Hurt/Comfort

Urocza ksi��ka. Fajna historia ch�opaka z problemami, kt�ry tak naprawd� nie lubi siebie samego i ukrywa swoj� orientacje przed wi�kszo�ci� ludzi.

Spoiler: Ciesz� si�, �e historia z bratem Janka nie zosta�a rozwi�zana. By�oby za s�odko.

"Hurt/Comfort" to niezwykle ujmująca książka m�odzieżowa, będąca przy okazji świetnym debiutem Weroniki �odygi. Bardzo mile mnie zaskoczy�a.

„Hurt/Comfort” to opowieść o relacji dwóch ch�opaków, którzy w�aśnie zaczynają klasę maturalną. Artur, g�ówny bohater, poznaje Janka w dość nietypowy sposób i niechętnie podchodzi do wizji nawiązywania z nim bliższej relacji. Brzmi typowo, prawda? C�, historia jest prosta, spokojna, urocza, momentami wzruszająca. Nie mamy tu nag�ych zwrotów akcji czy zaskakujących rozwiązań. Ale nie o to tu chodzi. Bo chociaż książka Weroniki �odygi opiera się na znanych już nam schematach, to jest w niej coś wyjątkowego.

W tej książce przede wszystkim cenię wątek LGBT+, którego nigdy za wiele, szczególnie na polskim rynku wydawniczym. Dlaczego? Bo reprezentacja jest ważna. I tyle.

Autorka postawi�a na zbudowanie ludzkich bohaterów, takich, z którymi �atwo jest się utożsamić. Ja bardzo się z nimi zży�am i kibicowa�am im. Świetnie zarysowany zosta� obraz nastolatków w obliczu z normalnymi, codziennymi problemami, jak i tymi poważniejszymi.

M�odzieżowy język nie jest tu rażący, relacje między bohaterami mają jakieś podparcie. Wątek romantyczny nie pojawia się znikąd i chociaż momentami jest sporo „cukru”, to wcale mi to nie przeszkadza. Ponieważ relacja jest wiarygodna, jest przyjaźń i jakaś więź. Są wzloty i upadki.

To, jak z biegiem książki zmienia się g�ówny bohater, jest naprawdę świetne. Zmienia się jego trudna relacja z ojcem, podejście do świata, ludzi, siebie. Prze�amuje swoje lęki na naszych oczach. To wszystko wiele razy wywo�a�o u mnie uśmiech na twarzy. Książka zdecydowanie warta przeczytania, nawet jeśli ktoś (jak ja) zwykle nie zaczytuje się w m�odzieżówkach.

No i oczywiście będę wyczekiwać kolejnej książki Weroniki �odygi!

Si�gaj�c po t� ksi��k�, nie wiedzia�am, czego w�a�ciwie mam si� spodziewa�. Nie zna�am opinii na jej temat i nie wiedzia�am, czy b�d� jej targetem. I wcale nie chodzi mi o w�tek LGBT. Mam w�r�d znajomych zar�wno gej�w, jak i lesbijki, wi�c nie jest to dla mnie co� niezwyk�ego. Po prostu nie wiedzia�am, czy nie b�d� za stara. Bohaterami s� bowiem nastoletni ludzie, kt�rzy wchodz� w doros�e �ycie, i pr�buj� si� w nim odnale��.

Na pocz�tku strasznie irytowa� mnie Artur. Kiedy jednak pozna�am demony, z kt�rymi si� mierzy, zrozumia�am go. Co prawda dzia�a� mi na nerwy, ale chcia�am da� mu czas, �eby przekona� si�, co mu w duszy gra. Bardziej lubi�am Janka, ale Artur te� by� w porz�dku. Tylko nie do ko�ca potrafi� odnale�� si� w �wiecie, w kt�rym przysz�o mu �y�. Za to pokocha�am Magd�. Specyficzna dziewczyna, ale Artur bez niej by za daleko nie zajecha�.

Ta ksi��ka pokazuje, jak trudno by� osob� homoseksualn� w Polsce. Nie ka�dy ma to szcz�cie, �e ma wyrozumia�ych bliskich i przyjaci�. A ile razy kto� s�yszy pytanie, czy "pr�bowa� nie by� taki?". Brakuje rozmowy na ten temat, dyskusji, ale na spokojnie, bez przerzucania si� oskar�eniami czy pretensjami. Mnie rodzice wychowali w taki spos�b, �e szanuj� ka�dego cz�owieka, bez wzgl�du na wszystko. I nie obchodzi mnie to, w co kto� wierzy, kogo kocha, za jak� parti� jest, dop�ki po prostu jest dobrym cz�owiekiem. I tak powinno by�.

To jedna z lepszych ksi��ek YA, jakie czyta�am. Mo�e i nie ka�da decyzja bohater�w by�a dla mnie zrozumia�a, ale ja ju� jestem starym ramolem i nie nad��am za m�odzie��. I tu zwr�c� uwag� na jedn� rzecz - bohaterowie zachowuj� si� jak nastolatkowie. Nie s� przerysowani. Raz ma si� ochot� ich przytuli�, a raz wsadzi� w rakiet� i patrze�, jak lec�.

