Czarna Chmura

"Czarna chmura" to ksi��ka z gatunku science fiction. Bardzo lubi� bo niego si�ga�, cho� musz� przyzna�, nie robi� tego za cz�sto.

Nie spodziewa�am si�, �e ten tytu� tak mi si� spodoba. Naprawd� mnie zaskoczy�. Z pocz�tku na poz�r dzieje si� niewiele, mimo to historia wci�ga. Trudno by�o mi si� od niej oderwa�. To by�a lektura na jeden wiecz�r.

Chwilami j�zyk jest trudny. Nic dziwnego skoro tematyka dotyczy astronomii, kosmosu, �wiata nauki. Podoba�o mi si�, �e autor zamie�ci� r�ne grafiki, kt�re przedstawia�y wywody bohater�w, a tak�e obliczenia matematyczne. Niewiele mi to m�wi�o, mo�e nawet jeszcze mniej jak nie wcale. Jednak to by�y takie smaczki, dodawa�y tej historii g��bi i realno�ci.

Akcja toczy si� w czasach zimnej wojny. To bardzo ciekawy czas na fabu��. W stron� Ziemi oraz S�o�ca zmierza czarna chmura, kt�ra mo�e zmieni� klimat i utrudni� �ycie ludziom, a w czarniejszym scenariuszu nawet sta� si� zag�ad� dla ludzi, zwierz�t czy ro�lin.

Bohaterowie s� interesuj�cy, niezwykli, inteligentni... Poznajemy t� histori� z perspektywy r�nych postaci, cho� to mo�e z�e okre�lenie. Po prostu przez pewien moment historii staj� si� g��wnymi bohaterami, to z nimi poznajemy dalsze wydarzenia. �wietnie si� to czyta�o, a jednocze�nie mo�na by�o zyska� ogl�d na to co si� dzia�o.

Doskona�a lektura. Polecam!

Kolejny tom Wehiku�u Czasu to kolejny klasyk, kt�ry zna� warto. �wietna ksi��ka, z pomys�em, ze znakomitym stylem. Inteligentna i dobrze osadzona w naukowych odarciach i faktach. Ot kolejna, kt�ra zna� warto. Nosi ona tytu� „Czarna chmura”.

Fajny pomys� na kataklizm, �wietne wykonanie i mocne osadzenie wszystkiego w naukowym aspekcie daje nam ksi��k�, kt�r� po prostu �wietnie si� czyta. Z emocjami, z ciekawo�ci�, z napi�ciem. Niby to wszystko znamy, oto do ziemi zbli�a si� wielki kataklizm i naukowcy chc� co� temu zaradzi�, ale jednak tu jest to lepiej wykonane. To nie film Michaela Baya, cho� epicko te� w pewnym sensie bywa, a �wietna ksi��ka, jakiej nie brak ambicji. Dlatego polecam z czystym sercem. Zabawa na poziomie, ale i po prostu dobra literatura dla ambitniejszych czytelnik�w. Kr�tka, acz tre�ciwa.

Czarna chmura to ksi��ka stosunkowo kr�tka, w kt�rej jednak bardzo du�o si� dzieje. Zosta�a napisana przez astronoma z zawodu, kt�ry znakomicie wykorzysta� swoje do�wiadczenie podczas pisania tej powie�ci. W trakcie lektury dok�adnie poznamy jak pracuje si� w wielkich obserwatoriach, jak dokonuje si� pomiar�w nieba, jak kiedy� robi�o si� zdj�cia nieba i wiele innych rzeczy, co dodaje ca�ej historii ogromnego uroku. Oczywi�cie wsp�cze�nie wygl�da to ju� inaczej, w ko�cu jest to ksi��ka sprzed ponad 60 lat, ale poznanie jak kiedy� pracowano w obserwatoriach, by�o dla mnie osobi�cie bardzo ciekawym do�wiadczeniem. Co wa�ne, autor nie przyt�acza mnogo�ci� termin�w przy opisie pracy astronom�w, ani nie u�ywa zbyt wielu skomplikowanych zwrot�w, nie stara si� te� zarzuci� czytelnika ogromem trudnych s��w, lecz wszystko dok�adnie i rzeczowo wyja�nia, co tego wyja�nienia wymaga.

