25. grudnia

Malia odnosi niema�e sukcesy w pracy, a jej �ycie jest pouk�adane. Jedyne czego nie znosi, to �wi�ta Bo�ego Narodzenia. Po, mimo �e dba o to, aby jej klienci mieli udane �wi�ta, sam pragnie je tylko prze�y�. Zapas wina, mro�one dania z mikrofal�wki i „Pretty Woman” to obowi�zkowe elementy, aby si� to uda�o. Tak mia�o by� i w tym roku, jednak za spraw� pewnego s�siada mo�e si� to nie uda�.

Kilka dni przed Wigili� Malia poznaje nowego s�siada. Cameron okazuje si� naprawd� sympatycznym m�czyzn�, jednak on zdecydowanie kocha �wi�ta, a do wszelkich przygotowa� podchodzi z wielk� rado�ci�. Kiedy dowiaduje si� o nastawieniu kobiety, postanawia to zmieni�. Od teraz ma cel i zamierza w pi�� dni sprawi�, �e Malia pokocha �wi�ta tak jak on. Tylko czy to jest mo�liwe? Dlaczego Malia tak nie znosi �wi�t? Co po��czy t� dw�jk�? Co Cameron wymy�li, aby przekona� Malii do �wi�t? Jak potoczy si� ich historia?

Uwielbiam ksi��ki �wi�teczne, jednak zale�y mi, �eby poza s�odk� histori� mi�o�ci co� wi�cej w nich znale��. Ta w�a�nie taka by�a. Mnie zdecydowanie si� podoba�a i mi�o sp�dzi�am z ni� czas. Dla mnie by�a to pozycja na jedno popo�udnie. Czyta�o si� j� szybko, a podczas czytania towarzyszy�o mi wiele emocji. Akcja sprawnie poprowadzona, z ciekawymi zwrotami.

Bohaterowie ciekawi, do�� dobrze wykreowani, daj�cy si� lubi�. Bardzo rzadko si� to zdarza, jednak tym razem polubi�am oboje g��wnych bohater�w praktycznie od pocz�tku. Mocno im kibicowa�am, aby znale�li szcz�cie, a Malii, �eby pokona�a swoje demony.

„25. grudnia” to ciekawa �wi�teczna ksi��ka, kt�r� z przyjemno�ci� polecam.

Recenzja pojawi�a si� r�wnie� na moim blogu - Mama, �ona - KOBIETA

🎄 RECENZJA 🎄

"Wezm� na barki ca�y tw�j b�l, pragn�c da� ci tyle nowych wspomnie�, by pom�c ci o nim zapomnie�."

Wsp�praca reklamowa z @wydawnictwojaguar

Czas przed�wi�tecznego szale�stwa, jak i samych �wiat Bo�ego Narodzenia, jest dla Malii najgorszym w ca�ym roku. Przywo�uje za ka�dym razem bardzo okrutne, bolesne i �ami�ce serce wspomnienia. Jest niczym wsp�czesny Grinch, chowaj�cy si� w swoich czterech �cianach, uciekaj�cy do pracy i unikaj�cy wszelkich rado�ci. Na jej drodze stanie Cameron, mieszkaj�cy po s�siedzku w�a�ciciel restauracji. Kocha on �wi�ta i gotowanie. �wi�teczne tradycje, dekoracje i melodie wype�niaj� prawie ka�dy zakamarek jego duszy, mieszkania i codzienno�ci. U�miech na jego twarzy wydaje si� nigdy nie gasn��, podczas gdy Malia jest zamkni�ta, oszcz�dna w okazywaniu uczu�, nad wyraz smutna, nie dopuszcza do siebie za blisko. Dwie sprzeczno�ci, kt�rych los postawi� na swoich drogach, kiedy oboje tego nie�wiadomie najbardziej potrzebowali. Czy Cameron swoim pozytywnym i radosnym nastawieniem b�dzie w stanie zdzia�a� cuda? Czy pobudzi serce Malii ponownie do �ycia?

Kolejna �wi�teczna ksi��ka, kt�ra niesie za sob� bardzo jasny i konkretny przekaz. Mimo niesprawiedliwo�ci z jak� bohaterom przysz�o si� zmierzy�, wci�� czu� magi�, szcz�cie przes�aniaj�ce smutek, cho� nie jest on widoczny od razu. Do pewnych rzeczy b�d� musieli przej�� d�ug� i skomplikowan� drog�. Malia by�a dzieckiem obdartym z marze�, godno�ci, pozbawionym nadzieji, porzuconym, ze z�amanym serem. W najgorszych chwilach nie dosta�a pomocnej d�oni, nie spe�niono jej pragnie�, nie nakarmiono, gdy najbardziej tego potrzebowa�a, zdeptano jej delikatn� dusz�, zakopuj�c j� na d�ugie, d�ugie lata w otch�ani b�lu. �wi�teczny czas by� dla niej duchem przykrych wspomnie�, minionych �wi�t, kt�re rok w rok j� atakowa�y. Malia nie chc�c ponownie zosta� zranion�, robi�a to, czego si� najlepiej nauczy�a, wci�� ucieka�a, pozostaj�c w samotno�ci. Nie chcia�a narzuca� si� nikomu, nie pozwala�a na to, by ktokolwiek j� jeszcze zrani�, a� do momentu poznania Camerona. To on swoim pozytywnym nastawieniem, zacz�� nie�wiadomie dociera� do jej wn�trza. Wlewa� okruchy nadziei, kt�re zacz�y kie�kowa� budz�c serce ponownie do �ycia. Pozwalaj�c jej na nowo czu�, wierzy� i przyjmowa� dobro. Mia�a wok� siebie bliskie osoby, darzace j� bezwarunkow� mi�o�ci�, ale nie potrafi�a ich do siebie dopu�ci�. Dopiero magia Camerona zacz�a dzia�a� cuda. Wystarczy�o ledwie kilka dni, by dokona� niemo�liwego. Sprawi�, �e uwierzy�a, pokocha�a i zacz�a przyjmowac dobro, uwierzy�a, �e i ona na nie zas�uguje. By� jej anio�em, kt�ry po latach nie�wiadomie powr�ci� do jej �ycia. Historia niezwykle �ciskaj�ca serce, sprawiaj�ca, �e �zy b�d� p�yn�� nieprzerwanym strumieniem, kt�ry b�d� powodowa�y zar�wno smutne cz�ci jak i te bardziej romantyczne opowie�ci. Bardzo potrzebna ksi��ka w�a�nie w tym szalonym okresie. Zmuszaj�ca do chwili zadumy i refleksji, zastanowienia nad warto�ciami jakie za sob� owy czas niesie.

Wspania�a i niezast�piona ksi��ka, kt�ra skrad�a moje serduszko. Zakocha�am si� w niej bezpowrotnie i z pewno�ci� powr�c� do niej nie jeden raz. Zobaczy�a bym j� z przyjemno�ci� na wielkim ekranie. Polecam z ca�ego serca.