Uwa�am, �e autorka podesz�a do tematu LGBT z klas�. Po�mia�am si� w trakcie czytania, ale te� pojawi�y si� w moich oczach �zy. Moim zdaniem to dobra historia nie tylko dla nastoletnich czytelnik�w, lecz tak�e ich rodzic�w.

Ksi��ka cudowna. W g��wnych bohaterach zakocha�am si� od razu. Jest to na pewno warto�ciowa ksi��ka, kt�ra porusza �yciowe problemowy nastolatk�w i mimo, �e zako�czenie zostawi�o mnie z niedosytem uwa�am ze ksi��ka zas�uguje na 5 gwiazdek

Czy zdarza Wam si� po przeczytaniu ksi��ki odczuwa� �al, �e to ju� koniec? To uczucie towarzyszy�o mi d�ugo po sko�czeniu lektury Hurt/Comfort. Przez kolejne dwa dni nie si�gn�am po nic innego, bo ba�am si�, �e zbyt szybko zapomn� o tej ksi��ce 💔.

Pami�tam, �e podobnie czu�am si� po przeczytaniu Red, White & Royal Blue, po kt�r� si�gn�am spontanicznie i sama by�am zdziwiona �e tak dobrze odnalaz�am si� w tej tematyce. Druga ksi��ka z tej p�ki, po kt�r� si�gn�am wysz�a spod pi�ra polskiej autorki, co bardzo mnie cieszy. W dodatku jest ona debiutem literackim Weroniki �odygi tak dobrym, �e ju� nie mog� si� doczeka� lektury kolejnych ksi��ek! Zdecydowanie zosta�am kupiona przez autork� ❤️.

Artur jest w klasie maturalnej. Nie przepada za lud�mi, a do swojego �wiata wpu�ci� jedynie najlepsz� przyjaci�k�. Ma do�� skomplikowan� relacj� z ojcem i traum� z przesz�o�ci, kt�rej jeszcze nie przepracowa�. W dodatku wpad� w oko nie�wiadomej jego odmiennej orientacji seksualnej kole�ance z klasy. Pewnego dnia poznaje Janka, kt�ry uparcie pr�buje wedrze� si� do jego �wiata. Mimo jawnej niech�ci Artura, nie ustaje w swoich wysi�kach.

Ale� to by�o przyjemne, pozytywne, subtelne i sympatyczne. Wi�ksz� cz�� przes�ucha�am w audio i przewa�nie u�miech nie schodzi� mi z twarzy. Uwielbiam g��wnych bohater�w, od pierwszego rozdzia�u si� z nimi z�y�am i oczywi�cie gor�co im kibicowa�am 👬.

Je�eli planujecie pozna� t� histori�, polecam audiobooka na Legimi. Marcin Franc doskonale j� zinterpretowa� 🥰. A tak na marginesie, to idealna lektura na czerwiec 🌈.

„Je�li nie robisz niczego z�ego, nie zachowuj si�, jakby� pope�nia� zbrodni�”, czyli przyjemna m�odzie��wka.

Hurt/Comfort to debiutancka ksi��ka Weroniki �odygi. Gdy zobaczy�am j� w zapowiedziach, od razu zapisa�am na list� do przeczytania. Skusi�a mnie te� troch� polecajka ok�adkowa od Natalii Osi�skiej, autorki cyklu Fanfik.

Artur ma osiemna�cie lat i nie wie jeszcze wielu rzeczy. Nie wie, jak zacz�� rozmow� z w�asnym ojcem, gdzie przebywa obecnie jego matka, jakie oczekiwania ma wobec niego kole�anka z klasy i dlaczego Magda, jego przyjaci�ka, na si�� pr�buje go swata�. Nie wie te�, jakim cudem uda mu si� zda� matur� z polskiego, skoro nadal myli romantyzm z o�wieceniem, a parabola to dla niego wy��cznie wykres funkcji kwadratowej. Za to �wietnie wychodzi mu udawanie g�uchego, gdy w autobusie zaczepi go kto� obcy, a to ju� dobry pocz�tek.

Janek wie, czego chce od �ycia. I nie jest to zaliczenie matury z matematyki, chocia� z pewno�ci� by nie zaszkodzi�o. Chce brata, kt�ry nie ignoruje jego istnienia, mniej �enuj�cych rodzic�w, a tak�e youtuber�w, kt�rzy wrzucaj� filmiki regularnie i zawsze na czas. I mniej zmechaconych swetr�w, tak przy okazji. Przede wszystkim chcia�by jednak zwr�ci� na siebie uwag� jakiego� mi�ego ch�opaka. Najlepiej takiego, kt�ry w autobusie udaje g�uchego i wcale nie wydaje si� mi�y.

