Audiobook Rze�biarz �mierci mp3

Uwielbiam jego ksi��ki ka�da jedna czysta si� prawie sama bo ci�ko si� oderwa� 👌

�wietna ksi��ka, super si� czyta. Trzyma w napi�ciu do ostatnich stron.

“Krucyfiks”, “Egzekutor”, “Nocny prze�ladowca” – te trzy thrillery poch�on�am z pr�dko�ci� �wiat�a. Ka�dy z nich trzyma� mocno w napi�ciu i ci�ko by�o go od�o�y�. Z niecierpliwo�ci� wi�c czeka�am na “Rze�biarza �mierci”, kt�rego nie dosta�am ani w Matrasie, ani w Empiku. Znalaz�am go dopiero na p�ce jednej z mniejszych ksi�garni i szybko kupi�am.

Mia�am wobec tej ksi��ki do�� du�e oczekiwania i zacz�am czyta� prawie od razu. Troch� si� obawia�am, �e po trzech powie�ciach w podobnym do siebie stylu, autor nieco teraz zwolni i przystopuje z akcj�. Nic bardziej mylnego. “Rze�biarz �mierci” nadal trzyma czytelnik�w w napi�ciu, a jego klimat i zbrodnia, kt�ra porusza detektywa Huntera i jego policyjnego partnera Carlosa Garci�, by� mo�e nawet nie da Wam spa� przez kilka najbli�szych nocy.

Tym razem ginie starszy pan, bardzo schorowany, kt�remu zosta�o raptem kilka – mo�e kilkana�cie – tygodni �ycia. Martwego staruszka znajduje opiekuj�ca si� nim piel�gniarka. Morderca by� wyj�tkowo okrutny. Zanim ofiara zmar�a, bardzo d�ugo cierpia�a. Nie to jednak najbardziej zszokowa�o policjant�w, gdy ci przybyli na miejsce zbrodni. Najbardziej wstrz�saj�ca by�a wiadomo��, kt�r� zbrodniarz zostawi� dla policji – przera�aj�ca i paskudna. Robert Hunter widzia� ju� w swym �yciu niejedno ohydne zab�jstwo, tym razem jednak nawet ON jest mocno wstrz��ni�ty, zniesmaczony i poruszony. Kiedy pojawia si� druga ofiara, Hunter wie ju�, �e to z pewno�ci� nie koniec i �e musi si� �pieszy�. Zostaje mu przydzielona dodatkowa �ledcza, Alice Beaumont, kt�ra pomaga w odczytaniu wiadomo�ci od mordercy oraz w jej odszyfrowaniu.

Jak to ju� bywa u Cartera, w ksi��ce nie brakuje akcji i nag�ych zwrot�w sytuacji. Nie jest to powie�� dla wra�liwc�w, poniewa� autor ma w zwyczaju bardzo dok�adnie i z wszelkimi detalami opisywa� zar�wno miejsca zbrodni, jak i same zw�oki.

str. 182 – “Hunter zacz�� podejrzewa�, �e Alice mia�a racj�. Mo�e obraz w og�le nie kry� �adnego znaczenia. Nie nawi�zywa� do �adnej religii. Mo�e jego znaczenie by�o tak proste, jak zasugerowa�a – z�y zab�jca patrz�cy na swoje ofiary. Dwie by�y martwe, dwie czeka�y na �mier�. A to oznacza�o, �e zabije ponownie”.

W por�wnaniu do poprzednich ksi��ek z cyklu, w “Rze�biarzu �mierci” Carter mniej miejsca i czasu po�wi�ci� prywatnemu �yciu Roberta Huntera. Niewiele go tutaj, cho� ja bardzo te osobiste wstawki lubi�am i mam nadziej�, �e w kolejnych ksi��kach autor jeszcze do tego wr�ci.

Opisy pe�ne strachu, przera�enia i dosadno�ci, to u Chrisa Cartera norma. On bardzo chce wywo�a� u czytelnika l�k i dyskomfort psychiczny. Trudno nie wyobra�a� sobie okrucie�stwa, o jakim tu czytamy i nie wsp�czu� ofiarom brutalnego i wyrachowanego zab�jcy.

str. 286 – “- Za pierwszym razem zab�jca poda� ofierze kilka zwi�zk�w chemicznych. Chcia� ustabilizowa� prac� serca i kr��enie krwi, �eby biedak za szybko si� nie wykrwawi�. Nie zastosowa� jednak �adnych �rodk�w znieczulaj�cych. (…) drugim razem (…) Zab�jca celowo pozbawi� ofiar� czucia, czyni�c j� ot�pia�� na b�l. (…) Zmuszono go do tego, �eby patrzy�, jak zab�jca odcina kolejne cz�ci jego cia�a. Wiedzia�, �e umiera, ale niczego nie czu�”.