Kiedy w sklepach i na ulicach zaczynaj� si� pojawia� �wi�teczne akcenty, jedni s� zachwyceni i ogarnia ich bo�onarodzeniowe szale�stwo, a drudzy maj� ochot� ucieka� lub zaszy� si� w domu.

Tak by�o w przypadku Malii. G��wna bohaterka mog�aby przespa� grudniowy armagedon z opask� na oczach, �eby czasem �aden b�ysk �wiate�ek nie dotar� do jej oczu. Wszechobecny gwar sprawia, �e budz� si� wspomnienia, kt�re przywo�uj� mrok i zamykaj� szczelniej jej serce.

Cameron jest totalnym przeciwie�stwem Malii. W jego mieszkaniu roznosi si� zapach choinki, �wiate�ka migocz� r�nymi kolorami, a on sam wy�piewuje �wi�teczne piosenki. Spotyka Mali� w chwili, kiedy ta towarzysz�c swojej siostrze na zakupach, dobitnie oznajmia natr�tnym sprzedawcom, �e nic od nich nie kupi, bo nienawidzi �wi�t.

W tym miejscu rusza ca�a lawina p�niejszych wydarze�. Czy Cameron b�dzie potrafi� zburzy� mu, kt�ry przez prawie ca�e swoje �ycie budowa�a Malia?

�wi�ta, szczeg�lnie te z dzieci�stwa, powinny by� fundamentem dobrych wspomnie�. W ko�cu wsz�dzie, w reklamach, telewizji widzimy u�miechni�te rodziny przy obficie zastawionym stole, czule obdarowuj�ce si� prezentami. Niestety w wielu domach rzeczywisto�� jest zupe�nie inna. Ciesz� si�, �e autorka pokaza�a w swojej ksi��ce cienie i blaski �wi�tecznej atmosfery.

Ksi��k� czyta�am z wielk� przyjemno�ci�. Chcia�abym m�c obserwowa� na �ywo Mali� i Camerona. Niez�y z nich duet, bior�c pod uwag� totalne przeciwie�stwo. Byli jak Grinch i �wi�ty Miko�aj dobrani w par�, by wykona� jakie� zadanie. Mimo, i� w tre�ci ukryta jest smutna przesz�o�� bohaterki, to naprawd� �wietnie bawi�am si� czytaj�c „25 grudnia”. Gratuluj� autorce tak niesamowitej �wi�tecznej historii. Polecam wszystkim mi�o�nikom romans�w, a tak�e tym, kt�rzy chcieliby si� do nich przekona�.

Nadszed� grudzie�, czyli najbardziej urokliwy miesi�c roku. Za pasem �wi�ta, sylwester, a w ka�dym z okien nie�mia�o zaczynaj� roz�wietla� si� lampki. M�j czytelniczy wyb�r na ten miesi�c by� prosty — chcia�abym przeczyta� jak najwi�cej �wi�tecznych powie�ci. Na mojej drodze stan�a powie�� K.K. Smiths, czyli 25 grudnia – czy ten tytu� okaza� si� na tyle dobry, bym poleci�a go dalej? O tym w tej recenzji.

Malia odnosi liczne sukcesy w pracy, jako dyrektor kreatywna. Dba o to, by wszyscy klienci mieli pi�kne �wi�ta, cho� sama jest typowym Grinchem i zdecydowanie unika tej ca�ej szopki – kolorowych �wiate�ek, choinek i ca�ego �wi�tecznego przepychu. Co roku w �wi�ta ogl�da Pretty Woman i serwuje sobie gotowe dania. Kiedy przed kolejnymi �wi�tami poznaje Camerona, kt�ry dos�ownie czerpie energi� ze �wi�t, co� w jej my�leniu zaczyna si� zmienia�, cho� nadal nie �ywi sympatii do tego czasu. Czy kto�, kto tak bardzo kocha �wi�ta i denerwuje innych s�uchaniem �wi�tecznej muzyki, jest w stanie przestawi� kogo�, kto nie cierpi tego wszystkiego?

Kiedy bra�am t� powie�� w swoje d�onie, nastawi�am si� na co�, co b�dzie �wi�teczne, odrobin� mnie rozczuli i przede wszystkim bardzo wci�gnie do swojego �wiata. Nie rozczarowa�am si�, a historia stworzona przez K.K. Smiths okaza�a si� na tyle poch�aniaj�ca, �e nie wiem nawet, kiedy zdo�a�am poch�on�� t� ksi��k� w ca�o�ci.

G��wna bohaterka od samego pocz�tku wzbudzi�a moje zainteresowanie, ale i w pewnym sensie sympati�. Cho� Malia jest typowym Grinchem w ca�ej tej historii, to by�o w niej co� takiego, co sprawi�o, �e by�am ciekawa jej charakteru, jej sposobu �ycia i po prostu pragn�am pozna� j� lepiej. Jej do�wiadczenia �yciowe niejedn� osob� zdo�a�yby pozbawi� jakichkolwiek ch�ci do �ycia i dzia�ania, ale Malia jako� sobie radzi�a — czy wszystko sz�o po jej my�li? No nie, jednak ona pr�bowa�a i to my�l�, �e si� liczy. Uwa�am j� za naprawd� dobrze wykreowan� i wart� bli�szego poznania posta�.

Cameron to z kolei istne s�oneczko, kt�re roz�wietli�oby ka�de pomieszczenie, nawet te najciemniejsze. To bohater, z kt�rym poniek�d zdo�a�am si� uto�sami�, cho� jego dobro� i otwarte (a tak�e pozytywne) nastawienie do ludzi najzwyczajniej w �wiecie mnie zawstydzi�o i pokaza�o, �e ka�dy z nas niesie sw�j ci�ar, z kt�rym radzi sobie raz lepiej, raz gorzej. Jest to posta�, kt�r� jedni pokochaj�, drudzy mog� mie� wobec niej raczej negatywne uczucia, za to, �e jest tak... dobra. Tak, Cameron jest takim bohaterem, kt�ry odrobin� jest wyidealizowany, jednak w por�wnaniu z Mali�, stanowi to ciekawy element ca�ej historii.

Autorka do typowo �wi�tecznej fabu�y postanowi�a wple�� temat, kt�ry mnie osobi�cie chwyta za serce zawsze i niewa�ne, co to za ksi��ka. W momencie, kiedy pojawia si� w�tek z�ych relacji mi�dzy dzieckiem a rodzicem lub temat porzucenia dziecka, moje serce bole�nie si� �ciska. Autorka zdecydowanie zadba�a tutaj o to, by ten gorzki posmak historii przeplata� si� ze �wi�teczn� s�odycz�, co przypad�o mi do gustu chyba najbardziej.