Na pewno fani wszelkich fanfiction (czyli opowiada� tworz�cych przez fan�w, np. do serii ksi��ek czy te� film�w) wiedz� co oznacza tytu� tej ksi��ki. Hurt/comfort to jeden z cz�sto u�ywanych tag�w przy opisywaniu opowiada� zamieszczanych w Internecie. Oznacza on, �e jedna z postaci cierpi (mo�e to by� cierpienie fizyczne lub psychiczne), a druga j� pociesza, przez co pojawia si� pomi�dzy nimi g��bsza wi� (z ang. hurt – cierpienie, comfort – pociecha). Kiedy ju� tytu� mamy rozszyfrowany to ju� dok�adnie wiemy, o czym b�dzie ksi��ka.

Jest to ksi��ka, gdzie mamy bohater�w LGBTQIA, wi�c je�li komu� to przeszkadza, to niech po prostu nie czyta tej ksi��ki. Hurt/Comfort to przyjemna lektura, kt�ra w dzisiejszych czasach niesie nadziej� na lepsze jutro. Szczeg�lnie teraz, gdy w Polsce spo�ecze�stwo LGBTQIA jest gn�bione, takie ksi��ki s� potrzebne. Mo�e pozwoli niekt�rym pogodzi� si� ze swoj� orientacj� lub j� odkry�.

Autorka porusza problemy, kt�re towarzysz� nam na co dzie�: strach, niepewno��, brak zrozumienia i ch�� akceptacji. Mi�o�� nie wybiera. Szanujmy si� nawzajem. Wszyscy jeste�my lud�mi i nale�y nam si� szacunek. Takie ksi��ki s� w Polsce potrzebne i bardzo si� ciesz�, �e nasi rodzimi pisarze zaczynaj� si�ga� po takie w�tki. Mamy tutaj sporo stereotyp�w dotycz�cych nauki w liceum, ale mimo to ca�o�� dobrze ze sob� wsp�gra. Autorka stworzy�a ciekawych bohater�w, kt�rzy na co dzie� zmagaj� si� z wieloma problemami. Mo�na �atwo si� z nimi uto�sami�. S� oni intryguj�cy i naprawd� sympatyczni. Styl autorki spodoba� mi si� ju� od pierwszych stron. Jest lekki i taki troch� gaw�dziarski, dzi�ki czemu ksi��k� czyta si� b�yskawicznie. Nie raz tak�e parskn�am �miechem.

G��wne skrzypce gra tutaj Artur i jednak liczy�am, �e mo�e dostaniemy jaki� rozdzia� z perspektywy Janka, aby pozna� go dok�adniej, poniewa� jest ON postaci�... przesadnie mi�� i wyrozumia��. Ciekawym w�tkiem by�a r�wnie� relacja Artura ze swoim ojcem.

Hurt/Comfort to s�odka historia, kt�ra oczaruje nie jednego czytelnika. Je�li lubicie ksi��ki m�odzie�owe, to ta na pewno przypadnie wam do gustu. Ja bawi�am si� przy niej �wietnie. Ciekawa pozycja dla m�odzie�y i idealna pomi�dzy bardziej wymagaj�cymi tytu�ami.

Artur jest ostatniej klasie liceum. Dodatkowo jest troch� aspo�eczny i nie wie, jak porozmawia� z w�asnym ojcem, czego chce od niego kole�anka z klasy Anita. No i jest gejem. No i jakie intencje wobec niego ma ten nowy w klasie, Janek?

Ju� na wst�pie zaznacz�, by nie kierowa� si� zbytnio opisem „Hurt/Comfort” z ty�u ok�adki. Dlaczego? Bo mo�na z niego wysnu� wniosek, �e w powie�ci b�dziemy obserwowa� oczami dw�ch bohater�w, Artura i Janka. Tak jednak nie jest i wszystkie wydarzenia dostajemy z perspektywy tylko tego pierwszego bohatera. I to w dodatku w narracji trzecioosobowej. Troch� mi si� to gryz�o, ale tylko pocz�tkowo. Bo potem wsi�kn�am w ksi��k� na ca�ego. Troch� w tym zas�uga stylu pisania autorki. Bardzo, ale to bardzo mi si� ON spodoba�. Szczeg�lnie ten humor! Idealnie si� ON wpasowuje w moje poczucie humoru. Nawet nie zlicz� ile razy u�miechn�am si� pod nosem!

