Ko�ysanka z Auschwitz

Polecam t� ksi��k�, przepi�kna historia wspania�ej rodziny,kt�ra przebywa�a w Auschwitz.

Ksi��ka daj�ca do my�lenia. Kobieta mog�a prze�y� ale nie chcia�a �y� bez swoich ukochanych dzieci. Z godno�ci� i spokojem przyj�a to co przyni�s� im los - zgin�li razem .

�wiat nigdy nie zapomni tych zbrodni.. Ksi��ka przedstawia historie z nieco innej strony - �e strony matki, kt�ra zrobi wszystko, by chroni� swe dzieci.

Poruszaj�ca historia. Jestem zawiedziona zako�czeniem

Ciekawa opowie��, trzymaj�ca w napi�ciu. Moje kolejne spotkanie z historiami z oboz�w koncentracyjnych. Polecam, warto poczyta� i dzi�kowa� ze nie przysz�o nam �y� w takich czasach

Ksi��ka przepi�kna, bardzo mi si� podoba�a. Niemo�na by�o si� oderwa�, polecam ka�demu.

Ksi��ka kt�ra trzyma w napi�ciu ukazuje obraz kochaj�cej matki kt�ra chce po�wi�ci� wszystko dla swoich dzieci. Opowiada o wielkiej mi�o�ci matki kt�ra przek�ada si� na obozowe dzieci aby i one mia�y lepiej. �wietnie napisana, lekko si� czyta i bardzo chwyta za serce. Jak najbardziej polecam i wiem �e jeszcze kiedy� do niej wr�c�.

Wzruszaj�ca historia rodziny. Niemki kt�ra wraz ze swoimi dzie�mi trafi�a do Auschwitz poniewa� wysz�a za m�� za cygana. Ksi��ka dla ludzi o silnych nerwach. Nie polecam matk�.

Super, polecam, poch�on�a w 2 noce..................................................................................................

Ko�ysanka Auschwitz jest bardzo pouczaj�c� ksi��k�, pokazuje du�e przywi�zanie matki do rodziny. Walka o byt i utrzymanie rodziny. Jest to ksi��ka bardzo wzruszaj�ca Kobieta po�wi�ca swoje �ycie dla dzieci. Mog�aby by� wolna ale nie zostawia dzieci samych postanawia i�� z dzie�mi do krematorium Bardzo zach�cam do przeczytania ksi��ki

Wspania�a ksi��ka, pe�na emocji, poruszaj�ca i wci�gaj�ca. Uwielbiam tematyk� wojenn�, polecam serdecznie.

Ko�ysanka z Auschwitz to opowie�� o kobiecie,matce,�onie....o Aniele w pod�ym i bezlitosnym obozie. Tu mi�o�� do dzieci ,rodziny jest ponad ta ca�a potwornoscia jaka byla w tym czasie. G��wna bohaterka w mrocznym,z�ym Auschwitz da�a ociupine lepszej chwili dzieciom.....Polecam z calego serca te ksiazke,poruszy i zostanie w Twym sercu na zawsze....

C� mog� napisa�. Chyba wszystko zosta�o napisane. Ksi��a ta jaki Inn e ksi��ki tego typu powinny by� w obowi�zkowym kanonie lektor szkolnych. Szokuj�ca, chwytaj�ca za serce.

Ksi��ka oparta na prawdziwych wydarzeniach, wciskaj�ca w fotel, na d�ugo pozostaje w pami�ci. Pokazuje okrucie�stwa wojny i �ycie w obozie koncentracyjnym. Z drugiej strony dodaje otuchy i wiary w to, �e nie wszyscy ludzie s� okrutni. �e istniej� ludzie, kt�rzy pomimo przeciwno�ci losu, potrafi� podnie�� na duchu i da� �wiate�ko nadziei na lepsze �ycie, nierzadko po�wi�caj�c przy tym swoje... Warto przeczyta�.

Pi�kne �wiadectwo...Ksi��k� �ciskaj�ca za serce..

Cudowna, wspania�a!!! Prawdziwa historia rodziny cyga�skiej i obozu w Auschwitz. Warto!

G��wna bohaterka Hannah jako m�oda dziewczyna zakochuje si� w Cyganie. Wszyscy krzywo patrz� na ich zwi�zek. W tamtych czasach nie by�o pochwalane mieszanie ras (ona Niemka ON Cygan).

Jednak mimo przeciwno�ciom ludzi wzi�li �lub. Nast�pnie ona urodzi�a 5 dzieci. Jej m�� pracowa� jako skrzypek w orkiestrze niemieckiej. Jednak przed wojn� wyrzucono wszystkich kt�rzy nie byli Niemcami. I tak o to Hannah zosta�a �ywicielk� rodziny a pracowa�a jako piel�gniarka w szpitalu.

Gdy nadesz�a wojna, zacz�y si� wyw�zki cygan�w jednak rodzina g��wnej bohaterki ciagle mia�a nadzieje, �e ich to nie b�dzie dotyczy�o gdy� ona jest Niemk�. Jednak pewnego dnia gdy wyszykowa�a ju� dzieci do szko�y i wychodzili z mieszkania, na klatce schodowej spotkali funkcjonariuszy SS, kt�rzy kazali zawr�ci� im do mieszkania. Jak si� okaza�o przyszli oni po jej m�a oraz po dzieci gdy� one r�wnie� by�y uwa�ane za Cygn�w. Jednak g��wna bohaterka powiedzia�a, �e je�li zabieraj� dzieci to j� te�. Funkcjonariusze t�umaczyli, �e ze wzgl�du na jej pochodzenie zabieraj� ca�� rodzine po za ni�, natomiast ona upar�a si� i podj�a decyzje, �e nie opu�ci swoich dzieci. Tak wiec zabrali wszystkich i zawie�li na dworzec. Tam kazano im wsiada� do wagon�w bydl�cych, upychano w nim ludzi jak tylko si� da. Po kilku dniach dojechali na miejsce do Auschwitz. Tam podzielono ich na m�czyzn i kobiety z dzie�mi. Jedni poszli do pierwszego obozu drudzy do drugiego.

Hannah wraz z dzie�mi trafi�a do baraku Rosjanek. Jak si� okaza�o by� to najgorszy barak w obozie cyga�skim. Dach przecieka�, nie by�o gdzie spa�, okradano g��wna bohaterk�, poni�ano a nawet bito. Jednak pewnego dnia Hannach us�ysza� w innym baraku jak kto� m�wi� po niemiecku. Posz�a tam i kobiety z tamt�d poprosi�y swojej „opiekunki” aby napisa�a pismo z pro�b� o przeniesienie Hannah do ich baraku. Nast�pnego dnia pro�ba zosta�a zaakceptowana tak wiec g��wna bohaterka wraz z dzie�mi posz�a do baraku nr 14. Jako �e Hannah pracowa�a wcze�niej jako piel�gniarka w obozie r�wnie� podj�a prace w szpitalu. Po kilku dniach od g��wnego lekarza otrzyma�a propozycje by zosta�a dyrektora przedszkola, kt�re mia�aby otworzy�. Po dniu namys�u zgodzi�a si� co da�o jej ale r�wnie� innym nadzieje, �e mo�e jeszcze wyjd� kiedy� z tego obozu cali.

Ksi��ka jest rewelacyjna. Napisana w formie pami�tnika co daje mo�liwo�� zobaczenia tego wszystkiego oczami Hannah. Czyta si� bardzo szybko. Lektura nie pozwala na od�o�enie, gdy� chce si� czyta� dalej i dalej, by dowiedzie� si� jak to „piek�o” si� zako�czy. Historia bardzo poruszaj�ca i wzbudzaj�ca mas� emocji. Ja tak jak kiedy� ju� wspomina�am nigdy nie przepada�am za histori�, jednak po takich ksi��kach mam ogromn� ochot� by si�gn�� po wi�cej i dowiedzie� si� jak to kiedy� by�o. Ksi��ka naprawd� godna polecenia i �mia�o mog�aby by� lektura w szkole (za tak� lektur� z ch�ci� bym si�gn�a).

Ksi��k� odebra�am za punkty w portalu CzytamP[Adres usuni�ty]

Historie wojenne, obozowe, to takie historie, kt�re zawsze poruszaj�. Z t� by�o tak samo. Za ka�dym razem czytaj�c o obozowej rzeczywisto�ci czuj� wdzi�czno��, �e nie przysz�o mi �y� w tamtych czasach. I ze nie przysz�o mi by� matk� w tamtych czasach, tak jak bohaterka ksi��ki...

Histori� Helen po prostu musicie pozna�! To opowie�� o mi�o�ci, sile i walce o siebie i o tych, kt�rych kocha si� najbardziej. Heroizm, si�a i mi�o�� Helen to pi�kne aspekty obozowej, strasznej rzeczywisto�ci.

Tej ksi��ki nie da si� zapomnie�, w g�owie i sercu zostanie na zawsze....

Polecam bardzo bardzo bardzo t� tragiczn� histori� matki, ca�ej rodziny. Pi�knie napisana, poruszaj�ca historia.

„Ko�ysanka z Auschwitz” Mario Escobara jest histori� o tragicznej i jednocze�nie cichej bohaterce swoich czas�w. Helene Hannemann jest Niemk� o typowo aryjskiej urodzie. Od najm�odszych lat jest zakochana w Johannie, kt�ry jest przyjacielem rodziny i Romem z pochodzenia. Z czasem zakochuj� si� w sobie, bior� �lub i Helene rodzi pi�tk� dzieci. Wiod� w miar� spokojne �ycie, jednak z biegiem czasu w Niemczech do g�osu dochodz� nazi�ci. Helene utrzymuje rodzin� i znosi trudy codzienno�ci. Pewnego dnia w drzwiach wsp�lnego mieszkania pojawiaj� si� �o�nierze z nakazem zabrania Johanna i pi�ciorga dzieci do Auschwitz. Helene, dla kt�rej rodzina jest ca�ym �wiatem, nawet przez moment si� nie waha i wyrusza razem z ni� na same dno drugowojennego piek�a, kt�re jako osoba „czysta” pod wzgl�dem rasowym mog�a unikn��.

Rodzina zostaje rozdzielona na peronie i kobieta z dzie�mi trafia do Birkenau, gdzie po jakim� czasie dostaje zadanie utworzenia na terenie romskiego obozu... przedszkola. Plac�wka pocz�tkowo jest oczkiem w g�owie anio�a �mierci, czyli Josefa Mengele. Stanowi to szans� dla dzieci Helene oraz innych maluch�w na pr�b� przetrwania obozowego piek�a.

Jestem zdania, ze gdy pisze si� ksi��ki o tematyce historycznej, to powinny by� one oparte na faktach i postaciach autentycznych. Historia Helene Hannemann uczy zrozumienia, pokory i wsp�czucia, kt�re ujawni�y si� w tak nieludzkich czasach, jakimi by�a II wojna �wiatowa. Jest to historia o heroicznym po�wi�ceniu matek dla dzieci, prawdziwej i bezwarunkowej mi�o�ci i pr�bie stworzenia pozor�w normalno�ci. Jest to prawdziwa, poruszaj�ca (momentami nawet wzruszaj�ca) lektura dla tych, kt�rzy spotykaj� si� czasem z literatur� historyczn� czy obozow�.

Zawsze bardzo prze�ywam historie opisuj�ce realia drugiej wojny �wiatowej. Autentyczna opowie�� pisana w przyst�pny spos�b w pami�tnikowej formie sprawi�o, �e bez w�tpienia zostanie ze mn� na d�u�ej. „Ko�ysank� z Auschwitz” wci�ga od pierwszych stron i wypuszcza dopiero na samym ko�cu po to, by w milczeniu posiedzie� i pomy�le�. Naprawd� mamy szcz�cie, �e urodzili�my si� w tych czasach.

Ksi��k� odebra�am za punkty w portalu Czytam Pierwszy.

Ko�ysanka z Auschwitz to niesamowita ksi��ka, kt�ra w dodatku zosta�a oparta na faktach. To opowie�� o matce, kt�ra kocha ponad wszystko, dlatego ta historia tak wzrusza.

Helene zdecydowa�a si� wyjecha� razem z rodzin� do obozu, chocia� wcale nie musia�a tego robi�, bo decyzja o aresztowaniu nie dotyczy�a bezpo�rednio jej. To heroiczna postawa, jednak my�l�, �e wi�kszo�� matek post�pi�oby tak samo. Niesamowite by�o to, �e tak bardzo stara�a si� stworzy� dzieciom w Auschwitz cho� namiastk� normalno�ci.

To ksi��ka, kt�r� warto przeczyta�!

Ko�ysanka z Auschwitz. Mario Escobar. Ksi��ka kt�rej akcja rozgrywa si� w roku 1943 w Niemczech, gdzie Helene i Johann Hanneman �yli i wychowywali pi�tk� swoich ukochanych dzieci. Ze wzgl�du na Romskie pochodzenie, Johann utraci� prac�, a g��wnym �ywicielem rodziny by�a jego �ona. Dzie� jakich by�o ju� wiele, jednak przerwa�y go g�o�ne kroki m�czyzn id�cych kaltk� schodow� do mieszkania g��wnych bohater�w podczas kiedy Helene sz�a do pracy i odprowadza�a starsze dzieci do plac�wki kszta�c�cej. Tego dnia koszmar si� rozpocz��, po zapakowaniu ca�ego dobytku w kr�tkim czasie, zabrano ca�� rodzin� do poci�gu, w kt�rym droga do miejsca docelowego by�a koszmarem, ale i pocz�tkiem jeszcze gorszego koszmaru jaki czeka� na nich wszystkich w obozie Auschwitz. Helene mog�a unikn�� tego miejsca jako rodowita Niemka, jednak pod��y�a za m�em i ich dzie�mi. To co dzia�o si� w obozie, sprawi�o, �e rozdar�o mi si� serce, tak straszne rzeczy, jakie ci�ko jest przyswoi� do wiadomo�ci, a dla tych wszystkich biednych ludzi co by�a codzienno��. Warunki higieniczne, na my�l kt�rych w�osy je�� mi si� na g�owie, warunki bytowe gorsze ni� najgorsze z mo�liwych, racje jedzeniowe g�odowe. �wiate�kiem w tunelu tego obozu by�o prowadzone przez Helene i kilka kobiet przedszkole, przynajmniej dzieci mog�y zazna� odrobin� lepszych warunk�w przez kilka godzin kiedy mog�y by� w tym miejscu. Dramaty rozgrywaj�ce si� na ka�dej stronie, sprawi�y, �e brn�am przez t� ksi��k� d�ugo i opornie, bynajmniej nie przez trudny j�zyk czy cokolwiek tego typu, ogrom uczu� jakie wzbudza�y we mnie te wydarzenia sprawia�, �e to by�a jedna z najtrudniejszych ksi��ek jakie czyta�am. Zdecydowanie moje matczyne serce p�ka�o wielokro�, serce szcz�liwej �ony �ciska�o si� na my�l, jak trudno by�o ma��e�stwom rozdzielonym w potworny spos�b jak Joannowi i Helene. Mimo tragicznych los�w g��wnych bohater�w, polecam "Ko�ysank� z Auschwitz" ka�demu, my�l�, �e ju� nastolatki powinny j� przeczyta�, by doceni� otaczaj�cy ich �wiat i to jak dobrze jest nam we wsp�czesnym �wiecie, doros�ym r�wnie� przyda si� ta lektura, by spojrze� na to co mamy w innym nieco �wietle. Poruszaj�ca ksi��ka warta ka�dej minuty jej czytania.