K.K. Smiths ma bardzo dobre pi�ro, co udowodni�a mi w�a�nie za pomoc� tej historii. Losy Malii i Camerona zdo�a�y zapisa� si� w moim umy�le i sercu na tyle mocno, �e wci�� wracam do nich my�lami — a od uko�czenia przeze mnie ksi��ki min�o ju� troch� czasu. Jest w tej ksi��ce co� takiego, co sprawi�o, �e nie mog�am si� od niej oderwa� i ze wszystkich si� chcia�am do niej wraca� po ka�dej chwili nieobecno�ci. My�l�, �e wyb�r tej ksi��ki by� strza�em w dziesi�tk�.

Je�eli poszukujecie dobrej powie�ci �wi�tecznej, kt�ra nie jest tylko i wy��cznie s�odka, cukierkowa i b�yszcz�ca niczym choinkowe lampki, to koniecznie si�gnijcie po ten tytu�.

Je�li lubisz dziewczynk� z zapa�kami, pierogi oraz romantyczne historie ta ksi��ka b�dzie idealna dla Ciebie.

Malia nie znosi �wi�t, kojarz� jej si� z okropnym dzieci�stwem, nie lubi �wiate�ek, gwaru, ani �wi�tecznych piosenek. Spotyka na swej drodze jednak Camerona, kt�ry puszcza �wi�teczne piosenki, a nawet nosi sweter z ba�wanem. Cho� wydaje si�, �e tych dwoje ludzi powinno czu� do siebie antypati� jest zupe�nie inaczej.

Kiedy Cameron wpada na plan jak ma�ymi krokami przekona� Mali� do �wi�t sam nie jest przekonany, czy si� to powiedzie. Razem b�d� odkrywa� dzieci�c� rado��, �wi�teczne filmy i ciep�o jakie daj� drobne �wi�teczne dodatki.

Oka�e si� jednak, �e tych dwoje ju� kiedy� si� spotka�o i to w najkrytyczniejszym momencie w �yciu naszej bohaterki. Czy Malia b�dzie potrafi�a stan�� do walki z demonami przesz�o�ci? Czy wygra uczucie? Czy Malia pokocha �wi�ta?

Tego dowiesz si�, z tej bardzo klimatycznej ksi��ki. Idealnej by czyta� w grudniu, siedz�c pod kocykiem z kubkiem kakao.

Malia nie cierpi �wi�t. Mo�na j� spokojnie nazwa� Grinchem. Wszystko co z tym czasem jest zwi�zane przyprawia j� wr�cz o wysypk�. I nic w tym dziwnego, �e ok�ama�a swoj� przyszywan� siostr�, by wymiga� si� od �wi�towania 25 grudnia. Jednak jej s�siad pr�buje pokrzy�owa� jej plany. Co kryje si� za niech�ci� do �wi�t u Malii? Czy odwa�y si� poszuka� swojego szcz�cia?

Zaczn� od tych dobrych rzeczy. Po pierwsze wydanie ksi��ki jest cudowne. Ju� bardziej �wi�teczne chyba nie mog�o by�. Do tego spersonalizowana zak�adka wyka�cza ca�o��. Fabu�a obejmuje kilka dni przed oraz same �wi�ta. Czyli co� co w ksi��kach �wi�tecznych powinno by� oczywiste, ale cz�sto nie jest. Poczu�am t� chemi� mi�dzy g��wnymi bohaterami. Opis ich zbli�enia by� tak subtelny, delikatny, ale zarazem tak emocjonalnie wyrazisty, �e mocno mnie to chwyci�o za serce. W tym momencie poczu�am taki gorzko s�odki smak tej historii. Ale na to rzutowa�y te� moje osobiste prze�ycia. Og�lnie ca�a historia by�a do�� dojmuj�ca. Malia wiele prze�y�a i zdecydowanie ma prawo nie lubi� �wi�t. Cameron ma na ni� terapeutyczny wp�yw. Swoj� �agodno�ci� i dobr� energi� wyci�ga nasz� bohaterk� ze swojej skorupy. Wszystko sz�o dobrze i potem nast�pi� zgrzyt. Nie chce za du�o zdradza�, ale nie ma takiej opcji, �eby Cameron j� rozpozna� z przesz�o�ci. No nie kupuje tego. A jego matka to ju� w og�le. I potem ta drama po wyj�ciu z jego domu. Potem ju� wszystko mi si� �rednio podoba�o. Troch� tu by�o „za bardzo”. Moim zdaniem autorka przedobrzy�a. Oczywi�cie to jest moje subiektywne zdanie. Og�lnie ksi��ka mi si� podoba�a i oceniam j� pozytywnie, bo zdecydowanie poczu�am w niej �wi�ta. Swoje zadanie spe�ni�a. Polecam.

Malia od trzeciego roku �ycia nosi w sobie traum� zwi�zan� z 25 grudnia, kt�ry dla niej m�g�by nie istnie� w �adnym kalendarzu. To dzie� w kt�rym pragnie zaszczy� si� w swoim domowym zaciszu z mro�onkami u swego boku. Wszystko zapewne odby�oby si� tak jak co roku, z tym, �e poznanie Camerona, s�siada na kilka dni przed �wi�tami burzy jej ca�y spok�j zwi�zany z tym okresem. On w przeciwie�stwie do niej kocha magi� �wi�t. Czy uda mu si� zatem w ci�gu 5 dni przekona� j� do tego, aby i ona pokocha�a ten czas?

Malia to dziewczyna, kt�ry �yj� z traum� dzieci�stwa od wielu lat. Od wielu lat te� 25 grudnia jest dla niej przekl�tym dniem. I cho� bardzo chcia�aby zapomnie� o wydarzeniach z przesz�o�ci to nie potrafi, bo one co roku wracaj� ze zdwojon� moc�. Ta dziewczyna nie mia�a �atwego �ycia, wr�cz przeciwnie, ono rzuca�o jej k�ody pod nogi wiele razy. Pomimo tego, �e teraz odnosi sukcesy i co roku dba o udane �wi�ta swoich klient�w, sama nienawidzi Bo�ego Narodzenia. Jest osob�, kt�ra nie znosi t�um�w i najlepiej czuje si� sama ze sob�, unikaj�c jakiegokolwiek dotyku innych os�b.

Cameron jest kucharzem i w�a�cicielem restauracji. Kocha gotowa� i wychodzi mu to �wietnie. Kiedy przypadkowo wpada na Mali�, swoj� s�siadk� w r�nych miejscach postanawia co� z tym zrobi�. I cho� ona jest ci�kim przeciwnikiem, to on jest osob�, kt�ra �atwo si� nie poddaje. Stawia sobie za cel, aby przekona� j� co do magii �wi�t.

