Je�li jakim� cudem...

To nie jest typowy erotyk ale bardzo fajna :) polecam wszystkim romantyczkom i nami�tnym dziewczynom :) bohaterowie Jud s� par� ale ci�gnie ich do siebie jak magnez :) czytaj�c ci�gle zastanawiam si� kiedy wko�cu........

Powie�� troch� to przewidzenia, ale to nic z�ego nie �wiadczy. Wr�cz przeciwnie - tym bardziej Wam polecam, je�eli chcecie mie� pewno��, �e w Wasze r�ce wpadnie dobry romans. Nie ma tu ��dnych w�tk�w erotycznych, jakie to s� ostatnio modne, ale to te� uwa�am za zalet�. Ile� mo�na o tym seksie i tych rzeczach czyta�, je�eli opowie�� o mi�o�ci mo�na przedstawi� w tak fajny spos�b, jak to zrobi�a L.J.Shen. Jestem pewna, �e wiele innych kobiet ch�tnie si� ze mn� zgodzi, po przeczytaniu tej w�a�nie ksi��ki.

Ksi��ka, kt�rej si� nie spodziewa�em. Opowie��, kt�ra wywar�a na mnie ogromne wra�enie. My�la�em, �e mam tu do czynienia z klasycznym romansem, ale jest zupe�nie inaczej. L.J.Shen napisa�a genialn� histori�, kt�ra nosi r�wnie� znamiona opowie�ci humorystycznej. Je�eli szukacie czego� niezwyk�ego, to polecam Wam histori� Mela i Aurory. Dw�ch wyj�tkowych serc, kt�re... . Nie b�d� Wam tu spojlerowa�, ale uwierzcie mi, �e podczas czytania, nie raz i nie dwa b�dziecie �miali si� do rozpuku, a niekiedy mo�e uda Wam si� nawet uroni� �ezk�.

Powiem szczerze, �e nie jeden raz w trakcie lektury si� zastanawia�am, co ja tak naprawd� czuj�. Bo kiedy w ko�cu wci�gn�am si� w t� histori� i naprawd� mi si� zacz�a podoba�, to albo kt�ry� z bohater�w zachowywa� si� tak, �e cz�owiek si� krzywi�, albo Autorka dopuszcza�a do g�osu/narracji dziwne…rzeczy. Koniec ko�c�w zalicz� to chyba do cz�ci zwi�zanej z humorem i pod tym wzgl�dem spisywa�a si� dobrze. Aczkolwiek by�y momenty, kiedy cz�owiek nie wiedzia�, co my�le�…

RECENZJA

„Bo nie ma nic wa�niejszego ni� rodzina i dopiero gdy stracisz kogo� bliskiego, zrozumiesz, jak bardzo go kocha�a�”.

Siedz� przed tym laptopem i kompletnie nie wiem co mam napisa�. Mam totalny m�tlik w g�owie, bo jeszcze nigdy nie czyta�am tak pokr�conej, a zarazem wci�gaj�cej ksi��ki. „Je�li jakim� cudem” L. J. Shen to ksi��ka dziwna, zwariowana, pe�na tajemnic i niedopowiedze�, ale jest to te� pi�kna romantyczna opowie�� o sile przeznaczenia, nieprzemijaj�cych uczu� i igraniu z losem.

�ycie Aurory zmienia si�, kiedy dziewczyna odwiedza gr�b ojca, kt�rego nie zd��y�a pozna� przez osiemna�cie lat swojego �ycia. Wtedy na jej drodze staje Mal. Diabelsko przystojny i utalentowany artysta muzyk. Od pierwszego spotkani mi�dzy m�odymi iskrzy. To w�a�nie wtedy zawieraj� ze sob� kontrakt i zapisuj� go na jednej z barowych serwetek. To jedno przypadkowe i niewinne spotkanie rozpoczyna seri� przypadk�w i niefortunnych zdarze�. Czy Mal zachowa kontrakt i dotrzyma obietnicy? Czy dane im b�dzie odnale�� si� po o�miu latach? Czy mi�o�� znowu wygra?

Nie b�d� ukrywa�, �e by�o to moje pierwsze spotkanie z tw�rczo�ci� tej autorki. Bardzo du�o o niej s�ysza�am, ale nigdy nic nie czyta�am. Teraz postanowi�am prze�ama� lody i si�gn�am po " Je�li jakim� cudem". Pocz�tek by� dla mnie do�� dziwny i ci�ki. W pewnym momencie chcia�am j� od�o�y�, ale co� mi jednak podpowiada�o, �e dalej mo�e by� lepiej. Nie myli�am si�. P�niej ju� nie chcia�am jej wcale odk�ada�. Tak wiele by�o tam tajemnic do odkrycia i ukrytych odpowiedzi na pytania, kt�re k��bi�y si� w mojej g�owie. T historia jest tak mocno naszpikowana tajemniczo�ci� i emocjami. Ksi��ka pisana jest z kilku perspektyw. Znajdziemy tam s�owo od ka�dego bohatera, wyja�nienie jego pobudek i zachowa�. Sceny zbli�e� napisane w taki spos�b, �e podczas czytania pojawia�y si� wypieki na twarzy. Ta opowie�� nie tylko udowadnia, �e nie warto igra� z losem i �e przeznaczenia si� nie oszuka. Ona r�wnie� rozgrzewa nas do czerwono�ci. Kolejny raz mi�o�� zwyci�a, a k�amstwo tylko j� niszczy. Bardzo mi�o sp�dzi�am czas z t� ksi��k� i na pewno si�gn� po kolejne historie tej autorki. A Wy nie czekajcie, tylko si�gnijcie po t� opowie�� i zatra�cie si� w niej. Gwarantuje Wam, �e nie po�a�ujecie. Pomimo trudnego pocz�tku dalej ju� jest tylko lepiej. W sumie to tak jak w �yciu „Najtrudniejszy pierwszy krok".

Jedna spisana na wymi�tej serwetce obietnica. Tysi�ce niewypowiedzianych s��w. I uczucie, kt�re mimo up�ywu lat wci�� �arzy�o si� wewn�trz nich. Czy b�d� w stanie tak po prostu �lepo zaufa� przeznaczeniu? Czy kontrakt, w kt�rym oboje przyrzekli sobie, �e je�li kiedykolwiek zn�w si� spotkaj� b�d� w�wczas razem, nie straci przez ten czas na mocy?

Tw�rczo�� L.J. Shen od zawsze kojarzy mi si� raczej z tymi odwa�nymi, wzbudzaj�cymi skrajne odczucia ksi��kami. Si�gaj�c wi�c po jej najnowsze dzie�o od pocz�tku liczy�am si� ze sporym emocjonalnym rollercoasterem - nie s�dzi�am jednak, �e otrzymam histori� tak mocn�. Histori�, kt�ra zaskakuje na tak wielu r�nych p�aszczyznach.