"To kiepski pomys�, by kocha� kogo� w tym miejscu. Ka�dy do kogo pr�bujemy si� przywi�za� w tym obozie, znika”.

„Jedno jest pewne: wszyscy umrzemy. Ale je�li mo�emy kogo� uratowa�, warto codziennie podejmowa� walk�” Mario Escobar- Ko�ysanka z Auschwitz.

[Adres usuni�ty]

Paulina Holtz jako lektorka spisa�a si� znakomicie. Interpretacja, emocje.. ma�o kt�ry audiobook by� w stanie mnie tak wci�gn��. No i ta poruszaj�ca historia. Doskona�a lektura!

Wojna nie zna ciszy. Wci�� brzmi� huki pocisk�w spadaj�cych z lec�cych nad miastem samolot�w. Karabiny wysy�aj� serie pocisk�w dosi�gaj�cych kolejnych cia�. Ci�ar�wki zatrzymuj� si�, a �o�nierze karz� ludziom wchodzi� do �rodka. Nie zwracaj� uwagi na krzyki i b�agania. Maj� rozkazy, kt�re musz� wykona�. Wojna nie zna ciszy ani wsp�czucia.

Helene Hannemann by�a zwyczajn� Niemk�, kt�ra mia�a kochaj�cego m�a, cudowne dzieci i dobr� prac�. Jej �ycie nie r�ni�o si� zbytnio od �ycia innych kobiet. Wstawa�o rano, budzi�a dzieci, przygotowywa�a je do szko�y, a potem razem z nimi wychodzi�a z domu. Tak wygl�da�a jej codzienno�� a� do dnia przybycia SS-man�w.

Ko�ysanka z Auschwitz Maria Escobara to historia zainspirowana �yciem Helene Hannemann. W tej ksi��ce przenosimy si� — nie po raz pierwszy i nie ostatni — do czas�w II wojny �wiatowej, kiedy �wiat stan�� na g�owie. Wtedy w�a�nie na terenie okupowanej Polski powstawa�y niemieckie obozy koncentracyjne, do kt�rych wysy�ano �yd�w, Polak�w, ale tak�e ludzi innych narodowo�ci, w tym Rom�w. Do tej grupy nale�a� m�� Helene oraz jej dzieci, dlatego zostali zes�ani do Auschwitz, a kobieta nie zamierza�a ich zostawia� samych, wi�c r�wnie� ruszy�a w drog� do piek�a na ziemi.

Helene by�a zwyk�� kobiet�, kt�ra nagle znalaz�a si� w obozie koncentracyjnym ze swoimi dzie�mi i m�em, Johannem. M�czyzna zosta� oddzielony od rodziny i odes�any w inne miejsce, by pracowa�. P�niej dowiemy si�, �e trafi� do Kanady, gdzie mia� szans� na prze�ycie. Jednak jego osobie autor nie po�wi�ca wiele uwagi. Skupia si� raczej na postaci kobiety i jej dzieci. Najpierw musieli przetrwa� podr� bydl�cymi wagonami — z historii wiemy, �e nie by� to �aden luksus, a wiele os�b gin�o przed przybyciem do obozu. A potem trafili do baraku Rosjanek, kt�ry nie by� o wiele lepszym miejscem ni� poci�g. Trudno sobie wyobrazi�, �e ludzie mog� doj�� do takiego zezwierz�cenia. Na szcz�cie p�niej Helene zostanie przeniesiona do baraku Niemek, w kt�rym poczuje si� niemal jak w domu. Do tego jako wyszkolona piel�gniarka dostanie prac� u doktora Mengelego oraz stworzy przedszkole — jedyn� odskoczni� dla dzieci w Auschwitz.

Autor wzi�� na siebie trudne zadanie opisania historii z perspektywy kobiety, kt�ra musia�a �y� w obozie i chroni� swoje dzieci. Z ksi��ek i opowie�ci wiemy, jak wygl�da�a sytuacja w obozach koncentracyjnych. G��d, paso�yty i choroby by�y na porz�dku dziennym, a �mier� zdawa�a si� mieszka� razem z lud�mi w barakach. Tak by�o i tutaj. Helene na w�asne oczy widzia�a �mier� zszytych przez okrutnego lekarza bli�ni�t czy kobiety, kt�ra w rozpaczy rzuci�a si� na drut elektryczny. Jednak nie m�wi�o si� o tym otwarcie. Niemieccy �o�nierze wmawiali dzieciom, �e krematoria to naprawd� tylko piekarnie, a unosz�cy si� dym �wiadczy o pieczonym chlebie.

Warto bli�ej przyjrze� si� doktorowi Mengelemu. Jest postaci� historyczn� tak jak wielu bohater�w wyst�puj�cych w ksi��ce. Rzeczywi�cie zleci� Helene stworzenie przedszkola, ale nie kierowa� si� trosk� o dzieci. Kobieta mia�a dba� o jego kr�liki do�wiadczalne, czyli bli�ni�ta. Mengele pod mask� dobroci ukrywa� swoj� drug� natur�. Potrafi� posun�� si� nawet do tego, by zszy� rodze�stwo w sztuczne bli�niaki syjamskie. A to tylko drobna dawka tego, co robi� w swoim gabinecie.

Wiele fakt�w z ksi��ki zgadza si� z rzeczywisto�ci�. W Auschwitz stworzono przedszkole, w kt�rym dzieci dostawa�y nieco wi�cej jedzenia — przynajmniej przez pewien czas. Pojawi�y si� tam karuzele, plac zabaw. Podczas lektury wydawa�o mi si� to tak nierealne, �e musia�am upewni� si�, czy autora zbytnio nie ponios�a wyobra�nia. Helene r�wnie� jest postaci� realn� i w sumie zgadza�o si� wszystko poza pisaniem przez ni� pami�tnika, o czym Escobar sam pisze na koniec ksi��ki.

Je�li chodzi o tytu�ow� ko�ysank�, to pojawia si� kilkakrotnie w trakcie historii. Helene nuci j� dzieciom, uspokaja je i daje pewn� nadziej�, kt�ra niestety ju� po chwili ga�nie pod wp�ywem kolejnych wydarze�.

Autor postara� si� o wszystko. Zrobi� s�owniczek termin�w, kt�re by�y powszechnie u�ywane w obozie, a kt�re dla nas ju� nie by�yby tak zrozumia�e. Nie brakuje te� zdj�� obozu, dzi�ki czemu lepiej mo�emy wyobrazi� sobie, jak to wszystko wygl�dalo

Ko�ysanka z Auschwitz Maria Escobara to opowie�� o odwadze, nadziei, ale te� cierpieniu i �mierci. Jest histori� o prawdziwych wydarzeniach ubranych w ramy powie�ci, kt�ra czasami wydaje si� wr�cz nierealna. Pozycja odpowiednia dla os�b, kt�re chcia�yby lepiej pozna� �wiat oboz�w, a zw�aszcza tych, w kt�rych umieszczano Rom�w.

Ksi��k� odebra�am za punkty w portalu Czytam Pierwszy.

Pop�aka�am sobie czytaj�c t� ksi��k�. Nad ludzkim okrucie�stwem, bestialstwem, oboj�tno�ci�, ale te� nad niesko�czon� matczyn� mi�o�ci�.

Autor opar� si� na prawdziwej historii Helen Hannemann, Niemki, kt�ra wraz z pi�tk� swoich romskich dzieci trafi�a do obozu w Auschwitz. Kobieta dostaje kuriozaln� propozycj� stworzenia w tych nieludzkich obozowych warunkach przedszkola. Nie jest ona podyktowana w �adnym stopniu trosk� o dzieci, jednak kobieta �apie si� tej jedynej mo�liwo�ci na ul�enie w cierpieniu skazanym na �mier� maluchom.

To ksi��ka pe�na kontrast�w, w kt�rej niewinno�� i bezbronno�� dzieci przeciwstawiana jest bestialskiemu wykorzystywaniu w�adzy przez nazist�w. B�d�ca �wiadectwem okrutnych zbrodni na ludziach, eksperyment�w przeprowadzanych na dzieciach, kt�rych chory umys� Hitlera uzna� za gorszych.

Literatura obozowa jest ci�k� lektur�, wzbudzaj�c� ogromne emocje, wstrz�saj�c� do g��bi, ale przypomina o strasznych wydarzeniach, kt�re nie mog� si� ju� powt�rzy�, dlatego warto po ni� si�ga�.

Auschwitz jest symbolem czystek etnicznych, ale dyskryminacja ma ci�gle miejsce w obecnym �wiecie. Nadal gin� ludzie za to kim s�, bo urodzili si� tu, a nie w innej cz�ci �wiata, bo wyznaj� takie, a nie inne warto�ci. Nie g�d�my si� na to.

S� historie, o kt�rych nie trzeba nic pisa�. �adne s�owa nie oddadz� b�lu i cierpienia tych ludzi... brak s��w 😩.

.

Rok 1943. II wojna �wiatowa trwa w najlepsze. Kolejni ludzie znikaj� bez �ladu, inni gin� w walce, a pozostali trafiaj� do oboz�w i ju� stamt�d nie wracaj�. Helene by�a pewna, �e ona i jej rodzina s� bezpieczni. Co prawda ze wzgl�du na romskie pochodzenie jej m�a nie mogli liczy� na luksusy, ale poniewa� sama jest tzw. „czystej rasy”, wierzy�a, �e przetrwaj� do ko�ca wojny bez szwanku.

Tamten poranek nie r�ni� si� niczym od pozosta�ych. Helene obudzi�a dzieci, poda�a im skromne �niadanie i przygotowa�a starsz� czw�rk� do szko�y, podczas gdy najm�odsza c�reczka mia�a zosta� z m�em. Jednak ci�kie buciory policji dzia�aj�cej na rozkaz Himmlera zburzy�y wizj� wzgl�dnego spokoju. Johann, m�� Helene, wraz z dzie�mi zostaj� zes�ani do Auschwitz. Ona sama dostaje woln� r�k�: jest Aryjk�, nie grozi jej zatem uwi�zienie. Mimo to Helene decyduje si� zosta� przy rodzinie i razem z nimi trafia do obozu – piek�a na ziemi, gdzie niespodziewanie dostanie szans� na zbudowanie ma�ego raju.

To nie jest moja pierwsza ksi��ka poruszaj�ca tematyk� obozow�, ale nie s�dz�, by istnia�a jakakolwiek magiczna liczba historii tego typu, po kt�rej przesta�abym si� czu� wstrz��ni�ta i poruszona. Mniej wi�cej wiedzia�am, czego mog� si� spodziewa� po „Ko�ysance z Auschwitz”, dlatego mylnie za�o�y�am, �e jestem na to przygotowana. Niestety – po raz kolejny bole�nie sobie u�wiadomi�am, do jak bezwzgl�dnego okrucie�stwa gotowy jest cz�owiek i ile woli �ycia, woli walki mo�e tkwi� w kim�, kto powinien ju� dawno si� podda�. I cho� dziwnie to zabrzmi, opowie�� przedstawiona przez Mario Escobara jest nie tylko przera�aj�ca, ale te� na sw�j spos�b pi�kna.

Autor inspirowa� si� rzeczywi�cie �yj�c� postaci�: Niemka Helene Hannemann, kobieta, kt�ra wysz�a za m�� za Roma i urodzi�a mu pi�tk� dzieci, postanowi�a razem z ca�� rodzin� pojecha� do Auschwitz. Tak bardzo nie chcia�a rozdziela� si� z bliskimi, �e wola�a obozowe �ycie, ni� bezpieczn� wolno��. Poniewa� by�a z zawodu piel�gniark�, mog�a pomaga� ludziom w barakach przeznaczonych na szpital – tam z kolei pozna�a doktora Josefa Mengele, zwanego po wojnie (ze wzgl�du na okrutne eksperymenty przeprowadzane na dzieciach) Anio�em �mierci. To za jego pro�b� otworzy�a w Auschwitz przedszkole, by cho� na kilka godzin oderwa� najm�odszych od �wiata, w kt�rym �mier�, g��d, b�l i brutalno�� to sta�e elementy codzienno�ci.

O Mengele, niestety, s�ysza�am, natomiast posta� Helene Hannemann by�a mi zupe�nie nieznana i s�dz�, �e nie jestem jedyna. Dlatego w�a�nie uwa�am powie�� Mario Escobara za podw�jnie wa�n�; pomijaj�c og�ln� tematyk�, kt�r� tak, nawet po tylu latach wci�� warto przywo�ywa� i opisywa�, ta ksi��ka pokaza�a mi jedn� z najbardziej odwa�nych, inspiruj�cych kobiet, jakie kiedykolwiek „pozna�am”. Helene nie tylko udowodni�a, �e dla swojej rodziny jest w stanie zrobi� wszystko – przede wszystkim pokaza�a, �e w nawet najbardziej okrutnych, beznadziejnych warunkach, mo�na zachowa� poczucie moralno�ci, dobro�, ch�� pomocy innym i mi�o�� do drugiego cz�owieka. Autor nie sili si� tutaj przy tym na sztuczne koloryzowanie, nie musi stawia� Helene na piedestale, by czytelnik zrozumia�, �e jest �wiadkiem relacji o kim�, kogo charyzma, odwaga i niez�omno�� powinny by� niedo�cignionym wzorem, nawet w obecnym �wiecie, gdzie na pierwszy rzut oka wydajemy si� wolni.

O tym, �e ksi��ka robi tak du�e wra�enie na odbiorcy, decyduje chyba w�a�nie przede wszystkim styl pisania Escobara. Jest bardzo oszcz�dny w s�owach, nie dramatyzuje, nie stara si� usilnie gra� na emocjach, poniewa� jest doskonale �wiadomy, jak wielki �adunek emocjonalny ju� tkwi w tej historii, wi�c nie ma �adnej potrzeby dodatkowo j� ubarwia�. Cz�sto pojawiaj� si� zatem kr�ciutkie, niemal telegraficzne zdania, a opisy s� za� bardzo sugestywne, nawet je�eli nie nale�� do wybitnie szczeg�owych. Pisarz skupi� si� dok�adnie na tych punktach, kt�re nale�y rozwin�� – naturalistycznie kre�li obraz obozowej rzeczywisto�ci, z wszystkimi jej najciemniejszymi zakamarkami, a jednocze�nie fantastycznie buduje swoich bohater�w. Nawet je�li niekt�re postacie pojawiaj� si� tylko na chwil�, �atwo je sobie zwizualizowa� i wpasowa� w �wiat przedstawiony. No i nie musz� chyba podkre�la�, jak niezwyk�e jest czytanie o przedszkolu za�o�onym w samym sercu Auschwitz. Brzmi to absurdalnie, groteskowo, a jednak mo�na wyczu� t� namiastk� szcz�cia i nadziei, kt�re musia�y poczu� wszystkie dzieciaki, a tak�e przedszkolanki z Helene na czele, kiedy przez jaki� czas mia�y dla siebie to wyj�tkowe miejsce.