Cameron i Malia sp�dzaj� ze sob� coraz wi�cej czasu. I cho� ona pocz�tkowo broni�a si� przed t� znajomo�ci�, to w ko�cu dostrzega jak wielki wp�yw na ni� i jej emocje ma ten ch�opak. Tylko, �e ona nie potrafi zaufa�, bo kto� j� kiedy� bole�nie skrzywdzi�. Czy Cameron b�dzie na tyle wytrwa�y i nie odpu�ci, dop�ki Malia nie zauwa�y, �e on nie dzia�a pochopnie?

Zastanawiali�cie si� kiedy�, czy mo�na napisa� powie��, kt�rej fabu�a b�dzie toczy�a si� zaledwie przez pi�� dni? Je�li nie, to w�a�nie was u�wiadamiam, �e mo�na. Bowiem K. K. Smiths to zrobi�a i musz� przyzna�, �e jej si� to uda�o. Mnie czytanie tej powie�ci poch�on�o ju� od pocz�tku. By�am ciekawa jak potocz� si� losy tej dw�jki bohater�w i co takiego si� wydarzy�o w dzieci�stwie u Mali, �e min�o tyle lat, a ona wci�� to prze�ywa ka�dego roku od nowa. Oczywi�cie tutaj tego wam nie zdradz�.

Polubi�am Mali�, ale to jednak Cameron skrad� moje serce. M�czyzna o jakim mo�na pomarzy�, przystojny, o ogromnym sercu i niezwyk�ej pasji do gotowania. Do tego potrafi by� niezwykle dowcipny, ale tak�e i pomocny. To jak szybko zrozumia� Mali� i jej l�ki jest niesamowite. Nie naciska� na ni�, nie przypiera� do muru, aby mu wszystko wyjawi�a. Po prostu by� tu� obok.

„Do ko�ca wieczoru d�o� m�czyzny nawet na chwil� nie opuszcza mojej, daj�c mi wsparcie, kt�rego szuka�am – cho� nie s�dzi�am, �e uzyskam je od s�siada, kt�rego jeszcze trzy dni temu przeklina�am w my�lach.”

Bo�e Narodzenie to czas, w kt�rym ludzie powinni si� jednoczy� i ��czy�. Czas, kt�rego nikt nie powinien sp�dza� sam. A jednak na �wiecie jest wiele os�b takich jak Malia, kt�re prze�ywaj� swoj� traum� i nie potrafi� cieszy� si� tym czasem. Dlatego tak wa�ne jest, aby w tym czasie mie� u swego boku kogo� na kogo mo�emy bezinteresownie liczy�. Kogo� do kogo mo�emy si� przytuli�, gdy tego potrzebujemy, ale te� z�apa� za r�k� w stresuj�cych sytuacjach.

„Zapomnienie okaza�o si� najgorsz� opcj� – nie wiedzia�am, �e wspomnienia mog� w najbardziej niespodziewanym momencie wyp�yn�� na powierzchni�, i to ze zdwojon� si��.”

Autorka stworzy�a powie��, kt�ra wprowadza nas w czas �wi�t, ale tak�e sk�ania do refleksji nad pewnymi kwestiami. Przedstawi�a nam bohater�w nie tylko tych idealnych, ale tak�e tych, kt�rzy nie zawsze maj� dobre intencje. Zdecydowanie najgorsz� postaci� z tej ksi��ki by�a dla mnie matka Camerona, za to pokocha�am jego babci�, cudown� kobiet� o ciep�ym sercu. Czasem niekt�rzy ludzie pojawiaj� si� w naszym �yciu nie bez powodu.

"25 grudnia" to niezwyk�a powie��, w kt�rej bolesne traumy z dzieci�stwa odbijaj� si� na doros�ym �yciu bohaterki. Ale to r�wnie� powie��, kt�ra pokazuje nam, �e �wi�ta potrafi� mimo wszystko by� magiczne, gdy tu� obok siebie mamy cudown� osob�. Zach�cam do przeczytania.

Nie wszyscy kochaj� �wi�ta…

🎄Malia z pewno�ci� za nimi nie przepada… Wr�cz przeciwnie – do tych dni czuje nienawi�� i odraz�, najch�tniej wymaza�aby je z kalendarza… Ma swoje metody na przetrwanie tego szalonego okresu – zakopanie si� pod ko�dr�, mro�one dania, lody i ogl�danie niesko�czon� ilo�� razy „Pretty Women”… Nic nie dzieje si� bez przyczyny i powoli dowiadujemy si� coraz wi�cej o dziewczynie, kt�rej grudzie� kojarzy si� z drastyczn� przesz�o�ci�, b�lem i upokorzeniem.

🎄Powiedzie�, �e Cameron lubi klimat �wi�t, to zdecydowanie za ma�o… Celebruje ka�d� chwil� przygotowa�, dekoruje mieszkanie, rozwiesza �wiate�ka… a nawet zaopatruje si� w p�yn pod prysznic z nut� piernika i laski cynamonowej.

🎄Spotkanie tych dwojga to mieszanka wybuchowa, a przeznaczenie sprawia, �e wpadaj� na siebie zadziwiaj�co cz�sto… Okazuje si� bowiem, �e mieszkaj� w tej samej kamienicy. Przekonajcie si� sami czy cierpliwy, serdeczny, piek�cy ciasteczka „Namolny Miko�aj” potrafi zarazi� dzieci�c� rado�ci� pani� „Nienawidz� �wi�t”.

Do wigilijnej kolacji pozosta�o 5 dni i Cameron wykorzysta szereg pomys��w, by oswoi� wrogo�� i obudzi� magi�…

🎄Ta ciep�a, urocza, pozytywna historia dowodzi tego, �e, cytuj�c s�owa zdobi�ce ok�adk�: „�wiat potrzebuje mi�o�ci”. Prawdziwe uczucie leczy rany i przynosi nadziej�. Po prostu.

�wi�teczny romans to tylko z pozoru schematyczna opowie�� – ten dzia�a koj�co, leczy nud�, powoduje u�miech. U�wiadamia nam kilka istotnych spraw – �ycie to wzloty i upadki, a mi�o�� mo�na spotka� w najmniej oczekiwanym momencie i czasami wystarczy tylko otworzy� serce dla tych, kt�rzy chc� nas kocha�.

🎄Autorka przemyca w powie�ci kilka wa�nych w�tk�w – samotno�ci, strachu przed odrzuceniem, skomplikowanych rodzinnych relacji, demofobii, traumy rozwodu, zawiedzionego zaufania… Z pewno�ci� potrafi jednak odnale�� balans mi�dzy komedi� romantyczn� a bolesn� prawd� i obudzi� szczer� sympati� do bohater�w.

🎄 Na uwag� zas�uguje pi�kne wydanie powie�ci. Z przyjemno�ci� bierze si� do r�ki ksi��k� w soczystych kolorach, z mi�� dla oka czcionk� i kompatybiln�, urocz� zak�adk�.

