Rodzinny interes. Bezimienny. Tom 4

Jest to czwarty tom serii. Ja poprzednich nie czyta�am i przyznam, �e momentami mi to doskwiera�o.

Mi�dzyzdroje jest opustosza�e po sezonie turystycznym. Tematem jest zaginiony m�czyzna, kt�rego pr�buje odnale�� Bezimienny. Kiedy stara si� rozwik�a� t� spraw�, napotyka inn�, kt�ra nie daje mu spokoju. Pojawia si� tajemniczy ojciec Barabasz i uwi�ziona m�oda dziewczyna. O co chodzi? Aaaa no i jeszcze w�tek pendrive'a wartego pi��set milion�w dolar�w...

✨

Historia jest wielow�tkowa jak mo�na si� domy�le�. Zwykle w takich sytuacjach nie powstaje dobry krymina� bo pojawia si� zbyt du�o r�nych spraw, okoliczno�ci czy postaci a czytelnik si� gubi. Tym razem jednak by�o inaczej. Pozytywnie zaskoczy�o mnie to, jak skrupulatnie autor wszystko pouk�ada� by z�o�y�o si� w jedn� ca�o��.

Czytaj�c pojawia�y si� w mojej g�owie co rusz to nowe pytania. Odpowiedzi brakowa�o. Czyta�am i czyta�am pe�na napi�cia i ciekawo�ci. Pan Wojciech jak zwykle stan�� na wysoko�ci zadania i stworzy� histori�, od kt�rej trudno si� oderwa�.

Co mnie ucieszy�o to fakt, �e nie ma niepotrzebnego zag��biania si� w poszczeg�lnych bohater�w. Nie ma lania wody i zb�dnych opis�w ich prywaty. Bardzo tego nie lubi� a wr�cz mnie to irytuje. Wol� konkrety i fina�. To w�a�nie otrzyma�am w tej ksi��ce.

Autor postanowi� wpl�ta� nieco wsp�czesno�ci jak� s� patoinfluencerzy oraz ich w�tpliwe sposoby zarabiania na �ycie. Dzi� ich nie brakuje i nie zabrak�o ich r�wnie� w najnowszej ksi��ce autora.

Mimo, �e mia�am czasami problem z po�apaniem si� co i jak to uwa�am, �e jest to bardzo dobry krymina�. Du�o emocji i nieprzewidywalnych scen. Ja jestem na tak!

"Rodzinny interes" Wojciech Chmielarz.

Wolin, czas mocno poza sezonem. Tam Bezimienny szuka zaginionego przed pi�cioma laty Jacka. W hotelu przypadkiem przys�uchuje si� pewnej dziwnej rozmowie i tak poznaje Wikta. Ch�opaka, kt�ry w co� si� wpl�ta�.

Sis trafia do "o�rodka odwykowego" prowadzonego przez Baltazara. Miejsce tak naprawd� okazuje si� siedzib� sekty. Dziewczyna jest g�odzona, pilnowana przez bransoletk� i Kradzieja. A miejsca dodatkowo strzeg� psy. Sis jednak nie nale�y do s�abych. Dok�adnie zaplanowa�a ucieczk�!

To czwarty tom serii o Bezimiennym. Wcze�niejszych cz�ci nie mia�am jeszcze okazji czyta�. Nie wp�yn�o to mocno na odbi�r ksi��ki, cho� wiem �e znaj�c tre�� "Rodzinnego interesu" inaczej spojrz� na tre��, gdy b�d� nadrabia� poprzednie tomy.

To co od razu rzuca si� w oczy to fakt, �e ta seria gatunkowo odbiega od innych ksi��ek autora. Jest mocno sensacyjna. Akcja goni akcj� i naprawd� du�o si� dzieje. Na wielu p�aszczyznach. W�tki s� sprytnie poprowadzone i dobrze przemy�lane. Sporo tu krwi, przemocy, brutalno�ci. Lud�mi kieruje chciwo��, ��dza pieni�dza, ch�� posiadania. Autor serwuje nam zagmatwan� opowie��, w kt�rej nikt nie jest bezpieczny. A czytelnikowi ci�ko opu�ci� atmosfer� mroku. Fabularnie jest �wietnie. Mia�am jednak poczucie, �e warsztatowo to nie Chmielarz. Zw�aszcza po znakomitym thrillerze Zb�dni.

