Je�li jutro nie nadejdzie

👁‍🗨🕓 Uwielbiam kiedy popkultura bawi si� motywem czasu. Nie ma przecie� w naszym �yciu nic bardziej sta�ego ni� czas prawda? W�a�nie dlatego kiedy kto� wpada na pomys� by zabawi� si� t� zmienn�; obr�ci� j�, zmieni� bieg, zatrzyma� albo zap�tli� - to wiem �e musz� po�o�y� na tym swoje �apki. Tak - dzie� �wistaka to genialny film 🕰

👁‍🗨🕓 W historii; je�li jutro nie nadejdzie bawimy si� w�a�nie takim motywem. P�tl� czasu. Clark od d�u�szego czasu prze�ywa wci�� jeden i ten sam dzie�. Wpierw szko�a - potem terapia - po terapii obiad i obowi�zkowa k��tnia z matk� a na samym ko�cu upiec tort na urodziny swojej siostry.. to nie problem �e do tych urodzin nigdy nie dojdzie prawda? Jednego jednak Clark przewidzie� nie m�g� - tego �e przy nast�pnej p�tli w szkole pozna Beau. A potem nic juz nie b�dzie tak jak wcze�niej.

👁‍🗨🕓 JJNN to kameralna historia - bohater�w na planszy nie jest zbyt du�o co akurat dla mnie by�o ogromnym plusem. Nigdzie si� w tej historii nie �pieszymy a wszystko i tak poznajemy z perspektywy Clarka. T�po histori i jej g��bia to dla mnie dwa najwi�ksze atuty tej opowie�ci. G��wny bohater staje si� niezwykle prawdziwy kiedy zaczynamy przygl�da� si� jego problemom. Bo czy my�leli�cie kiedykolwiek jak zachowaliby�cie si� tkwi�c w p�tli jednego dnia? Pocz�tkowo Clark mota si� niczym ryba wyj�ta z wody - jest g�o�ny ekspresyjny i uparty. Z czasem jednak widz�c bezcelowo�� swoich desperackich dzia�a� ga�nie, coraz bardziej oboj�tnieje bo z nikim woko�o nie mo�e by� w pe�ni szczery. To dla tego zaczyna mie� problemy z zaanga�owaniem si� w rozmowy. Coraz trudniej jest mu wykrzesa� szczere uczucia.. a� nagle ca�y ten marazm kto� przerywa.. do czego to doprowadzi?

👁‍🗨🕓 P�yne�o mi si� przez ta histori� z niesamowitym zaanga�owaniem. Problemy Clarka wydawa�y mi si� tak �ywe i namacalne przez co naprawd� mo�na by�o z nim sympatyzowa�. Jego problemy znane s� tak du�ej ilo�ci z nas �e mog� powiedzie� tylko tyle �e ta historia jest uniwersalna. B�dzie �wietna po prostu dla ka�dego. JJNN to cudownie �wie�a odskocznia od naszej szarej i nieco burej rzeczywisto�ci.

Bia�y stolik, godzina 7:15, kolejny poniedzia�ek.

�ycie Clarka diametralnie si� zmienia, kiedy jego dzie� zaczyna si� powtarza�. Utkni�cie w p�tli czasu to podobno bujda, a jednak... Ta sama �ciana, ten sam zegar, ta sama pizza na kolacj�. Dopiero kiedy pani Hazel zrywa schemat terapii, a na lekcji matematyki zjawia si� nowy ucze�, w Clarku rodzi si� nowe uczucie. Nadzieja?

„Je�li jutro nie nadejdzie” okaza�o si� oryginaln� odskoczni� od rzeczywisto�ci. �wietnie rozegrany w�tek romansu mlm, kwestie zdrowia psychicznego, kreatywna fabu�a. Ksi��ka nie stroni oczywi�cie od wad, kt�re rzucaj� si� w oczy podobnie jak wymienione pozytywy, aczkolwiek nie s� one dla mnie na tyle istotne, aby wp�ywa�y znacz�co na ocen� ko�cow�. Zacznijmy jednak od pocz�tku.

Fabu�a oparta na w�tku p�tli czasu to dla mnie co� nowego, innego. Zosta�a bardzo fajnie rozwini�ta, a w�tki, czy wi�ksze jak utkni�cie Clarka w poniedzia�ku, czy mniejsze jak „jak dosz�o do rozwodu rodzic�w” s� dopracowane, autor umiej�tnie rozwin�� �wiat przedstawiony i wykreowa� r�nych, charakternych bohater�w- Clark jako g��wna posta� by� nieco zbyt nierozgarni�ty jak na moje preferencje, czasami jego zachowanie i pojmowanie otaczaj�cego �wiata przyt�acza�o. Beau w og�le nie przypad� mi do gustu, dla mnie nie by� znacz�cy i nie poczu�abym jego udzia�u w tej historii, gdyby nie nadmiernie zainteresowanie Clarka jego osob�.

W�tek mlm z ich udzia�em rozegra� si� bardzo fajnie, zosta� tutaj postawiony nacisk, �eby ta relacja by�a „normalna”. Nie uczyniono z bohater�w nadludzi, bo s� gejami i tak samo nie uczyniono ich gorszymi, bo s� gejami. Byli traktowani na r�wni i nie podkre�lano tutaj ich seksualno�ci. Czytaj�c czu�am si� po prostu jak podczas lektury powszechnych romans�w i uwa�am, �e to bardzo du�y plus.

