Drugi tom trylogii "Dary Anio�a", kontynuacja bestsellerowego Miasta Ko�ci.
Clary Fray ma powa�ny problem. Jej najlepszy przyjaciel, Simon, zakocha� si� w niej, a walcz�cy z demonami Jace, mo�e by� jej bratem, jej mama le�y w �pi�czce w szpitalu - ach, a czy wspomnieli�my ju� �e z�y facet Valentine wzywa armi� demon�w aby przej�� kontrol� nad �wiatem? Wystarczy tego aby ka�da normalna dziewczyna zacz�a wrzeszcze� z rozpaczy, ale Clary nie jest zwyczajn� dziewczyn� - jest Nocnym �owc�, pogromczyni� wampir�w i w ksi��ce Cassandry Clare Miasto Popio��w jej �ycie staje si� bardzo skomplikowane.
Mimo magicznych element�w Miasto Popio��w nie jest z ca�� pewno�ci� ani bajk� ani ksi��k� fantasy. Autorska wizja wsp�czesnego Manhattanu jest ostra i konsekwentna, wojownicy maj� oczy podkre�lone mieni�cym si� tuszem i nosz� modne sk�rzane spodnie a wr�ki urz�dzaj� odjazdowe imprezy. Pe�en nieoczekiwanych zwrot�w akcji w�tek trzyma czytelnika w sta�ym napi�ciu i nie�wiadomo�ci a opisy bohater�w s� tak dok�adne, �e mo�na sobie z �atwo�ci� ich wyobrazi�.
Co wi�cej, prawdziwym powodem, dla kt�rego nie b�dziesz m�g� od�o�y� Miasta Popio��w to jego zadziwiaj�ce postaci. Dramat rozgrywaj�cy si� mi�dzy Clary i jej przyjaci�mi tak Ci� wci�gnie, �e ledwie zauwa�ysz �e nosz� miecze anielskie, je�d�� na lataj�cych motorach i zmieniaj� si� w wampiry.
Clary jest sprytna i zaradna - dok�adnie taka jak� chcia�by� mie� u boku podczas ataku demona. Nie jest tylko walcz�c� z wampirami heroin� ale r�wnie� nastolatk� rozdart� pomi�dzy romantycznym uczuciem do wampira, kt�rym sta� si� jej przyjaciel Simon a mi�o�ci� do Jace, fascynuj�cego Nocnego �owcy, pe�nego uroku go�cia, kt�ry by� mo�e jest jej bratem?
Na pewno nie oprzesz si� wspania�emu Jace'owi. Mi�osny tr�jk�t jest niesamowity ale autorka doskonale go rozwija.
Oczywi�cie nawet najzagorzalsi mi�o�nicy fantasy b�d� ca�kowicie usatysfakcjonowani szybkimi sekwencjami walki. Ale uwaga, doskona�e przedstawienie przez Cassandr� Clare ciemnych si�; wojsk Valentine'a mo�e by� przera�aj�ce i troch� odra�aj�ce...