Niemniej jednak z ch�ci� wr�c� do tej serii i poznam wcze�niejsze przygody Bezimiennego.

Wsp�praca reklamowa

W "Rodzinnym interesie" Bezimienny przenosi si� nad zimowe morze. W�druj�c po Mi�dzyzdrojach i Wyspie Wolin stara si� odnale�� zaginionego przed pi�ciu laty ch�opaka, ale zast�j w poszukiwaniach coraz bardziej sk�ania go do poddania si�. W mi�dzyczasie przez przypadkowe spotkanie wpl�tuje si� w znikni�cie innego m�czyzny i tajemnicz� spraw� przetrzymywania m�odej dziewczyny przez podejrzane zgromadzenie religijne...

Jak zawsze autor jest w formie i przeszed� samego siebie w kolejnym tomie o uwielbianym przeze mnie Bezimiennym. Akcja porywa od samego pocz�tku, zgrabnie kontynuuj�c w�tek otwarty w poprzedniej cz�ci. Pocz�tkowo pozornie spokojne, acz do�� bezskuteczne poszukiwania naszego bohatera, szybko przeradzaj� si� w prawdziw� jazd� bez trzymanki, gdy przez zbiegi okoliczno�ci, ale i wrodzon� ciekawo�� oraz kodeks honorowy, wik�a si� on w afer� o mi�dzynarodowym zasi�gu. Obserwowanie r�nych grup umoczonych w pozornie odmiennych intrygach, ale spajaj�cych si� niciami powi�za� w niezwykle zaskakuj�cy spok�j, si�gaj�cy cz�sto i kilkudziesi�ciu lat wstecz. Pan Chmielarz z wyj�tkow� dok�adno�ci� tka ni� wzajemnych korelacji, a ich odkrywanie wzbudza emocje do ostatnich stron.

Obserwowanie przemy�le�, analiz i dokona� Bezimiennego jest czyst� frajd�. Jego ch�odny, opanowany umys�, surowa inteligencja, umiej�tno�� b�yskawicznego my�lenia taktycznego i up�r oraz determinacja sprawiaj�, �e jest niezwykle przyci�gaj�cym bohaterem, a jednocze�nie owianym tak wielk� aur� tajemnicy. Cho� i tu autor zostawia furtk� do kolejnego tomu, kt�ry mo�e dotkn�� wyj�tkowo osobi�cie t� posta�, a wiec i jest szansa, �e w ko�cu dowiemy si� o nim czego� wi�kszego. Pan Wojciech to umie zaostrzy� apetyt😁

�wietnie napisane sceny walki i po�cig�w, wyraziste postacie poboczne z r�norodnymi usposobieniami, wartka, dynamiczna akcja, w kt�rej nie brakuje po�cig�w, polowa� na wrog�w i ucieczek. Je�li lubicie lekkie pi�ro i nietypow� sensacj�, kt�ra potrafi wzbudzi� nie tylko adrenalin�, ale i du�e zadziwienie, to jest to ksi��ka dla Was. Gor�co polecam i czekam niecierpliwie na wi�cej🔥

Kolejne �wietne spotkanie z anonimowym bohaterem. W Prostej sprawie, 1. tomie serii, Chmielarzowi uda�o si� wprowadzi� co� nowego, innego, posta� anonimow� b�d�ca pe�nokrwistym, ba wiod�cym bohaterem ksi��ki. Z ka�d� ksi��k� ta posta� jest ciekawsza.

Inna sprawa, czy tego bohatera polubimy. Jest specyficzny, niczym maszyna bez uczu�. Wzbudza najrozmaitsze uczucia w czytelniku. Je�eli autorowi o to chodzi�o, �eby poruszy�, zaintrygowa�, zaciekawi�, mo�e w kilku momentach zadzia�a� na nie, to mu si� to uda�o. Anonimowy nikogo nie pozostawi oboj�tnym. 2. i 3. tom serii by�y bardzo dobre. By�am ciekawa, jaki b�dzie [Adres usuni�ty] jego przyg�d.