A pocz�tkowo, przyznaj�, nie by�am jako� szczeg�lnie usatysfakcjonowana t� ksi��k�. Kompozycja jest do�� ciekawa, bo uwaga – do opowie�ci o g��wnej bohaterce wprowadza nas sam Mengele, kt�ry podczas lotu samolotem, ponad dekad� od zako�czenia wojny, przegl�da notatki zwi�zane z Auschwitz. P�niej w�a�ciwa narracja przybiera form� pami�tnika. Forma mi si� podoba�a, aczkolwiek pocz�tkowo odnios�am wra�enie, �e autor p�dzi z wydarzeniami na �eb, na szyj�, jakby gdzie� mu si� spieszy�o i nie mia� nawet chwili na zatrzymanie i szersze rozbudowanie danego kontekstu. Obawia�am si�, �e ta tendencja mo�e si� utrzyma�, tym bardziej, �e powie�� nie nale�y do bardzo obszernych, na szcz�cie Escobar najwyra�niej chcia� jak najszybciej przej�� do konkretnej akcji, a tutaj dostajemy ju� porz�dn�, niepop�dzan� niczym i dobrze przedstawion� fabu��.

Zako�czenie, czego si� spodziewa�am, zwali�o mnie z n�g i sprawi�o, �e potrzebowa�am czasu, by nieco odetchn��, och�on�� i przegry�� w sobie te wszystkie uczucia, kt�re si� pojawi�y podczas lektury kilkunastu ostatnich stron. Nie chc� przez to powiedzie�, �e ksi��ka jest przewidywalna; jak ju� wspomnia�am na samym pocz�tku, chyba nigdy nie stanie si� tak, �e powie�ci osadzone w okresie II wojny �wiatowej przestan� w jaki� spos�b zaskakiwa� i depta� emocjonalnie, bo mimo tylu �wiadectw, kt�rych przecie� wci�� przybywa, cierpienie ludzi �yj�cych w tych czasach nadal pozostaje praktycznie niewyobra�alne. Mario Escobar doskonale uchwyci� wycinek tej rzeczywisto�ci, odnosz�c si� do niego z nale�ytym szacunkiem i dba�o�ci�.

„Ko�ysanka z Auschwitz” to dzie�o pod niekt�rymi wzgl�dami niemal minimalistyczne, za to obfite w emocje, przejmuj�ce, wnikaj�ce pod sk�r� i pozostaj�ce w g�owie na d�u�ej. Czytanie poch�ania bez reszty, bo mimo tak niepokoj�cego t�a historycznego, chcemy by� blisko Helene, chcemy chocia� na chwil� stan�� w jej �wietle i zaczerpn�� od niej nieco odwagi. To przez to uwa�am, �e jest w tej powie�ci co� pi�knego i rozczulaj�cego. Dobrze wiedzie�, �e nie ma takich okoliczno�ci, kt�re zwalnia�yby nas z bycia dobrymi, sprawiedliwymi i empatycznymi – te wszystkie warto�ci powinny trwa� w nas bez wzgl�du na sytuacj�. Nie jest to �atwe, ale jak najbardziej mo�liwe.

Druga wojna �wiatowa. Niemcy. Helene, �ona cygana, matka pi�ciorga dzieci, w tym bli�ni�t, wychodz�c z dzie�mi do szko�y na klatce schodowej natyka si� na SS-man�w. Komunikat jest prosty: zabieramy cygana i dzieci do obozu. Pani mo�e zosta�, bo jest Pani Niemk�. Helene bez wahania podj�a decyzj�. Nie zostawi ukochanego m�a i gromadki dzieci, jedzie do obozu z nimi.

„Zrozumia�am, �e by� matk� to co� znacznie wi�cej, ni� wychowywa� dzieci; to nagina� dusz�, a� w�asne ja na zawsze po��czy si� z ich pi�knymi niewinnymi twarzami”

Kiedy trafiaj� na miejsce zostaj� rozdzieleni – Johann trafia do obozu w Auschwitz, Helene z dzieciakami do Birkenau. Jest tam �wiadkiem okropnych wydarze�. Trafia do baraku z cyganami z rosji, gdzie ju� pierwszego dnia zostaje przez wsp�wi�niarki okradziona i poni�ona. W obronie Helene staj� kobiety z innego baraku, cyganki o „wy�szym statusie” w obozie. To one za�atwi�y jej przeniesienie do ich baraku – mniej przepe�nionego, ale niewiele lepszego pod innymi wzgl�dami od reszty. Helene na wolno�ci pracowa�a jako piel�gniarka, w obozie zatrudnia si� wi�c do pomocy w barakach szpitalnych. To tam poznaje doktora Mengele. M�czyzna nie robi dobrego wra�enia na Helene, jednak nied�ugo po rozpocz�ciu wsp�lnej pracy w barakach szpitalnych Mengele proponuje Helene za�o�enie… przedszkola dla dzieciak�w z obozu. Pomys� ten wydaje si� by� zupe�nie niewiarygodny i niemo�liwy do wykonania, a jednak ju� nied�ugo po tej propozycji doktor wyznacza na przedszkole dwa baraki oraz wed�ug listy stworzonej przez Helene zamawia niezb�dne do prowadzenia przedszkola materia�y – farby do pomalowania �cian, stoliki, krzes�a, zeszyty, kredki, zabawki a nawet rzutnik i klika animowanych film�w. Rodzice bardzo ch�tnie przyprowadzaj� swoje dzieci do plac�wki – dostaj� tam wi�ksze racje �ywno�ciowe oraz chocia� na chwil� odrywaj� si� od smutnej i pe�nej cierpie� codzienno�ci. Doktor Mengele nie jest jednak cz�owiekiem, kt�ry bezinteresownie chce pom�c cyga�skim matkom i ich dzieciom. Jest okrutnym cz�owiekiem, kt�ry w swoim laboratorium na terenie obozu wykonuje eksperymenty na dzieciach – g��wnie bli�ni�tach. Doktor zabiera dzieci z przedszkola, st�d te� wi�niowie przestaj� ufa� Helene i jej pomocnicom, twierdz�c �e pomagaj� one doktorowi i wysy�aj� do niego ich dzieci. Helene codziennie dr�y o �ycie swoich bli�ni�t. Warunki w obozie z dnia na dzie� s� gorsze, a Niemcy zaczynaj� przegrywa� wojn�, wi�c nastroje stra�nik�w i Kapo r�wnie� ulegaj� pogorszeniu, co sprawia, �e s� jeszcze bardziej okrutni. Czy Helene i jej dzieciakom uda si� prze�y� uwi�zienie w obozie i wr�ci� do normalnego �ycia?

Nie jest to historia lekka. Jak mog�aby by�? Na ka�dej stronie wida� g��d, brud, choroby, cierpienie fizyczne jak i psychiczne oraz �mier�. Nie jest to m�j pocz�tek z tematyk� obozow�, ale ksi��k� czyta�am z zapartym tchem. Ba�am si�, cierpia�am, p�aka�am wraz z bohaterami. Wraz z nimi cieszy�am si� z ka�dego najmniejszego sukcesu na drodze do lepszych warunk�w. Z ka�dego najl�ejszego u�miechu na ich zm�czonych smutkiem twarzach. Jest to opowie�� smutna od pocz�tku do ko�ca. Bez sielanki, bez happy endu. Bez lito�ci dla czytelnika. Okrutna. Ale przez to naprawd� niesamowita – bo prawdziwa. Tak by�o naprawd�. Ci okrutni ludzie istnieli naprawd�. Te eksperymenty na dzieciach, torturowanie ich, naprawd� mia�y miejsce. Szczeg�lnie m�odym osobom bardzo ci�ko jest sobie to wyobrazi�, ale tak by�o. Ksi��ka zdecydowanie powinna zosta� w��czona jako lektura w liceum. �eby m�odzie� dowiedzia�a si� o obozach troch� wi�cej ni� tylko z po�wi�conej tej tematyce czterdziestopi�ciominutowej lekcji historii w szkole. O tym nale�y wiedzie�. O tym powinno si� czyta�.

Ja t� ksi��k� b�d� poleca�a ka�demu i na ka�dym kroku. Aby ka�dy zrozumia�:

„Czasem musimy straci� wszystko, aby zrozumie�, co jest najwa�niejsze.”

Fikcja literacka oparta na prawdziwej historii Helene Hannemann, kt�ra by�a Niemk� i po�lubi�a m�czyzn� romskiego pochodzenia.

W ‘43 roku zapukano do ich drzwi, poniewa� wszyscy Romowie mieli zosta� wywiezieni do Auschwitz. Kobiecie pozwolono pozosta� w domu, poniewa� by�a ona aryjskiego pochodzenia, jednak jako matka postanowi�a wyjecha� z dzie�mi, aby m�c je chroni�, jak to tylko mo�liwe.

Helene jako piel�gniarka by�a w odrobin� lepszej sytuacji ni� pozostali obozowicze, poniewa� potrzebowano personelu medycznego w szpitalu obozowym. A ju� nied�ugo po uzyskaniu pracy w szpitalu kobieta zosta�a ulubienic� Josepha Mengele, kt�ry poleci� jej za�o�y� obozowe przedszkole, a na jego przygotowanie przeznaczy� dwa baraki oraz dostarczy� wszystkie zapotrzebowane przez Helene rzeczy. Kobieta cieszy�a si�, �e mo�e da� dzieciom cho� troch� normalno�ci w obozie, poniewa� w przedszkolu mia�y one zabawki oraz wi�ksze racje �ywno�ciowe. Nie wiedzia�a jednak, dlaczego Mengele tak bardzo interesuje si� bli�ni�tami i nie potrafi�a wyja�ni�, co dzia�o si� z dzie�mi, kt�re zabiera� ze szko�y. Niestety ju� wkr�tce mia�a pozna� i na w�asne oczy zobaczy�, po co w rzeczywisto�ci zosta�o za�o�one przedszkole.

***

" S�ucha�am tego przera�ona. Wiedzia�am, �e wcze�niej czy p�niej m�j najstarszy syn us�yszy od kogo�, co si� dzieje z lud�mi, kt�rzy przybywaj� w poci�gach, ba�am si� jednak my�le� o tym, jak ten horror wp�ynie na jego rozwijaj�cy si� umys�. Jedenastolatek nie jest jeszcze gotowy zmierzy� si� z tym, czego Blaz musia� do�wiadcza� w Auschwitz."

***

G��boko poruszaj�ca historia kobiety, kt�ra zrezygnowa�a z szansy na �ycie, aby m�c trwa� przy swoich dzieciach do ko�ca. Matka, jakiej pragn��by ka�dy cz�owiek na ziemi, ciep�a i wspieraj�ca, nie poddaj�ca si� przeciwno�ciom losu. Kobieta walcz�ca o cho�by najmniejsz� namiastk� normalno�ci dla najm�odszych przebywaj�cych w obozach.

Mario Escobar przedstawi� nam histori� Helen w formie pierwszoosobowej, przez co czytaj�c mamy wra�enie, �e to sama kobieta opowiada nam o swoim losie. By� mo�e dlatego jest to jeszcze bardziej poruszaj�ce, ni� gdyby�my czytali zwyk�y opis czyjego� �ycia. Podczas czytania towarzyszy nam ca�y wachlarz emocji - od smutku i b�lu, kiedy kobieta widzia�a jak jej dzieci �yj� w obozie, poprzez przera�enie w chwili odkrycia prawdy o eksperymentach, do chwilowej rado�ci - gdy Helene u�wiadomi�a sobie, �e mo�e da� dzieciom cho� troch� rado�ci i zapomnienia w tej strasznej codzienno�ci. Zdecydowanie jest to ksi��ka, kt�r� czyta si� jednym tchem, poniewa� jeste�my ciekawi jak zako�czy si� historia Helene, ale tak�e przera�eni ogromem jej cierpienia.

Powiedzie� o tej historii, �e jest poruszaj�ca to ma�o. Tego, co czuje si� podczas czytania nie da si� opisa� s�owami, ale moim zdaniem ka�dy powinien pozna� cho� troch� �ycie obozowe Helene Hannemann - kobiety, kt�ra wybra�a macierzy�stwo zamiast �ycia.

Ksi��k� odebra�am za punkty w serwisie czytampierwszy.

Historia Helene Hannemann to historia pe�na mi�o�ci, po�wi�cenia, troski i oddania rodzinie - dzieciom i m�owi. Przez wiele lat czyta�am tylko o Polakach i �ydach wi�zionych w obozie Auschwitz. Teraz przyszed� czas na ob�z dla Rom�w, kt�ry funkcjonowa� w Birkenau. Romowie to trzecia grupa deportowanych, po Polakach i �ydach, a transporty wi�ni�w przyje�d�a�y tam a� z czternastu pa�stw.

Helene to Niemka, kt�ra po�lubi�a Roma, Johanna, utalentowanego muzyka. Ten poranek mia� by� jak wiele innych. �niadanie, przygotowanie dzieci do szko�y, wyj�cie do pracy. Jednak szybko okaza�o si�, �e ten dzie� to pocz�tek ko�ca. Johann i dzieci maj� zosta� wywiezieni do obozu koncentracyjnego. Tylko oni, Helene jest przecie� Niemk�, nieska�on� romskim pochodzeniem.

Helene nie dopuszcza do siebie my�li, �e mog�aby zostawi� rodzin� w tym trudnym czasie i decyduje, �e pojedzie z nimi. Jak matka mog�aby zostawi� swoje dzieci w obliczu �mierci? Kiedy transport z Romami dociera do Birkenau, rodzinna Hannemann'�w zostaje rozdzielona. M�� Helene zostaje zabrany do m�skiej cz�ci obozu, natomiast ona i ich pi�tka dzieci zostaj� w drugiej cz�ci. Wszechobecny g��d, br�d i przemoc przera�aj� nowo przyby�ych, jednak musz� sobie zacz�� radzi�, aby prze�y�. Pomaga im fakt, i� s� niemieckimi Romami, a tacy maj� sw�j barak w nieco lepszym stanie ni� inne. Prze�ycie u�atwia im r�wnie� piel�gniarskie wykszta�cenie Helene. W szpitalu Helene poznaje Josefa Mengele, niemieckiego lekarza, Anio�a �mierci. Mengele nie bez powodu otrzyma� taki przydomek.

Dla III Rzeszy bardzo wa�ne by�y pozory, a dla dr Mengele jego badania naukowe (cho� wiemy doskonale, �e z nauk� nie mia�y zbyt wiele wsp�lnego). Dr Mengele postanowi�, �e w obozie b�dzie funkcjonowa�o przedszkole, a Niemka Hannemann b�dzie jego dyrektork�. W warunkach obozu koncentracyjnego ka�de polepszenie warunk�w by�o na wag� z�ota, wi�c Helene si� zgodzi�a. Ale o tym co by�o dalej musicie przeczyta� sami.

Codzienno�� obozu koncentracyjnego to co�, czego nie mog� poj�� i czego pewnie nigdy nie pojm�. Zastanawia mnie te� ogrom matczynej mi�o�ci, kt�ra tu zosta�a wystawiona na wielk� pr�b�, a mi mimo to Helene nie z�ama�a si�.

"Ko�ysanka z Auschwitz" to pi�kna opowie�� o strasznych czasach, ale dzi�ki takim historiom dowiadujemy si� o ludziach najwi�cej.

Cudna, cudna, cudna. Niezwyk�a opowie��, kt�ra przenios�a mnie do przera�aj�cych czas�w II Wojny �wiatowej. Polecam ka�demu zapozna� si� z ta histori�. Czytajcie, s�uchajcie, nie po�a�ujecie.

