Audiobook Podzia� ostateczny mp3

Mocna pozycja do kt�rej warto wracac, przestawienie istnienie Nieba oraz Piek�a z wyobra�ni autora. Mimo, �e to jeden ze sposob�w wybra�enia sobie tego jak tam jest ksi��ka warta uwagi, przemy�le�. Kolejna ksi��ka tego autora kt�ra nie zawodzi.

Ksi��ka do przeczytania na dwa razy. Pierwszy z ciekawo�ci, drugi na spokojnie z du�ym zrozumieniem. Ciekawa forma przedstawienia istnienia Nieba i Piek�a z podkre�leniem autora ze to tylko jego indywidualne wyobra�enie. Ksi��ka z kt�reej mozna wyci�gn�� co� dla siebie, przeanalizowa� i tym �y�. Polecam

Czym jest z�o…

C.S. Lewis, tw�rca „Opowie�ci z Narnii”, powinien – i to zdecydowanie! – by� znany z jeszcze jednego aspektu swej tw�rczo�ci, a mianowicie z serii pe�nych refleksji i przemy�le� ksi��ek po�wi�conych wierze, Bogu oraz istocie dobra i z�a. Mo�e to by� zaskakuj�ce w przypadku autora fantasy (o czym pisa�em ju� przy okazji „List�w starego diab�a do m�odego”), ale te bardziej „uduchowione” ksi��ki autorstwa tego pana zas�uguj� na tak� sam� (je�li nie na wi�ksz�) uwag�.

„Podzia� ostateczny” po�wi�cony jest z�u. A tak�e jego istocie, przyczynom jego istnienia, powstawania oraz – w szerszej perspektywie patrz�c – jego wp�ywowi na ludzkie �ycie. Lewis zastanawia si� tak�e nad tym, co nas czeka po �mierci. Przedstawione przez niego wizje Raju i Otch�ani bardzo przypominaj� chrze�cija�skie rozumienie za�wiat�w. Doszuka� si� tu mo�na tak�e podobie�stw do „Boskiej Komedii” Dantego. Nie w analogiach jednak rzecz… Rzecz w tym, co Lewis chce nam przekaza�, a przekaz ten sprowadza si� do tezy, �e nasz los po �mierci zale�y tylko od nas samych i od tego jak prze�yjemy �ycie na ziemi.

W tezie tej nale�y dostrzec bardzo wyra�ne nawi�zania do chrze�cija�stwa, my�l Lewisa ma jednak sporo cech autonomicznych w stosunku do religii chrze�cija�skiej. Co z pomy�le autora jest takiego nowatorskiego? Ot� nowatorskie (w pewnym sensie) jest za�o�enie, �e nasze czyny co prawda determinuj� to, gdzie trafimy po �mierci, ale NAWET PO �MIERCI mo�emy si� doskonali� po to, aby dotrze� docelowo do Raju. Lewis wskazuje tutaj na konieczno�� wykszta�cenia w sobie (czy te� �ci�lej m�wi�c: w naszej duchowej esencji) poj�� Dobra, Z�a, Mi�o�ci i Rado�ci, kt�re nast�pnie nale�y w sobie piel�gnowa� i kierowa� si� nimi w doczesnym oraz w wiecznym �yciu.

Proste?... Jak dla mnie bardzo proste. I przejrzyste, a tak�e po prostu… uczciwe. Przemy�lenia Lewisa bardzo pokrywaj� si� z my�l� chrze�cija�sk�, aczkolwiek stara si� ON mimo to sta� troch� obok niej proponuj�c co� na kszta�t uniwersalnych warto�ci, kt�rymi nawet kto� niezwi�zany szczeg�lnie mocno z ziemsk� religi� powinien si� kierowa�. Warto�ci te maj� s�u�y� wykszta�ceniu w sobie szeregu w/w cech, ale tak�e maj� s�u�y� nam za kompas pozwalaj�cy odr�ni� dobro od z�a. Ta umiej�tno�� jest wed�ug Lewisa kluczem do tego, a�eby z�a nie czyni�, a w konsekwencji do tego, aby trafi� do Raju.

Mo�na by powiedzie�, �e Lewis nie proponuje w niniejszej ksi��ce nic nowego i �e wszystkie zawarte w niej wnioski ju� gdzie� by�y… By� mo�e, ale rzadko kiedy owe wnioski podane s� na tacy i wyartyku�owane s� w tak przejrzysty i zrozumia�y dla ka�dego spos�b. W spos�b, kt�ry autentycznie ma szanse trafi� do ka�dego bez wyj�tku. W tym w�a�nie upatrywa�bym atrakcyjno�ci tej lektury. Lektury, kt�r� gor�co wszystkim polecam.

Dzi�kuj� Wydawnictwu Media Rodzina za egzemplarz recenzencki.

[Adres usuni�ty]