Rodze�stwo bez rywalizacji

http://[Adres usuni�ty]

Za dwa miesi�ce b�d� podw�jn� mam�, dlatego od pewnego czasu zastanawiam si�, jak to wszystko b�dzie wygl�da�, poniewa� roz�o�enie swojego czasu na dwoje dzieci nie jest wcale takim prostym zadaniem, szczeg�lnie przy innych obowi�zkach. Kilkana�cie tygodni temu poczu�am potrzeb� poszerzenia swojej wiedzy, utwierdzenia si� w pewnych przekonaniach czy nabycia konkretnych umiej�tno�ci zwi�zanych z mo�liwie p�ynnym wej�ciem w now� sytuacj�, zwracaj�c baczn� uwag� na odpowiednie traktowanie maluszka oraz starszaka, kt�ry jakby nie by�o, nadal jest ma�ym dzieckiem. Maj�c na uwadze fakt, �e panie Faber zajmuj� si� szeroko poj�t� tematyk� rodzicielsk�, a "Jak m�wi�, �eby maluchy nas s�ucha�y" to lektura, kt�r� uwielbiam ca�ym sercem, postanowi�am zasi�gn�� kilku porad dotycz�cych tworzenia wi�zi pomi�dzy potomstwem bez przesadnej rywalizacji.

Najwa�niejszym punktem jest - NIE POR�WNYWA�, nigdy nie stawa� po czyjej� stronie i nie faworyzowa�. Wydaje si� to banalne, jednak w praktyce bywa to naprawd� trudne. Sama przy�apuj� si� na tym, i� czasami my�l� b�d� m�wi� "je�li ma�a b�dzie chocia� lepiej spa� ni� Ja�, to b�dzie dobrze" czy "Jasiu, jeste� du�ym ch�opcem, a twoja siostrzyczka nie b�dzie umia�a chodzi� ani m�wi�, a ty ju� umiesz". To b��d! Po tej lekturze staram si� nie wypowiada� takich zda�, poniewa�, wbrew pozorom, mog� one zrobi� wiele krzywdy. Musz� tak�e pilnowa� tego, aby podczas rozmowy z jednym dzieckiem nie odwo�ywa� si� do rodze�stwa, bo "najwa�niejsz� rzecz� jest skupienie si� na zachowaniu tego jednego, jedynego dziecka. To, co robi, lub czego nie robi jego brat, nie ma z nim nic wsp�lnego."

Aspektem, kt�ry zaskoczy� mnie chyba najbardziej, jest zwr�cenie uwagi na to, �eby nie stara� si� dawa� dzieciom wszystkiego w r�wnych ilo�ciach, ale bra� pod uwag� ich indywidualne potrzeby. Nie oszukujmy si� - jeste�my przyzwyczajeni do tego, �e najsprawiedliwiej jest dawa� po r�wno, co okazuje si� b��dem i ma logiczne uzasadnienie. Dzieci nie musz� by� traktowane jednakowo, ale tak, �eby czu�y si� wyj�tkowe.

"Wyobra�my sobie (...) �wiat, gdzie bracia i siostry dorastaj� w rodzinach, w kt�rych wyrz�dzanie sobie krzywdy jest niedozwolone, w kt�rych uczy si� dzieci, jak bezpiecznie i rozs�dnie wyra�a� swoj� z�o��, w kt�rych ka�de dziecko jest cenione jako odr�bna istota, a nie w relacji do rodze�stwa, w kt�rych norm� jest raczej wsp�praca ni� wsp�zawodnictwo, w kt�rych nikt nie jest ograniczony do przypisanej mu roli, w kt�rych dzieci ka�dego dnia zdobywaj� do�wiadczenie i umiej�tno�� samodzielnego rozwi�zywania w�asnych spor�w. (...) Co by to by�a za przysz�o��!"

W przypadku powa�niejszych k��tni, jakim nieraz towarzysz� b�jki, nale�y zwraca� uwag� jedynie na poszkodowane dziecko, co pozwoli napastnikowi zrozumie�, �e nie warto pastwi� si� nad bratem czy siostr�, poniewa� wtedy rodzic skupi si� jedynie na rodze�stwie. Niemniej nie zapominajmy o przypomnieniu dziecku, �e potrafi zachowywa� si� �adnie, a "ofierze" podpowiedzie�, jak nale�y skutecznie si� broni�, u�wiadamiaj�c j� o ukrytej sile drzemi�cej w niej. Ponadto przekonujmy pociechy o naszej wierze w ich zdolno�� odnalezienia rozwi�zania zadowalaj�cego obie strony konfliktu. Dajmy im mo�liwo�� samodzielnego rozstrzygania nieporozumie�, ale interweniujmy wtedy, kiedy jest taka konieczno��.

Nasze stosunki z rodze�stwem mog� mie� na nas tak silny wp�yw, �e przenios� si� do doros�ego �ycia, a nawet na kolejne pokolenia. Dlatego zadaniem rodzic�w jest nauczenie dzieci, i� nie warto skupia� si� na tym, kto ma racj�, a kto nie, bo du�o wi�cej dobrego zdzia�amy, gdy opanujemy sztuk� s�uchania czyich� argument�w przy jednoczesnym szanowaniu r�nic. Zamiast walczy�, nale�y znale�� drog� do siebie ponad tym, co nas dzieli.