"Ludzkie istoty s� ulotnymi tchnieniami po�r�d huraganu otaczaj�cych nas okoliczno�ci". Cytat oczywi�cie pochodzi z "Ko�ysanki z Auschwitz" Mario Escobara. Z ksi��ki, kt�ra wed�ug mnie powinna by� wpisana do kanonu lektur szkolnych. Wydaje mi si�, �e poziom technikum by� by w sam raz.

Jestem pewna, �e niewielu m�odych ludzi zna histori� Helene Hannemann. Niemki, kt�ra dobrowolnie posz�a do obozu koncentracyjnego aby by� razem z m�em i pi�tk� dzieci. Ksi��ka jest oczywi�cie na faktach i pomimo kilku zmian na potrzeby zasiania w nas ziarenka nadziei bardzo dok�adnie odwzorowuje obozow� rzeczywisto��.

Rok 1943 by� dla wielu ludzi pocz�tkiem strasznego ko�ca. Ko�ca pe�nego b�lu, b�lu zadawanego przez drugiego cz�owieka. Nie by�o mowy o wsp�czuciu z r�k oprawc�w. Nikt nie m�g� skry� si� przed kostuch�,nawet bezbronne dzieci rodowitej Niemki.

Wyobra�cie sobie, �e wstajecie rano i szykujecie dzieci do szkoly, ot szara, zwyk�a rzeczywisto�� i nagle do waszego �ycia z butami wchodz� �o�nierze SS. I co dalej? Co zrobicie i co zrobi�a Helene, �e m�wi si� o niej "heroiczna kobieta"? Sprawd�cie sami. Historia jest wzruszaj�ca, opowiada o wytrzyma�o�ci, nadziei i si��. A na koniec jedno z najbardziej urzekaj�cych zda�. "Wtedy zrozumia�am, �e by� matk� to co� znacznie wi�cej, ni� wychowa� dzieci, to nagina� dusz�, a� w�asne ja nazawsze po��czy si� z ich pi�knymi, niewinnymi twarzami."

Wlasnie skonczylam czytac KOLYSANKA Z AUSCHWITZ - opowiesc inspirowana prawdziwa historia Niemki Helene Hannemann, zony Roma i matki 5 dzieci ( w tym blizniat), ktora ze swoja rodzina poszla do Auschwitz. Miala wybor, mogla z piekla wyjechac SAMA..

W obozie doktor Mengele powierza jej prowadzenie przedszkola.

"4 ciezarowki przyechaly wyladowane przyborami szkolnymi, hustawkami, zabawkami, krzeslami, lozkami i innymi przyborami potrzebnymi w przedszkolu".

"mamy jedzenie, mleko, chleb troche warzyw, wedlin, niepsujacych produktow jak mleko w proszku, konserwy, kaszki dla niemowlat.."

Literatura, ktora jest smutnym obrazem naszej historii, POLECAM

czyta sie szybko 10/10

Na ksi��k� zwr�ci�am uwag� dzi�ki ok�adce. P�niej, kiedy zapozna�am si� z opisem, wiedzia�am, �e nie przejd� oboj�tnie obok tej historii.

G��wn� bohaterk� ksi��ki jest Helen Hannemann, kt�rej �ycie w ci�gu jednego dnia ulega diametralnie zmianie. Jej m�� wraz z pi�ciorgiem dzieci ze wzgl�du na romskie pochodzenie maj� zosta� wywiezieni do obozu koncentracyjnego. Helen jako rodowita Niemka ma mo�liwo�� pozostania w domu. Serce matki jednak nie pozwala post�pi� inaczej i kobieta decyduje si� na wyjazd.

Helen dzi�ki piel�gniarskiemu wykszta�ceniu zostaje wybrana przez doktora Mengele do stworzenia i prowadzenia przedszkola. Mimo i� z boku wygl�da to tak, �e dzieci otaczane s� tam szczeg�ln� trosk�, wygl�da to jednak troch� inaczej. Opieka medyczna, wi�ksze racje �ywno�ciowe s�u�� jedynie temu, by przeprowadza� na dzieciach eksperymenty medyczne. Helen ka�dego dnia musi stacza� walk� o �ycie dzieci zachowuj�c pozory normalno�ci o kt�re tak trudno w obozowym �wiecie...

,,Czasem musimy straci� wszystko, aby zrozumie�, co jest najwa�niejsze",

,,Przestajemy istnie�, je�eli nie ma na tym �wiecie nikogo, kto by nas kocha�".

Kilka lat temu czytaj�c sam opis nie potrafi�abym powstrzyma� si� od p�aczu. Zapozna�am si� jednak ju� z tyloma historiami, kt�re tak mocno uderzaj� w serducho, �e ci�ko jest ju� mnie poruszy�. Faktem jest, �e po zako�czeniu przygody z t� pozycj� morze �ez nie pop�yn�o, ale w �rodku jeszcze d�ugo po rozstaniu dr�a�am. Jest to przede wszystkim zas�uga prowadzenia historii. Nawet przez moment nie opuszcza�o mnie wra�enie, �e jestem �wiadkiem tego wszystkiego przypatruj�c si� wszystkiemu z boku. Szkoda tylko, �e nie wyposa�ono mnie w tak� moc sprawcz�, kt�ra umo�liwi�aby mi jak�kolwiek ingerencj�. Nie by�abym sob� gdybym nie oceni�a tej ksi��ki 10/10.

Ksi��k� odebra�am za punkty w portalu Czytam Pierwszy.

Pi�kna i poruszaj�ca historia wzorowana na prawdziwych wydarzeniach, obok kt�rej nie da si� przej�� oboj�tnie. Helene Hannemann, kt�ra dla swojej rodziny, dobrowolnie poddaje si� skazaniu na ob�z koncentracyjny. Wraz z tym wyjazdem legn� wszelkie marzenia o szcz�liwym, rodzinnym �yciu. Ich �ycie zostaje zamienione w istne piek�o na ziemi. Okrucie�stwo, kt�rego doznaj� i kt�rego s� �wiadkami jest niewyobra�alne. Niemniej jednak postanawiaj� o siebie walczy�.

Helene, jako Niemka zostaje wybrana do prowadzenia w obozie przedszkola, kt�re daje jej si�� i nadziej�.

Smutna, wios�uj�ca potok �ez historia, kt�r� ka�dy powinien pozna�. Zdecydowanie zapadnie w pami�� i pozostanie w naszych g�owach na d�ugo. Przybli�a nam warunki w jakich �yli ludzie w obozach i obrazuje okrucie�stwo z jakim byli traktowani.

Ksi��k� otrzyma�am za punkty w portalu czytapierwszy.

Romowie (w j�zyku niemieckim Zigeuner, jak okre�lano ich w oficjalnej dokumentacji niemieckiej tego okresu) uznani zostali przez nazist�w niemieckich za wrog�w III Rzeszy w zwi�zku z tym skazano ich na izolacj� i zag�ad�. W wyniku tej decyzji, w Auschwitz-Birkenau, na odcinku BIIe, utworzono familijny ob�z cyga�ski nazwany Zigeunerlager (ob�z cyga�ski), kt�ry istnia� przez 17 miesi�cy. Przez 17 miesi�cy nazi�ci umie�cili w nim tysi�ce skazanych, tysi�ce niewinnych ludzi, tysi�ce smutnych historii. Przyszed� czas by�my poznali jedn� z nich, opowie�� o Helene Hanneman, Niemce kt�ra pozwoli�a zamkn�� si� w obozie, by ratowa� rodzin�. O tej ksi��ce mo�na powiedzie� wiele, �e jest kiepsko napisana, nie wyzwala w czytelniku emocji, przedstawia naiwny obraz �wiata, jednak jest pewna rzecz, kt�ra sprawia, �e koniecznie musimy j� przeczyta�. Ot� powie�� Escobara niesie wa�ne przes�anie : przes�anie mi�o�ci. Otw�rzmy wi�c serca i bierzmy si� do lektury.

Niemcy, 1943 rok. Helene Hannemann budzi swoje dzieci, aby zacz�y szykowa� si� do szko�y. Jej m�� Johann niedawno straci� prac� i nie ma szans na now� ze wzgl�du na swoje romskie pochodzenie. Jednak zanim rodzina Hannemann rozpocznie kolejny dzie�, ich codzienno�� przerywaj� mundurowi wys�ani przez SS.Johann razem z pi�ciorgiem dzieci maj� zosta� zes�ani do Auschwitz, poniewa� w ich �y�ach p�ynie romska krew. Helene jest czystej krwi Niemk� i mo�e zosta�, a mimo to dobrowolnie postanawia opu�ci� dom razem z najbli�szymi. Wszyscy trafiaj� do nazistowskiego obozu koncentracyjnego.

Historii o Auschwitz jest wiele, tysi�ce sp�on�y w krematoryjnych piecach. Ci, kt�rym uda�o si� przetrwa� zag�ad�, s� �ywym �wiadectwem na to, �e to ludzi powinni�my si� obawia�, nie Boga czy natury. B�d�c jeszcze w szkole �redniej, mia�am okazj� pozna� bardzo interesuj�c� osob�, Pani� Irenk�, nauczycielk� i prawniczk�, staruszk� kt�rej uda�o si� "prze�y�" Auschwitz. To w�a�nie ona, wraz z kilkoma innymi wi�niarkami, za�o�y�y obozowe "radio". Mo�e wam si� to wydawa� kuriozalne, jednak wierzcie mi, "szeptane" radio dzia�a�o, by�y w nim audycje na �ywo, orkiestra i eventy muzyczne. Je�li my�licie, �e obozy koncentracyjne, by�y miejscem gdzie zapomniano o kulturze i sztuce to si� mylicie. One nigdy nie zgin�. Czytaj�c "Ko�ysank� z Auschwitz" zastanawia�am si� czy moja Pani Irena, kiedykolwiek spotka�a Helene Hannemann, czy ich drogi si� spotka�y? W ko�cu obie robi�y co� dobrego, nios�y �wiate�ko nadziei, w czasach kiedy �wiat ju� si� podda�.

My�l�c o Auschwitz przed oczami staj� nam obrazy kom�r gazowych, setek porzuconych bucik�w, tony �ci�tych w�os�w. Kiedy pierwszy raz odwiedzi�am muzeum w O�wi�cimiu, ogl�daj�c ekspozycje, zaniem�wi�am. Spodziewa�am si� wszystkiego, p�aczu, z�o�ci, w�ciek�o�ci, �alu, a poczu�am wielk�, bezbrze�n� pustk�. D�ugo nie mog�am si� otrz�sn��. Okazuje si�, �e takie do�wiadczenia ma za sob� wielu ludzi. Dymy z komin�w, bezimienne groby i tysi�ce krzy�y, s� pierwsz� rzecz�, kt�ra przychodzi nam na my�l, kiedy wspominamy Auschwitz. Ciesz� si�, �e Escobar napisa� t� ksi��k� i przypomnia� nam, �e to nie �mier�, morderstwo i zbrodnia, by�y najwa�niejsze, tylko ludzie kt�rych dotyczy�y. Ludzi, kt�rzy pomimo zamkni�cia, pomimo wiedzy o tym co ich czeka, starali si� zbudowa� w miar� normalny �wiat za murami.

Wyobra�cie sobie m�od� kobiet�, matk� 5 dzieci, kt�ra decyduje si� opu�ci� sw�j dom rodzinny, i wraz z najbli�szymi daje si� zamkn�� w obozie koncentracyjnym. Nie musia�a tego robi�, ale chcia�a. Helene Hanneman nie jest g�upia, wie na jakiej zasadzie to wszystko dzia�a, wie �e te "wielkie kominy" to nie piekarnie, zdaje sobie spraw� z tego, �e jej dni s� policzone. I co robi? Czy rwie w�osy z g�owy i p�acze? Czy donosi na innych, sprzedaje siebie za "jeszcze jeden dzie�"? Nie. Ona nie my�li o sobie, lecz o innych. O dzieciach, kt�rym odebrano dzieci�stwo i szcz�cie. To dla nich walczy o ka�dy kolejny dzie�, ka�d� butelk� mleka, now� zabawk�, ciep�y koc. Jest to jedna z tych os�b, kt�re odda�aby w�asne �ycie, by inni mogli przetrwa�. Ciesz� si�, �e pozna�am t� bohaterk�, heroin�, silniejsz� od niejednego m�czyzny. M�wi�, �e mi�o�� macierzy�ska jest najsilniejszym uczuciem na �wiecie, i Hanneman jest doskona�ym przyk�adem na to, �e jest to prawda. Ona kocha�a dzieci, troszczy�a si� o nie. Chcia�abym w sobie znale�� tyle pasji, mi�o�ci i desperacji. Czytaj�c t� powie�� zastanawia�am si� czy jestem dobr� matk�? Czy by�abym w stanie tyle znie�� dla moich dzieci? Po�wi�ci� si�. Odpowied� wydaje si� oczywista, kiedy siedz� w ciep�ym bezpiecznym fotelu, jednak czy by�aby taka sama je�li w oczy zajrza�aby mi �mier�?

Musz� przyzna�, �e zaintrygowa� mnie spos�b, w jaki Escobar przedstawi� posta� doktora Mengele. Ju� pierwszy rozdzia� sprawi�, �e poczu�am lekk� irytacj�. Od najm�odszych lat uczono mnie, �e nazizm jest z�em, nazi�ci s� z�em. Procesy norymberskie, Eichmann, poszukiwania dawnych ss-man�w w Ameryce Po�udniowej, to by�y rzeczy kt�re kojarzy�y mi si� ze sprawiedliwo�ci�. A teraz trafia w moje r�ce ksi��ka, kt�ra przedstawia nam doktora Mengele, o ludzkim obliczu, kt�re...nie jest takie z�e. Autor na ko�cu ksi��ki (w pos�owiu) enigmatycznie wspomina fakt zakupu , w 2010 roku, przez kolekcjonera, dziennika Mengele. Jestem ciekawa czy autor mia� mo�liwo�� zapoznania si� z jego tre�ci�? Czy to lektura tego "dzie�a" mia�a wp�yw na obraz postaci literackiej obozowego lekarza? Czy jest mo�liwe ,�e ten tyran, szaleniec i psychopata, w g��bi serca by� cz�owiekiem? Na korzy�� tego, �e tak naprawd� by�o, przemawia r�wnie� sama (ksi��kowa) Helene, m�wi�c �e pomimo ca�ego z�a kt�re czyni, dostrzega w nim ludzk� cz�steczk�.

Sama do ko�ca nie wiem, czy powinnam uwierzy� w to, �e doktor Mengele mia� dwie natury, tak jak to pokazuje autor. Jedn� dobr� i czu��, kt�ra objawia�a si� w sposobie w jakim przemawia� do dzieci, jak na nie patrzy� i jak troszczy� si� o ich los, oraz drug� kt�ra wychodzi�a na wierzch przy operacyjnym stole. Przez to, �e Escobar uczyni� z niego cz�owieka, to co robi ze skalpelem, nabra�o jeszcze bardziej z�owieszczego i przera�aj�cego wymiaru. Wyobra�cie sobie przedszkole, u�miechni�te buzie dzieci, weso�e piosenki i niewinny �piew. Wyobra�cie sobie ma�e r�czki, zabawki, i promienie s�o�ca. A teraz przejd�cie dalej, do drugiego pokoju, zajrzyjcie za �cian�. Do pracowni doktora Mengele, miejsca gdzie znikaj� dzieci, przeprowadzane s� eksperymenty. I wszystko to dla dobra nauki, dla dobra rasy wy�szej. Musz� przyzna�, �e w�a�nie to podzia�a�o na mnie najbardziej : cho� ksi��ka utrzymana jest w do�� lekkiej tonacji, to czytelnik od samego pocz�tku zna jej przera�aj�ce, tragiczne zako�czenie.