"Siedz�c na betonowym wzniesieniu jednego z londy�skich most�w, zastanawiam si�, ile sekund dok�adnie trwa�by m�j lot w d�, zanim znikn�abym w rw�cym nurcie Tamizy. Jednak zamiast przekonywa� si� o tym na w�asnej sk�rze, unosz� opakowan� w papier butelk�, smakuj�c cierpkie czerwone wino."

Malia to odnosz�ca sukcesy dyrektor kreatywna w firmie produkt�w i us�ug �wi�tecznych na �wiecie a przy tym osoba nienawidz�ca �wi�t ca�ym sercem. Jedyne o czym marzy to zaszy� si� w domu z dala od ludzi, �wi�tecznych piosenek i jedzenia. Cameron jest uciele�nieniem �wiat. Uwielbia puszcza� �wi�teczne piosenki i nawet je �piewa, nosi �wi�teczne ubrania, piecze �wi�teczne ciastka. Jednym s�owem bohaterowie to kompletne przeciwie�stwa.

Jest to idealna ksi��ki z klimatem bo�onarodzeniowym w dok�adnie taki dni, kiedy pada �nieg a tak�e jest ponuro. Niesamowicie si� bawi�am czytaj�c jak Cameron stara� si� przekona� Mali� i zaszczepi� w niej ducha �wi�t. Autorka naprawd� wci�gn�a mnie w ca�y ten klimat co nie jest �atwe, bo z regu�y jestem wybredna. A tutaj w bardzo przyjemny spos�b lawirowa�a pomi�dzy wspomnieniami bohaterki, rozwijaj�c� si� relacj� pomi�dzy Mali� i Cameronem a sko�czywszy na zbli�aj�cych si� �wi�tach.

Takim zwie�czeniem ca�ej fabu�y s� tajemnice, z przesz�o�ci kt�re powoli wychodz� na jaw. To, dlaczego Malia co roku siada�a na tym samym mo�cie. To, dlaczego Cameron tak bardzo stara� si� do niej zbli�y�. Ale najwa�niejsze jaki by� pow�d tego, �e g��wna bohaterka nienawidzi�a tego konkretnego okresu w roku.

"25 grudnia" to nie tylko ksi��ka o tym, aby nauczy� si� na nowo kocha� �wi�ta, ale tak�e i o tym, �e mamy w swoim �yciu osoby, pomimo �e nie s� z nami spokrewnione daj� nam tak wiele mi�o�ci i ciep�a ni� prawdziwa rodzina. Zdecydowanie jest to historia godna polecenia do kt�rej z przyjemno�ci� si� wraca.

Malia nienawidzi �wi�t. Jest to nieco sprzeczne, bo pracuje jako dyrektor kreatywna i dba o to, by klienci mieli udane Bo�e Narodzenie. W przerwie �wi�tecznej ma �wietny plan – obejrzy „Pretty woman” oraz zadowoli si� daniami z mikrofak�wki. Z tym, �e jej s�siad Cameron, wpada na nieco inny pomys�.

Czy poka�e jej jak radosne mog� by� �wi�ta?

Malia to kobieta, kt�r� porzuci�a matka. 25 grudnia to dla niej pami�tna data, st�d niech�� do �wi�towania. Okres sp�dzony w domu dziecka odbi� na niej swoje pi�tno. Z jednej strony mo�na rzec, �e odnios�a sukces. Ma mieszkanie, dobr� prac� i przybran� rodzin�. Niemniej wcale nie czuje si� szcz�liwa. Zamkn�a si� na �wiat i posiada wiele barier. Jedn� z nich jest poznawanie nowych ludzi, czy otworzenie si� na mi�o�� drugiej osoby. I nie chodzi�o tutaj jedynie o relacje romantyczne, ale r�wnie� o te platoniczne.

Cameron wydaje si� by� namolnym i (o zgrozo!) lubi�cym �wi�teczne swetry m�czyzn�. U�miech nie schodzi mu z ust i za wszelk� cen� chce pokaza� swojej s�siadce, �e pokonywanie w�asnych barier i uprzedze� mo�e sprawi�, i� inaczej spojrzy na �wiat.

My�l�, �e t� ksi��k� mo�na zaliczy� do tych koj�cych. Autorka w ciekawy spos�b prowadzi akcj� i przemy�la�a sobie ka�dy etap powie�ci. Wszystko jest sp�jne, dzi�ki czemu �atwo si� j� czyta. Lekko pi�ra sprawia, �e czytelnik zatraca si� w powie�ci. Sama z reszt� tak mia�am, bo nim si� obejrza�am, dotar�am do ko�ca.

"Nie pozwalam sobie na gwa�towne i nieprzemy�lane stowa, kt�re prawdopodobnie nie mia�yby �adnego sensu, a tylko by mnie pogr��yly, wstrzymuj� oddech. Niespodziewanie

moja pozbawion� naturalnej barwy d�o� obejmuje delikatny i subtelny dotyk palc�w Camerona. Masuj�c przyjemnie zewn�trzn� jej cz��, rozlu�nia spi�te do granic wytrzyma�o�ci

mi�nie.

W jednej chwili zapominam o wszystkim, co dzieje sie wok�l,a nieprzyjemne my�li szalej�ce w mojej g�owie jak pszczo�y w ulu zast�puje cisza".

Powie�� osadzona jest w okresie �wi�tecznym, wi�c nie zabrak�o odpowiedniego nastroju i pokazania, co tak naprawd� si� liczy. Nie jest tego wszystkiego jako� przyt�aczaj�co du�o. Ca�o�� si� r�wnowa�y, jak podej�cie do tych dni g��wnych bohater�w.

Malia tak naprawd� jest nieco uparta i nie chce przyj�� pomocy czy to od bliskich czy nawet �yczliwego szefa. Spotkanie Camerona nieco j� zmienia. Sama z pocz�tku nie zdaje sobie z tego sprawy, jak wielki ma na ni� wp�yw. Oczywi�cie, zakochuj� si� w sobie, ale jest to uczucie, kt�remu towarzyszy zrozumienie i mn�stwo ciep�a. Uwielbiam takie historie! Od razu jako� lepiej robi si� na serduszku, kiedy czyta si� podobne powie�ci. Mo�ecie powiedzie�, �e to banalne, czy nudne, jednak wcale tak nie jest. Napisa� scen� pe�n� mi�o�ci i czu�o�ci, to naprawd� sztuka. Ja czu�am szczero�� pomi�dzy bohaterami. A najbardziej mi si� podoba�o to, �e dawali sobie wsparcie.

Cameron z miejsca wzbudzi� we mnie sympati�, ale przepad�am, kiedy dowiedzia�am si�, �e jest kucharzem. Tak, to m�j idea� 😁

Je�li lubicie s�odko-gorzkie opowie�ci osadzone w klimacie �wi�tecznym to wasz #musthave. Znajdziecie tu mn�stwo ciep�a i aktywno�ci zwi�zanych z zimowej scenerii. Ponadto spor� dawk� mi�o�ci, bo w �wi�ta przede wszystkim chodzi o to, by �wi�towa� w otoczeniu os�b, przy kt�rych czujemy si� sob� i na kt�rych nam zale�y.