Akcja ksi��ki dzieje si� na przestrzeni roku, na przestrzeni ostatniej klasy liceum. Wiadomo, wtedy du�o si� dzieje (potwierdzone info od tegorocznej maturzystki). Taki zabieg ma swoje plusy i minusy. Do tych drugich na pewno mo�na zaliczy� to, �e przez to wyst�powa�y przeskoki czasowy. A przez to trudniej przywi�zuje si� do bohater�w. I przez to te� niekt�re wydarzenia wydaj� si� ma�o wa�ne, mniej znacz�ce. A plusy? Na pewno dzi�ki temu wi�cej si� dzia�o. No i mo�emy te� lepiej pozna� bohater�w. I jeszcze jeden plus, kt�ry akurat mi nie wyszed� na dobre – obsadzenie akcji w ostatniej klasie liceum mo�e rozbudzi� nostalgiczne wspomnienia. Troch� przez t� ksi��k� wpakowa�am si� ostatnio w s�abe spotkanie z lud�mi z klasy, a ju� zarzeka�am si�, �e na takie co� nigdy wi�cej nie p�jd�. Wi�c na sw�j spos�b autorce ta cz�� wysz�a �wietnie w ksi��ce!

Przejd�my teraz do bohater�w. Bardzo mi si� podoba�a i kreacja postaci, jak i przestawienie relacji mi�dzy nimi. Nie b�d� omawia� ka�dego z nich, bo od poznawania ich macie ksi��k�. Wspomn� tylko o tych, co wywar�o na mnie najwi�ksze wra�enie. Po pierwsze – ojciec Janka. Nie by�o go w powie�ci za wiele, ale wystarczaj�co, by rozbudzi� sympati�. Do tego wzmianka o jego przesz�o�ci jest �wietnym smaczkiem. Po drugie – Artur i jego tata. Autorka pokaza�a �wietny rozw�j ich relacji. Dodatkowo podziwiam autork� za podj�cie tego tematu. By�am serio pod ogromnym wra�eniem. No i po trzecie – Anita. Pocz�tkowo jej w�tek wydawa� mi si� bardzo, ale to bardzo niepotrzebny. Jednak gdy dosz�o do rozwi�zania w�tku zwi�zanego z ni� stwierdzi�am, �e nie do��, �e nie by�o to niepotrzebne, to nawet by�o to wa�ne.

To ju� nie b�d� niepotrzebnie przed�u�a� – czytajcie „Hurt/Comfort”. Nie jest to mo�e ksi��ka odkrywca, nie jest to mo�e ksi��ka prze�omowa. Ale nie zmienia to faktu, �e jest to powie�� wa�na. - szczeg�lnie, �e obsadzona jest w polskich realiach.

Znacie takie ksi��ki, kt�re z jednej strony kochacie z drugiej nienawidzicie?

Ja tak mia�am z t�.

SERIO!

Zaczynaj�c od minus�w.

Nie wszyscy mog� to wiedzie�, ale nie przepadam za polskimi pisarzami.

Dlaczego?

Poniewa� NIENAWIDZ� Polskich imion oraz nazwisk w ksi��ce! Kiedy widz�, �e jaka� posta� ma na imi� Artur od razu kojarz� j� sobie z osob�, kt�r� znam i te dwa obrazy bardzo mi si� ze sob� mieszaj� i nie zgadzaj�, co psuje mi ca�� przyjemno�� czytania!

Dziwne?

Tak bardzo, zw�aszcza �e przy obcoj�zycznych imionach ten problem si� u mnie nie pojawia...jestem dziwna tak.

Drugim minusem jest spos�b, w jaki jest napisana ta ksi��ka. Uwielbiam czyta� ksi��ki z perspektywy g��wnego bohatera, a tutaj niestety ca�o�� jest opisana z punktu widzenia 3 osoby.

Niby nic takiego, ale kiedy czyta�am ksi��k� w nocy, a autorka u�ywa�a stwierdzenia "on" to cz�sto nie mia�am poj�cia o kt�rego "on" jej chodzi...

Ostatni� uwag� jest to, �e czasami dana akcja by�a za szybko urywana i nast�powa�o przej�cie do kolejnej.

Okej mo�e nie wszystkich interesuje jak� sukienk� wybra�a Magda i czy Ance uda�o si� przekona� mam� na wyjazd, ale mnie to ciekawi�o..

Z minus�w w sumie to tyle.

Nie za du�o, ale nie mog�am przej�� obok tego oboj�tnie, bo nie wiecie, jak to rani�o moj� dusz�.

Je�li chodzi o pozytywy.

Ksi��ka opowiada nam naprawd� fantastyczn� histori�, w kt�rej troszeczk� aspo�eczny ch�opak stara si� walczy� ze swoimi wewn�trznymi demonami, a u swego boku ma kilku naprawd� wspania�ych przyjaci�, kt�rzy bardzo go w tym wszystkim wspieraj�.

Historia jest prawdziwa, bo ukazuje nam, �e nawet w niewielkim gronie znajomych mo�emy znale�� swoj� tak zwan� bezpieczn� przysta�, w kt�rej wszystko wydaje si� �atwiejsze.

Moim zdaniem koniec ksi��ki by� najlepszy a ostatnie wydarzenia mi�dzy Arturem a jego tat�?

Majstersztyk!

U�miech nie schodzi� mi z twarzy, a rado�� si�gn�a zenitu naprawd�.

Podsumowuj�c, ksi��ka posiada jak dla mnie par� minus�w, ale mimo wszystko warto j� przeczyta� dla samej historii.