Ksi��ka Hoyle'a ma bardzo ciekaw� konstrukcj� - z pocz�tku poznajemy kilkoro bohater�w, obserwujemy ich codzienn� prac�, jak zauwa�aj� ciemn� plam� na zdj�ciach nieba, jak orientuj� si�, �e ta chmura (zdecydowanie lepszy by�by ob�ok, bo w kosmosie nie ma chmur) zbli�a si� do Ziemi, a� po jej przybycie do uk�adu s�onecznego wraz ze wszystkimi tego konsekwencjami. Napi�cie ro�nie wi�c stopniowo, wraz z ka�d� kolejn� informacj� odkryt� przez naukowc�w, kt�rzy nieustannie badaj� tytu�ow� czarn� chmur�. S� to ludzie o r�nych pogl�dach i spojrzeniu na �wiat, kt�rzy musz� stawi� czo�o niejednemu wyzwaniu w czasie kilkunastu miesi�cy od odkrycia do przybycia czarnej chmury. Bardzo interesuj�ce w tym wszystkim s� dyskusje, jakie prowadz� bohaterowie, z kt�rych dowiadujemy si� o ich post�pach w odkrywaniu prawdy o czarnej chmurze, teoriach na jej temat, ale r�wnie� jak musz� zrewidowa� swoje pogl�dy wobec nowych informacji.

Czarna chmura to bardzo dobrze napisana i przemy�lana ksi��ka, b�d�ca po��czeniem naukowego thrillera z ciekawymi dyskusjami na temat pochodzenia �ycia i naszego miejsca we wszech�wiecie. Polecam nie tylko dla fan�w science fiction.

My�l�, �e niejednokrotnie czytali�cie ksi��ki kt�rej g��wnym tematem jest nadci�gaj�cy kataklizm, zagra�aj�cy naszej cywilizacji. Lecz prosz� mi wierzy�, �e dawno nie mieli�cie przyjemno�ci si�gn�� po ksi��k�, kt�ra tak realnie oddaje groz� zbli�aj�cej si� katastrofy. Fred Hoyle w swej powie�ci „Czarna Chmura” uczyni� to w mistrzowskim stylu, serwuj�c nam doskona�� lektur� spod znaku science fiction najwy�szych lot�w. Je�li jeste�cie fanami tego gatunku, to nie mo�e zabrakn�� tej ksi��ki w Waszej domowej biblioteczce. Dodam wi�cej, powinna znale�� si� ona w zaszczytnym miejscu na p�ce NIK – Najlepszych Interesuj�cych Ksi��ek.

Ksi��ka „Czarna Chmura” ukaza�a si� w serii „Wehiku� czasu”. A Wy drodzy czytelnicy, si�gaj�c po t� ksi��k�, znajdziecie si� w magicznym urz�dzeniu, kt�re zabierze Was w podr� w czasie. Podr�, kt�rej nie zapomnicie, do kt�rej cz�sto powraca� b�dziecie we wspomnieniach. A za ka�dym razem zerkaj�c na „Czarn� Chmur�” przypomina� b�dziecie sobie t� wyj�tkow� uczt�, kt�r� zaserwowa� Wam Fred Hoyle.

Pewnego dnia grupa brytyjskich i ameryka�skich astronom�w dokonuje przera�aj�cego odkrycia, kt�re stawia naukowc�w na r�wne nogi. Ot� do Uk�adu S�onecznego zmierza ogromna chmura mi�dzygwiazdowa, kt�ra tworzy „dysk o ca�kiem wysokiej inklinacji wzgl�dem ekliptyki”. Brzmi interesuj�co? Oczywi�cie, �e tak, dlatego te� warto sk�oni� si� ku lekturze tej ksi��ki.

Nasze czytelnicze emocje si�gaj� zenitu, gdy dowiadujemy si�, �e wszelkie obliczenia jasno wskazuj�, �e materia przejdzie mi�dzy Ziemi� a S�o�cem, co mo�e doprowadzi� do niewyobra�alnych, katastroficznych zmian na naszej planecie. Doprowadzi� ma to do zas�oni�cia S�o�ca, co przyczyni si� do nieodwracalnych zmian klimatu. Czy istnieje spos�b, aby zmieni� kierunek Czarnej Chmury? Aby odwr�ci� jej bieg? Dlatego te� brytyjski rz�d d��y do stworzenia specjalnej grupy naukowc�w, kt�rzy w Nortonstowe pod okiem astronoma Christophera Kingsleya, pracowa� b�d� nad zebraniem informacji na temat obiektu zagra�aj�cemu naszej cywilizacji.