„– Niesamowity kucharz, niepoprawny romantyk, a do tego m�dry i maj�cy z�ote serce. Gdzie takich produkuj�? – Unosz� brew, upijaj�c �yk ciemnej jak smo�a kawy, gdy jego �miech wype�nia surow� przestrze� mieszkania.

– To niestety egzemplarz powystawowy. Ma swoje defekty”.

"25 grudnia" to pi�kna i ciep�a �wi�teczna opowie��. Ca�kowicie mnie zauroczy�a, b�d� j� od teraz czyta� co roku na �wi�ta!

Nie mog�am si� oderwa� od lektury. Nie s�dzi�am, �e tak zachwyci mnie ta historia. Jest idealna! Po prostu musicie po ni� si�gn��, szczeg�lnie w �wi�ta!

To opowie�� o Malii - pracoholiczce, kt�ra nie mo�e znie�� �wi�t i ca�ej tej otoczki. Bo�e Narodzenie to dla niej najgorszy czas w roku, przed laty prze�y�a ogromn� traum�, zosta�a porzucona przez matk� i prawie umar�a na mrozie. Przypadek sprawia, �e poznaje Camerona. Kocha �wi�ta, jest wr�cz �wi�tecznym fanatykiem. Ci�gle na siebie wpadaj�, a on powoli sprawia, �e zaczyna �y� na nowo i otwiera� si� na ludzi, a tak�e przekonywa� j� do �wi�t.

To przepi�kna opowie�� o mi�o�ci, rodzinie czy walce z demonami przesz�o�ci. Znajdziemy tutaj motyw found family.

Ksi��ka poruszy�a mnie, czasami bardzo do mnie przemawia�a. Moje my�li ci�gle do niej wracaj�.

Do tego znajdziemy tutaj odniesienia do popkultury, szczeg�lnie spodoba si� ta historia wielbicielom "To w�a�nie mi�o��", znajdziecie tutaj kilka odniesie� do tego filmu.

To tytu�, kt�ry po prostu trzeba przeczyta�! Jest pe�en humoru, trudnych temat�w i przesz�o�ci, uroczy, warto�ciowy, wci�gaj�cy i jeszcze d�ugo by wymienia�!

Bardzo ale to bardzo go Wam polecam! To cudowna ksi��ka!

Recenzja

Premiera 06.11.2024 r.

„25 grudnia” – K.K. Smiths

Wsp�praca reklamowa z @wydawnictwojaguar

�wi�ta to czas kiedy wszyscy powinni si� cieszy� i sp�dza� czas z rodzin�. Jednak nie dla wszystkich ten czas jest szcz�liwy. Jedni si� raduj�, a inni po cichu cierpi�.

Malia jest m�od� kobiet�, kt�ra odnosi sukcesy na stopie zawodowej. Swoj� prac� traktuje bardzo powa�nie i robi wszystko aby by� najlepsz�. Mo�na rzec, �e jest pracoholiczk�. Og�lnie jest radosna i przyjazna, ale jeden miesi�c w roku zmienia j� w kobiec� wersj� Grincha. Czas �wiat nie jest dla niej przyjemny i radosny. Dziewczyna nosi w sobie g��bok� ran�, kt�ra najmocniej krwawi w�a�nie w tym czasie. Jej b�l jest tak wyra�ny, �e momentami sama czu�am ten mrok i cierpienie jakie j� ogarnia. By�o mi jej tak szkoda, �e niekontrolowane �zy pojawia�y si� na policzku. A to co ona w sobie skrywa, ta bolesna tajemnica, by�a tak straszna, �e si� jej nie spodziewa�am.

Cameron na co dzie� jest radosny i b�yskotliwy. Kocha �wi�ta, i to nawet za mocno. Uwielbia �wiate�ka, choinki, piosenki, gotowanie i wszystkie rzeczy z nimi zwi�zane. Gdy widzi now� s�siadk� i jej podej�cie do �wi�t od razu postanawia jej pom�c. Pr�buje prze�ama� jej niech��. A z czasem okazuje si�, �e jego uczucia si� zmieniaj�. Camreon jest przesympatycznym facetem, po kt�rym wida�, �e troszk� w �yciu przeszed�, ale stara si� czerpa� z niego pe�nymi gar�ciami. Ma g�ow� na karku, pomys� na siebie, no i charakter, kt�ry naprawd� przyci�ga wzrok. Ma wewn�trzny spok�j, uczucia i umie s�ucha�. Kiedy widzi, �e kto� jest wart uwagi i to, �e jest naprawd� wyj�tkow� osob�, to nie waha si� nawet chwili. Walczy do ko�ca.

Niezno�ny s�siad, kt�ry kocha �wi�ta. Najgorszy koszmar jaki spotka� Malie w ostatnim czasie. Tak bardzo pragnie zosta� w swoim kokonie i przeczeka� ten straszny czas. �Jednak s�siad ma pewien urok, kt�ry mocno wykorzystuje. W ko�cu Malia ulega i powoli nie tylko przekonuje si� do �wi�t, ale przede wszystkim pr�buje walczy� z demonami. Ma�ymi krokami przezwyci�a swoje l�ki, ale to nie b�dzie �atwe. Nie wszystko zmienia si� jak za machni�ciem czarodziejskiej r�d�ki. Malia walczy o sam� siebie. To ona podj�a ten odwa�ny krok i postanowi�a co� zmieni�. �Jej si�a i odwaga wymaga od niej wiele wyrzecze�, ale powoduje r�wnie� dziwne przyp�ywy szcz�cia.

Autorka w bardzo pi�kny i bolesny spos�b opisa�a historie Mali, kt�ry prze�y�a wielkie cierpienie. Jej tajemnica, by�a mocno przez ni� strze�ona i nawet na chwil� nie mia�am pomys�u co mog�o si� w jej �yciu sta�. Jednak ma�e kawa�ki puzzli zosta�y odrywane i uk�ada�y si� w bol�ca prawd�. A najgorsze w tym wszystkim by�o to, jak ludzie potrafi� by� nieczuli na krzywdy innych, tym bardziej dzieci ,kt�re s� tak delikatne i mo�na je �atwo zrani�.

Ta historia jest wype�niona uczuciami i to przer�nymi. Nie raz i nie dwa mia�am oczy pe�ne �ez. Targa�y mn� r�nego rodzaju emocje, kt�re ca�y czas czuj�. �Autorka ma dar do przekazania czytelnikom emocji. A strach Mali by� najmocniejszy i najtrwalszy. �A ca�a droga Mali do normalno�ci jest naprawd� pi�knie przedstawiona. Ma w sobie dzieci�c� rado�� i szcz�cie, kt�re wygas�o ju� dawno. A to za spraw� uporu pewnego niezno�nego s�siada.