Ocenka: 7/10

"Hurt/Comfort" Weroniki �odygi to ksi��ka o osobach homoseksualnych, kt�rzy borykaj� si� z wieloma problemami nie tylko zwi�zanymi z ich orientacj� seksualn�. Na wst�pie chcia�abym zaznaczy�, �e g��wni bohaterowie zostali �wietnie wykreowani i nie mo�na ich nazwa� jedynie gejami, jak to czasami bywa w innych powie�ciach.

W ksi��ce ukazana jest historia Artura oraz Janka, kt�rzy ucz�szczaj� do klasy maturalnej. S� bardzo odmiennymi postaciami, ale razem si� uzupe�niaj�. Janek jest radosnym, pozytywnym oraz otwartym cz�owiekiem. Natomiast Artur cz�sto jest przygn�biony i zamkni�ty w sobie, gdy� boryka si� z pewnymi problemami w swoim �yciu. Na szcz�cie Artur zawsze m�g� liczy� na swoj� najlepsz� i zakr�con� przyjaci�k� Magd�, a potem w jego �yciu pojawi� si� jeszcze Janek.

Podoba mi si�, �e powie�� ta nie skupia si� g��wnie na w�tku romantycznym, kt�ry rozwija� si� powoli, ale naturalnie. Porusza ona inne wa�ne i istotne kwestie jak traumy czy nie najlepsze relacje z bliskimi. Moim zdaniem czytelnik naprawd� �atwo mo�e uto�sami� si� z nastoletnimi bohaterami, a w szczeg�lno�ci z Arturem, i ich trudno�ciami �ycia codziennego. Pozytywnie oceniam r�wnie� j�zyk "Hurt/Comfort", bo moim zdaniem dialogi wypad�y wyj�tkowo naturalnie i humorystycznie, wi�c dobrze si� to czyta�o. Chocia� w pewnym momencie musia�am zrobi� sobie przerw� od tej historii, aby si�gn�� po co� innego, bo zaczyna�am si� nudzi� w trakcie czytania.

G��wni bohaterowie zostali naprawd� bardzo dobrze wykreowani, ale je�li liczycie na zawrotne tempo i zaskakuj�ce zwroty akcji, tego tu nie znajdziecie. Og�lnie ksi��k� dobrze mi si� czyta�o, ale nie mog� powiedzie�, �eby mnie chwyci�a za serce, bo w po�owie musia�am zrobi� sobie przerw� od niej. Jednak i tak bohaterowie, wszelkie ich problemy i j�zyk s� mocn� stron� "Hurt/Comfort".

♥ Julia

�wietna ksi��ka. Idealna dla czytelnik�w 12+. B�d� do niej wraca� wiele razy. Polecam z ca�ego serca

Artur to niezbyt towarzyski licealista, kiepski z polskiego i maj�cy swoje dziwactwa. Jednym z nich jest u�ywanie j�zyka migowego w komunikacji miejskiej, gdy ignorowani ludzie nie daj� za wygran�. Janek to niepoprawny optymista (cho� optymizm ten przygasa odrobin� w starciu z matematyk�), we wszystkim szukaj�cy dobrych stron i nie zra�aj�cy si� gdy ch�opak zaczepiony w autobusie odmiga mu zamiast odpowiedzie�. Up�r Janka i wsparcie Magdy powoduje, �e ch�opc�w zaczyna ��czy� co� wi�cej ni� tylko wsp�lna nauka. Wraz z rozwojem fabu�y poznajemy te� ich przesz�o��, rodziny i motywacje, towarzyszymy im w �yciu szkolnym i nie tylko.

„On jest tak� urocz� pierdo��. Ty jeste� wrednym bucem. Dope�niacie si�.”

Postaci w ksi��ce s� bardzo zr�nicowane. Cho� jak dla mnie do��… schematyczne. Artur jest zamkni�ty w sobie, nie ma znajomych poza Magd� i jako� szczeg�lnie mu ten stan nie przeszkadza. Mieszka sam, w wolnych chwilach rysuje i u�ala si� nad sob�.

Janek to wiecznie u�miechni�ty ch�opak, troch� oderwany od rzeczywisto�ci, uwielbiaj�cy pieczenie ciast, czytanie fanfik�w i pewien kana� na youtube. I oczywi�cie maj�cy wyj�tkowo ciekaw� rodzin�.

Jest i Magda, g�o�ne dziewcz� z kolorowymi w�osami, wpadaj�ce do g��wnego bohatera bez zapowiedzi i lubi�ce wywraca� jego �ycie do g�ry nogami.

Mamy te� idealn� przewodnicz�c�, �adn�, mi��, pomocn� i z problemami, kt�re ukrywa przed innymi.

„Nawet gdybym musia� wybiera�, zawsze wybra�bym ciebie.”