Tym razem Wojciech Chmielarz powraca z powie�ci�, kt�ra wci�ga czytelnik�w w mroczny �wiat zagadek i rodzinnych sekret�w. Jest to naprawd� dobra, emocjonuj�ca historia, kt�ra nie tylko trzyma w napi�ciu, ale tak�e zmusza do refleksji nad relacjami mi�dzyludzkimi, a tak�e nad tymi w naszej rodzinie. W trakcie lektury wielu z nas na d�u�sz� chwil� si� zaduma i b�dzie my�le� o skrywanych w szafie trupach.

Fabu�a koncentruje si� wok� tajemnicy, kt�ra dotyka nie tylko g��wnych bohater�w, ale i ich bliskich. Jednak jest jeszcze jeden w�tek. Chodzi o Bezimiennego, o kt�rym mimo, i� jest to 4. tom serii, nic nie wiemy. Chmielarz ponownie z i�cie mistrzowsk� precyzj� buduje atmosfer� niepewno�ci i napi�cia, wprowadza r�ne tropy wodzi nas na manowce, wprowadza w niezwykle zagmatwany �wiat rodzinnych relacji, wa�ni i zale�no�ci. Autor z powodzeniem ��czy w�tki kryminalne z psychologicznymi oraz obyczajowymi. W ten spos�b ukazuje, jak wielki wp�yw na tera�niejszo�� ma przesz�o�� i traumy sprzed x czasu. To jest co�, co wielu z nas lekcewa�y. �mia�o mo�na powiedzie�, i� przesz�o�� determinuje tera�niejszo�� i przysz�o��.

Bohaterowie to niezwykle ciekawe postaci, �wietnie nakre�lone. Chmielarz doskonale oddaje ich charaktery, prezentuje emocje, motywacje i bardzo mocno skrywane l�ki. Sprawia to, �e czytelnik w wielu postaciach odnajdzie swoje l�ki, traumy, grzechy i marzenia. Ka�dy z bohater�w ma swoje tajemnice, a odkrywanie ich sprawia, �e historia staje si� jeszcze bardziej intryguj�ca.

Tak, jak napisa�am, akcja jest i to bardzo porz�dna. Jest te� doskonale prowadzona, do ko�ca manipuluj�ca czytelnikiem intryga. Wida�, i� Wojciech Chmielarz z ka�d� kolejn� ksi��k� pisze lepiej, sprawniej manipuluje czytelnikiem, gra na jego ciekawo�ci i a� do ko�ca nie ods�ania kto, jak, dlaczego i jakim cudem, chocia� s� liczne podpowiedzi z jego strony.

Tych podpowiedzi jest sporo podobnie jak w�tk�w. Wielow�tkowo�� to taki znak rozpoznawczy Chmielarza. Jak zawsze, krok po kroku ca�a historia uk�ada si� w zaskakuj�cy fina�.

Istotne jest tak�e samo sedno, jakby przes�anie. Pisarz zmusza nas do zastanowienia si� nad tym, co naprawd� wiemy o naszych bliskich i o nas samych, o naszym wn�trzu. Otwartym pytaniem pozostaje, jak wiele jeste�my w stanie zrobi�, aby chroni� tych, kt�rych kochamy. S� osoby dla kt�rych ka�dy z nas zrobi�by wszystko. Czy naprawd� wszystko? Jestem przekonana, i� to pytanie zada sobie ka�dy czytelnik Rodzinnego interesu. Gor�co zach�cam do lektury. Warto. Wojciech Chmielarz ponownie udowodni�, �e jest jednym z najlepszych autor�w w swoim gatunku.

Znasz ksi��ki Wojciecha Chmielarza? Mo�e ogl�da�e�(-a�) serial Prosta sprawa, kt�ry jest ekranizacj� pierwszego tomu z serii o Bezimiennym? 💬

„Rodzinny interes” to ju� czwarty tom tej serii, i musz� przyzna�, �e po zamkni�ciu ksi��ki w mojej g�owie odbija�o si� jedno pytanie – „Co tu si� wydarzy�o?!”. A wydarzy�o si� naprawd� wiele.