"Je�li jakim� cudem" ukazuje przede wszystkim mroczne oblicze mi�o�ci. Mi�o�ci przesi�kni�tej �alem, b�lem i wzajemnym niezrozumieniem. Relacja ��cz�ca dw�jk� g��wnych bohater�w, przedstawiona na przestrzeni lat, to sinusoida ich wzlot�w i upadk�w, wzajemnego przyci�gania i odpychania, a przy tym ocieka ona tak� chemi�, �e naprawd� ci�ko oderwa� si� od lektury. Shen uda�o si� r�wnie� po��czy� piekielnie pikantny romans z trudniejszymi tematami, takimi jak chocia�by skomplikowane rodzinne relacje, utrata najbli�szych czy autodestrukcyjne tendencje.

To pozycja obowi�zkowa zar�wno dla wielbicielek tw�rczo�ci Shen, jak i os�b, kt�re w lekturze szukaj� czego� wi�cej ni� ckliwych, s�odkich romans�w - ta wype�niona muzyk� i klimatyczn� Irlandi� historia z�amie Wam serce, polecam!

Je�li jakim� cudem spotkamy si� jeszcze raz, w�wczas niezale�nie od okoliczno�ci b�dziemy razem. Mniej wi�cej tak brzmia� kontrakt g��wnych bohater�w powie�ci "Je�li jakim� cudem" autorstwa L. J. Shen. Aurora trafi�a do Irlandii po �mierci ojca, pragn�c pozna� na jego temat prawd�. Ca�e dzieci�stwo by�a odizolowywana od kontaktu z nim, jedyn� mo�liwo�ci� by�y listy sprawdzane przez rodzicielk�. Nigdy go nie pozna�a, a swoj� matk� obwinia�a za brak relacji. W momencie, gdy jest ju� doros�a i mo�e na w�asn� r�k� wyjecha�, obiera za cel Irlandi�, gdzie pragnie uzyska� wi�cej informacji o ojcu. Tam spotyka Mala, przystojnego, muzycznego grajka, kt�ry od razu j� intryguje. Sp�dza z nim upojne chwile, po kt�rych decyduje wr�ci� si� do Stan�w. Tworz� wi�c kontrakt, o kt�rym wspomnia�am wcze�niej.

Kilka d�ugich lat i nag�e spotkanie tej dw�jki jest jak przeznaczenie. Lecz czy jest ono mo�liwe? Po up�ywie o�miu lat para staje twarz� w twarz jako partnerzy biznesowi. Musz� sp�dzi� najbli�sze dwa miesi�ce razem. Jak potoczy si� ich relacja? Czy wr�c� do wspomnianego kontraktu?

L.J. Shen stworzy�a bardzo ciekaw� opowie��, kt�ra w nied�ugim czasie trafi�a na p�k� bestsellery. W swoim dziele porusza wa�ne tematy tj. �mier�, alkoholizm, problemy rodzinne czy utracona mi�o��. Pokazuje, jak poszczeg�lne wydarzenia wp�ywaj� na �ycie, jak zmieniaj� cz�owieka. Opr�cz powy�szych problem�w, w ksi��ce znajdziemy tak�e pozytywn� stron� - temat przeznaczenia, mi�o�ci i blisko�ci. Pozytywne i negatywne kwestie s� przeplatane, co chwil� zaskakuj�c czytelnika.

Fabu�a ksi��ki zas�uguje na uwag�. Ciekawy pomys� zosta� naprawd� dobrze zrealizowany. Osobi�cie historia mi si� podoba�a. Autorka tym razem odchodzi od schematu, tworz�c zupe�nie inny rodzaj powie�ci. Si�ga po liczne w�tki poboczne, a sam� histori� przedstawia z r�nych perspektyw. Cho� to g��wnie punkt widzenia Aurory i Mala, to zdarzaj� si� wzmianki od os�b pobocznych, czy rzeczy materialnych. Brzmi to troszk� dziwnie, ale my�l�, �e po przeczytaniu lektury zrozumiecie cel takiego zabiegu. Co do moich odczu�, mog� �mia�o stwierdzi�, �e jest to przyjemna odskocznia. Ciekawa fabu�a, wyr�niaj�ca si�, poruszaj�ca wa�niejsze problemy, a przy tym napisana bardzo lu�no. Wci�gaj�ca, sk�aniaj�ca do przemy�le�. W mojej ocenie 8/10.

Na ok�adce znajduje si� �nie�na kula. Czym ona jest? �wiatem Rory, kt�ry by� stabilny, bezpieczny, pi�kny, ale nudny i cichy. Nadszed� dzie� gdy kto� t� kul� zatrz�sn�� i spad� �nieg.

Rory, to dziewczyna, kt�ra postanowi�a odwiedzi� gr�b ojca, kt�rego nigdy nie pozna�a. Podczas tego pobytu w Irlandii, poznaje swoj� przyrodni� siostr� i Mala – ch�opaka, kt�ry skrad� jej serce. Dzisiaj wydaje si�, �e Rory ma idealne �ycie, idealn� prac�, idealnego ch�opaka, ale jak si� okazuje wszystko to, jest te� idealnym k�amstwem.

Mal to facet, kt�ry zamota� w g�owie Rory. Pomimo to, dziewczyna postanawia wraca� do swojego �ycia, a o romansie w Irlandii stara si� zapomnie�. Przed rozstaniem, ch�opak spisuje na serwetce umow� z Rory. Je�li kiedykolwiek si� jeszcze spotkaj� to pobior� si�. Po 8 latach ch�opak pojawia si� znowu w jej �yciu i postanawia j� zniszczy�. Tak jak to ona zrobi�a uciekaj�c od niego przed laty.

Chocia� na pocz�tku ksi��ka mnie troch� nudzi�a i zastanawia�am si�, czy czyta� ja dalej to od po�owy wci�gn�a mnie ca�a w �wiat tajemnic g��wnych bohater�w. Dodatkowym atutem tej powie�ci jest to, �e ka�dy rozdzia� jest zako�czony „S�OWA OD…”. Dzi�ki czemu mamy od razu punkt widzenia innego bohatera odno�nie danej sytuacji.

Ksi��ka, a w�a�ciwie historia w niej zawarta, chodzi�a mi po g�owie przez ca�y dzie�, a gdy w ko�cu zasiad�am wieczorem, �eby j� doko�czy� i dowiedzie� si� czy historia z serwetk� b�dzie mia�a happy end, to nie od�o�y�am jej do ostatniej strony.