Emocje, kt�re wywar�a na mnie ta ksi��ka by�y r�ne i gdyby je wymieni�, okaza�yby si� bardzo sprzeczne. By�y momenty, podczas kt�rych czu�am si� komfortowo, a by�y te� takie, kt�re mnie nudzi�y i uwa�am je za zbyteczne dla tej historii. Przypuszczalnie nie odczu�abym nawet ich braku- opis pizzy serwowanej na kolacje, odrzucenie czerwonego mi�sa i przyj�cie na 15 os�b? Nevermind.

Ze stylem pisania autora si� polubi�am.

A tak na koniec pytanie do tych, kt�rzy czytali: czy wy te� macie tak� ochot� na niebieskie brownie Otta?

Cho� to ksi��ka z gatunku literatury m�odzie�owej, a ja ju� do m�odzie�y nie nale��, to i tak si�gn�am po t� powie��, bo uwielbiam tematyk� p�tli czasu, a tym bardziej zafascynowa�a mnie historia powtarzaj�cego si� jednego dnia, a mianowicie poniedzia�ku. Przypomina to troch� film "Dzie� �wistaka", kt�ry oczywi�cie te� by� �wietny, tak jak "Je�li jutro nie nadejdzie". Bardzo fajnie napisane, szybko si� czyta, cho� mo�e spodziewa�am si� troch� innego zako�czenia lub jego d�u�szej wersji. No ale autor mo�e napisa�, co chce, bo jest to jego ksi��ka :)

Nie za bardzo przepadam z motywami p�tli czasu, lecz w tej ksi��ce wyj�tkowo mi si� on spodoba�. Ca�a ksi��ka wi�za�a si� w jedn� wielk� ca�o��. Bardzo poruszy�a mnie sytuacja gdzie dowiadujemy si�, �e w ten przekl�ty poniedzia�ek (19 wrze�nia) (uwaga ogromny spojler ⚠️) s� obchodzone urodziny Bena - synka Otta. Ojciec ch�opca strasznie to prze�ywa, a Clark razem z nim. Dzi�ki ksi��ce dowiadujemy si�, �e Beau i Otto poznaj� si� w bardzo trudnej dla ich dw�jki chwili - m�czyzna traci syna, a ch�opiec matk�. Pomimo tego niefortunnego zbiegu okoliczno�ci dw�jka bohater�w si� ogromnie z�ywa ze sob�, i oboje wype�niaj� sobie nawzajem t� pustk� w sercu. Kocham ich relacje!

Ogromnie spodoba�a mi si� r�wnie� posta� Dee. Dziewczyna postanawia wyzna� mi�o�� ch�opakowi, ten j� olewa, ALE nie ma tego z�ego co by na dobre nie wysz�o i kiedy siedzi sama w �azience i p�acze spotyka Beau, kt�ry bezinteresownie pomaga jej pozbiera� si� z ziemi.

�adna ksi��ka nie jest idealna, dotyczy to r�wnie� tej. Strasznie nie spodoba�o mi si� to, �e na rzecz Thoma, Beau postanawia zrezygnowa� z zadawania si� z Clarkiem. Ch�opak ignoruje go przez 50 dni, a potem przychodzi do niego i wyznaje mu mi�o�� jest to dla mnie nie do konca zrozumia�e, ale doceniam pomys�...

Uronilam na tej ksi��ce nie jedna �z� oraz wiele razy si� �mia�am czytaj�c j�, jest to jedna z najbardziej komfortowych ksi��ek jakie przeczyta�am w ca�ym swoim �yciu. Polecam!!

𝕁𝕖�𝕝𝕚 𝕛𝕦𝕥𝕣𝕠 𝕟𝕚𝕖 𝕟𝕒𝕕𝕖𝕛𝕕𝕫𝕚𝕖

Co by� zrobi�/a, gdyby� ci�gle prze�ywa�/a ten sam dzie�?

Clark doskonale to wie.

Ju� od 309 dni prze�ywa ten sam poniedzia�ek, 19 wrze�nia.

Jego dzie� zaczyna si� o 7.15 a ko�czy o 23.16.

Niewa�ne, czy k�adzie si� do ��ka czy jest w trakcie jazdy rollercoasterem, jego dzie� o 23.16 si� resetuje i zaczyna od nowa.

Co ch�opak musi zrobi�, by wydosta� si� z p�tli czasu?

Tylko on pami�ta wszystkie 309 dni, dla innych ten dzie� jest pierwszym.

Wszystko si� zmienia dnia 310 gdy Clark poznaje Beau, drugiego ch�opaka uwi�zionego w p�tli razem z nim.

Nie potrafi o nim zapomnie�, ch�opak go zauroczy� a poca�unek na koniec dnia nie mo�e mu wyj�� z g�owy.

Jest to fascynuj�ca opowie�� pe�na uczu� i dotycz�ca w du�ej mierze problemu samotno�ci - bynajmniej nie chodzi tylko o drug� po��wk�, lecz tak�e og�ln� samotno�� w�r�d ludzi.

�wietnym pomys�em jest stworzenie prsez autora tego �wiata zamkni�tego w jednym dniu, kt�ry powtarza si� niemal rok a jednak Clark postanawia zrobi� wszystko, by ten dzie� zmienia� i wydosta� si� w ko�cu do normalnego �wiata.

Czy znajdzie klucz do sukcesu?

Czy dostrze�e to, co wa�ne by m�c przejd� do kolejnego dnia a nie zresetowa� obecny?

By�a to pot�na dawka emocjonalna i napisana tak dobrze, �e nie mog�am si� oderwa� od lektury.

Gor�co polecam, my�licie sami to przeczyta�.

Zostawiam Was z klasycznym cytatem, kt�ry tu pasuje idealnie:

"Bo najgorzej w �yciu to samotnym by�".