Zakocha�am si� w tej historii i szkoda by�o mi j� ko�czy�. Wszystko czu�am na swojej czytelniczej duszy. Rozkoszowa�am si� tym jak tych dwoje pozornie r�nych ludzi zbli�a si� do siebie i daje szcz�cie. Autorka przekaza�a w niej, �e w ka�dej chwili mo�na zawalczy� o swoje szcz�cie. A Malia jest idelanym przyk�adem, �e tak mo�na. Tylko nasuwa si� jedno pytanie, czy skutki tego b�d� szcz�liwe, czy mo�ne jeszcze bardziej pogr��� w smutku ? Czy jedne cz�owiek mo�e zmieni� �ycie drugiego cz�owieka?

Na te pytania znajdziecie odpowied�, gdy przeczytacie. Nie b�dziecie �a�owa� ani jednej sekundy sp�dzonej przy tej ksi��ce.

11/10

25 grudnia - K. K. Smiths - 4/5 ✨

[ wsp�praca reklamowa @wydawnictwojaguar ]

Malia nienawidzi Bo�ego Narodzenia ca�� sob�, za to jej s�siad Cameron wprost przeciwnie. Uwielbia je z ca�ego serca i postanawia zarazi� t� mi�o�ci� g��wn� bohaterk�.

Zawsze lubi�am m�skich bohater�w w stylu bad boy ale przysi�gam przepad�am dla Camerona i jego charakteru. Jest on idealnym m�skim bohaterem z wielkim sercem i takim w�asnym s�oneczkiem zmieszanym z zimowym ciep�ym kocem.

Zestawienie tych dwoje wypad�o �wietnie. Jest dobry klimat i chemia mi�dzy bohaterami wi�c jest ju� to ogromny sukces. Autorka da�a nam te� bolesn� przesz�o�� Malii, tak bardzo by�o mi jej szkoda i chcia�am j� przytuli�.

Mo�e ta ksi��ka by�a momentami do�� naci�gana, przez tempo w jakim rozwija�a si� ich relacja oraz pr�ba zach�cenia g��wnej bohaterki do �wi�t ale um�wmy si�, ksi��ki dziej�ce si� w tym okresie maj� swoje prawa i ta ksi��ka zrobi�a to rewelacyjnie.

Je�li szukacie ksi��ek �wi�tecznych to ta pozycja powinna si� znale�� na samej g�rze waszej listy.

"25 grudnia" to �wi�teczna ksi��ka, wprowadzaj�ca powoli w �wi�teczny nastr�j czytelnika, otulaj�ca niczym ciep�y kocyk na mrozie, a to wszystko z zimow� sceneri� w tle.

Ksi��ka porwa�a mnie od pierwszych stron, �wietnie si� zapowiada�a i pocz�tek naprawd� by� rewelacyjny, czyta�am lektur� z przyjemno�ci�. Malia od razu mnie kupi�a swoj� osobowo�ci�, mimo, �e nie przepada�a za �wi�tami to by�a bardzo pozytywn� osob�, wywieraj�c� dobre wra�enie. Do tego pracowita, sumienna i zaanga�owana. Cameron by� uroczy. W�a�nie on nas wprawia� w taki �wi�teczny nastr�j swoim podej�ciem i mi�o�ci� do �wi�t. Bardzo dwie r�ne osoby, kt�re dzieli wszystko, ale w �wi�tecznym czasie wszystko jest mo�liwe.

Podoba�a mi si� relacja mi�dzy g��wnymi bohaterami. Rozwija�a si� stopniowo i powoli, Malia nie chcia�a si� od razu anga�owa� przez sytuacje w przesz�o�ci i do wszystkiego podchodzi�a z rezerw�. Cameron jak najbardziej to rozumia� i robi� wszystko, �eby przywr�ci� w kobiecie magi� �wi�t.

I jak pisa�am w pierwszym akapicie, pocz�tek by� naprawd� rewelacyjny. P�niej ksi��ka zrobi�a si� mniej porywaj�ca, mia�am wra�enie, �e Malia zrobi�a si� taka niewyra�na i nijaka, nie zara�a�a ju� wszystkich swoj� werw�. Powiedzia�abym, �e by�o te� zbyt du�o zbieg�w okoliczno�ci. Niby wszystko posz�o w dobrym kierunku, ale jak dla mnie by�o tego troch� za du�o.

Mimo wszystko jest to pierwsza �wi�teczna ksi��ka przeczytana w tym roku i je�li szukacie ciep�ej, przyjemnej lektury, dos�ownie na dwa wieczory to ta ksi��ka b�dzie idealna.

Uwielbiam czyta� �wi�teczne ksi��ki. Mog� by� s�odkie do b�lu, ani troch� mi to nie przeszkadza. Najwa�niejsze, aby poza ilo�ci� s�odko�ci w skali s�oika miodu, dodawanego do piernika dojrzewaj�cego, mia�y te� sens i aby fabu�a gra�a jak “All I want for Christmas is You” w wykonaniu Mariah Carey. Lubi� te�, gdy taka s�odycz historii prze�amana jest w�tkiem smakuj�cym jak gorzka pomara�cza z powtykanymi go�dzikami i posypana cynamonem. Tak w�a�nie jest ta ksi��ka. Z jednej strony urocza, s�odka i zabawna, a z drugiej wzruszaj�ca i bolesna. Jak dla mnie — idealny sk�ad na zimowo-�wi�teczn� powie��.

Malia nie znosi Bo�ego Narodzenia. Ten czas, w szczeg�lno�ci 25 grudnia, to najgorsze co przytrafi�o si� w ca�ym kalendarzu. Mo�e gdyby w dzieci�stwie nie do�wiadczy�a tylu przykro�ci, by�oby zupe�nie inaczej. Cieszy�by j� widok choinki, �piewa�aby na ca�y g�os kol�dy, przystraja�aby mieszkanie lampkami i piek�aby mince pie dla swoich bliskich. Los jednak przed laty sp�ata� jej bardzo przykrego psikusa. Od tamtej chwili Malia nienawidzi �wi�t. Jak na ironi�, dziewczyna pracuje jako dyrektor kreatywna, ka�dego roku dbaj�c o �wi�teczny klimat dla swoich klient�w. Kilka dni przed �wi�tami poznaje swojego s�siada, Camerona. M�czyzna ma totalnego bzika na punkcie �wi�t i wszystkiego, co z nimi zwi�zane. To m�ski odpowiednik christmasiary! Stawia on sobie wyzwanie — przekona� Mali�, aby cho� odrobin� otworzy�a si� na ducha �wi�t. Tylko �e ona wci�� nie mo�e zapomnie� o tym, co wydarzy�o si� 25 grudnia, gdy by�a jeszcze dzieckiem.