Je�li chodzi o stron� techniczn�, to musz� nadmieni�, �e bardzo lubi� ksi��ki Wydawnictwa Sonia Draga: �wietna czcionka na bia�ym, wysokiej jako�ci, papierze, dzi�ki czemu powie�� dobrze i szybko si� czyta. Lekkie pi�ro autora i potoczny j�zyk to ju� charakterystyczne cechy thriller�w Chrisa Cartera. Ka�dy z nich trzyma czytelnika mocno w gar�ci i nie daje mu odpocz��.

“Rze�biarz �mierci” to powie�� dla czytelnik�w o mocnych nerwach, mi�o�nicy gatunku na pewno si� nie zawiod�. Bardzo gor�co polecam.

Kolejny autor o kt�rym s�ysza�am wiele dobrego, a za kt�rego ci�gle nie mog�am si� zabra�. Ostatnio jednak krok po kroku nadrabiam i to co tylko mog� to czytam. Obawia�am si� troch� siada� do tej pozycji, ale tylko dlatego �e to seria, a ja nie znosz� czyta� od �rodka. Jednak ciekawo�� wzi곱 g�r�, a za�o�enie �e trzy poprzednie nadrobi� je�li tylko przypadni mi do gustu rozwia�o w�tpliwo�ci.

Robert Hunter to detektyw z wydzia�u zab�jstw policji w Los Angeles. On i jego partner Carlos Garcia tworz� �wietny i niejendokrotnie niezast�piony duet. I tym razem praca nie jest dla nich �askawa, a sprawa kt�ra im si� trafia jest wyj�tkowa. Dochodzi do morderstwa prokuratora Dereka Nicholsona. Jednak pr�cz jak�e oczywistego pytania dlaczego pada te� po co zabija� kogo� kto ma przed sob� maksymalnie trzy miesi�ce �ycia, bo jest w terminalnym stadium raka? Jak by tego by�o ma�o morderstwo do kt�rego dochodzi jest brutalne i krwawe, a zab�jca na miejscu zbrodni zostawia rze�b�. Wszystko by�o by do zaakceptowania gdybynie fakt, ze jest ona zrobiona z drutu, superglue i ... cz�ci cia�a Dereka. Jak si� okazuje jest to pierwsza ofiara, ale nie ostatnia. A pozostawiony "pos��ek" ma co� przedstawia�. Nim detektywi rozgryz� co ON symbolizuje dochodzi do nast�pnego morderstwa, a jest o tyle szokujace, �e ofiara to policjant i nast�pna rze�ba. W �ledztwie Robertowi i Carlosowi pomaga Alice - asystentka prokuratora generalnego i jak si� oka�e dawna znajoma Huntera. Cho� na wst�pie nie jest ona mile widziana to wnosi do �ledztwa co� co pomaga ruszy� na prz�d.

Kto morduje? Czy ma pow�d by to robi�? Czy s� to problemy psychiczne, zemsta czy mo�e tak zwane "bo tak"? Ile os�b zostanie zamordowanych? Co przedstawiaj� figury pozostawiane na miejscach zbrodni? Czy detektywi rozwi��� spraw� na czas?

Przyzna� musz�, �e ksi��ke mimo jej makabryczno�ci czyta si� nadzwyczaj szybko i p�ynnie. Dawno nie zosta�am tak poch�oni�ta przez ksi��ke, kt�r� przy okazji czyta�o mi si� na prawd� lekko. Na prawd� zach�cam do zapoznania si� z pozycjami Cartera, ale ostrzegam, �e tylko dla ludzi o mocnych nerwach i tych kt�rzy nie boj� si� krwi, bo jest jej tu du�o, bardzo du�o... Na plus jest to, �e nie odczu�am braku nieznajomo�ci wcze�niejszych cz�ci, ale na pewno je nadrobi�, bo nie wyobra�am sobie ich nie przeczyta�. Przeczytaj je�li koszmar, morderstwa, makabra i krew to Tw�j �wiat!