Pojawienie si� kolejnego cz�onka rodziny, a tym samym brata lub siostry dla naszego dziecka, bywa ogromnie wa�nym i trudnym wydarzeniem. Od tego, jak b�dziemy traktowa� nasze pociechy, zale�y ich podej�cie do siebie samych, dlatego warto zadba� o wi� rodze�stwa od samego pocz�tku. Pami�tajmy o traktowaniu dzieci jako odr�bnych istot, kt�rych nie wolno por�wnywa�, �eby nie wyrz�dzi� im krzywdy.

Moje dzieci bardzo si� kochaj�, ale te� r�wni intensywnie si� k��c�... Jako rodzice czasami mamy problem �eby ogarn�� nasze dzieciaki. Zw�aszcza w momentach kiedy rywalizuj� o nasz� uwag�. "Rodze�stwo bez rywalizacji" to bardzo fajna ksi��ka, w kt�rej zle�li�my proste rozwi�zania u�atwiaj�ce nam codzienne funkcjonowanie. Sama tre�� jest bardzo przyst�pnie napisana. Podsumowuj�c "Rodze�stwo bez rywalizacji" to �wietny poradnik dla ka�dego rodzica. Zar�wno tego, kt�ry ma w swoim domu maluchy, jak i zbuntowane nastolatki. Z ca�ego serca polecam ten poradnik wszystkim znajomym, kt�rzy maj� dzieci.

Bycie rodzicem jednego dziecka to spore wyzwanie. Bycie mam� tr�jki urwis�w to st�panie po grz�skim gruncie. Czasami trudno pogodzi� potrzeby dzieci w r�nym wieku. Dodatkowo moje pociechy w jednej chwili potrafi� przej�� od wielkiej mi�o�ci do jeszcze wi�kszej k��tni. Ksi��ka "Rodze�stwo bez rywalizacji" by�a dla mnie prawdziwym odkryciem. Poradnik jest napisany bardzo przyst�pnym j�zykiem. Wszystkie wskaz�wki s� dok�adnie obja�nione i co najwa�niejsze dzia�aj�. Musze przyzna�, �e zanim ta ksi��ka wpad�a w moje r�ce by�am sceptyczna co do tego typu publikacji. Jednak "Rodze�stwo bez rywalizacji" polecam z ca�ego serca. Pomaga oszcz�dzi� sobie sporo nerw�w.

Jestem od trzech lat tat� bli�ni�t. Moje dzieciaki s� urocze i kochane, ale czasami naprawd� daj� nam popali�. Zw�aszcza w chwilach kiedy r�wnocze�nie chc� naszej uwagi. Nie zawsze mo�emy spe�ni� ich oczekiwania. I wtedy zaczynaj� si� k��tnie i rywalizacja. Ksi��k� "Rodze�stwo bez rywalizacji" podarowa�a mi przyjaci�ka, kt�ra stosowa�a od jakiego� czasu wskaz�wki w niej zawarte. Ja podchodzi�em do niej sceptycznie, zreszt� jak do wszystkich poradnik�w, kt�re maj� zmienia� �ycie. Jednak po jakim� czasie zacz��em zauwa�a� pozytywne zmiany u nas i u naszych dzieci. Mamy w domu mniej stresowych sytuacji, �yjemy spokojniej.

Posiadaj�c dw�jk� dzieci trzeba liczy� si� z tym, �e dzieci b�d� si� ze sob� k��ci� i rywalizowa�. Nie oszukujmy si�, czasami jest to m�cz�ce i sprawia, �e �ycie z dzie�mi staje si� trudne. Trzeba szuka� jaki� rozwi�za�. Mo�na spyta� znajomych lub mo�na poczyta� o tym ksi��ki. Rodze�stwo bez rywalizacji jest pozycj�, z kt�rej ja "wyci�gn��em" najwi�cej pomocnych sposob�w na konflikty w�r�d rodze�stwa. Fajne jest to, �e s� tam przyk�ady z �ycia i mo�na zobaczy� jak dzieciaki reaguj� na proponowane metody. Ksi��ka w moim przypadku by�a strza�em w dziesi�tk�. Polecam wszystkim, kt�rzy nie chc� ci�gle s�ysze� krzyk�w swoich dzieci.

My�l�, �e „Rodze�stwo bez rywalizacji” to �wietna lektura dla ka�dego rodzica posiadaj�cego wi�cej ni� jedno dziecko. Ka�dy z nas pragnie mi�ej atmosfery we w�asnym zaciszu domowym. Dzieci jednak nie rozumiej� pewnych kwestii, zawsze pojawia si� element zazdro�ci i rywalizacji w�r�d maluch�w. Niezaprzeczalnie to doro�li powinni by� odpowiedzialni za relacje w swoich rodzinach. Musimy podzieli� si� t� wiedz� z dzie�mi, dla kt�rych jeste�my przecie� najwi�kszym autorytetem. Ksi��ka ukazuje pomocne metody, jak radzi� sobie z zaistnia�� rywalizacj� w�r�d rodze�stwa i jak nie dopuszcza� do pewnych sytuacji. Stosowanie metod zawartych w lekturze pomog�o mi zapewni� wi�cej harmonii i zrozumienia w moim domu.