Mowa tu o ksi��ce:

❤️ Je�li jakim� cudem 📖 L. J. Shen

Pi�kna historia o mi�o�ci, kt�ra narodzi�a si� w jeden moment, �eby p�niej przeczeka� 8 lat i dosta� kolejn� szans�. Bardzo mi si� podoba�o, nie chcia�am si� odrywa�, chocia� przyznaj�, �e momentami mnie irytowa�a, dziwnymi zaskakuj�cymi wstawkami. Jednak wybaczy�am wszystko i tylko strasznie si� ba�am, �e szcz�liwe zako�czenie nie bedzie mia�o miejsca, ale czy moje obawy si� sprawdzi�y, musicie sprawdzi� sami 😀

Czyta si� rewelacyjnie, to dobra ksi��ka na przezwyci�enie zastoj�w czytelniczych 🤣

Bardzo gor�co pozdrawiam 🥰

Aurora udaje si� w podr� do Dublina, aby odwiedzi� grub ojca i czego� si� o nim dowiedzie�. Jej matka nie mia�a wiele do powiedzenia na jego temat opr�cz tego, �e by� leniwym alkoholikiem, dla kt�rego butelka by�a wa�niejsza ni� wszystko inne.

Rory poznaje Mala ulicznego grajka, kt�ry do�� dobrze zna� jej ojca. Jego jedno spojrzenie poch�on�o j� do reszty, m�czyzna zaw�adn�� jej sercem a ona jego, sp�dzili ze sob� cudowne i niezapomniane chwile. Zdawali sobie spraw�, �e musz� si� rozsta� ona, na co dzie� mieszka�a w Stanach. Na zwyk�ej barwowej serwetce podpisali kontrakt:, je�li kiedy� si� jeszcze spotkaj�, zrobi� wszystko, aby by� razem.

Spotykaj� si� po o�miu latach i musz� ze sob� wsp�pracowa�, Mal dalej posiada serwetk� z kontraktem, kt�ry zawarli.

Czy Aurora i Malach kiedy� jeszcze si� spotkaj�? Czy uwierz� w przeznaczenie?

Ta ksi��ka Shane jest inna ni� dotychczasowe, kt�re mia�am okazj� przeczyta�. Historia Aurory i Mala chwyci�a mnie za serce. Ona, jako m�oda dziewczyna bardzo pragnie pozna� swojego ojca, matka nie chce na to pozwoli�. Kiedy osi�ga pe�noletnio�� sama wybiera si� w podr�, aby czegokolwiek si� o nim dowiedzie�. Po latach okazuje si�, �e wszystko, w co tak naprawd� wierzy�a to k�amstwo. Nikt nie chcia� wyzna� jej prawdy, wszyscy chcieli j� przed ni� uchroni�, aby obraz idealnego ojca pozosta� w jej g�owie.

Oboje z Malem wiele przeszli ON przez lata jej nienawidzi�, my�la�, �e po prostu go wykorzysta�a. Pragn�� zemsty na dziewczynie, chcia� rozwali� jej �wiat, aby cierpia�a tak jak ON cierpia� po rozstaniu. Nie wiedzia� jednak, �e jego wiadomo�ci nigdy do niej nie dotar�y.

Je�li jakim� cudem… to historia i przeznaczeniu, mi�o�ci, b�lu, stracie i k�amstwach. Koniecznie musicie po ni� si�gn��. Polecam.

Wyobra�asz sobie cz�owieka, kt�ry skrad� twoje serce, ale … nie mog�a� z nim by�. A on, w swojej mi�o�ci do ciebie nie mo�e zrezygnowa� z tego uczucia i obiecuje ci, �e je�li jeszcze si� spotkacie, to zostaniecie ze sob� ju� na zawsze? Nie ma chyba bardziej romantycznej (i nieco md�ej) historii jak ta, cho� wiele kobiet du�o by da�o, �eby takie m�czyzn� spotka� na swojej drodze �ycia. Takiego, kt�ry w imi� mi�o�ci potrafi przesta� walczy�, takiego, kt�ry oddaje wasz� mi�o�� w r�ce przeznaczenia cho� wie, �e to do�� ryzykowne. Jest jednak tak bardzo przekonany, �e jeste�cie sobie przeznaczeni, �e jeszcze si� spotkacie, �e podejmuje to ryzyko.

Taka historia mog�aby si� przydarzy� w bajce i oczywi�cie zako�czy�aby si� happy endem. W rzeczywisto�ci nic nie jest tak proste i nie zawsze bajki ko�cz� si� dobrze. Zapewne w przypadku przeci�tnego cz�owieka para nigdy by si� ju� nie spotka�a b�d� te� ich spotkanie wi�za�oby si� z bolesnym rozczarowaniem, wszak wszyscy si� zmieniamy. Ona mog�aby te� mie� ju� m�a i tr�jk� dzieci, a ON poka�ny brzuch od piwa i ani jednego w�osa na g�owie. Spotkanie Aurory i ch�opaka, kt�rego pozna�a wiele lat temu nie by�o mo�e tak straszne, ale z pewno�ci� ona nie s�dzi�a, �e kiedykolwiek do niego dojdzie. Ma ju� dwadzie�cia sze�� lat i osi�gn�a wzgl�dn� stabilizacj� w ka�dej sferze �ycia. Po sko�czeniu uczelni artystycznej uda�o jej si� dosta� prace w zawodzie – pracuje dla wytw�rni p�ytowej realizuj�c sesje zdj�ciowe. I cho� nie jest w stanie z tej pracy si� utrzyma�, jest zmuszona dorabia� jako barmanka, by op�aci� horrendalnie wysoki czynsz na Manhattanie, to uwielbia swoje mieszkanie i swoje zaj�cie.

Sukcesom w sferze zawodowej towarzysz� sukcesu w sferze osobistej. Jej ch�opak, Callum jest partnerem, o jakim marzy dla c�rki ka�da matka. Przystojny, wysportowany, bogaty, rozwijaj�cy karier� w bran�y finansowej, a na dodatek traktuj�cy Auror� jak bogini� i obsypuj�cy j� prezentami. Czy mo�na chcie� wi�cej? Na pewno w przypadku Aurory tak, bowiem �adna z jego zalet tak naprawd� jej nie imponuje, a jego najwi�ksz� wad� jest to, �e jest zbyt idealny. W przeciwie�stwie do jej wielkiej mi�o�ci, ch�opaka, kt�rego pozna�a osiem lat temu, Malachy Doherty`ego.

Przed laty, b�d�c w kiepskiej kondycji psychicznej, postanowi�a zrobi� wszystko, by odnale�� gr�b ojca, kt�rego nie mia�a szansy pozna�. Polecia�a zatem do Irlandii i tam w�a�nie pozna�a niezwyk�ego m�odego cz�owieka, poet�, kt�ry w ci�gu jednego dnia zauroczy� j� na tyle, ze nigdy o nim nie zapomnia�a. Malachy nie nale�a� w�wczas do grzecznych ch�opc�w, a kobiety szala�y za jego postaw�. Gardzi� pieni�dzmi, mimo i� oferowano mu wysokie stawki za jego teksty, kt�re mog�yby sta� si� prawdziwymi przebojami muzycznymi. On jednak obieca� sobie, �e si� nie sprzeda. Obieca� sobie te�, �e po�lubi Auror�, a skoro ona nie chce z nim zosta� teraz, to na ni� poczeka. Kontrakt spisany na serwetce zak�ada�, �e je�li Malachy i Aurora kiedykolwiek jeszcze si� spotkaj�, to wezm� �lub. Ma by� to spotkanie przypadkowe, maj� nie szuka� si� nawzajem, pozostawiaj� losy ich mi�o�ci przeznaczeniu.