Opisy zachowa� postaci, ich charaktery, relacje, a nawet retrospekcje przypominaj� jak�� szkoln� seri� anime, ��cznie z nieobecno�ci� rodzic�w g��wnego bohatera, dziwnymi rodzicami drugiego i dorywcz� prac� w kawiarni jednej z bohaterek. Mimo to, a mo�e w�a�nie dlatego, ksi��k� czyta�o mi si� szybko i przyjemnie. R�wnie� poczucie humoru idealnie do mnie trafia�o i specjalnie zmusza�am si� do przerw by starczy�o mi jej na d�u�ej. J�zyk jest prosty i odpowiedni dla ksi��ki m�odzie�owej, co niew�tpliwie jest zalet�, tak samo jak pojawiaj�ce si� czasem zapisy czatu facebooka lub SMS�w. Jedynie ok�adka nie do ko�ca mnie przekona�a, o ile sam kolor mi si� podoba i obrazek pasuje do tre�ci, to zabrak�o mi w niej czego� co by mnie jako� bardziej zach�ci�o. Jest jakby… zbyt prosta. Ale to tylko moje zdanie, a um�wmy si�, nie zaliczam si� raczej do grupy docelowej tej ksi��ki. Weronika �odyga stworzy�a lekk� i przyjemn� w odbiorze histori� mi�o�ci dw�ch nastolatk�w. Nie jest ona ani zbyt przes�odzona, ani nadmiernie dramatyczna, dlatego ch�tnie b�d� do niej wraca�. Czekam te� na jej kolejne ksi��ki.

�ycie Artura jest, lekko m�wi�c, do�� zagmatwane. Jest ON skrajnie nie�mia�y, j�zyk polski w szkole to dla niego czarna magia (a ju� nied�ugo matura!), ci�ko jest mu dogada� si� z ojcem, jego matka przebywa nie wiadomo gdzie, w dzieci�stwie cz�sto przybiera� form� koz�a ofiarnego, dzi�ki czemu zyska� umiej�tno�� walki. Walki z czasem i przestrzeni�, gdy ucieka� przed problemami i, kolokwialnie m�wi�c, wpierdolem. Za to Janek to ch�opak, kt�ry ma zwariowan� rodzin�, problem z matematyk� i posiada przydaj�c� si� umiej�tno�� �agodzenia dramatycznych sytuacji. Pewnego dnia Janek zaczepia Artura w autobusie, na co ten drugi... Udaje g�uchego.

Dziwny pocz�tek znajomo�ci. Znajomo�ci, kt�rej kibicujemy od pocz�tku do ko�ca. Dostajemy bardzo �yciowe opisy odczu�, przybli�enie autentycznych stan�w emocjonalnych, kt�re sprawiaj�, �e relacja Artura i Janka staje si� urocza, naturalna, barwna i zajmuje honorowe miejsce w sercu czytelnika. W narracj� wplecione s� �wietne teksty, dzi�ki kt�rym czytelnik u�miecha si� sam do siebie. S� zabawne, sarkastyczne i niewymuszone. W szczeg�lno�ci posta� Magdy - przyjaci�ki ch�opak�w - jest takim jakby prze�amaniem cukierkowo�ci w ksi��ce. Magda rzuca bluzgami r�wnie sprawnie jak glanami, m�wi co my�li i niczym si� nie przejmuje. Jej podej�cie do �ycia jest chaotyczne, ale godne podziwu.

Nie mamy tutaj akcji, kt�r� czytamy z wypiekami na twarzy, zastanawiaj�c si�, co si� wydarzy. Nie ma bitew (chyba, �e te wewn�trzne), nie ma podboj�w (chyba, �e serc), ale za to od pocz�tku do ko�ca wci�gamy si� w relacj� bohater�w, poznaj�c ich charaktery, s�abo�ci, ich przesz�o�� i motywacje. Bohaterowie s� nam bliscy. Mogliby sta� obok nas, mogliby �y� tu� obok, a my mogliby�my by� �wiadkami tej historii.

Przytoczone smsy s� niewymuszone i brzmi� autentycznie, co dla mnie zawsze jest ogromnym plusem. Historia jest delikatna, nienachalna. Orientacja ch�opak�w nie jest najwa�niejsza w ksi��ce. Jasne, jest to widoczne, inaczej by� nie mo�e akurat tutaj, ale autorka wi�cej uwagi po�wi�ci�a na odpowiednie stworzenie postaci. Skupi�a si� na kreacji psychologicznej, uwypuklaj�c l�ki, obawy, pragnienia i potrzeby, co jest sp�jne, sensowne i niechaotyczne. Ukazana jest wra�liwo��, buduj�ce si� zaufanie, wszystko dzieje si� powoli, nie nudz�c jednocze�nie czytelnika.

Weronika �odyga porusza wa�ne tematy w delikatny i uroczy spos�b. Ma lekkie pi�ro, jej debiut skrad� moje serce. Nie mog� si� doczeka� przeczytania "Angst with happy ending".