Z ksi��ki "Rodze�stwo bez rywalizacji" autorstwa Elaine Mazlish i Adele Faber wyci�gn��em mn�stwo warto�ciowych wskaz�wek. Czyta�em ju� inne pozycje tych autorek, z kt�rych tak�e zdoby�em du�o cennych porad. Jak dot�d nie zawiod�em si� na �adnej z rad, wszystkie spe�nia�y swoj� funkcj�. Dzi�ki tej ksi��ce wiem, w jaki spos�b r�wno traktowa� dzieci, aby �adne z nich nie poczu�o si� gorzej. Bardzo doceniam ilo�� ilustracji, kt�re sprawiaj�, i� odbi�r jest bardziej przyjazny, mimo i tak przyst�pnego j�zyka. Po przeczytaniu �atwiej pomaga� dzieciom rozwi�zywa� konflikty. Polecam ksi��k� wszystkim rodzicom, kt�rzy zmagaj� si� z rywalizuj�cym rodze�stwem.

Bycie rodzicem to st�panie po ruchomych piaskach, zw�aszcza je�li wychowujesz wi�cej ni� jedno dziecko. W moim domu relacje pomi�dzy moimi dzie�mi bywaj� bardzo napi�te. Zdarzaj� si� konflikty czy za�arta rywalizacja. Wiem, �e to ca�kowicie normalne, jednak jak ka�dy rodzic chcia�abym �eby wszystko w domu toczy�o si� w miar� g�adko. Ksi��ka Rodze�stwo bez rywalizacji by�a moim wielkim odkryciem. Jak do ka�dego poradnika pochodzi�am do ze sporym dystansem. Jednak krok po kroku wykorzystywa�am wskaz�wki w niej zawarte. I ku mojemu zdziwieniu one �wietnie dzia�aj�. Moje dzieci zdecydowanie lepiej si� dogaduj�.

Czy na podstawie tej ksi��ki mo�na uregulowa� stosunki pomi�dzy rodze�stwem? Ca�kiem mo�liwe, �e tak. Przyznaje, �e mam jedno dziecko, wi�c ci�ko oceni� mi t� ksi��k� w praktyce, ale wiedza zawarta w �rodku wydaje mi si� bardzo rzetelnie przedstawiona. Ksi��k� przeczyta�em dlatego, �e znalaz�em j� u kole�anki na p�ce i tytu� wydawa� mi si� intryguj�cy. Moja kole�anka ma dw�jk� dzieci i przyznaje, �e stosuje porady, jakie znalaz�a w �rodku. Czy one poskutkuj�? Przekonamy si� pewnie za jaki� czas. Je�eli b�d� mia� kiedy� dw�jk� dzieci, kt�re b�d� ze soba rywalizowa�, to te� ch�tnie t� wiedz� przetestuje na nich.

Rewelacyjna ksi��k� pokazuj�ca jak rozwi�zywa� konflikty pomi�dzy dorastaj�cym rodze�stwem. Obowi�zkowa pozycja dla ka�dej mamy i ka�dego taty, kt�rzy chc�c zdusi� panuj�ce pomi�dzy swoimi dzie�mi k��tnie. Autorki w prosty spos�b pokazuj� jak pogodzi� zwa�nione rodze�stwo oraz co zrobi� aby nie dopuszcza� do konfliktowych sytuacji w przysz�o�ci. Sam mam dw�jk� pociech, kt�re nie potrafi� si� ze sob� dogada�. Po zapoznaniu si� z tre�ci� ksi��ki, uda�o mi si� przygotowa� podwaliny pod ich wzajemne porozumienie. Oczywi�cie sama ksi��ka nie wystarczy, ale jest bardzo dobrym zacz�tkiem �agodzenia k��tni.

Ten, kto ma cho� jednego brata lub siostr�, nie wspomn� o wi�kszej ilo�ci rodze�stwa, dobrze wie, jak wygl�da walka o wi�cej rodzicielskiej mi�o�ci, wi�cej uwagi, wi�cej wszystkiego. Nie wierz�, �e w ka�dej rodzinie, dzieci s� traktowane r�wno. Zawsze kt�re� jest cho�by odrobin�, ale jednak faworyzowane. Takie zachowanie z pewno�ci� przyniesie fantastyczne skutki w przysz�o�ci (ironia rzecz jasna).. Ksi��ka "Rodze�stwo bez rywalizacji" jest �wietn� lektur�, dla absolutnie ka�dego rodzica. Ka�de dziecko powinno by� traktowane r�wno, z tak� sam� doz� wspomnianej ju� wcze�niej uwagi i mi�o�ci, przez co mi�dzy dzie�mi nie narasta niezdrowy konflikt i rywalizacja. �wietny poradnik pokazuj�cy jakich b��d�w nie pope�nia� w czasie wychowywania dzieci.