Czy to przeznaczenie zatem sprawi�o, �e nagle do wytw�rni, w kt�rej Aurora jest zatrudniona, wkracza Malachy? Co wi�cej, sama zainteresowana otrzymuje propozycj� sesji realizowanej w Irlandii, zatem czy ich spotkanie po latach doczeka si� kontynuacji? Czy ON jeszcze pami�ta obietnice, kt�r� mu z�o�y�a – �e je�li jeszcze raz si� spotkaj�, to j� po�lubi? Czy ona sama tego chce? Czy jest w stanie zrezygnowa� ze swojego pouk�adanego �ycia i wspania�ego ch�opaka, by po�lubi� takiego, przy kt�rym nic nie jest pewne? To pytania, kt�re pojawiaj� si� w trakcie lektury powie�ci „Je�li jakim� cudem…”, gor�cej niczym hiszpa�skie s�o�ce. Opublikowana nak�adem Wydawnictwa Kobiecego powie��, przesycona jest erotyzmem, a sama fabu�a nie tylko rozpala, ale i pozwala nam wyobra�a� sobie siebie w podobnej sytuacji. To zatem nie tylko pozycja dla mi�o�nik�w erotycznych historii, ale dla wszystkich ceni�cych sobie romanse i przekonanych, �e mi�o�� powinna by� najwa�niejsza, i �e stoi ponad wszystkim.

„Je�li jakim� cudem…” czytamy z zapartym tchem, zwracaj�c uwag� nie tylko na b�yskotliwe dialogi, ale r�wnie� sam� kreacj� postaci. Najciekawsz� jest tu Malachy, wcale si� nie dziwimy, dlaczego skrad� serce Aurory, wszak kobiety lubi� niegrzecznych ch�opc�w. Ile jednak s� w stanie im wybaczy�?

G��wna bohaterka, osiemnastoletnia Aurora, leci do Irlandii, by odwiedzi� gr�b swojego ojca. Na miejscu przypadkiem poznaje Mala - ch�opaka, kt�ry osobi�cie zna� ojca Aurory, w przeciwie�stwie do niej samej.

Mal jest muzykiem i gra na gitarze na ulicy. Jest przystojny, czaruj�cy, beztroski i trudno mu si� oprze�.

Rory i Mal w przyp�ywie spontaniczno�ci sp�dzaj� ze sob� jedn� noc i obiecuj� sobie, �e je�li jeszcze kiedy� przypadkiem si� spotkaj�, to b�d� razem za wszelk� cen�.

I jak mo�ecie si� domy�la� - osiem lat p�niej tych dwoje spotyka si� ponownie.

Ona ma ju� ch�opaka. A on? C�.. zmieni� si� o 180 stopni i pragnie zemsty na Rory.

"Je�li jakim� cudem.." to ksi��ka, kt�ra baaardzo, ale to baaardzo pozytywnie mnie zaskoczy�a, poniewa� patrz�c na ok�adk�, spodziewa�am si�, �e dostan� uroczy romans w �wi�tecznym klimacie, ale nic bardziej mylnego! Ta historia to co� dla fanek troszeczk� mocniejszych wra�e� (czyli dla mnie :D).

Jest b�yskotliwa, zaskakuj�ca, szalona, gor�ca.

Do tego mamy tutaj oryginaln� fabu�� i bardzo zabawne potyczki s�owne g��wnych bohater�w - i ju� cho�by dla tych potyczek warto przeczyta� t� ksi��k�! :D

Trzeba przyzna� autorce, �e potrafi stworzy� m�skiego bohatera, tak by mia� ON w sobie "co�". Czasami odnosi�am wra�enie, �e Malachy m�g�by by� bardziej dojrza�y jak na swoje 30 lat, ale poza tym podoba�a mi si� jego kreacja.

By�am ciekawa kolejnych zbli�e� g��wnych bohater�w i jak na chwil� odk�ada�am ksi��k� na bok, to szybko wraca�am do niej my�lami ;>

"W�a�nie tego w filmach wam nie m�wi�. �e ci �li r�wnie� maj� serce".

Szczerze polecam!

𝑴𝒐𝒓𝒂𝒍 𝒐𝒇 𝒕𝒉𝒆 𝒔𝒕𝒐𝒓𝒚: 𝒄𝒍𝒖𝒕𝒄𝒉𝒊𝒏𝒈 𝒔𝒐𝒎𝒆𝒕𝒉𝒊𝒏𝒈 𝒅𝒆𝒔𝒑𝒆𝒓𝒂𝒕𝒆𝒍𝒚 𝒅𝒐𝒆𝒔𝒏’𝒕 𝒎𝒆𝒂𝒏 𝒚𝒐𝒖’𝒓𝒆 𝒈𝒐𝒊𝒏𝒈 𝒕𝒐 𝒌𝒆𝒆𝒑 𝒊𝒕. 𝒀𝒐𝒖 𝒎𝒊𝒈𝒉𝒕 𝒋𝒖𝒔𝒕 𝒌𝒊𝒍𝒍 𝒊𝒕.

▫️24 godziny w Dublinie odmieni�y �ycie Aurory. Mieszkaj�ca w Stanach dziewczyna znalaz�a mi�o�� w Irlandii. Przeznaczenie wepchn�o j� prosto w ramiona Mala, kt�ry gra� na gitarze po�rodku ulicy i kt�ry ju� od pierwszej chwili zaw�adn�� jej uczuciami. Oboje wiedzieli, �e to nie jest dobry moment na mi�o��, a rozstania nie da si� unikn��. Na barowej serwetce spisali umow�: je�eli jakim� cudem jeszcze si� spotkaj�, porzuc� wszystko, aby by� razem.

▫️ Mia�am wra�enie, �e czytam t� ksi��k� ca�e wieki. Jako� nic mnie do niej nie ci�gn�o, a naprawd� po samym opisie s�dzi�am, �e nie b�d� w stanie si� oderwa�.

▫️ Na plus, historia jest lepsza ni� jedyna fabu�a Shen jak� czyta�am wcze�niej, czyli 'Pretty Reckless'. Zachowania tamtych bohater�w nie mog�am zdzier�y�. Tu, w 'Je�li jakim� cudem...' jest nieco lepiej, ale te� bez rewelacji. Ca�a ksi��ka to istna sinusoida - pocz�tek s�aby, �rodek ca�kiem niez�y bo nawet s�dzi�am, �e zmieni� zdanie o ca�o�ci, a ko�c�wka to ponownie do�ek.

▫️ Scena z batonikiem nieco mnie zaskoczy�a i zniesmaczy�a jednocze�nie. Kilka razy czyta�am te same zdania by si� upewni�, �e m�j m�zg sam sobie tego nie wymy�li�. Mo�e pozmienia� literki, cykl zdania czy cokolwiek innego, ale nic z tych rzeczy🙈

▫️ Rozwi�zania wielkiej tajemnicy Mala domy�li�am si� stosunkowo szybko i mia�am nadziej�, �e autorka zaskoczy mnie czym� innym, ale tak si� nie sta�o.