Cho� ka�dy z nas zna zako�czenie tej powie�ci, to fakt ten nie ma wp�ywu na nasz odbi�r ksi��ki. Tu nie chodzi o to by�my byli zaskoczeni i zszokowani, na temat Holokaustu i oboz�w koncentracyjnych powiedziano ju� tyle, �e wszystko inne b�dzie jedynie do�o�eniem b�lu, g��wnym celem autora jest opowiedzenie historii bohaterki, historii pewnej matczynej mi�o�ci, kt�ra przetrwa�a nawet �mier�. Powie�� ta, cho� na pierwszy rzut oka sprawia wra�enie lekkiej i naiwnej, pe�na jest emocji i uczu�. Musz� przyzna� i� jestem bardzo zdziwiona, jak� wra�liwo�ci� wykaza� si� autor, jak trafnie przedstawi� uczucia, kt�re wydawa� by si� mog�o s� dost�pne jedynie kobietom. Czyta�am t� powie�� jako Europejka, kobieta i matka i musz� przyzna�, �e ka�da z tych perspektyw pozwala�a mi do�wiadczy� r�nych emocji.

"Ko�ysanka z Auschwitz" jest kolejnym, przeczytanym przeze mnie w tym roku, debiutem literackim, kt�ry mog� zaliczy� do szczeg�lnie udanych. Ciesz� si�, �e autor wybra� na narratork� sam� Helen�. Dzi�ki temu zabiegowi mog�am lepiej pozna� t� interesuj�c� kobiet�, zrozumie� j� i pokocha� za wielkie serce. Zreszt� nie tylko j�. W powie�ci pojawiaj� si� nazwiska innych wi�niarek, kt�re zamordowano w Auschwitz.Innych kobiet, kt�re odda�y �ycie po to by�my teraz mogli �y� w pokoju. Ksi��k� t� polecam wielbicielom historycznych powie�ci obyczajowych i tym kt�rzy poszukuj� w literaturze emocji.

Majowy poranek 1943 r. okaza� si� brzemienny w skutkach dla Heleny Hannemann i jej rodziny. W ich �ycie wkroczy�a policja. Johann i pi�cioro dzieci mieli zosta� wywiezieni do Auschwitz, poniewa� byli Romami. Jednak Helene si� na to nie zgadza. Jako matka nie zostawi dzieci samych ani m�a. Idzie tam, gdzie jej rodzina. Aby uspokoi� dzieci, w trakcie schodzenia po schodach kamienicy nuci im ko�ysank�. Wt�oczeni do bydl�cego wagonu wyruszaj� w podr� w nieznane.

W obozie rodzin� rozdzielono. Pierwsze dni pobytu to piek�o na ziemi. Wkr�tce trafiaj� do baraku dla Niemek. Kobieta zostaje piel�gniark�. Gdy rz�dy w szpitalu przejmuje doktor Josef Mengele, Helene otrzymuje propozycj�. Zostaje dyrektork� przedszkola, by bli�ni�ta i cyga�skie dzieci nie cierpia�y na niedostatek. Tak zaczyna si� nowe wyzwanie dla Helene Hannemann i dla… doktora.

Mamo, czy ten doktor jest dobry czy z�y?

Co ma odpowiedzie� matka dziecku? Po obozie kr��� plotki o tym, co si� dzieje w szpitalu i jak si� traktuje dzieci. Piel�gniarki pracuj�ce bezpo�rednio z doktorem Mengele nic nie m�wi�. Autor nie epatuje „dokonaniami” Anio�a �mierci, lecz wystarcz� dwie sceny, �eby mocno wstrz�sn�� czytelnikiem, przerazi� go i poruszy� jego wyobra�ni�. Sama posta� doktora, szefa medycznego obozu, jego s�owa i pogl�dy, wygl�d, zachowanie zaskakuj� i przera�aj�. Inne osoby z personelu medycznego zajmuj� si� walk� z r�nymi chorobami szerz�cymi si� w obozie z powodu g�odu, ch�odu, niedo�ywienia. Leczenie wydaje si� fikcj�.

Ka�dy kolejny dzie� w Auschwitz oznacza� przeci�ganie agonii, trzymanie duszy w wi�zieniu za okrutnymi kratami oboj�tno�ci naszych kat�w.

Mario Escobar opisuje obozow� rzeczywisto�� dok�adnie, nie szcz�dz�c okrutnych szczeg��w czy chwil ulotnego szcz�cia. Wiernie oddaje funkcjonowanie obozu koncentracyjnego w Auschwitz Birkenau, warunki w nim panuj�ce, codzienno�� wi�ni�w i ich traktowanie, ludzi tam pracuj�cych i ludzkie dramaty. Serce si� kraje. �zy cisn� si� do oczu. Czu� metafizyczny b�l. Ja�niejsz� stron� staje si� za�o�enie orkiestry cyga�skiej i przedszkola, w kt�rym warunk�w mo�na pozazdro�ci�. W czasach wojny zdobycie pewnych rzeczy graniczy�o z cudem, ale cyga�skie dzieci i bli�niaki w pewnym sensie by�y wybra�cami losu.

Helene przede wszystkim jest matk�. Dba o swoje dzieci oraz cudze, staje si� matk� dla obozowych dzieci. Autor stale pokazuje, jak� kobiet� i matk� jest Helene, kilkakrotnie przedstawia jej s�owa i my�li na temat bycia matk�. Tak�e �on�. Swoje emocje, mi�o�� do m�a i dzieci, nadziej� i utrat� wiary, obozow� codzienno�� opisuje w zeszytach, swoim pami�tniku.

Ko�ysanka z Auschwitz oparta jest na prawdziwych wydarzeniach. By�a inspirowana �yciem Niemki Heleny Hannemann. Powsta�a na podstawie �wiadectw by�ych wi�ni�w obozu, kt�rzy zapami�tali t� niezwyk�� kobiet�. Powie�� wzbogaca: s�owniczek, kalendarium i plan cyga�skiego obozu, wyja�nienia historyczne, mapa Birkenau. Czytelnik odnajdzie echa powie�ci Xaviera Guelle Uwi�zieni w raju i przypomni sobie posta� Janusza Korczaka.

Musimy przetrwa�, Blaz.

Ko�ysanka z Auschwitz to literatura faktu, kt�r� autor nieznacznie zmieni� na rzecz fikcji literackiej. To ho�d oddany Helenie Hannemann, kt�ra swoj� niesamowit� odwag�, wewn�trzn� si�� oraz mi�o�ci� do dzieci w�r�d grozy i okrucie�stwa dawa�a innym promyk nadziei, kt�rej walka i po�wi�cenie uczyni�y �ycie lepszym i pi�kniejszym cho� na chwil�.

Ksi��k� odebra�am za punkty w portalu CzytamPierwszy.

Ksi��ka "Ko�ysanka z Auschwitz" bardzo mnie poruszy�a. Zawsze ta tematyka wzbudza we mnie ogromne emocje. Jednak�e spodziewa�am si� czego� "wi�cej", po niej. Czeka�am na jakikolwiek rozw�j sytuacji. Czuje ma�y niedosyt.

Mimo to, wg mnie Ksi��ka jest dobra, bardzo polecam, jest warta przeczytania.

Historie o obozach zag�ady zawsze s� mocne w odbiorze. Ka�dy z nas zauwa�a w nich co� innego. Maj� one jednak wiele cech wsp�lnych. Przewa�nie ��cz� je odczucia bohater�w oraz fakt, �e my, ludzie �yj�cy w obecnych czasach nie jeste�my w stanie wyobrazi� sobie tego, co si� w nich dzia�o. Spisane wspomnienia s� dla nas czym� niewyobra�alnym. Zawieraj� w sobie bestialstwo, brutalno��, tragiczne warunki, oddech �mierci za plecami oraz utrata cz�owiecze�stwa. Te opowie�ci nigdy nie maj� dobrego zako�czenia, ale mimo to si�gamy po nie, by pozna� histori� i upami�tni� ludzi, kt�rzy j� tworzyli i przez ni� umierali.

Historia o Helene jest inna. Nie wiem czy te s�owa tutaj pasuj�, bo trudno m�wi� tutaj o optymizmie, ale taka w�a�nie jest ta bohaterka. Ona jest bardzo pozytywn� postaci� nawet w tak okrutnych warunkach w jakich si� znalaz�a. Jako Niemka nie musia�a uczestniczy� w tym piekle, a mimo wszystko zechcia�a je prze�y�, bo chcia�a by� blisko swoich dzieci. Dla nich godzi�a si� na wszystko i wci�� walczy�a o lepsze warunki, o lepsze jutro, o przetrwanie i o nadziej�. Mia�a wiar� i si�� by wielokrotnie przeciwstawi� si� swoim oprawcom.

Mog� powiedzie�, �e jest to pierwsza ksi��ka o Auschwitz, przy kt�rej nie robi�o mi si� niedobrze. Zazwyczaj czytaj�c literatur� obozow� mam momenty odrzucenia. Zdarza si� co�, co mnie obrzydza. Tutaj jest inaczej. Powiedzia�abym, �e delikatniej. Nie powiem, �e jest to lekka powie��, �e przedstawia zag�ad� w l�ejszy spos�b, ale jest ona spokojniejsza od pozosta�ych lektur. By� mo�e dzieje si� tak dlatego, �e tutaj rozchodzi si� o �ycie dzieci. Helene robi wszystko by jej dzieci b�d�c w obozie czu�y si� normalnie. By mimo wszystko mog�y prze�ywa� dzieci�stwo. Przy dzieciach bohaterowie udaj�, �e obozowe �ycie jest czym� zwyczajnym, �e nie maj� si� czego obawia�, �e wszystko b�dzie dobrze. Wmawiaj� to dzieciom i sami pragn� w to uwierzy�.

Ksi��ka ta przepe�niona jest mi�o�ci�, mi�o�ci� matki do dzieci. Ogromna dawka kobiecej si�y i nadziei.

Zdecydowanie warto przeczyta�.

"Ko�ysanka z Auschwitz" autorstwa Mario Escobara to poruszaj�ca powie��, kt�ra przenosi nas w mroczne realia II wojny �wiatowej, skupiaj�c si� na obozie Auschwitz. Ksi��ka jest nie tylko fikcj� literack�, ale tak�e g��bokim studium ludzkiej psychiki, mi�o�ci i nadziei w obliczu niewyobra�alnego cierpienia.

Narracja koncentruje si� na losach g��wnych bohater�w, kt�rzy podczas wojny zostaj� poddani brutalnym warunkom �ycia w obozie. Escobar z mistrzostwem oddaje atmosfer� strachu i beznadziei, jednocze�nie ukazuj�c odwag� i determinacj� ludzi, kt�rzy walcz� o przetrwanie. G��wn� osi� fabu�y jest mi�o��, kt�ra rodzi si� w najciemniejszych zakamarkach ludzkiej egzystencji. Autor pokazuje, jak silne uczucia mog� by� �r�d�em si�y, daj�c nadziej� na lepsze jutro, nawet w obliczu totalnej degradacji ludzkiej godno�ci.

Styl pisania Escobara jest bardzo plastyczny i emocjonalny. U�ywa on bogatego j�zyka, kt�ry sprawia, �e czytelnik niemal odczuwa b�l i cierpienie postaci. Opisy sytuacji i miejsc s� niezwykle szczeg�owe, co pozwala zanurzy� si� w atmosfer� tamtych czas�w. Autor nie boi si� porusza� trudnych temat�w, takich jak �mier�, strata i trauma, ale r�wnocze�nie daje nadziej� na odrodzenie i si��, kt�ra p�ynie z mi�o�ci.

Warto r�wnie� zwr�ci� uwag� na kontekst historyczny, w kt�rym osadzona jest fabu�a. Escobar z du�� wra�liwo�ci� odnosi si� do reali�w obozowych, ukazuj�c nie tylko brutalno�� systemu, ale tak�e codzienne �ycie wi�ni�w, ich walk� o przetrwanie i niezwyk�e wi�zi, kt�re tworzy�y si� pomi�dzy nimi. Ksi��ka zmusza do refleksji nad ludzk� natur�, pokazuj�c, �e nawet w najgorszych okoliczno�ciach mo�na znale�� �wiate�ko w tunelu.

"Ko�ysanka z Auschwitz" to nie tylko historia o mi�o�ci, ale r�wnie� opowie�� o sile przetrwania i nadziei. Escobar udowadnia, �e nawet w obliczu najwi�kszych tragedii, ludzko�� potrafi odnale�� sens w �yciu i w relacjach mi�dzyludzkich. Ksi��ka jest emocjonalnie anga�uj�ca i zostaje w pami�ci na d�ugo po jej przeczytaniu.

Podsumowuj�c, "Ko�ysanka z Auschwitz" to obowi�zkowa lektura dla ka�dego, kto interesuje si� histori�, psychologi� cz�owieka i ludzkimi emocjami. Mario Escobar stworzy� dzie�o, kt�re nie tylko porusza, ale r�wnie� sk�ania do g��bokiej refleksji nad tym, co znaczy by� cz�owiekiem w obliczu okrucie�stwa. To ksi��ka, kt�ra z pewno�ci� zas�uguje na uwag� i miejsce w kanonie literatury dotycz�cej II wojny �wiatowej.

Jak ju� sami pewnie zauwa�yli�cie, literatur� obozow� bardzo lubi� (jakkolwiek by to nie zabrzmia�o). Fascynuje mnie cz�owiek w sytuacjach ekstremalnych. Si�a w bezsilno�ci. Nadzieja w sytuacjach totalnie beznadziejnych. S� to opowie�ci inspirowane prawdziwymi historiami, w kt�rych bohaterowie musieli przej�� przez prawdziwe piek�o.

.

.

Literatura obozowa nale�y zdecydowanie do ci�kich lektur, wzbudza u czytelnika ogromne emocje, potrafi wstrz�sn�� do g��bi, ale przypomina o strasznych wydarzeniach, kt�re nie mog� si� ju� powt�rzy�, dlatego warto po ni� si�ga�.

.

.

"Ko�ysanka z Auschwitz" - to wytrwa�o��, nadzieja i si�a w jednym z najbardziej przera�aj�cych miejsc na ziemi.

Nie jest to historia lekka. Bo jak mog�aby by�... Na ka�dej stronie wida� g��d, brud, choroby, cierpienie fizyczne jak i psychiczne oraz �mier�. Jest to opowie�� smutna od pocz�tku do ko�ca, bez lito�ci dla czytelnika. Okrutna. Ale przez to naprawd� niesamowita – bo prawdziwa. Tak by�o naprawd�. Polecam 👍

W.

Bardzo poruszaj�ca ksi��ka, jedna z lepszych jaka dotychczas przeczyta�am dotycz�ca historii wojennej, polecam!

