Muzyka nocy. Wielkie Litery

„Muzyka nocy” to pi�kna opowie�� o bolesnych zako�czeniach i trudnych pocz�tkach, o drugich szansach, obsesjach i kie�kuj�cej na nowo mi�o�ci do �ycia. To wyj�tkowa ksi��ka, kt�rej bohaterowie musz� pokona� wiele trud�w, a pewien stary, pozbawiony duszy dom, kt�rego wcale nie mo�na nazwa� domem, jest centrum ich historii.

Isabel straci�a m�a, a wraz z nim serce, poniewa� nie tylko by� jedn� z najwi�kszych mi�o�ci jej �ycia, ale te� umo�liwia� jej rozwijanie si� w muzyce, jej drugiej mi�o�ci. Podczas, gdy Isabel gra�a, on zajmowa� si� proz� �ycia - dzie�mi, rachunkami, zarabianiem. Po jego �mierci, zdruzgotana wdowa musia�a przeprowadzi� si� wraz z synem i c�rk� z ruchliwego centrum Londynu, na prowincj�, do rozpadaj�cego si� domu, bez pr�du, ogrzewania, czy nawet dost�pu do bie��cej wody. Ale nie tylko dom stanowi� niebezpiecze�stwo. Mieszka�cy miejscowo�ci r�wnie� skrywali tajemnic�.

Zakocha�am si� w „Muzyce nocy”. Wielow�tkowo�� ksi��ki i bardzo r�norodni bohaterzy nie pozwalali si� nudzi�, a nuta grozy i tajemnicy utrzymuj�ca si� w powietrzu, tylko nadawa�a ca�o�ci wyj�tkowego smaku. Dzi�ki bli�szemu poznaniu mieszka�c�w wsi i ujmuj�cym opisom domu, mog�am si� poczu�, jakbym by�a cz�ci� tej historii. Nawet tydzie� po jej zako�czeniu, wystarczy, �e zamkn� oczy, a w wyobra�ni przenosz� si� nad jezioro, skraj lasu, czy dach niesamowitej posiad�o�ci i a� przechodz� mnie dreszcze.

Zwi�za�am si� z rodzin� Isabel, ale te� z Byronem i kuzynami. Polubi�am klimat wsi, jej krajobrazy, sklep, a nawet bar. I napewno kiedy� jeszcze wr�c� do tej historii.

Mia�am pewne obawy, bo z ksi��kami Jojo Moyes, pierwszymi w jej dorobku, ale wydawanymi w Polsce dopiero teraz - bywa r�nie. Opinie by�y podzielone, jednak ciekawo�� zwyci�y�a.

To opowie�� w stylu Moyes. Wci�ga od pierwszej strony, ma taki nieuchwytny spokojny klimat, chocia� bohaterce �wiat wali si� na g�ow�. To historia bardzo �yciowa, mo�e nawet przyziemna, lecz ma w sobie du�o prawdziwo�ci. Wielow�tkowo�� to tutaj ogromna zaleta, i chocia� momentami ta mnogo�� postaci i w�tk�w mo�e przyt�acza�, tak ogarni�cie tego nie powinno przysparza� wiekszych k�opot�w. Ksi��ka mnie ca�kowicie porwa�a, poch�on�a i nie chcia�a pu�ci�. Chocia� obszerna, bo to prawie 500stron czytania, to to czytanie by�o bardzo lekkie, przyjemne i wci�gaj�ce.

Nie spodziewa�am si�, �e ta historia, a� tak mi si� spodoba, i nie wynika to z braku oczekiwa�. Gor�co polecam.

Powie�ci Jojo Moyes ciesz� si� nies�abn�c� popularno�ci� ,tak�e w�r�d polskich czytelniczek.

Ja swoj� przygod� z jej tw�rczo�ci� zaczyna�am od ksi��ki "We wsp�lnym rytmie" ,tym razem dzi�ki wydawnictwu Znak mia�am okazj� przeczyta� "Muzyk� nocy" zapraszam na recenzj�.

Niespodziewana �mier� m�a wstrz�sa �yciem Isabel. W obliczu tego zdarzenia kobieta musi zmierzy� si� z now� rzeczywisto�ci� i zaj�� si� dwojgiem swoich dzieci oraz stert� zaleg�ych rachunk�w.. oraz konieczno�ci� przeprowadzki do miejsca o kt�rym wcze�niej nawet by nie pomy�la�a.

Okazuje si� te�, �e Laurent mia� przed ukochan� wiele sekret�w.

R�wnolegle czytelnik poznaje �ycie zamo�nego ma��e�stwa -Laury i Matta.

Z pozoru ich �ycie wygl�da na istn� sielank�, nie brakuje im pieni�dzy ,a plany na przysz�o�� rysuj� si� doprawdy obiecuj�co, jednak plany maj� to do siebie,�e bardzo cz�sto okoliczno�ci zmuszaj� do zmiany punktu widzenia i pouk�adania priorytet�w na nowo. W tle za� mamy stary klimatyczny dom z dusz� i bogat� histori�.