▫️ Musz� przyzna�, �e bardzo podoba�y mi si� dopiski z punktu widzenia innych bohater�w. Moim ulubionym jest ten krowy😂🐄

▫️ To kolejny �redniaczek, kt�ry nieco mnie rozczarowa�. I bardzo �a�uj�, �e tak si� sta�o.

„Pierwsze p�atki �niegu wiruj� w powietrzu. L�duj� na moim nosie, rz�sach, ramionach. W mojej kuli �nie�nej rozp�ta�a si� burza”.

Musz� przyzna�, �e „Je�li jakim� cudem…” pozostawi�a we mnie pewn� pustk�, bo zaraz po przeczytaniu mia�am ochot� powr�ci� do niej na nowo. Okej, ta historia jest specyficzna, dziwna i szalona, ale w�a�nie ten niekonwencjonalny pomys� na fabu�� skrad� moje serce. W�r�d ca�ego szale�stwa odnalaz�am w tej powie�ci Shen, kt�r� ceni� i podziwiam. Ilekro� mia�am przed sob� g��wnych bohater�w w moich p�ucach szala�a burza, bo oni dos�ownie pragn�li atencji i uwagi – nie tylko swojej nawzajem – ale r�wnie� czytelnika. W pe�ni si� zaanga�owa�am! Patrzy�am jak utrudniaj� sobie �ycie, jak k�ad� na szali swoje szcz�cie, jak obcuj� mi�dzy sob� w spos�b, kt�ry jest trudny do okre�lenia. Z jednej strony ich uczucie by�o pot�ne, a z drugiej tak bardzo zgubne, �e czasem sama czu�am b�l tych emocji. Ogrom niedopowiedze�, ale te� intryg i tajemnic, w kt�re byli zaanga�owani najbli�si Mala i Rory doda�o ca�ej historii dynamizmu.

„Niekt�rzy ludzie ci�gn� ci� w g�r�, inni w d�. A Rory? Ona ci�gnie mnie w ka�dym mo�liwym kierunku i przez ni� jestem w kawa�kach”.

I ten cytat idealnie interpretuje ca�� histori�, kt�ra ci�gnie czytelnika w ka�dym mo�liwym kierunku i pozostawia go w kawa�kach. Przynajmniej ja si� tak czuj�. Jednocze�nie kocham ca�o��, a po cz�ci nienawidz� niekt�rych fragment�w, kt�re rozdzieraj� (nadal) moje serce. I je�li te emocje oddaj� ca�� fenomenaln� otoczk� „Je�li jakim� cudem…” to niech tak b�dzie. Dla mnie ta historia jest niewiarygodna!💖

Od pocz�tku ta historia co� mi nie sz�a, nie mog�am si� wkr�ci�, my�l�, �e to dlatego, �e nie jest to typowy romans. Nie jest to te� typowo obyczajowa ksi��ka. Dla mnie to te� dramat, dramat kilku os�b.

Rzecz dzieje si� w Ameryce i Irlandii. Aurora pr�buje pozna� swoj� przesz�o��, dowiedzie� si� czego� wi�cej o ojcu. Jednak w Irlandii znajdzie co� wi�cej ni� gr�b ojca. Pozna tajemniczego Mala, z kt�rym podpisz� do�� szalony kontrakt. Jednak jak to w �yciu bywa, potrafi by� przewrotne, kto� si� wtr�ci i zmieni bieg wydarze�....

W�a�nie to wtr�cenie, powoduje lawin� i tu widz� dramat. Nie jest sielankowo, dramat kilku os�b, ka�dy prze�ywa to na sw�j spos�b. Nie jest to ksi��ka typowo obyczajowa i romantyczna. Je�li kto� na tak� liczy mo�e si� rozczarowa�.

Ja lubi� takie zwroty akcji, co� co pozwala my�le�, �e jednak zako�czenie nie b�dzie takie sielankowe, wiele po drodze si� wydarzy. Bohaterowie wiele prze�yj� zanim nast�pi tzw. happy end.

Jak wspomina autorka, mia�a to by� typowo �wi�teczna komedia romantyczna, a wysz�o jej inaczej. I mi si� to podoba, lubi� takie nie oczywisto�ci. Niby si� uk�ada, a nagle b�c i zmiana biegu wydarze�. My�la�am, �e znam ju� autork�, a jednak nie. To nasze pierwsze spotkanie i je�li jej ksi��ki s� takie nie przewidywalne to si� jeszcze spotkamy z mi�� ch�ci�.

Aurora szuka odpowiedzi na pytania dotycz�ce ojca, znajduje mi�o��, kt�r� zostawia w Irlandii. 8 lat p�niej m�ody m�czyzna zjawia si� w jej �yciu z butami. Czy ten kontrakt podpisany na serwetce faktycznie nic ju� nie znaczy?

Malachy nie jest zwyczajnym ch�opakiem. Nietuzinkowy artysta o specyficznym podej�ciu do �ycia zawraca Aurorze w g�owie. Czy mo�na zakocha� si� w kilkana�cie godzin? Rory nie jest przekonana i nie chce zrezygnowa� ze swojego �ycia w Stanach. Spisuj� kontrakt. Je�li jakim� cudem kiedykolwiek na siebie wpadn�, zostawi� osoby, z kt�rymi akurat b�d� w zwi�zkach i si� pobior�. Jest tylko jeden warunek, nie mog� siebie szuka�. Wyjazd do Irlandii ko�czy si� znajomo�ci�, o kt�rej my�li przez lata.

Kiedy wi�c widzi Mala wszystkie uczucia od�ywaj�. Niestety m�czyzna nie jest ju� t� sam� osob�, w kt�rej si� zakocha�a. Co si� sta�o? Dlaczego mi�o�� zamienia si� w niech��, mo�e nawet nienawi��?

Niestety Rory jest skazana na 2 miesi�ce w towarzystwie m�czyzny. To jej zawodowa szansa i nie zaprzepa�ci jej.

Rory b�dzie musia�a stawi� czo�a uczuciom i humorom rozgoryczonego Mala. Zadania nie u�atwi przewidywalny Callum, z kt�rym spotyka si� od roku. A mo�e przy muzyku z Irlandii s�owo przewidywalny nabierze jednak pozytywnego wyd�wi�ku? A do tego, gdzie� po k�tach, czaj� si� tajemnice.

Historia opowiedziana przez autork� wci�gn�a mnie od samego pocz�tku. Niedopowiedzenia, tajemnice i to uczucie, kt�re pomimo odleg�o�ci i lat, nadal o sobie przypomina. Mi�dzy bohaterami lec� iskry. Raz s� jak pioruny ciskane przez najpot�niejsz� burz�, innym razem to wy�adowania pe�ne nami�tno�ci. Wszystko to tworzy wyj�tkowy klimat i trzyma w napi�ciu a� do ostatniej strony.