„Czarna chmura” to powie��, kt�ra mocno czerpie z definicji gatunku. To science fiction w najlepszym wydaniu. Fred Hoyle z dba�o�ci� o ka�dy szczeg� wrzuca nas w ten wyj�tkowy �wiat nauki, tworz�c obrazy, kt�re ju� na zawsze pozostaj� w naszej wyobra�ni. Si�gaj�c po t� ksi��k�, przenosicie si� do �wiata, w kt�rym Wasza czytelnicza wyobra�nia pracuje na najwy�szych obrotach. Styl, j�zyk oraz bohaterowie czyni� t� histori� wyj�tkow�. Bez w�tpienia ta historia to doskona�y materia� na filmow� adaptacj�. Ch�tnie zobaczy�bym j� na du�ym ekranie, aby przez sw�j pryzmat wyobra�ni stworzonej przez autora spojrze� na obraz tej historii oczami filmowych tw�rc�w.

Ksi��ka „Czarna Chmura” ukaza�a si� nak�adem Domu Wydawniczego Rebis

OGRANICZY� NIEUNIKNIONE

I kolejny klasyk zostaje wznowiony w ramach „Wehiku�u czasu”. A dok�adnie „Czarna chmura”, debiutancka, wydana pierwotnie w 1957 (w Polsce w 1991) roku, powie�� Freda Hoyle’a, o kt�rej Richard Dawkins pisa�, �e to „jedna z najlepszych ksi��ek science fiction, (…) dor�wnuj�ca najwybitniejszym dokonaniom Isaaca Asimova i Arthura C. Clarke’a”. No i w sumie co� w tym jest. mo�e to jednak nie ten poziom – cho� bliski – ale „Czarna chmura” �wietna jest i co tu wi�cej m�wi�. Kolejny ponadczasowy klasyk, kt�ry ma co� do powiedzenia i potrafi to zrobi�.

Czego� takiego naukowcy si� nie spodziewali. Na co� takiego �wiat nie jest gotowy. Astronomom udaje si� odkry�, �e w kierunku Uk�adu S�onecznego p�ynie ob�ok mi�dzygwiazdowy. Wszystko wskazuje na to, �e Czarna Chmura py�u i gazu znajdzie si� mi�dzy Ziemi� a S�o�cem – w efekcie dojdzie do wielkiej katastrofy, kt�ra u�mierci wi�kszo�� �ycia na b��kitnym globie. Ziemia nie zamierza si� jednak podda�, zostaje sformowana ekipa naukowc�w, kt�rzy maj� zg��bi� problem i mo�e nie tyle co� na to zaradzi�, ile zniwelowa� nieuniknione straty. Ich badania doprowadz� ich jednak do odkry�, kt�re zmieni� mog� wszystko, co wiedz�…

Bardziej, ni� pisarzem fantastycznym, Fred Hoyle by� naukowcem. Je�li spojrzycie nawet na list� jego publikacji, beletrystyka to w sumie niewielka cz�� jego osi�gni��. A i tak najwa�niejsza by�a nauka jako taka. Facet od nauk �cis�ych, jak podaje Wikipedia astronom, astrofizyk teoretyczny, matematyk oraz popularyzator nauki; profesor Uniwersytetu w Cambridge i Uniwersytetu Cornell, cz�onek Towarzystwa Kr�lewskiego w Londynie prezes Kr�lewskiego Towarzystwa Astronomicznego. I mo�na by tak d�ugo. Tym bardziej, �e w tych swoich dziedzinach wiele osi�gn�� – mo�e i czasem wspiera� niepopularne czy obalane teorie, ale i tak nic to nie zmieni�o – zgarniaj�c najwa�niejsze nagrody w dziedzinach od matematyki, przez fizyk�, po astronomi� i og�lne wyr�nienia naukowe wszelkiej ma�ci.

I warto o tym pami�ta�, bo to przek�ada si� na jego tw�rczo��, kt�ra od naukowej strony jest ukazana wy�mienicie. Nawet je�li co� wydaje si� osobliwe, mocno zakorzenione jest w teoriach, faktach i odkryciach. A buduj�c na tym swoja opowie��, Hoyle robi co�, co okazuje si� by� fascynuj�ce, a nawet podszyte pewn� niepokoj�c� nut�, klimatyczna fantastyka z pomys�em, tak to w skr�cie mo�na okre�li�. Czyta si� to jednym tchem, bo autor umiej�tnie �ongluje faktami i fikcj�, fajnie nakre�la postacie i pokazuje, �e potrafi pisa�. No ale wtedy, te dekady temu, jednak lepiej pisa�o si� ni� teraz, w spos�b bardziej tre�ciwy i z wi�ksz� inteligencj�. I to w�a�nie tu mamy.

W skr�cie: po prostu kolejny znakomity tom serii, kt�r� uwielbiam. Dobrze, �e rzecz wr�ci�a na rynek, dobrze, �e mog�em j� pozna�. I dobrze, �e mniej kojarzona klasyka SF nie pozostaje zapomniana.