Autor zafundowa� nam mn�stwo w�tk�w i ogrom postaci. Z jednej strony mo�e to przyt�acza�, ale ja osobi�cie podesz�am do tematu z pe�nym zaufaniem do autora i wiedzia�am, �e kto jak kto, ale Chmielarz wszystko �adnie pospina. I oczywi�cie tak si� sta�o.

Sama intryga? Genialna, cho� du�y wp�yw ma na ni� zwyk�y... przypadek. Przez to ca�o�� mo�e wydawa� si� ma�o realistyczna, wr�cz nieprawdopodobna, czego fani ksi��ek sensacyjnych cz�sto nie lubi�. Jednak przyznam szczerze, �e mi to kompletnie nie przeszkadza, a ostatnie wydarzenia w moim �yciu pokazuj�, �e to, co mo�e wydawa� si� nieprawdopodobne, faktycznie si� zdarza, wi�c mo�e nie nam ocenia� owo prawdopodobie�stwo. Najwa�niejsze jest to, �e wszystko zosta�o bardzo dobrze przemy�lane i dopi�te na ostatni guzik. Ca�a historia trzyma si� kupy, tworz�c naprawd� genialn� powie��, kt�ra utrzymuje napi�cie do ostatniej strony i sprawia, �e trudno si� od niej oderwa�.

Bohaterowie s� z krwi i ko�ci, nie brakuje im wyrazisto�ci, ka�dy jest �wietnie dopracowany. Osobi�cie jestem usatysfakcjonowana tym, �e Bezimienny wcale si� nie zmienia i pozostaje do�� tajemnicz� postaci�, o kt�rej tak naprawd� prawie nic nie wiemy. Jedyne, co mo�na o nim powiedzie� na pewno, to fakt, �e ma dobre serce – tylko z problemami radzi sobie po swojemu, czyli najcz�ciej pi�ciami.

W tym tomie mocno zaintrygowa�a mnie posta� Heleny, kt�ra by�a niczym mitologiczna Helena: pe�na seksapilu, tajemniczo�ci i zdolna omami� m�czyzn. Nie wiem, czy dob�r imienia to zbieg okoliczno�ci, czy zamierzony zabieg, ale wysz�o to naprawd� �wietnie!

Musz� te� wspomnie� o m�odej dziewczynie Sis, kt�ra jest idealnym odzwierciedleniem tego, co my�l� i czuj� m�odzi ludzie w dzisiejszych czasach. To na jej przyk�adzie Chmielarz �wietnie ukazuje, jak� moc ma Internet i jak m�odzi ludzie podchodz� do �ycia w mediach spo�eczno�ciowych. Nie ma Ci� w sieci? Nie istniejesz. W sieci mo�esz kreowa� si� na kogo tylko chcesz, a poza ni� by� zupe�nie kim� innym, tak jak w�a�nie Sis, kt�ra jest mocno pogubion� m�od� kobiet�.

Tak naprawd� ka�dy bohater co� sob� reprezentuje i ukazuje czytelnikowi r�norakie warto�ci, sk�aniaj�c go do przemy�le� i pokazuj�c wsp�czesny �wiat takim, jaki on jest.

„Rodzinny interes” to udana powie�� autora, i nie mog� si� doczeka� kolejnego tomu. Smuci mnie jedynie fakt, �e odnosz� wra�enie, jakby wszystko zmierza�o ku fina�owi. Czy naprawd� seria o Bezimiennym zako�czy si� na pi�ciu tomach? Oby nie! Zach�cam Ci� do lektury „Rodzinnego interesu” i przede wszystkim do zapoznania si� z ca�� seri�!