Ksi��ka ma tylko jedn� drobn� wad�. Jest tu kilka wstawek (nazwijmy je rozdzialikami), w kt�rych krowa czy serwetka komentuj� wydarzenia. Moim zdaniem s� zb�dne, na szcz�cie s� te� bardzo kr�ciutkie.

Do lektury skusi�a mnie klimatyczna ok�adka i ten kontrakt, kt�ry po latach zwiastowa� k�opoty. By�o warto. Sp�dzi�am z t� powie�ci� przyjemne chwile. Polecam.

"Je�li jakim� cudem" to ksi��ka, kt�rej nie mog�am si� doczeka�. Bardzo lubi� tw�rczo�� autorki i to jak wiele emocji jej historie we mnie wzbudzaj�. Z ocen� tego tytu�u mam jednak spory problem. Z jednej strony ta historia by�a naprawd� bardzo dobrze napisane, dodatkowo wywo�uje wiele skrajnych wra�e� i emocji. Sam pomys� na fabu�� przypad� mi do gustu. Natomiast jego wykonanie ju� nie tak do ko�ca. Sko�czy�am t� ksi��k� tydzie� temu, a wci�� mam w g�owie tak wielki m�tlik. Ta historia jest inna, zaskakuj�ca, troch� magiczna, nierealna, a momentami nawet ciut za bardzo absurdalna. By�o w niej wiele element�w, kt�re mi si� podoba�y, jednak pojawi�o si� te� kilka takich, kt�re nie wpasowa�y si� w m�j gust, czy mnie zszokowa�y, zdegustowa�y. "Je�li jakim� cudem" to dobra historia, a ja liczy�am na co� �wietnego. Ksi��ka, kt�ra z jednej strony wci�ga, intryguje. Z drugiej za� mo�e troch� denerwowa�, wprawia� w os�upienie. Lektura, w kt�rej dw�jka bohater�w spotyka si� po latach. Czas sprawi�, �e bardzo si� zmienili. Dodatkowo w ich �yciu wiele si� wydarzy�o. Jednak co� sobie obiecali i teraz nadszed� czas by tej obietnicy dotrzyma�. "Je�li jakim� cudem" to historia o poszukiwaniu siebie, podejmowaniu ryzyka, stawianiu na siebie i w�asne szcz�cie. Lektura, kt�ra pokazuje jak niewiele trzeba by da� si� nabra� na zapewnienia drugiej osoby. Jak mimo up�ywu lat bohaterowie wci�� nie zapomnieli o tej drugiej osobie, a nawet wci�� wywo�uje ona w nich emocji o kt�rych by nie pomy�leli. Jak wa�na jak rozmowa i zaufanie. Ksi��ka, kt�ra wywo�uje wiele skrajnych emocji. Nie czuje si� jednak do ko�ca usatysfakcjonowana lektur�. Liczy�am na wi�cej. Niemniej uwa�am, �e warto po ni� si�gn��, gdy� niejedn� osob� zaskoczy.

Cho� �ycie Rory toczy si� w New Jersey, osiemnastoletnia dziewczyna nie marzy o niczym innym jak o wyje�dzie do Irlandii. W�a�nie tam mieszka� jej tata, kt�rego nigdy wcze�niej nie pozna�a. Chce przynajmniej pomodli� si� przy jego grobie, pozna� miejsce, w kt�rym dorasta� i mo�e czego� wi�cej si� dowiedzie�. Poznany na cmentarzu ksi�dz kieruje j� do Dublina. W�a�nie tam przy ruchliwej ulicy gra Mal, kt�ry pobiera� lekcje u jej zmar�ego taty.

Dwudziestodwuletni ch�opak od samego pocz�tku skrada serce Rory, lecz dziewczyna zdaje sobie spraw�, �e nie mo�e si� przywi�zywa� do osoby, kt�rej ju� nigdy wi�cej nie spotka. Po sp�dzeniu jednej nocy Mal wie, �e nie b�dzie w stanie zapomnie� o Rory. W�a�nie dlatego wpada na wspania�y pomys�. Je�li kiedykolwiek si� spotkaj� ju� na zawsze b�d� razem. Postanawiaj� zda� si� na los, kt�ry czasami bywa bardzo przewrotny.

Pomys� na t� ksi��k� by� rewelacyjny i w�a�nie dlatego tak trudno by�o mi si� od niej oderwa�. Nawet gdy posz�am do pracy i tak my�la�am o tym, jak dalej potoczy si� fabu�a. L.J.Shen przyzna�a, �e „Je�li jakim� cudem“ jest zupe�nie inna od historii, kt�re napisa�a. Czyta�am tylko Huntera jej autorstwa i zdecydowanie wida� ogromn� r�nic� mi�dzy tymi ksi��kami. „Je�li jakim� cudem" podoba�o mi si� o wiele bardziej i od samego pocz�tku do mnie przem�wi�o.

Spisanie kontraktu na serwetce, kt�ry sugerowa�, �e je�li kiedy� si� spotkaj� to zostan� ma��e�stwem, by�o czym� co bardzo pozytywnie mnie zaskoczy�o. Autorka wpad�a na wspania�y pomys�, kt�ry p�niej po��czy� bohater�w. Co prawda trudno tutaj m�wi� o przeznaczeniu ale widzimy, �e osob�, z kt�r� sp�dzi�o si� zaledwie dwa dni mo�na pokocha� ca�ym sercem.

Posta� Mala bardzo mi si� podoba�a. Doceniam jego poczucie humoru oraz spos�b bycia. Co prawda jako m�ody ch�opak nie bra� wszystkich spraw na powa�nie. Granie na ulicy by�o dla niego najwi�ksz� przyjemno�ci� i m�g� to robi� godzinami. Nie mia� zapewnionej odpowiedniej przysz�o�ci, a pomimo wszystko Rory wola�a jego ni� kogokolwiek innego. Gdy ponownie spotykaj� si� po o�miu latach nie jest ju� tym samym m�czyzn�. Bardzo si� zmieni� lecz pieni�dze wci�� nie odgrywaj� w jego �yciu du�ego znaczenia. W ko�cu nawet milioner mo�e wychodzi� na ulic�, aby gra� dla przechodni�w.

Wcale nie dziwi� si� Rory, kt�ra w pewnym momencie swojego �ycia nie wiedzia�a, jak post�pi�. Ponowne spotkanie z Malem wywr�ci�o jej �wiat do g�ry nogami. Cho� pr�bowa�a stworzy� odpowiedni zwi�zek, nie by�o w nim chemii. Jedno spotkanie ze swoj� wielk� mi�o�ci� sprzed lat pokaza�o, �e nie da si� usun�� z serca cz�owieka, kt�ry wbi� si� w nie pazurami.

Na pewno d�ugo nie zapomn� tej ksi��ki. Wywo�a�a we mnie wiele emocji i pokaza�a, �e czasami szcz�ciu trzeba pom�c.