Pi�kna historia mi�o�ci do m�a i dzieci podczas drugiej wojny �wiatowej. Opowie�� o traumatycznych prze�yciach jakie mia�y miejsce w Auschwitz. Matka - bohaterka a zarazem zwyczajna kobieta, walcz�ca o dzie� codzienny dla swoich dzieci i pozosta�ych obozowicz�w. Walka o cz�owiecze�stwo, walka do ko�ca, do ostatniej minuty �ycia. Ksi��ka warta uwagi, przenosi nas w straszn� rzeczywisto��, jednak uczy jak �y�, jak docenia� to co mamy, jak kocha� nawet je�li nasz los jest w r�kach �mierci.

Wielkie mi�o�� matki od swoich dzieci i walka o ich przetrwanie w [Adres usuni�ty]am

Ksi��ka opowiada o rodzinie, kt�ra trafi�a do Auschwitz z racji swojego cyga�skiego pochodzenia.

Helene jest matka pi�tki dzieci, kt�rymi ma zamiar si� zaopiekowa� w tym okrutnym miejscu.

Z racji, �e jest Niemk�, kt�ra ma czysta krew, prawdziwy potw�r z Auschwitz doktor Menegele szanuje j� za jej po�wi�cenie i umiej�tno�ci. Proponuje jej poprowadzenie przedszkola i ��obka w cyga�skiej cz�ci obozu. Kobieta widz�c �e mog�aby poprawi� sytuacj� dzieci zgadza si�.

Pocz�tkowo idzie naprawd� dobrze, ca�y pomys� si� sprawdza, jednak z czasem, kiedy zbli�a si� koniec wojny, wszystko si� zmienia... Dla mnie ksi��ka naprawd� rewelacyjna. Pokazuje, �e �wiat w tym okrutnym, makabrycznym miejscu momentami by� dobry. By�y to tylko sekundowe chwil�, ale wci��. Ko�c�wka bardzo mnie przybi�a, og�lnie ostatnie 20 stron to tylko m�j smutek i zaszklone oczy.

Ksi��ka rewelacyjna, bardzo poruszaj�ca. Nie raz �ezka w oku si� zakr�ci�a, nie raz spad�a na przewracane kartki ksi��ki. Zdecydowanie polecam wszystkim, my m�odzi mieli�my to szcz�cie, �e nie dotkn�y nas takie czasy. Czytaj�c ksi��k� chocia� troszk� mo�emy poczu� ten strach i nadziej� ludzi przebywaj�cych w obozowiskach.

Rok 1943. II wojna �wiatowa trwa w najlepsze. Kolejni ludzie znikaj� bez �ladu, inni gin� w walce, a pozostali trafiaj� do oboz�w i ju� stamt�d nie wracaj�. Helene by�a pewna, �e ona i jej rodzina s� bezpieczni. Co prawda ze wzgl�du na romskie pochodzenie jej m�a nie mogli liczy� na luksusy, ale poniewa� sama jest tzw. „czystej rasy”, wierzy�a, �e przetrwaj� do ko�ca wojny bez szwanku.

Tamten poranek nie r�ni� si� niczym od pozosta�ych. Helene obudzi�a dzieci, poda�a im skromne �niadanie i przygotowa�a starsz� czw�rk� do szko�y, podczas gdy najm�odsza c�reczka mia�a zosta� z m�em. Jednak ci�kie buciory policji dzia�aj�cej na rozkaz Himmlera zburzy�y wizj� wzgl�dnego spokoju. Johann, m�� Helene, wraz z dzie�mi zostaj� zes�ani do Auschwitz. Ona sama dostaje woln� r�k�: jest Aryjk�, nie grozi jej zatem uwi�zienie. Mimo to Helene decyduje si� zosta� przy rodzinie i razem z nimi trafia do obozu – piek�a na ziemi, gdzie niespodziewanie dostanie szans� na zbudowanie ma�ego raju.

To nie jest moja pierwsza ksi��ka poruszaj�ca tematyk� obozow�, ale nie s�dz�, by istnia�a jakakolwiek magiczna liczba historii tego typu, po kt�rej przesta�abym si� czu� wstrz��ni�ta i poruszona. Mniej wi�cej wiedzia�am, czego mog� si� spodziewa� po „Ko�ysance z Auschwitz”, dlatego mylnie za�o�y�am, �e jestem na to przygotowana. Niestety – po raz kolejny bole�nie sobie u�wiadomi�am, do jak bezwzgl�dnego okrucie�stwa gotowy jest cz�owiek i ile woli �ycia, woli walki mo�e tkwi� w kim�, kto powinien ju� dawno si� podda�. I cho� dziwnie to zabrzmi, opowie�� przedstawiona przez Mario Escobara jest nie tylko przera�aj�ca, ale te� na sw�j spos�b pi�kna.

Autor inspirowa� si� rzeczywi�cie �yj�c� postaci�: Niemka Helene Hannemann, kobieta, kt�ra wysz�a za m�� za Roma i urodzi�a mu pi�tk� dzieci, postanowi�a razem z ca�� rodzin� pojecha� do Auschwitz. Tak bardzo nie chcia�a rozdziela� si� z bliskimi, �e wola�a obozowe �ycie, ni� bezpieczn� wolno��. Poniewa� by�a z zawodu piel�gniark�, mog�a pomaga� ludziom w barakach przeznaczonych na szpital – tam z kolei pozna�a doktora Josefa Mengele, zwanego po wojnie (ze wzgl�du na okrutne eksperymenty przeprowadzane na dzieciach) Anio�em �mierci. To za jego pro�b� otworzy�a w Auschwitz przedszkole, by cho� na kilka godzin oderwa� najm�odszych od �wiata, w kt�rym �mier�, g��d, b�l i brutalno�� to sta�e elementy codzienno�ci.

O Mengele, niestety, s�ysza�am, natomiast posta� Helene Hannemann by�a mi zupe�nie nieznana i s�dz�, �e nie jestem jedyna. Dlatego w�a�nie uwa�am powie�� Mario Escobara za podw�jnie wa�n�; pomijaj�c og�ln� tematyk�, kt�r� tak, nawet po tylu latach wci�� warto przywo�ywa� i opisywa�, ta ksi��ka pokaza�a mi jedn� z najbardziej odwa�nych, inspiruj�cych kobiet, jakie kiedykolwiek „pozna�am”. Helene nie tylko udowodni�a, �e dla swojej rodziny jest w stanie zrobi� wszystko – przede wszystkim pokaza�a, �e w nawet najbardziej okrutnych, beznadziejnych warunkach, mo�na zachowa� poczucie moralno�ci, dobro�, ch�� pomocy innym i mi�o�� do drugiego cz�owieka. Autor nie sili si� tutaj przy tym na sztuczne koloryzowanie, nie musi stawia� Helene na piedestale, by czytelnik zrozumia�, �e jest �wiadkiem relacji o kim�, kogo charyzma, odwaga i niez�omno�� powinny by� niedo�cignionym wzorem, nawet w obecnym �wiecie, gdzie na pierwszy rzut oka wydajemy si� wolni.

O tym, �e ksi��ka robi tak du�e wra�enie na odbiorcy, decyduje chyba w�a�nie przede wszystkim styl pisania Escobara. Jest bardzo oszcz�dny w s�owach, nie dramatyzuje, nie stara si� usilnie gra� na emocjach, poniewa� jest doskonale �wiadomy, jak wielki �adunek emocjonalny ju� tkwi w tej historii, wi�c nie ma �adnej potrzeby dodatkowo j� ubarwia�. Cz�sto pojawiaj� si� zatem kr�ciutkie, niemal telegraficzne zdania, a opisy s� za� bardzo sugestywne, nawet je�eli nie nale�� do wybitnie szczeg�owych. Pisarz skupi� si� dok�adnie na tych punktach, kt�re nale�y rozwin�� – naturalistycznie kre�li obraz obozowej rzeczywisto�ci, z wszystkimi jej najciemniejszymi zakamarkami, a jednocze�nie fantastycznie buduje swoich bohater�w. Nawet je�li niekt�re postacie pojawiaj� si� tylko na chwil�, �atwo je sobie zwizualizowa� i wpasowa� w �wiat przedstawiony. No i nie musz� chyba podkre�la�, jak niezwyk�e jest czytanie o przedszkolu za�o�onym w samym sercu Auschwitz. Brzmi to absurdalnie, groteskowo, a jednak mo�na wyczu� t� namiastk� szcz�cia i nadziei, kt�re musia�y poczu� wszystkie dzieciaki, a tak�e przedszkolanki z Helene na czele, kiedy przez jaki� czas mia�y dla siebie to wyj�tkowe miejsce.

A pocz�tkowo, przyznaj�, nie by�am jako� szczeg�lnie usatysfakcjonowana t� ksi��k�. Kompozycja jest do�� ciekawa, bo uwaga – do opowie�ci o g��wnej bohaterce wprowadza nas sam Mengele, kt�ry podczas lotu samolotem, ponad dekad� od zako�czenia wojny, przegl�da notatki zwi�zane z Auschwitz. P�niej w�a�ciwa narracja przybiera form� pami�tnika. Forma mi si� podoba�a, aczkolwiek pocz�tkowo odnios�am wra�enie, �e autor p�dzi z wydarzeniami na �eb, na szyj�, jakby gdzie� mu si� spieszy�o i nie mia� nawet chwili na zatrzymanie i szersze rozbudowanie danego kontekstu. Obawia�am si�, �e ta tendencja mo�e si� utrzyma�, tym bardziej, �e powie�� nie nale�y do bardzo obszernych, na szcz�cie Escobar najwyra�niej chcia� jak najszybciej przej�� do konkretnej akcji, a tutaj dostajemy ju� porz�dn�, niepop�dzan� niczym i dobrze przedstawion� fabu��.

Zako�czenie, czego si� spodziewa�am, zwali�o mnie z n�g i sprawi�o, �e potrzebowa�am czasu, by nieco odetchn��, och�on�� i przegry�� w sobie te wszystkie uczucia, kt�re si� pojawi�y podczas lektury kilkunastu ostatnich stron. Nie chc� przez to powiedzie�, �e ksi��ka jest przewidywalna; jak ju� wspomnia�am na samym pocz�tku, chyba nigdy nie stanie si� tak, �e powie�ci osadzone w okresie II wojny �wiatowej przestan� w jaki� spos�b zaskakiwa� i depta� emocjonalnie, bo mimo tylu �wiadectw, kt�rych przecie� wci�� przybywa, cierpienie ludzi �yj�cych w tych czasach nadal pozostaje praktycznie niewyobra�alne. Mario Escobar doskonale uchwyci� wycinek tej rzeczywisto�ci, odnosz�c si� do niego z nale�ytym szacunkiem i dba�o�ci�.

„Ko�ysanka z Auschwitz” to dzie�o pod niekt�rymi wzgl�dami niemal minimalistyczne, za to obfite w emocje, przejmuj�ce, wnikaj�ce pod sk�r� i pozostaj�ce w g�owie na d�u�ej. Czytanie poch�ania bez reszty, bo mimo tak niepokoj�cego t�a historycznego, chcemy by� blisko Helene, chcemy chocia� na chwil� stan�� w jej �wietle i zaczerpn�� od niej nieco odwagi. To przez to uwa�am, �e jest w tej powie�ci co� pi�knego i rozczulaj�cego. Dobrze wiedzie�, �e nie ma takich okoliczno�ci, kt�re zwalnia�yby nas z bycia dobrymi, sprawiedliwymi i empatycznymi – te wszystkie warto�ci powinny trwa� w nas bez wzgl�du na sytuacj�. Nie jest to �atwe, ale jak najbardziej mo�liwe.

Tematyka obozu jest mi bliska ze wzgl�d�w osobistych i dlatego si�gam po tego typu ksi��ki.

Bohater�w ksi��ki poznajemy w zwyk�y dzie� dzieci szykuj� si� do szko�y, a ich matka do pracy. Niestety zostaje ON przerwany przez oficer�w SS, kt�rzy maj� rozkaz zabra� ojca rodziny Johanna wraz z pi�tk� dzieci, poniewa� Johann jest pochodzenia romskiego. Matka Helene Hannemann jest czystej krwi Niemk� i mo�e zosta� w domu, ale dla niej jest to nie do pomy�lenia �eby w takiej chwili opu�ci� swoje dzieci, wi�c idzie razem z nimi.

Tym sposobem po kilku dniach jazdy poci�giem trafiaj� do Auschwitz, gdzie zostaj� rozdzieleni. Helene z dzie�mi trafiaj� co obozu dla Rom�w. Jest rok 1943 maj. Helene jako Niemka i przeszkolona piel�gniarka zostaje wybrana przez doktora Mengele do prowadzenia przedszkola, gdzie dostaje ca�e wyposa�enie razem z hu�tawkami i przyborami do pisania. Mimo, �e wie w jakim znajduj� si� miejscu chce tym dzieciom da� odrobin� nadzieli i rado�ci.

Ksi��ka opowiada prawdziw� histori� kobiety, kt�ra mimo �e mog�a pozosta� na wolno�ci nie opuszcza swoich dzieci. Ksi��ka ukazuje ogrom cierpienia, b�lu, g�odu oraz okrucie�stwa i niewyobra�alnego bestialstwa.

"Ko�ysanka z Auschwitz" to powie��, kt�r� warto przeczyta�, to historia kt�r� warto zapami�ta�. Autor pokazuje nam ob�z oczami Helene ukazuje �wiat�o tam gdzie zapad�a ciemno��. Dzi�ki kartkom tej ksi��ki poznajemy historie matki, kt�ra daje nadziej� pomimo otaczaj�cej wszystkich �mierci.

Ksi��k� mo�na znale�� na portalu Czytam pierwszy - [Adres usuni�ty]

Ta ksi��ka jest rewelacyjna! Gdy tylko spotka�em si� z fragmentami ksi��ki Zofii Na�kowskiej pt. „Medaliony” uzna�em, �e musz� pog��bi� swoj� wiedz� na temat wydarze� z czas�w wojennych. Powie�� „Ko�ysanka z Auschwitz” jest oparta na prawdziwej historii Helene Hannemann, matki pi�ciorga dzieci i �ony Cygana. Postanowi�a dobrowolnie p�j�� ze swoj� rodzin� do obozu Auschwitz. Za�o�y�a tam przedszkole mieszcz�ce si� w barakach numer dwadzie�cia siedem i dwadzie�cia dziewi��. Pokaza�a mi, �e nigdy nie mo�na si� podawa�, nawet wtedy, gdy wydaje nam si�, �e nie mamy szans. Pomimo, �e wiedzia�em jaki los mo�e spotka� g��wnych bohater�w, mocno wierzy�em w cud.

Czytaj�c u�wiadomi�em sobie jak� bezsilno��, bezbronno�� czuli wi�niowie obozu. Dzi�ki pierwszoosobowej narracji jeszcze lepiej mog�em wczu� si� w histori� Helene. Mn� r�wnie� targa�y takie emocje jak z�o��, bezsilno��, rozpacz i zdziwienie. Nie spodziewa�em si�, �e ludzie mog� posun�� si� do tak okropnych rzeczy. Posta� m�wi�ca r�wnie� nie mo�e w to uwierzy�: „W ci�gu ostatnich kilku lat widzia�am wiele, lecz ludzkie okrucie�stwo ma swoje granice. Przynajmniej wtedy tak my�la�am.” . Dlaczego tyle tysi�cy ludzi by�o zsy�anych do oboz�w, zabijanych w komorach gazowych? Przecie� Romowie czy �ydzi to tak�e ludzie, kt�rzy r�ni� si� od nas tylko wygl�dem i zwyczajami. Pami�tajmy o tym!