To by�o moje ostatnie podej�cie do Bezimiennego. Nadal to samo - mordobicia, strzelaniny. Samotny sheriff znik�d, fachowiec od wszystkiego, nie zwa�aj�c na prawo i straty (kto by si� przejmowa� paroma trupami kiedy "bohater" za�atwia spraw�?!) wpl�tuje si� w kolejn� dziwaczn�, bezsensown� awantur�. Nara�a siebie i innych, demoluje wszystko doko�a - ca�kiem nie wiadomo dlaczego, dla "przygody", dreszczyku? Z g�upoty?

Nudne to i bez sensu, przypomina ameryka�skich, plastikowych "bohater�w" kina CDD (ca�kiem do d...). Ju� na pocz�tku wiadomo jak si� sko�czy, tylko nie wiadomo kogo tym razem "bezimienny" po�wi�ci w "walce" o nic.

Zatem z bezimiennymi koniec, a czy z Autorem te� - to si� oka�e. Mam na p�ce Zb�dnych. Przeczytam i oka�e si�, czy nie wyma�� z za�enowaniem nazwiska W. Chmielarza z listy moich ulubionych pisarzy. Szkoda - a by�o tak dobrze...

"Rodzinny interes" to dopiero moja trzecia ksi��ka Wojciecha Chmielarza. Tym razem autor przeni�s� mnie na malownicz� wysp� Wolin. Tam w g��bi Woli�skiego Parku Narodowego znajduje si� pewien o�rodek w kt�rym przetrzmywana jest uwi�ziona dziewczyna. O�rodkiem zarz�dza okrutny typ, ojciec Barabasz.

W tym samym czasie na wyspie przebywa Bezimienny, kt�ry poszukuje zaginionego pi�� lat temu ch�opaka.

Drogi tych dwojga przecinaj� si� a wszysko nabiera tempa.

Ca�a akcja dzieje si� po sezonie, kiedy okolice s� opustosza�e a okrutne morderstwa nie zostan� odkryte a� do kolejnego sezonu.

Wielow�tkowa, zagadkowa opowie��, kt�ra wci�gn�a mnie od pierwszych stron. Cho� przyznam, �e wcze�niejsze tytu�y kt�re czyta�am bardziej wpasowywa�y si� w m�j gust.

Jest to czwarta cz�� z cyklu o Bezimiennym, trzy poprzednie wci�� przedemn�, jednak nie odczu�am by czego� brakowa�o mi w tej historii, mimo to ch�tnie si�gn� po wcze�niejsze tomy.

„Rodziny interes” Wojciech Chmielarz.

On. Samotny i uciekaj�cy przed przesz�o�ci�. Schronienie znalaz� anga�uj�c si� w poszukiwania zaginionego ju� jaki� czas temu syna znajomego prokuratora.

Nadmorskie tereny skrywaj� dawnej s�awy pensjonaty i o�rodki lecznicze. Przypadkowe spotkanie z trzeba m�odymi ch�opakami, porwana dziewczyna oraz ksi�dz samozwaniec powoli nap�dzaj� bezcelowe dzia�ania m�czyzny.

Jakie tajemnice skrywa okoliczny teren ?

Jakie plany maj� okoliczni przedsi�biorcy i mieszka�cy co do chronionych obszar�w ?

Czy uda si� wyja�ni� spraw� znikni�cia m�odego ch�opaka ?

Rasowy krymina� pe�en m�cenia i mrocznych �cie�ek. Szybka akcja zapl�tuje si� z poszczeg�lnymi tropami a pojawiaj�ce si� zagadki nap�dzaj� tok ca�ej powie�ci.

Bohaterowie to osoby bardzo zr�nicowane i mocno osadzone w historii. Ich losy ��cz� si� zapowiadaj�c ostateczne stracie i konieczno�� rozliczenia win.

Biznesy i wielkie pieni�dze. Marzenia i walka o marzenia. Natura oraz chronione gatunki.

Jest ciekawie i elektryzuj�co. Powi�zania rodzinne zaskakuj� a relacje przyjacielskie prowadz� w otch�a� i zapomnienie. Ka�dy szuka uwolnienia ale droga jak� musi przej�� okazuje si� by� niebezpieczna i pe�na z�a.