Ju� na pocz�tku ksi��ki poznajemy Artura - z pozoru typowego nastolatka, ale czy aby na pewno? Ot� okazuje si�, �e Artur boryka si� z wieloma problemami. Mo�na powiedzie�, �e jest w pewnym stopniu aspo�eczny. Boi si� rozmawia� z lud�mi, nawi�zywa� nowe znajomo�ci.

Gdy pierwszy raz spotka� Janka, udawa� osob� g�uchoniem�. Mimo to, Janek nie podda� si� i dalej pr�bowa� nawi�za� kontakt z ch�opakiem.

Jak si� p�niej okaza�o, by�o warto.

"Hurt/Comfort" �wietnie przedstawia �ycie dzisiejszej m�odzie�y. My�l�, �e niejeden z Was, uto�sami�by si� przynajmniej z cz�ci� wspomnianych tam problem�w. K�opoty z nawi�zywaniem znajomo�ci? Problemy z rodzicami? Mo�e z rodze�stwem? Trudno�ci z odkrywaniem w�asnego "ja"? W�a�nie takie tematy poruszy�a w tej pozycji Weronika �odyga.

My�l�, �e ksi��ka ta jest naprawd� warto�ciowa. Kierowana jest stricte do m�odzie�y, aczkolwiek uwa�am, �e ka�dy m�g�by po ni� si�gn��. Zar�wno nastolatkowi, jak i doros�emu, mo�e otworzy� oczy na wiele temat�w, kt�rych na codzie� staramy si� nie porusza�.

Nie mog� si� doczeka�, a� wyjdzie kolejna ksi��ka tej autorki, a mianowicie "Angst with happy ending". Z tego co wywnioskowa�em po opisie, ksi��ka b�dzie opowiada�a o innych, ale r�wnie wa�nych problemach, z kt�rymi borykaj� si� m�odzi ludzie. Pozostaje tylko czeka�!

Moja ocena: 4,5/5 ⭐

Nie oczekiwa�am du�o od polskiej ksi��ki poruszaj�cej temat LGBT+, wi�c bardzo pozytywnie si� zaskoczy�am, kiedy od�o�y�am przeczytan� ksi��k� na p�k�. Nie jest to oczywi�cie ksi��ka idealna, ale naprawd� mo�na si� uto�sami� z bohaterami, po�mia� i smuci� z nimi. Pokazuje realia takie, jakimi s�, bez przesadzania w �adn� ze stron. Ukazuje zwyczajne �ycie dw�jki ch�opak�w, kt�rzy si� w sobie zakochuj� i zmagaj� si� z problemami z przesz�o�ci oraz tymi, kt�re dziej� si� tu i teraz.

Je�li chodzi o minusy, troszeczk� mi przeszkadza�a przyjaci�ka g��wnego bohatera, kt�ra by�a stereotypow� przyjaci�k� geja. Jednak bez niej by�oby nudno! Dzi�ki niej by�o weselej, dzia�o si� co� wi�cej. Przeszkadza�y mi te� tak du�e skoki w czasie, bo czasami czu�am, jakbym co� traci�a, jakbym omin�a gdzie� jaki� moment, kt�ry ukaza�by mi dok�adniej proces zakochiwania si� w sobie Janka i Artura.

Zdecydowanie podoba�o mi si� to, �e ka�dy w�tek by� stopniowo i p�ynnie ko�czony. Do tego problem, z jakim si� zmaga Artur (zwi�zany z jego tat�, nie chc� spojlerowa�) by� dosy� oryginalny. Nigdy nie spotka�am si� z takim problemem w ksi��ce czy filmie. I j�zyk... Uwielbiam zawarty w ksi��ce j�zyk m�odzie�owy. Nie jest przesadzony, jak w innych ksi��kach napisanych przez osoby doros�e. Najpewniej ma na to wp�yw m�ody wiek pani �odygi, jednak i tak jest to ogromny plus. Zazwyczaj czytaj�c ksi��ki m�odzie�owe lub pisane z perspektywy nastolatka czu�am mocne za�enowanie, kiedy pojawia� si� slang m�odzie�owy, bo by� po prostu przesadzony, nieumiej�tnie u�yty.

Po przeczytaniu poczu�am pustk�. Brakuje mi Janka i Artura, kt�rzy mnie wielokrotnie rozbawili. Ch�tnie bym wysz�a im na spotkanie po raz kolejny.

Je�li mia�abym komu� poleci� t� pozycj�, to zdecydowanie tym, kt�rzy szukaj� czego� l�ejszego i przyjemnego na kilka zimowych wieczor�w, a tak�e tym, kt�rym tematyka LGBT+ nie jest straszna. Zdecydowanie wchodz�c w literatur� z takimi w�tkami, warto rozpocz�� od ksi��ki pani Weroniki �odygi.

