rych ponad po�owa po pr�bach samob�jczych. To ogromna skala, kt�ra powinna nam otworzy� oczy i u�wiadomi�, z jakimi problemami boryka si� wsp�czesna m�odzie�. Wa�ne jest aby�my zrozumieli te problemy i co jeszcze wa�niejsze wiedzieli, jak pom�c osobom, kt�re nie potrafi� samodzielnie upora� si� z bol�czkami otaczaj�cego ich �wiata.

Jestem przekonany, �e ksi��ka „�yj�, czy to ma�o?” przychodzi nam z pomoc�. Na jej kartach dziennikarka Katarzyna Kachel rozmawia z Marcinem �okciewiczem – wychowawc� i arteterapeut�, kt�ry od dwudziestu pi�ciu lat pracuje w Zaborze. Opracowa� nieszablonowe metody terapeutyczne pracy z dzie�mi, oparte na dzia�aniach artystycznych i sportowych. Reporta� ten pokazuje nam jak ogromne znaczenie ma bliski kontakt z dzie�mi. Mimo i� system skierowany ku pomocy dzieciom i m�odzie�y nadal kuleje, mo�na wspiera� najm�odszych w ich drodze ku lepszemu �yciu. Ta ksi��ka jest wyrazem tego, �e mi�o��, obecno��, uwa�no�� na problemy wsp�czesnej m�odzie�y mo�e by� recept� w procesie zdrowienia dziecka.

Niestety dzi� dzieci cz�sto pozostawione same sobie, wpadaj� w sid�a internetowego �wiata. �wiata, kt�ry kusz�c dost�pno�ci�, omamiaj�c, wysysa emocjonalno�� z m�odego cz�owieka. To sprawia, �e po pewnym czasie nie potrafi on odnale�� si� w otaczaj�cym �wiecie. �wiecie, kt�ry przyt�acza go tak bardzo, �e nawet najmniejszy wydawa�oby si� nam problem, jest dla niego problemem nie do przeskoczenia. To pcha m�odych ludzi do pr�b samob�jczych. Jak czytamy w ksi��ce „�yj�, czy to ma�o?” Zab�r jest miejscem daj�cym nadziej�. Miejscem, kt�re mo�e by� doskona�ym przyk�adem dla innych tego typu plac�wek, kt�re powinny powstawa� i pomaga� najm�odszym pacjentom. To w�a�nie dzi�ki takiemu wsparciu mog� odzyska� wiar� do �ycia.

Marcin �okciewicz w rozmowie z Katarzyn� Kachel dzieli si� z nami swoimi do�wiadczeniami z pracy wychowawcy i terapeuty. Przyk�ady, kt�re opisuje mog� tchn�� nadziej� na popraw� jako�ci �ycia osobom potrzebuj�cym pomocy. A ka�demu z nas, czy to rodzicom, czy nauczycielom u�wiadomi� skal� problemu. Rodzicom szczeg�lnie powinna otworzy� oczy na uwa�no�� w dostrzeganiu problem�w w�asnych dzieci, na umiej�tno�� s�uchania, rozmowy, bycia blisko. Bo ta blisko�� cz�sto jest najwa�niejsza. Dlatego te� wa�ne jest to, aby ka�dy z nas si�gn�� po reporta� Katarzyny Kachel i Marcina �okciewicza, dzi�ki kt�remu obudzimy w sobie uwag� na problemy dzieci i m�odzie�y.

Ksi��ka „�yj�, czy to ma�o?” ukaza�a si� nak�adem Wydawnictwa Filia, Filia na Faktach