Jestem pewna, �e ta ksi��ka d�ugo zostanie w mojej pami�ci. Ma w sobie co� magicznego i intryguj�cego. Mo�e nie opiera si� g��wnie na samych �wi�tach, a bardziej skupia na ich otoczce, ale te aspekty plus historia Mali, sprawiaj�, �e ca�a powie�� jest bardzo poruszaj�ca. Do tego jest tajemnica z przesz�o�ci, kt�r� czytelnik stopniowo poznaje. A ca�e zawi�zanie si� akcji zosta�o zapakowane w prezentowe pude�ko i podarowane odbiorcy w odpowiednim momencie, aby ten m�g� do�wiadczy� elementu zaskoczenia.

Zastanawia�am si�, czy fakt, i� dziewczyna tydzie� po poznaniu ch�opaka jest w stanie zmieni� swoje nastawienie do �wi�t, czego nie mog�a zrobi� przez wi�kszo�� �ycia, jest realny. Przesz�o mi przez my�l, �e to lekko naci�gane, ale kiedy pomy�la�am o tym d�u�ej, to dosz�am do wniosku, �e prawdziwa mi�o�� i poczucie kompletnego bezpiecze�stwa mog� by� takim pstryczkiem, kt�ry prowadzi do zmian w nastawieniu, a oparcie w bliskim cz�owieku budz� zaufanie i daj� odwag� do pokonywania swoich demon�w.

Malii i Camerona nie spos�b nie lubi�. Z ulg� odetchn�am, kiedy okaza�o si�, �e ona nie jest irytuj�c� bohaterk�, a on jest ksi��kowym m�em (check!), a nie zadufanym gburem, kt�rego racja jest najmojsza. On kocha �wi�ta i chce zarazi� tym swoj� s�siadk�, ale nie robi tego w spos�b ekspansywny, s�ucha, kiedy ona m�wi i szanuje jej zdanie, subtelnie pozwalaj�c dziewczynie na rozkochanie si� w tym magicznym czasie.

Cudowna historia, wype�niona po brzegi ciep�em bij�cym niczym z kominka. Chwilami poczujesz si�, jak sopel lodu wisz�cy nad ogniem i bezradnie si� roztapiaj�cy. Ta historia �amie serce i je skleja, �amie i skleja. Kiedy kto� zapyta mnie teraz, za rok, za dwa, za trzy, jakie zimowo-�wi�teczne ksi��ki polecam, to ta znajdzie si� w topce.

Dodatkowym bonusem s� przewijaj�ce si� w niej nawi�zania do mojego ukochanego �wi�tecznego filmu, “Love Acctually” - ja ju� niczego wi�cej nie potrzebuj�.

"25. grudnia" czyli ksi��ka autorstwa K.K. Smiths, kt�ra potrafi�a jednocze�nie z�ama� nam serca 💔 co i da� nadziej� ❤️

Lubicie ksi��ki, kt�rych fabu�a osadzona jest w klimacie �wi�tecznym? Ja je�eli mam by� szczera, nigdy ich nie znosi�am (K.). Nie by�o to spowodowane niech�ci� do �wi�t a zwyczajnie faktem, �e wi�kszo�� powie�ci na kt�re trafia�am by�a dla mnie zwyczajnie nijaka. Historie by�y p�ytkie, bohaterowie p�ascy a �wi�tecznego klimatu nie czu� by�o za grosz. Gdy dosta�am mo�liwo�� przeczytania ksi��ki "25. grudnia" stwierdzi�am, �e b�dzie to ostatni tytu� zwi�zany ze �wi�tami, kt�remu dam szans�. I wiecie co? To by� strza� w dziesi�tk�. Ksi��ka odczarowa�a dla mnie powie�ci �wi�teczne pokazuj�c, �e jednak da si� trafi� na prawdziw� pere�k� w tej kategorii ale co wi�cej oczarowa�a mnie niebanaln� fabu��, magiczn� relacj� bohater�w oraz niesamowicie �wi�tecznym klimatem. Czytaj�c t� histori� Bo�onarodzeniowy klimat sta� si� dla mnie niemal�e namacalny tak jak i niekt�re z przygotowywanych w tym czasie potraw 🥰🥟

Malia to dwudziestoczteroletnia kobieta odnosz�ca sukcesy jako dyrektor kreatywna, co roku dbaj�ca o udane �wi�ta swoich klient�w. Problem w tym, �e sama szczerze nie znosi Bo�ego Narodzenia i czyjegokolwiek towarzystwa w tym czasie unika niczym przys�owiowy diabe� �wi�conej wody. Kiedy kilka dni przed Wigili� poznaje nowego s�siada nie wie jeszcze, �e m�czyzna obierze sobie za cel zmian� jej nastawienia do �wi�t w ci�gu pi�ciu dni. Plan naprawczy obejmie: wsp�lne pieczenie ciast, nauk� jazdy na �y�wach, ogl�danie "To w�a�nie mi�o��" i kolacj� w jego rodzinnym domu. Czy Cameronowi uda si� zmieni� nastawienie Malii do �wi�t? I co zrobi gdy dowie si�, dlaczego to w�a�nie 25 grudnia Malia pragnie wymaza� z ka�dego kalendarza i ze swojej pami�ci...? 🤔

Jak ju� wy�ej wspomnia�am, historia ta b�dzie potrafi�a jednocze�nie z�ama� czytelnicze serca co i da� nadziej� na to, �e w �yciu mo�e nas spotka� co� dobrego. Nie chcemy Wam spamowa� ksi��ki wi�c powiemy jedynie, �e wzruszenie, smutek i z�amane serce b�dziecie mie� w g��wnej mierze przez to czego Malia do�wiadczy�a w swojej przesz�o�ci. B�dzie postaci� raczej zamkni�t� w sobie, izoluj�c� si� od reszty �wiata jednak�e potrafi�c� doceni� to co dobrego w jej �yciu zupe�nie przypadkiem si� pojawi�o. Cameron natomiast b�dzie niczym �wiec�cy najja�niej promyk s�o�ca. Niesamowicie pozytywny, otwarty i empatyczny cz�owiek. Jako ciekawostk� powiemy Wam, �e ma nawet co� wsp�lnego z Polsk� 😎 obie postacie by�y swoimi totalnymi przeciwie�stwami cho� do czasu, bo zobaczycie moment, �e i Malia zacz�a "wychodzi� ze swojej skorupy" 😍

K.K. Smiths to jak dla nas �wi�teczny #musthave i #mustread dla ka�dej osoby, kt�re lubi� g��bsze historie z przes�aniem, �wietnie wykreowanymi bohaterami oraz niesamowicie stworzonym klimatem.

My polecamy bardzo i z pewno�ci� w okolicy �wi�t wr�cimy do niej ponownie 😁