“Rodzinny interes” Wojciecha Chmielarza to tom czwarty serii sensacyjnej z Bezimiennym, cho� oczywi�cie r�wnie dobrze da si� j� czyta� jak powie�� osobn�. Historia przenosi nas nad polskie morze zim�, dok�adnie w okolice wyspy Wolin i Mi�dzyzdroj�w. Miejsce jest wa�ne - daje klimat osamotnienia, spokoju, wyciszenia, ale i tajemnicy, bo przecie� w�a�nie tam pi�� lat temu dosz�o do zagini�cia, kt�re teraz bada Bezimienny. Jego �ledztwo jednak stoi w martwym punkcie, a on znajduje sobie temat zast�pczy, kt�ry wpada mu przypadkiem, w wyniku pods�uchania rozmowy podczas �niadania. I tak po raz kolejny zg��biamy si� w �wiat wielkich biznes�w, gangster�w i g�upawych osi�k�w, kt�rych kreacje autor oddaje zgodnie z ramami gatunku, ale tak naprawd� przekonywuj�co - dba o oddanie ich charakter�w w ka�dej mo�liwej warstwie, nawet tej j�zykowej. S� te� oczywi�cie te dobre, przypadkowo wpl�tane w afer� osoby - jest jaka� tajemnicza dziewczyna gdzie� przetrzymywana, no i Bezimienny o dobrym sercu i twardych pi�ciach. Autor bardzo dba, by nie wyj�� poza ramy gatunku, kt�ry ma za zadanie dostarczy� czytelnikowi szybkich wra�e� i rozrywki, ale robi to w spos�b inteligentny - zagadka jest wymagaj�ca, wielow�tkowa, a ka�dy jeden z nich niesie jakie� odniesienia do �wiata wsp�czesnego czy motywy warte momentu refleksji - s� oczywi�cie nienachalne, w ko�cu nie o to w powie�ci sensacyjnej chodzi, ale s�, dodaj� ksi��ce g��bi i dobrze osadzaj� j� w naszej wsp�czesnej rzeczywisto�ci. Naprawd� dobrze mi si� t� ksi��k� czyta�o i s�ucha�o, to rozrywka na dobrym poziomie!

„Rodzinny interes” to kolejna ksi��ka Wojciecha Chmielarza, kt�ra wci�gn�a mnie od pierwszych stron. Uwielbiam krymina�y, w kt�rych jest wiele w�tk�w i postaci. Pod warunkiem, �e fabu�a nie jest za bardzo chaotyczna. Tutaj na pewno nie jest. Nie powiem, �e przez t� mnogo�� bohater�w nie trzeba bardziej si� skupi�, ale lektura przez to na pewno staje si� ciekawsza. Zdarzy�o mi si� zgubi�, ale na szcz�cie nie na d�ugo.

Akcja ksi��ki dzieje si� na wyspie Wolin. To tam w�r�d nielicznych turyst�w w�druje Bezimienny. Szuka zagonionego przed paru latu ch�opaka. Pewnego dnia poznaje Witka, ale m�czyzna nast�pnego dnia znika. Bezimienny postanawia dowiedzie� si� o co chodzi.

W tym samym czasie zostaje uwi�ziona dziewczyna przez ojca Barabasza. Bezimienny jeszcze nie wie, �e nied�ugo pozna j�.

„Rodzinny interes” to czwarta cz�� serii o Bezimiennym. Jest to posta�, kt�ra mnie bardzo intryguje. Ma ciekawe metody pracy. Jest opanowany, czasami a� za bardzo i wyrachowany. Spok�j to jego drugie imi�. Nie ufa ludziom i mo�e dlatego jest taki dobry?

„Rodzinny interes” to ksi��ka, z kt�ra na pewno nie b�dziecie si� nudzi�. Tutaj dzieje si� bardzo du�o. Ale ma pewien minus. Historia tutaj opisana nie wywo�a�a u mnie wi�kszych emocji. ma jednak to co�, co sprawi�o, �e jej nie od�o�y�am, ale by�am ciekawa jak si� zako�czy�a.

Ksi��k� czyta�o mi si� do�� p�ynnie i je�li lubicie ksi��ki Pana Wojciecha to bardzo polecam „Rodzinny interes”.