Mi�o�� - Tomasz Budzy�ski

Ta ksi��ka by�a na mojej li�cie do przeczytania, ju� od ponad roku. Ciesz� si�, �e mia�am okazj�, po ni� si�gn��. Szczeg�lnie teraz. To by� na ni� idealny czas.

Tomasz Budzy�ski - muzyk, poeta, malarz. Lider Armii, artysta solowy, jeden z lider�w 2 TM 2,3. Cz�owiek, z kt�rego tw�rczo�ci� obcowa�am ju� od wielu lat. Wszechstronny artysta. Ksi��ka "Mi�o��" jest zapisem rozm�w jakie przeprowadzi� Tomasz Ponik�o z tym niezwyk�ym muzykiem.

O czym opowiada Tomasz Budzy�ski w swojej ksi��ce? Jak sugeruje tytu�... o mi�o�ci. Tej najczystszej, najpi�kniejszej i najwa�niejszej. Bardzo wiele miejsca artysta po�wi�ca swojej �onie Natalii. Przyznaj�, �e to moja ulubiona cz�� tej publikacji. Nie w stylu wywiad�w w kolorowej prasie. To opowie�� o mi�o�ci g��bokiej, m�drej, niepodwa�alnej. O wybuchu uczucia i o prozie �ycia, o poznawaniu �wiata i �yciu we dwoje. Jest w tym szczero��, jest w tym magia, absolut szcz�cia. Rozdzia�y o rodzicielstwie wzruszaj� r�wnie mocno. Najbardziej z kolei przejmuj� te o odnajdywaniu wiary. Tomasz Budzy�ski opowiada w nich, jak poszukiwa� swojej drogi, na wiele pokr�tnych sposob�w i jak odnalaz� j� w Chrystusie, a w�a�ciwie jak wiara odnalaz�a jego. Ta ksi��ka jest �wiadectwem cz�owieka, kt�ry odszed� od Ko�cio�a, by si� w nim odnale�� na nowo. To pi�kna lektura z pi�knym przes�aniem. Da si� j� przeczyta� w jeden wiecz�r, ale rozwa�a� nad jej tre�ci� mo�na o wiele d�u�ej.

W ksi��ce zamieszczone zosta�y obrazy autorstwa Tomasza Budzy�skiego.

Gor�co polecam.

[Adres usuni�ty]

Polecam Wam drodzy czytelnicy ksi��k� autobiograficzn� Tomasza Budzy�skiego pt. „Mi�o��”. Tomasz Budzy�ski to poeta i malarz, wokalista zespo�u „Siekiera”. W 1985 roku za�o�y� zesp� „Armia”, z kt�rym koncentruje i nagrywa piosenki do dzi�.

Ksi��ka to swego rodzaju wywiad poprzez kt�ry artysta oddaje chwa�� samemu Bogu. We wczesnych latach m�odo�ci, jak sam m�wi o sobie „w og�le nie chodzi� do ko�cio�a”, a kiedy jednak wr�ci� do niego, dzi�kuje Bogu, �e pozna� mi�o�� swojego �ycia-obecn� �on� Natali�. Chrze�cija�stwo jak m�wi Tomasza przyjaciel, to nie „rurka z kremem” nie da si� p�j�� za Jezusem bez ryzyka. S�owo Boga jest jak miecz obosieczny- jednym ostrzem tnie i rani, a drugim goi. Kiedy �ona Natalia poroni�a w drugim miesi�cu ci��y, Tomasz powiedzia�: „B�g da� i zabra� niech b�dzie b�ogos�awione Jego imi�” Tomasz m�wi o sobie, �e jak by� m�ody bra� narkotyki, pi� alkohol, pali� papierosy, pi� wywar z mak�wek, pali� traw� jako czternastolatek, dlatego dzi� przestrzega swoje dzieci aby nie sz�y t� drog� co ON i jego �ona. Dzi� uczy swoje dzieci mi�o�ci i jedno�ci.

Tomasz i jego �ona Natalia odeszli z Ko�cio�a, a p�niej B�g ich zawo�a�, za� ich dzieci Nina i Stasiek ju� si� w tym Ko�ciele urodzili i to jest ich przysz�o��.

To naprawd� pi�kna i przejmuj�ca historia cz�owieka, kt�ry najpierw odszed� od wiary, potem do tej wiary powr�ci� i poci�gn�� jeszcze za sob� swoj� �on�.

Ksi��ka podejmuje wa�ne tematy takie jak: aborcja, kremacja, czy rozwody m�odych par, co jest jej dodatkowym atutem i wzbudza jeszcze wi�ksze zainteresowanie u czytelnika.

W ksi��ce zawarte s� r�wnie� obrazy artysty, kt�re wci�� maluje i pochodz� z jego prywatnego archiwum. Ksi��ka jest cieniutka, zawiera bowiem 167 stron, ale jest mocno wci�gaj�ca, tak, �e ci�ko si� oderwa� od czytania.

Poznajcie prosz� histori� pana Tomasza Budzy�skiego, bo mnie swoj� osob� bardzo zafascynowa�, jednocze�nie wzbudzi� refleksj� nad �yciem, przemijaniem, �mierci� ale tak�e nad mi�o�ci� i t� fizyczn� do kobiety i t� duchow� do Boga.

Bardzo zapraszam do lektury.

Moja ocena: 10/10

Polecamy, zesp� [Adres usuni�ty]