PS Nawet pogoda mo�e odgrywa� w naszym �yciu du�� rol� 🤫

"Je�li jakim� cudem" to historia mi�o�ci dwojga ludzi, kt�rych drogi rozesz�y si� na d�ugie lata.

Aurora poznaje Mala i od razu wpadaj� sobie w oko. Jednak oboje s� na takim etapie �ycia, �e zwi�zek to ostatnie o czym my�l�. Na barowej serwetce spisali wi�c kontrakt: je�li jakim� cudem jeszcze kiedy� si� spotkaj�, zrobi� wszystko, aby by� razem.

Osiem lat p�niej spotykaj� si�. Jednak Aurora ma ch�opaka i jest szcz�liwa. Czy tych dwoje ma jeszcze szans� na bycie razem?

Ponowne spotkanie wywr�ci ich �ycie do g�ry nogami.

Rory i Mal nie s� ju� tymi samymi osobami co kiedy�, jednak uczucie jakim si� darzyli chyba do ko�ca nie wygas�o...

Ksi��ka pe�na humoru i zaskakuj�cych zwrot�w akcji. Nie zabraknie tu r�wnie� gor�cych scen.

Moje pierwsze spotkanie z autork� oceniam na du�y plus. Polecam

Przeznaczenie doprowadzi�o do spotkania Aurory z Malem, kt�ry tego dnia gra� na gitarze po�rodku ulicy. Ju� wtedy co� zaiskrzy�o. Nie byli jednak gotowi na zwi�zek wi�c spisali na serwetce umow�- je�eli kiedykolwiek si� jeszcze spotkaj� porzuc� wszystko by by� ze sob�. Warunek? Nie mog� pom�c przeznaczeniu. 8 lat p�niej dochodzi do przypadkowego spotkania… jednak Aurora ma pouk�adane, spokojne �ycie przy boku innego m�czyzny. Mal natomiast dalej nosi przy sobie serwetk� z umow�, jak zako�czy si� ta historia…?

Od poczatku czu�am �e ta ksi��ka z�amie mi serce, po prostu to czu�am. Momentami by�o ci�ko… serce to mi krwawi�o, ba�am si� zako�czenia. Czyta�am j� i czyta�am i nie chcia�am jej ko�czy�… ale kiedy� musia�am- szkoda, �e tak szybko, przyda�oby si� wi�cej stron.

My�l�, �e du�y wp�yw na to jak j� odebra�am by� pomys� na fabu��. Strasznie mi si� spodoba� przez co trudno by�o mi si� od niej oderwa� albo przesta� o niej my�le� w danej chwili. Sami przyznajcie, �e pomys� z serwetk� jest do��… oryginalny i intryguj�cy. No bo jak to si� wszystko zako�czy? Odnajd� si�, b�dzie to aktualne?

Przymkn�am oko na wszelkie „przypadki” czy wydarzenia, kt�re maj� pom�c przeznaczeniu… no, mog�abym momentami podci�gn�� to pod fantastyk�. To nie jest lukrowana, md�a czy cukierkowa ksi��ka romantyczna. Dzieje si� tam sporo. W og�le fajnym zabiegiem by�y kr�tkie notki pisane z perspektywy bohater�w a nawet serwetki czy batona (dla tych, kt�rzy czytali zrozumiej�- tam na tym fragmencie akurat parskn�am �miechem).

Ksi��k� polecam! Towarzyszy�a mi ca�a gama r�nych emocji, momentami chcia�am chwyci� bohater�w i mocno nimi potrz�sn�� bo ba�am si�, �e ksi��ka zako�czy si� nie tak jak bym tego oczekiwa�a!

Autorka skrad�a moje serce ksi��k� "Broken knight" , a teraz przychodzi do nas z najnowsz� ksi��k� pt. "Je�li jakim� cudem". Nie b�d� ukrywa�, �e jak tylko zobaczy�am zapowied�, to stwierdzi�am, �e ta pozycja koniecznie musi trafi� w moje r�ce. By�a to bardzo wyczekiwana ksi��ka przeze mnie i z wielk� przyjemno�ci� si�gn�am po ni�, gdy do mnie dotar�a.

Aurora Jenkins po �mieci ojca wyrusza do Irlandii, by dowiedzie� si� czego� wi�cej na temat ojca. Na miejscu poznaje Malachy'ego, ch�opaka, kt�ry nie tylko wprowadzi� w jej �ycie chaos, ale nadziej�. A dzieje si� to za spraw� tajemniczego kontraktu spisanego na serwetce...

Ta ksi��ka przyci�ga jak magnes. W momencie, gdy zaczynasz czyta� — przepadasz. Jest pe�na sekret�w i napi�cia, kt�re wzrasta ze strony na stron�. Przy czym jest nieprzewidywalna. Z ogromnym zainteresowaniem �ledzi�am losy g��wnych bohater�w. Mal i Aurora skradli moje serce ju� po pierwszych stronach! W dodatku wzbudzili tyle sprzecznych uczu�, �e momentami mia�am wra�enie wzi�� i ich po telepa� (szczeg�lnie Malachy'ego). Jest to posta�, kt�ra wzbudza naprawd� mieszane odczucia. W jednej chwili masz ochot� go zamordowa�, by za chwil� chcie� go przytuli�. Jest uroczy i pewny siebie, momentami a� za bardzo. Bardzo podoba� mi si� nie tylko pomys� na fabu��, ale tak�e dopuszczenie do g�osu r�nych przedmiot�w (jakich? Dowiecie si� w ksi��ce).

Moim zdaniem jest to ksi��ka, kt�ra zas�uguje na uwag�. Jest lekka, a zarazem bardzo emocjonuj�ca.

"Je�li jakim� cudem" to historia o mi�o�ci, kt�ra ma do pokonania mas� przeszk�d, jej droga jest kr�ta i wyboista. To r�wnie� �wietnie napisany romans, kt�ry mo�e poszczyci� si� wielow�tkowo�ci�. Jest pe�na tajemnic i bohater�w, kt�rzy te� pope�niaj� b��dy, kt�rzy s� pe�ni wad, s� niedoskonali, ale ��czy ich wsp�lny mianownik: szcz�cie. Oboje pragn� szcz�cia i oboje na nie zas�uguj�. Ksi��ki spod pi�ra autorki s� takim moim pewniakiem. Bior�c je w r�ce, wiem, �e dostarczy mi naprawd� mas� emocji, zagwarantuje dobra, nieoczywist� i nieprzewidywaln� fabu��. Polecam z ca�ego serca!

Jedno spotkanie, jedna noc zmieni�a �ycie Aurory Belle Jenkins i Malachy’ego Doherty’go. Ona szuka�a odpowiedzi i informacji o swoim zmar�ym ojcu, ON by� ulicznym muzykiem, troch� alkoholikiem. Spotkali si� na jednej ulic Dublina. Wiedzieli, �e zniszcz� si� wzajemnie i musieli si� rozsta�. Na serwetce spisali kontrakt, je�li jakim� cudem spotkaj� si� ponownie zrobi� wszystko aby by� razem. Spotkali si� 8 lat p�niej, tylko nie s� takimi samymi lud�mi. Rory ma prac� i porz�dnego ch�opaka, Mal pisze piosenki. Czy b�dzie chcia� �eby ich kontrakt si� wype�ni�?