Ksi��ka nie jest przeznaczona dla os�b m�odszych. Pomimo tego, �e jest przepe�niona przemoc�, �mierci�, brakiem r�wnouprawnienia, to uwa�am, �e ka�dy dojrza�y cz�owiek powinien si� z ni� zapozna�. Czasami nie doceniamy tego, co mamy. Pomy�lmy sobie, �e ludzie w Auschwitz spali jedynie na deskach, jedli chleb z trocinami, umierali z wycie�czenia, g�odu, czy nawet z powodu zwyk�ych chor�b, kt�re obecnie nie gro�� nam �mierci�. Zatrzymajmy si�, czy rozw�j technologii jest a� tak dobry jak nam si� wydaje? Jeste�my ca�y czas �ledzeni! Nie wiele brakuje i historia mo�e si� zn�w powt�rzy�. Staniemy si� tylko numerkami, daj�cymi si� manipulowa�. Czy tego chcemy?

Dopiero zaczynam swoj� przygod� z tego typu ksi��kami dlatego ci�ko mi jest por�wna� j� do jakiejkolwiek powie�ci. Wydaje mi si�, �e autor troch� z�agodzi� fakty. Czytaj�c „Medaliony” czu�em obrzydzenie, tutaj pojawi�a si� tyko bezsilno�� i z�o��.

Podsumowuj�c, ksi��ka jest warta waszej uwagi! Wcze�niej nie zdawa�em sobie sprawy, �e wi�niowie Auschwitz a� tak bardzo cierpieli. Mario Escobar nauczy� mnie docenia� ka�d� chwil�. Powie�� zmieni�a m�j pogl�d na �wiat przez co na zawsze pozostanie w mojej pami�ci.

Ksi��k� odebra�em za punkty w portalu czytam pierwszy

“Ko�ysanka z Auschwitz” to ksi��ka w moim odczuciu bardzo wa�na i niezwykle cenna. Przedstawiona w niej historia zainspirowana zosta�a �yciem Helene Hannemann- Niemki, kt�ra wraz z rodzin� romskiego pochodzenia pojecha�a do Auschwitz i zamieszka�a w wydzielonym tam cyga�skim obozie. Pisz�c te s�owa jestem pewna, �e nikomu nie trzeba ju� t�umaczy�, dlaczego warto si�gn�� po t� opowie��, uszanowa� pami�� Helene i m�c opowiedzie� innym, jak wspania�� osob� by�a.

Mario Escobar podj�� si� opowiedzenia trudnej, smutnej, ale przy tym szalenie wa�nej historii. Napisa� ksi��k� upami�tniaj�c� matk�, kt�ra zrobi�a wszystko, by obroni� swoje dzieci, po�wi�caj�c si� przy tym i wykazuj�c wielk� odwag�. Podczas swojego pobytu w Auschwitz Helene, z polecenia doktora Mengele, kierowa�a przedszkolem, dbaj�c przy tym o wszystkie maluchy z cyga�skiej dzielnicy. Stara�a si� ka�dego dnia da� im jak najwi�cej, kilkakrotnie sprzeciwiaj�c si� doktorowi i walcz�c jak lwica o lepsze dni dla swych podopiecznych.

Autor ksi��ki podczas pisania tej historii �ci�le trzyma� si� historycznych fakt�w. Opowie�� ta sama w sobie jest bardzo wzruszaj�ca, jednak �wiadomo��, �e rzeczywi�cie mia�a miejsce sprawia, �e staje si� jeszcze bardziej emocjonalna i refleksyjna. Podczas lektury towarzyszy�o mi wiele uczu�, cz�sto nieprzyjemnych, a serce zdawa� si� przygniata� olbrzymi ci�ar, ale ani na chwil� nie mia�am potrzeby tej ksi��ki od�o�y�. Escobar pisze w spos�b niezwykle zajmuj�cy, jego s�owa poch�aniania si� z wielkim zainteresowaniem i nies�abn�c� uwag�.

Pierwszoosobowa narracja dodaje historii realizmu i autentyczno�ci. Mo�na poczu�, �e si�gamy po relacj� z pierwszej r�ki, mamy okazj� na chwil� stan�� rami� w rami� z Helene i obserwowa� jej dzia�ania. Taki pomys� przedstawienia tej historii sprawia, �e staje si� ona jeszcze bardziej przejmuj�ca, przypomina bowiem smutny pami�tnik, utrwalaj�cy te lepsze i gorsze momenty. Escobar podj�� si� realizacji trudnego zadania, ale wywi�za� si� z niego wspaniale, przywo�uj�c przed oczy czytelnika obraz kobiety o pi�knej duszy.

Zawsze jest mi ci�ko uwierzy�, �e mo�na umie�ci� tak wiele- emocji, informacji, wspomnie�- w tak niewielkiej obj�to�ciowo powie�ci. Niewiele ponad 200 stron okaza�o si� w tym przypadku wystarczaj�co do przedstawienia do�� odleg�ej czasowo, a jednak wci�� aktualnej i daj�cej nadziej� historii. Ta niedu�a obj�to��, kr�tkie rozdzia�y i �wietny styl autora sprawiaj�, �e powie�� bez problemu mo�na poch�on�� jednym tchem, jednego wieczoru.

Wiem, �e to nie jest ksi��ka, po kt�r� si�gn� wszyscy, ale uwa�am, �e ka�dy powinien spr�bowa� si� z ni� zmierzy�. Nie dyskutuje si� o gustach i nie ocenia tego, co kto lubi czyta�, spr�bujmy jednak czasem si�gn�� po co� ci�szego i prawdziwszego. Uwierzcie mi, warto.

W marcu swoj� premier� mia�a niepozorna rozmiarowo ksi��ka hiszpa�skiego pisarza Mario Escobar pt.”Ko�ysanka z Auschwitz”. Opowiada (prawdziw�!) histori� Niemki, �ony Roma, matki 5 dzieci „mieszanego” pochodzenia, kt�ra podejmuje decyzj�, by razem z zes�an� rodzin� pojecha� do obozu Auschwitz II Birkenau. Jest to opowie�� g��wnie o matczynej mi�o�ci, instynkcie macierzy�skim, kt�ry jest najsilniejszy ze wszystkich. Jest to te� opowie�� o cz�owiecze�stwie, o tym jak nie zatraci� w�asnego ducha, mimo przeciwno�ci, mimo nieszcz��. A tak�e o oboj�tno�ci, kt�ra jest gorsza od wszystkich innych negatywnych uczu�, jest najgorszym, czym mo�emy potraktowa� innego cz�owieka. Historia przypomina nam, �e wszystkie chwile �ycia s� skarbem, musimy pami�ta� o tym, co mamy, o wszystkich tych ma�ych i niepozornych momentach, kt�re na co dzie� jako� nam uciekaj�, a kt�re powinni�my przyjmowa� z wdzi�czno�ci�, docenia� je i cieszy� si� nimi, bo w�a�nie dzi�ki nim mo�emy godnie i spokojnie �y�, by� cz�owiekiem. Bo przecie� niekt�rym nawet to zosta�o odebrane.

Historia przestrzega nas tak�e przed rasizmem, przez z�ym traktowaniem mniejszo�ci narodowych – przecie� ka�dy z nas jest cz�owiekiem, niezale�nie od wyznania czy koloru sk�ry.

Lektura powie�ci jest ci�ka, ale wa�na. Mocno wzruszaj�ca, ale warto przeczytania, je�li nawet nie po to by pog��bi� wiedz� o tamtych wydarzeniach, to po to by doceni� swoje �ycie i cz�owiecze�stwo. Ciesz� si�, �e po ni� si�gn�am, chocia� niecz�sto czytam powie�ci o tak ci�kich tematach. Ksi��k� oceniam na 8/10 i zapraszam do przeczytania ca�ej recenzji na moim blogu.

Recenzja powsta�a na potrzeby portalu CzytamPierwszy

_________________

„Czasem musimy straci� wszystko, aby zrozumie�, co jest najwa�niejsze. Kiedy �ycie odbiera nam rzeczy, bez kt�rych – jak dot�d s�dzili�my – nie da si� �y�, i zostawia nas nagich wobec rzeczywisto�ci, prawdziw� warto�� zyskuje to, co do tej pory pozostawa�o niewidoczne.”

Tematyka obozowa jest mi znana nie od dzi�. To zawsze s� ksi��ki, kt�re poruszaj� najdelikatniejsze struny mojej duszy... Zawsze wywo�uj� mas� pyta� i niezrozumienia dla ludzkiego okrucie�stwa... "Ko�ysanka z Auschwitz" r�ni si� od tych ksi��ek, kt�re do tej pory czyta�am. Przedszkole z placem zabaw, hu�tawkami i karuzelami na terenie obozu? Nie taki obraz zawsze mia�am przed oczami... Czy to mo�liwe? I dlaczego? Musicie przeczyta�, �eby si� przekona�. Ko�ysanka to ksi��ka, kt�r� czyta si� na raz. My�la�am, �e nie dam rady... Nie tak dawno Tatua�ysta zdepta� moje serce. Jednak jak ju� wspomina�am ta historia swoim przekazem r�ni si� troch� od pozosta�ych... Nie zmienia to natomiast faktu, �e �adunek emocjonalny jaki nam serwuje jest ogromny. Wzmacnia� go fakt, �e historia opowiedziana jest z poziomu kobiety a przede wszystkim Matki. Czytaj�c t� opowie�� co chwil� mia�am przed oczami siebie sam� i moje dzieci - to mnie zabija�o podw�jnie. Wiem i nie musz� si� nad tym nawet zastanawia�, �e post�pi�abym tak samo jak g��wna bohaterka....

"Pi�kna" ksi��ka - je�li mo�na u�y� takich s��w w stosunku do tak strasznej historii... Przeczyta�am j� w jeden dzie� �e �zami w oczach. Przejmuj�ca historia odwa�nej matki pi�tki dzieci staraj�cej si� da� im troch� normalno�ci w tym "zezwierz�conym" miejscu jakim by�o Auschwitz...

Niesamowite s� dla mnie historie ludzi niez�omnych, ludzi kt�rzy mimo upokorze� i ci�g�ego igrania ze �mierci� potrafili walczy�. Walka ta mia�a wiele twarzy i form, zawsze jednak ci kt�rzy j� podejmowali mieli nadziej�.

Jedn� z owych niez�omnych os�b by�a posta� Helene Hannemann, bohaterka powie�ci Mario Escobara "Ko�ysanka z Auschwitz" , kt�ra sta�a si� w�a�nie tak� iskr� dla dzieci przebywaj�cych w obozie cyga�skim.

Trafia ona do obozu, gdzie wyznaczona zostaje przez doktora Mengele do prowadzenia obozowego przedszkola. Korzystaj�c ze wszystkich dost�pnych �rodk�w stara si� da� tym najbardziej bezbronnym cho� odrobin� nadziei.

Ksi��k� czyta si� szybko, jest stosunkowo kr�tka i napisana w spos�b przyst�pny.

O ile jednak styl i dostosowany do czytelnika j�zyk jest niezwykle wa�ny, o tyle ksi��k� ch�onie si� g�ownie ze wzgl�du na ciekaw� fabu�� i poruszaj�ca histori�.

Autor przedstawi� t� niechlubna kart� z historii �wiata w spos�b bardzo realistyczny. �wietnie odda� klimat tego miejsca. Poznamy ze szczeg�ami jak dzia�a� aparat �mierci III Rzeszy. Znajdziemy si� w ciasnym bydl�cym wagonie, poczujemy chroniczny g��d, odczujemy przenikliwe zimno, a� wreszcie spotkamy si� oko w oko ze �mierci�.

Dzi�ki narracji pierwszoosobowej mo�emy dzieli� z bohaterk� strach, b�l, smutek ale i tak cenne w obozie koncentracyjnym chwile szcz�cia. Jej ko�ysanka, jej przedszkole pozwoli�a dzieciom, kt�re swoje kr�tkie �ycie mia�y zako�czy� w komorach gazowych na chwile rado�ci i spokoju. Sta�o si� azylem dla dzieci w Auschwitz.

Przede wszystkim ta historia pokazuje �e nawet w miejscu kt�re wydaje si� opuszczone przez boga zawsze jest nadzieja. O tym �e mi�o�� matki i jej bezgraniczne im oddanie jest silniejsze ni� �mier�.

Jest to bolesna lekcja historii, kt�r� powinno pozna� jak najwi�cej os�b. Powinno si� j� przeczyta� by w zapomnienie nie posz�y po�wiecenie i bohaterstwo nie tylko Helene, ale i wielu innych, by nie posz�o ono a marne.

Dzi�kuj� portalowi Czytam Pierwszy za mo�liwo�� przeczytania

"Wtedy zrozumia�am, �e by� matk� to co� znacznie wi�cej, ni� wychowywa� dzieci; to nagina� dusz�, a� w�asne ja na zawsze po��czy si� z ich pi�knymi niewinnym twarzami."

Kolejna cudowna i zarazem ci�ka dla serca ksi��ka, kt�ra na prawd� potrafi da� do my�lenia co robimy ze swoim �yciem. Jak dobrze mamy siedz�c w ciep�ych domach z pe�n� lod�wk�, bez zmartwie� czy kolejnego dnia wywioz� nas na pewn� �mier�. "Ko�ysanka z Auschwitz" to przede wszystkim pokazanie co znaczy by� matk�, kt�ra za dzie�mi potrafi skoczy� w ogie�. Czytaj�c ksi��k� nie m�g� doj�� do mnie fakt, �e wszystko co czytam jest oparte na faktach, a ka�de z niedorzecznych wydarze� nie jest wymys�em autora. Co prawda zdarza�y si� tak�e chwile, gdzie cz�owiekowi wyst�powa� cie� u�miechu na twarzy, lecz zawsze gdzie� z ty�u g�owy siedzia�a my�l, �e nawet te ma�e chwile mog� by� zdmuchni�te w jednym momencie.

Podejrzewam, �e ka�dy w wi�kszym lub mniejszym stopniu mia� ju� do czynienia z fabu�a wojenn�, przepe�nion� brutalno�ci� i przede wszystkim niesprawiedliwo�ci�, wi�c mo�emy si� spodziewa� co prze�y�a Helene. Dla mnie w tym wszystkim najgorszy by� fakt zabijania bezbronnych istot, kt�re nawet dobrze nie zd��y�y zobaczy� tego �wiata, a ich ma�e duszyczki ju� zostawa�y wys�ane do nieba. Lecz w ca�ym z�u, zawsze pojawi si� ta ma�a iskierka dobra, kt�ra za wszelk� cen� pragnie cho� troch� uj�� cierpienia. T� iskierk� okazuje si� Helene, kobieta, o go��bim sercu, kt�ra nie jest w stanie patrze� na to co j� otacza i pr�buje co� wsk�ra�. Po czasie los si� u�miecha i zsy�a szanse prowadzenia przedszkola, gdzie dzieci dostawa�yby jedzenie czy mog�y najzwyczajniej w �wiecie, sp�dzi� mi�o czas. Tutaj zaczyna si� pojawia� ta z�a my�l, lecz sami ju� musicie stwierdzi�, czy jest ona s�uszna.