Artur jest osiemnastolatkiem, kt�ry przeszed� w �yciu wiele. Jego mama opu�ci�a go i jego ojca, gdy by� dzieckiem. Bolesne jest to, �e nie chce utrzymywa� kontaktu z synem. Ch�opak ma fobi� spo�eczn� oraz ataki paniki. Pr�cz jednej przyjaci�ki nie ma znajomych, ci�ko mu nawi�zywa� kontakt z r�wie�nikami. Pewnego dnia, na jego drodze staje Janek, od kt�rego bije optymizm, poczucie humoru oraz pogoda ducha. Od pocz�tku wida�, �e ch�opcy maj� si� ku sobie, co wyniknie z tej znajomo�ci?

Artur okaza� si� dla mnie bardzo blisk� postaci�, poniewa� wiem, jak to jest �y� z atakami paniki, kt�re s� jak bomby zegarowe. Nigdy nie wiesz, kiedy Ci� dopadn� i ile czasu masz mi�dzy jednym, a drugim. Nie �ycz� tego nikomu, z ca�ego serca wsp�czu�am Arturowi, �e musi z tym �y�. Niestety, gdy cz�owiek prze�yje zbyt du�o z�ych rzeczy, w pewnym momencie p�ka, a emocje same pr�buj� zale�� uj�cie.

Tematyka tej ksi��ki nie jest �atwa, poniewa� gdzie� tam pomi�dzy ko�skimi zalotami, szkolnymi sprawami, �yciem nastolatk�w, na pierwszy plan przebija si� homoseksualizm. To przykre, �e geje, czy lesbijki musz� ukrywa� si� ze swoj� mi�o�ci�, poniewa� tak cz�sto s� nieakceptowani. Nikt nie powinien cierpie� z powodu mi�o�ci. To pi�kne uczucie, a ja wychodz� z za�o�enia, �e je�li si� kogo� nie krzywdzi, to ma si� prawo do swoich uczu�. Jestem wr�cz w�ciek�a na ludzi, kt�rzy ich nie akceptuj�. W swoim �yciu pozna�am paru homoseksualist�w, s� to cudowni ludzie, a mi nic do tego, z kim sypiaj�.

Pr�cz wymienionej wy�ej tematyki, ksi��ka porusza r�wnie� kwesti� depresji, samotno�ci, braku akceptacji siebie, braku wiary we w�asne mo�liwo�ci, ale okazuje si�, �e jak na swojej drodze spotka si� odpowiedni� osob�, to mo�na wyj�� z tego „bagna”. Depresja to nie wyrok, a p�j�cie do psychologa jest oznak� si�y oraz odwagi, a nie tch�rzostwa. Wi�c je�li czyta mnie kto�, kto ma problemy ze zdrowiem psychicznym, chc� zwr�ci� uwag� na to, �e �ycie jest tylko jedno, a o nasz� psychik� musimy zadba�, tak samo, jak o cia�o. Nie jeste�cie „�wirami”. Jeste�cie warto�ciowymi lud�mi, kt�rzy prze�yli za du�o cierpienia.

Na og� nie czytam tego typu pozycji. Zdecydowanie bardziej wol� mocniejsz�, mroczniejsz� tematyk�, ale ta powie�� mnie dog��bne poruszy�a, zapewne dlatego, �e nie jest zwyk�� m�odzie��wk� o dw�jce zakochanych nastolatk�w, porusza wa�ne, ci�kie tematy i my�l�, �e jest to warto�ciowa pozycja, po kt�r� powinni si�gn�� m�odzi ludzie. Poza ciekaw� fabu�� ksi��k� charakteryzuje prosty j�zyk oraz zabawne sytuacje. Magda – przyjaci�ka g��wnego bohatera, jest szalona, sarkastyczna, weso�a i nieco wulgarna, ale wnosi do tre�ci pozytywn� iskierk�. Polecam Wam t� powie�� z ca�ego serducha.

Do czasu zapowiedzi nie zdawa�am sobie sprawy, �e rzeczywi�cie brakuje mi ksi��ek polskich autor�w poruszaj�cych w ksi��kach problematyki os�b LGBT+. Nie do��, �e si� jej doczekali�my to jeszcze mo�na o niej spokojnie powiedzie�, �e jest �wietna! Ch�opak�w po prostu ub�stwiam! Maj� skrajnie r�ne charaktery oraz podej�cie do �ycia, a jednocze�nie ma si� wra�enie, �e s� mimo to do siebie podobni, no i �wietnie si� uzupe�niaj�. Warto wspomnie�, �e historia Janka i Artura nie opiera si� g��wnie na ich odmiennej orientacji, ale porusza tak�e sporo r�nych i trudnych temat�w. Sam Artur jest natomiast idealnym przyk�adem tego, �e pewnych kwestii zwyczajnie si� nie przyspieszy i mo�emy potrzebowa� sporo czasu oraz stoczy� ze sob� wiele boj�w by w ko�cu upora� si� z naszym problemem. Historia tych dw�ch ch�opak�w zdecydowanie poruszy�a moim sercem jak i emocje czu�am rado��, smutek, poirytowanie, wzruszenie, a poza tym te� si� u�mia�am.