„Kochanie kogo� to dobrowolna zgoda na to, �e ta osoba mo�e Ci� zniszczy�”

„Ona mnie kocha, a ja kocham... W�a�nie taka jest mi�o��, nie s�dzisz? Poniek�d zab�jcza. Im bardziej odwlekasz i rozci�gasz j� jak sk�rzany pas, tym mocniej odczujesz uderzenie kiedy w ko�cu do niego dojdzie.”

Ta historia rozerwa�a mnie na kawa�ki. Pe�na emocji, nienawi�ci i mi�o�ci, kt�re pe�ni�y tutaj swoist� wag�, gdzie szala przechyla�a si� raz w jedn� raz w drug� stron�. Opowie�� o mi�o�ci i drugiej szansie. Autorka po raz kolejny udowodni�a, �e jej ksi��ki s� naprawd� genialne. Ka�da zawiera w sobie cz�stk� bardzo wa�nego przekazu, kt�ry opakowany jest w zabawne rozdzia�y z perspektywy krowy, uzale�nionego producenta czy zmar�ej �ony.

Przeznaczenie to si�a przed kt�r� nie nale�y ucieka� cho� czasami trzeba jej troch� pom�c. W�a�nie tego do�wiadczy�a dw�jka bohater�w Mal i Rory. Kilka godzin na lata odmieni�o ich �ycie i sprawia�o, �e �yli na p� gwizdka. Zostali rozdzieleni by spotka� si� ponownie. Jest troch� szalenie, nierealnie, ale ca�o�� zosta�a przyprawiona humorem i scenami, kt�re nie raz zwalaj� czytelnika z n�g.

„Je�li jakim� cudem” jest histori�, kt�ra sprawia, �e zaczynam wierzy� w cuda, �e naszym �yciem kieruje kto� z g�ry, kto� kto czasami musi odkupi� winy. A Wy wierzycie w przeznaczenie?

Aurora Belle leci do Irlandii po �mierci swojego taty, aby pozna� przyrodni� siostr� i pos�ucha� jej wspomnie� o ojcu, kt�rego nigdy nie mia�a. Matka twierdzi�a, �e wda�a si� z nim w romans w Pary�u i, �e by� alkoholikiem. Wysy�a� tylko alimenty, kartki urodzinowe i prezenty �wi�teczne. Chcia�a ukoi� serce wiedz�c, �e rodzicielka pomyli�a si� w jego ocenie. �e by� wspania�y dla kogo� innego, bo jak mog�o by� inaczej, skoro w jaki� pokr�cony spos�b dba� o ni�? To co z tego, �e nigdy nie chcia� si� spotka�. Najwa�niejsze, �e o niej pami�ta�.

Kiedy spotyka si� z Ojcem Doterhym, ten wysy�a j� do swojego krewnego po informacje. Jest muzykiem dorabiaj�cym sobie na ulicach Dublina. M�odym, przystojnym i gor�cym od kt�rego od razu bi� �ar, kt�rej efektem by�a upojna noc i... dziwna umowa spisana na serwetce nast�pnego dnia. Poniewa� nie byli gotowi na siebie w tym czasie postanowili, �e b�d� ze sob�, kiedy spotkaj� si� w przysz�o�ci ALE musi by� to przypadkowe spotkanie. Zero szukania o sobie informacji w sieci. Zero telefon�w i sms-�w. Osiem lat p�niej tak si� w�a�nie dzieje. Tylko... nie s� ju� tymi samymi m�odymi lud�mi, a wszystkie wydarzenia, jakie mia�y miejsce przez okres w kt�rym si� nie widzieli nadal im ci���.

Czy jedna przypadkowa noc b�dzie mia�a moc przetrwania? Czy by�a tak samo prawdziwa i pi�kna dla obojga?

Kto� b�dzie bra� na serio �mieszn� i dziecinn� serwetkow� umow�?

Prawda jest taka, �e z samego opisu Rory pokocha�am Mala ju� zanim si� odezwa�. By� prawdziwy, ludzki, oddany rodzinie, uwielbia rozmowy o bzdurach, jest bezpo�redni i z sercem na d�oni. Ca�y czas przemawia�a przez niego czu�o�� i troska o najbli�szych. Biedak, kt�ry nie chcia� sta� si� kr�lem. Nad wszystko ceni� sobie cz�owieka ni� wszystkie dobra materialne i uwa�a�, �e �ycie jest zbyt kr�tkie, �eby przejmowa� si� pierdo�ami. Do tego oczywi�cie czaruj�cy u�miech, szkocki akcent... Zosta� moim nowym ksi��kowym m�em.

Sama Autora te� by�a wspania�� osob� z ogromnym sercem. Marz�ca o prawdziwej mi�o�ci. Tej romantycznej, g��bokiej. Wielokrotnie cierpia�am razem z ni� i �ledzi�am kolejne wydarzenia z dusz� na ramieniu i nadziej�, �e w ko�cu odnajdzie szcz�cie.

Najwi�kszym rozczarowaniem tej historii wbrew pozorom okaza�a si� dla mnie Summer. Nie wiem jak ta dziewczyna mo�e sama siebie nazywa� przyjaci�k�. Chocia� w ca�o�ci ka�da z postaci drugoplanowych zosta�a genialnie rozwini�ta i sprawi�a, �e ta historia sta�a si� zawi�a i dostarczy�a mi wielu emocji (nawet krowa przem�wi�a, ale ciiii...)

G�ra k�amstw i z�o�liwo�ci, mn�stwo tajemnic, niespe�nione objetnice, ogrom b�lu i rozczarowa�.... Autorka pokaza�a do czego jeste�my zdolni w imi� mi�o�ci czy to do drugiej osoby czy do w�asnego dziecka. �e cz�sto zbyt mocno ingerujemy w �ycie innych my�l�c, �e chcemy go ochroni�. Jak ci�ka jest egzystencja w ma�ej miejscowo�ci, kt�rej nap�dem s� plotki, a mieszka�cy szybko wydaj� na Ciebie sw�j os�d. Walka serca z rozumem i tym czego pragniemy, aby wszystko by�o dobrze nie krzywdz�c przy tym nikogo. I kolejny raz udowodni�a, �e w mi�o�ci na wojnie wszystkie chwyty s� dozwolone, a prawdziwe uczucie nie ma daty wa�no�ci. Oraz wci�� tl�cej si� nadziei...

Pi�kna historia. Emocjonuj�ca, sentymentalna, cudowna. Wkrada si� w serce i dusz� czytelnika zostaj�c tam na d�u�ej. Piekielnie polecam ca�� sob�.