Wed�ug mnie fabu�a jest jak najbardziej warta uwagi, zw�aszcza, �e wszystko kiedy� mia�o miejsce. Je�li chodzi o przebieg lektury, nie mam wi�kszych zastrze�e�, poniewa� przemkn�am przez ni� bardzo szybko i dowiedzia�am si� wielu rzeczy, o kt�rych nie mia�am kiedy� bladego poj�cia. Bohaterowie tak�e ukradli moje serce, zw�aszcza jeden z syn�w Helene, Blaz, kt�ry po kryjomu przed matk� dowiadywa� si� wielu spraw i przekazywa� rodzicielce. Ch�opak mimo m�odo�ci, bardzo szybko dor�s�, patrz�c na fakt, �e nie siedzia� bezczynnie i pr�bowa� znale�� jak�kolwiek pomoc czy drog� ucieczki.

Reasumuj�c, ksi��ka jak najbardziej jest warta przeczytania, zw�aszcza, �e pokazuje jak bardzo mo�e zmieni� �wiat jeden nieodpowiedzialny g�upiec.

"Czasami, gdy rzeczywisto�� dr�czy dusz�, lepiej jest uciec w marzenia."

Ko�ysanka z Auschwitz to jedna z tych ksi��ek, przy kt�rej z trwog� przewraca si� ka�d� kolejn� kartk�. I cho� przeczyta�am ju� wiele ksi��ek o tej tematyce, mimo to za ka�dym razem jestem wstrz��ni�ta ogromem nieprawdopodobnego okrucie�stwa, jakie zgotowa� cz�owiek cz�owiekowi. Tym razem by�o podobnie, cho� autor stara� si� nie epatowa� przemoc� i w spos�b bardzo ogl�dny jednakowo� rzetelny odda� groz� tamtego czasu i tamtego miejsca.

"Wzruszaj�ca opowie�� o wytrwa�o�ci, nadziei i sile w jednym z najbardziej przera�aj�cych okres�w w historii �wiata

Niemcy, 1943 rok. Helene Hannemann budzi swoje dzieci, aby zacz�y szykowa� si� do szko�y. Jej m�� Johann niedawno straci� prac� i nie ma szans na now� ze wzgl�du na swoje romskie pochodzenie. Jednak zanim rodzina Hannemann rozpocznie kolejny dzie�, ich codzienno�� przerywaj� mundurowi wys�ani przez SS.

Johann razem z pi�ciorgiem dzieci maj� zosta� zes�ani do Auschwitz, poniewa� w ich �y�ach p�ynie romska krew. Helene jest czystej krwi Niemk� i mo�e zosta�, a mimo to dobrowolnie postanawia opu�ci� dom razem z najbli�szymi. Wszyscy trafiaj� do nazistowskiego obozu koncentracyjnego.

Johann zostaje oddzielony od reszty rodziny, a Helene jako wyszkolona piel�gniarka zostaje

wyznaczona przez doktora Mengele do prowadzenia obozowego przedszkola. Nie ma z�udze� co do brutalnych zamiar�w tego cz�owieka. Chce jednak da� tym ma�ym niewinnym istotom, cho� cz�stk� nadziei oraz poczucie normalno�ci.

Inspirowana �yciem Helene Hannemann opowie�� o heroicznej kobiecie, kt�rej odwaga i mi�o�� roz�wietli�y najgorsze mroki historii."

Przez wiele lat od zako�czenia wojny ludob�jstwo dokonane na Romach pozostawa�o w cieniu holokaustu �yd�w i zosta�o prawie zapomniane. Nie doczeka�o si� r�wnie� obszernej literatury. Mario Escobar opisuje dzieje ich eksterminacji na podstawie historii Helene Hannemann Niemki, kt�ra wysz�a za m�� za Cygana i wraz z nim i ich pi�tk� dzieci zosta�a wywieziona do obozu zag�ady Auschwitz-Birkenau.

Ko�ysanka z Auschwitz to ksi��ka przede wszystkim o sile matczynej mi�o�ci. Mi�o�ci, kt�ra jest silniejsza nawet od woli przetrwania. Heroiczna postawa Helene dawa�a nadziej�, wielu, kt�rzy dzielili z ni� obozow� niedol�. Niejednokrotnie nara�a�a si� na �mier�, pr�buj�c wynegocjowa� lepsze warunki dla dzieci w przedszkolu, kt�rego by�a za�o�ycielk� lub wr�cz chroni�c innych przed "eliminacj�" jak nazywali Niemcy wysy�anie wi�ni�w do kom�r gazowych. Czy wsp�czesne kobiety zdolne by by�y do takich czyn�w, czy bycie matk� jest jednoznaczne z byciem odwa�nym i pe�nym po�wi�ce�?

Ksi��ka ta to kolejne �wiadectwo niewyobra�alnej zbrodni, jak� by� Holokaust, kt�ry poch�on�� miliony ludzkich istnie�, a naszym moralnym obowi�zkiem jest ocali� od zapomnienia. Nale�y mie� �wiadomo��, �e w dzisiejszych czasach nie brakuje szale�c�w na miar� Hitlera, kt�rzy s� gotowi w imi� spaczonej idei zaw�adn�� umys�ami t�umu, a dzisiaj wcale nie jest tak trudno trafi� na podatny grunt. Trzeba u�wiadamia� i uwra�liwia� przede wszystkim m�odzie� poprzez, chocia�by obcowanie z tak� literatur�. Nie dopu��my, aby ta tragedia powt�rzy�a si� jeszcze raz!

Pe�na skrajnych emocji, cierpienia, b�lu, ale i nadziei, pi�kna i poruszaj�ca. Ko�ysanka z Auschwitz Mario Escobara. Polecam Wam z czystym sumieniem, cho� nie jest to �atwa lektura, ale ksi��ki o tej tematyce takie musz� by�, to gwarantuje, �e pozostan� na zawsze w pami�ci.

Za mo�liwo�� przeczytania ksi��ki dzi�kuj� Wydawnictwu Kobiecemu.

Helene Hannemann to czystej krwi Niemka, kt�ra zwi�za�a si� z Romem. Jest rok 1943 Helene wraz z m�em i dzie�mi mieszka z Niemczech i na tyle ile mog� wiod� do�� spokojne �ycie. Johann m�� Helene straci� prac�, dlatego to na kobiecie spoczywa obowi�zek utrzymania rodziny. Jest kolejny dzie� po�wi�cony przygotowaniu do pracy i szko�y, kiedy to wszystko zaburza wtargni�cie mundurowanych SS. Johann wraz z pi�ciorgiem dzieci ma zosta� zes�any do obozu Auschwitz-Birkenau, gdy� p�ynie w nich romska krew. Helene jako przedstawicielka czystej krwi mo�e zosta� w domu. Jednak kobieta nie wyobra�a sobie pozostawienia rodziny i dobrowolnie opuszcza dom wraz z bliskimi. Po m�cz�cej podr�y kobieta wraz z rodzin� trafia do obozu, gdzie od razu po przybyciu zostaje rozdzielona z m�em. Pierwsze dni na zes�aniu to prawdziwa katorga, jednak kiedy doktor Mengele powierza Helene prowadzenie przedszkola los jej i dzieci chod� minimalnie, ale si� polepsza. Kobieta postanawia wykorzysta� szans� i da� dzieciom troch� rado�ci w tym obskurnym miejscu.

"Ko�ysanka z Auschwitz" to historia inspirowana prawdziwymi wydarzeniami. Ksi��ka, kt�ra pokazuje jak wa�ne jest pochodzenie. Jak okrutnie mo�na traktowa� i poni�a� osoby innej narodowo�ci. Historia pe�na b�lu, przemocy, ale r�wnie� wielkiej mi�o�ci i oddania najbli�szym. Helene kobieta, kt�ra dokona�a wyboru i mimo, �e by�o ci�ko postanowi�a da� z siebie wszystko, aby chod� troch� przynie�� ukojenie innym osadzonym. Niezwykle odwa�na bohaterka, kt�ra dla najbli�szych by�a w stanie zrobi� wszystko. Obozowa rzeczywisto�� dopada�a ka�dego, jednak je�li mo�na wprowadzi�, w tym wszystkim troch� spokoju to Helene by�a w stanie to zrobi�. Historia, kt�ra niezwykle porusza i wstrz�sa. Bohaterka, kt�ra mia�a w sobie tyle si�y i wytrwa�o�ci, aby da� ciut nadziei innym na chod� jeden lepszy dzie� w tej szarej obozowej rzeczywisto�ci. Ksi��ka, kt�r� ka�dy powinien przeczyta�. Bardzo polecam.

"Opowie�� inspirowana prawdziw� histori� Helene Hannemann - Niemki, �ony Roma i matki pi�ciorga dzieci, kt�ra za swoj� rodzin� posz�a prosto do piek�a". Ksi��ka o sile matczynej mi�o�ci, o wytrwa�o�ci i po�wi�ceniu, o tym , �e nawet w piekle mo�na zachowa� ludzkie odczucia i stara� si� ul�y� w cierpieniu najs�abszym - dzieciom. Ta ksi��ka przera�a, wzrusza, doprowadza do �ez i b�lu serca. W g�owie si� nie mie�ci jakim potworem mo�e by� cz�owiek dla innego cz�owieka tylko dlatego, �e wojna da�a mu w�adz�. Trzeba pami�ta� o cierpieniach tysi�cy niewinnych ludzi, trzeba pami�ta� do czego mo�e doprowadzi� fanatyzm i nacjonalizm. Trzeba pami�ta�, �e cz�owiek jest cz�owiekiem niezale�nie od pochodzenia czy koloru sk�ry. Polecam! Z ca�ego serca!

‘Ko�ysanka z Auschwitz’ jest fikcj� literack� opart� na prawdziwych wydarzeniach, co nie oznacza, �e nie wzbudza emocji. Forma pami�tnika jest niezwykle przyst�pna i sprawia, �e szybciej wczuwamy si� w g��wn� posta�. Helene Hanneman i jej pi�tka dzieci �y�y naprawd�. Przed autorem by�o nie lada wyzwanie, ze szcz�tkowych informacji o tej kobiecie chcia� wykreowa� obraz macierzy�stwa i heroicznej mi�o�ci do swoich dzieci.

‘Matki nie maj� ideologii. Nasze dzieci to nasza jedyna sprawa, jedyna ojczyzna. M�czyznom zabijanie i umieranie w imi� idea��w mo�e przychodzi� naturalnie. Dla as, nosicielek �ycia, morderstwo pope�nione w imi� idea��w jest najgorszym wynaturzeniem, jakie stworzy�a ludzko��.’

Helene naprawd� prowadzi�a przedszkole w obozie, staraj�c si� by chocia� na chwil� na ustach najm�odszych zago�ci� u�miech.

Ksi��k� czyta si� ci�ko, ze wzgl�du na emocje jakie towarzysz�. Ka�dy wie, �e w obozach by�y dzieci, ale poznawa� szczeg�y to co� zgo�a innego. Lekki styl autora pozwoli�by na poch�anianie kartek w zastraszaj�cym tempie, gdyby nie poruszona tematyka.

Po�r�d ca�ego tego bestialstwa pokazywane s� tak�e proste rzeczy, kt�re dawa�y rado��. Bohaterzy s� dobrze zbudowani, dialogi bardzo naturalne.

Helene jest symbolem matki, dla kt�rej rodzina jest najwa�niejsza, w opozycji do niej stoi nie kto inny jak Mengele.

Doktor jest przystojny i u�miecha si� czaruj�co, jest bardzo obowi�zkowy. Jednak z ka�dym spotkaniem Helene zauwa�a u niego wady, pi�kna maska zaczyna opada�, a si�ga bruku, kiedy znajduje bli�niaki zszyte ze sob� nie poprzez sk�r�, ale tak�e �y�y. Kobieta zauwa�a, �e z�o niszczy wszystko, a wraz ze zbli�aj�cym si� ko�cem wojny, zauwa�a te�, �e dla niekt�rych �o�nierzy to by� wyjazd na koloni�. Idealnie ogoleni i czy�ci w odprasowanych mundurach w opozycji do wi�ni�w na skraju �mierci.

Ksi��ka to niejaki ho�d dla rodziny Hanneman, polecam.

Ksi��ka odebrana za punkty w serwisie CzytamPierwszy.

Wojna to najgorszy czas i chocia� teraz w Polsce jej nie ma to nadal pojawiaj� si� nowe ksi��ki o tym okrutnym czasie. Tym razem si�gn�am po smutn� histori� kobiety oraz jej rodziny.

Helene Hannemann jest czystej aryjskiej krwi a jej m�� jest Romem, znali si� od dzieci�stwa i po��czy�a ich prawdziwa mi�o�� kt�ra przetrwa�a wszystkie ci�kie dni. "Wywodzili�my si� z bardzo r�nych kultur. W ko�cu jednak mi�o�� pokona�a przeszkody i uprzedzenia otaczaj�cego nasz �wiata. Naturalnie, po �lubie wiele wycierpieli�my". Pewnego dnia w ich domu pojawia si� policja z rozkazem Heinricha Himmlera, m�� Helene oraz pi�cioro dzieci zostaj� zes�ani do obozu, ona mo�e wybra� wolno�� lub �ycie w piekle, jej wyb�r jest z g�ry wiadomy. "Poprowadzili nas przez korytarz do wyj�cia. M�� szed� pierwszy z dwiema walizkami, tu� za nami obaj m�odsi rang� policjanci. Potem dwaj nasi starsi synowie, bli�niaki czepiaj�ce si� mojego p�aszcza i ja z Adali� na r�kach". Helene oraz Johann pomimo te� �e sami byli g�odni i spragnieni ca�y transport wszystko co mieli oddawali dzieciom, tak samo w obozie, kobieta przez trzy dni nie jad�a �eby dzieci dosta�y troch� wi�cej jedzenia a gdy wsp�lokatorki chcia�y si�� odebra� im p�aszcze chcia�a si� nawet bi� �eby je ochroni�. Przy �yciu utrzymywa�o ich jedynie przedszkole, pr�bowali wprowadzi� troch� normalno�ci w ich okrutny los, to dzi�ki niemu mieli czym zaj�� si� ca�y dzie� i nie my�le� o tym �e nie daleko nich co chwila kto� umiera.

Chocia� ka�dy wiedzia� jaki czeka ich koniec �udzili si� �e mo�e uciekn�, mo�e zostan� zes�ani gdzie indziej to pomaga�o im nie za�ama� si� i si� nie podda�. Przez t� ca�� sytuacje ka�dy my�la� tylko o sobie, nie ufa� nikomu, przetrwa�a tylko mi�o�� do dzieci, ka�da matka chcia�a �eby to jej dziecko si� najad�o, �eby mia�o ciep�o i �eby to ono prze�y�o.

To dzi�ki takim historiom kt�re s� oparte na faktach zaczynamy docenia� to co mamy i w jakich czasach �yjemy, nabieramy te� szacunku do starszych os�b kt�re pami�taj� czasy i do tej pory nie mog� o nich zapomnie�. Ksi��k� odebra�am za punkty z portalu Czytam Pierwszy.