Ca�o�� brzmia�a naprawd� dobrze i interesuj�co, jednak przyznam szczerze akcja toczy�a si� w do�� wolnym tempie i przez to czytanie nieco si� d�u�y�o. Ponadto zachowanie g��wnych bohaterek by�o irytuj�ce, poniewa� liczy�a si� dla niej wy��cznie muzyczna pasja,

Laura za� zapatrzona w m�a jak w obrazek nie dostrzega�a jego oczywistych k�amstw.

Prawd� m�wi�c ta ksi��ka mnie nie zachwyci�a, jednak autorka poruszy�a wiele trudnych temat�w i pokazuje si�� kobiecych charakter�w.

Je�li szukacie lektury na leniwy weekend zdecydowanie mog� Wam j� poleci�, jednak nie ka�dy czytelnik j� polubi.

Czyta�o mi si� naprawd� dobrze, cho� niekt�re rozdzia�y zdecydowanie by�y za d�ugie – a ci�ko przecie� przerwa� czytanie w po�owie. Przynajmniej ja tak nie lubi�. Jest to jednak naprawd� ma�y mankament i z czystym sercem oceniam lektur� na pi�tk�! W dodatku ta ok�adka skrad�a moje serce.

Nie czytam zbyt wielu powie�ci obyczajowych, ale ciep�y styl Jojo Moyes, wielow�tkowo�� snutych przez ni� �yciowych historii, bohaterowie z krwi i ko�ci i pi�kne ok�adki oczywi�cie kusz� mnie, by si�gn�� po ka�d� kolejn� jej ksi��k�.

W „Muzyce nocy” autorka porusza wiele �yciowych temat�w, sk�aniaj�cych do refleksji nad si�� rodziny, znaczeniem miejsca nazywanego domem i radzeniem sobie z brutalnie utraconymi marzeniami bohater�w. Bo �ycie ka�dego z nich nie potoczy�o si� zgodnie z ich oczekiwaniami.

Laura i Matt po kilku latach zaciskania z�b�w przy opiece nad z�o�liwym i oble�nym starcem mieli zamieszka� w wymarzonym, odziedziczonym po nim domu, kt�ry mia� uratowa� ich rozpadaj�c� si� rodzin�.

Byron marzy� o zawodzie nauczyciela, ale jedna decyzja pod wp�ywem emocji spowodowa�a konsekwencje, kt�re wykluczy�y go ze spo�ecze�stwa.

I w ko�cu g��wna bohaterka, Isabel, mia�a �y� muzyk�, w oderwaniu od spraw przyziemnych, tymczasem tragedia zmusi�a m�od� wdow� do bolesnego zej�cia na ziemi� i zaj�cia si� domem i dzie�mi.

Cichym bohaterem tej powie�ci pozostaje r�wnie� ukryty po�r�d lasu „dom hiszpa�ski”, zniszczone i stare domiszcze, kt�re dla jednych jest konieczno�ci� i ostatni� desk� ratunku, dla innych obiektem po��dania i przyczyn� frustracji. Czy komu� z nich przyniesie szcz�cie?

Ta do�� melancholijna opowie�� naznaczona strat�, zagubieniem i poczuciem bezsilno�ci, nabiera�a temperamentu dzi�ki impulsywnym zachowaniom bohater�w, niespodziewanym zwrotom akcji i zaskakuj�cym zbiegom okoliczno�ci. Dzi�ki nami�tno�ci, zdradzie, manipulacji i tajemnicom, kt�rych ujawnienie zatruwa nawet wspomnienia. I cho� artystyczna dusza Isabel, zupe�nie oderwana od rzeczywisto�ci mog�a momentami irytowa� sw� naiwno�ci�, to jednak zupe�nie nieoczekiwanie obdarzy�am j� du�� doz� sympatii.

„Muzyka nocy” mo�e nie zostanie moj� ulubion� ksi��k� autorki, t� niezmiennie pozostaje „�wiat�o w �rodku nocy”, dostarczy�a mi jednak naprawd� dobrej rozrywki i powod�w do zadumy. A gdzie tu muzyka, zapytacie? Sprawd�cie sami!

„�ycie. Czasami bywa naprawd� koszmarnie, a kiedy my�lisz, �e tak ju� b�dzie zawsze, wszystko si� zmienia”.

M�� Izabel ginie w wypadku, byli szcz�liwym, mieli �y� d�ugo i szcz�liwie. Kobieta czuje, �e w jej codzienno�� wkracza ogromny chaos. Zaci�gni�ty, ogromny kredyt zmusza j� do podj�cia radykalnych decyzji. I gdyby nie jej daleki krewny, kt�ry zostawi� jej w spadku dom, nie mia�aby gdzie si� podzia� z dzie�mi. Musi zostawi� Londyn i przeprowadza si� na wie�. Dom znajduje si� w przepi�knej okolicy, jednak nie jest w najlepszym stanie, wymaga gruntownego remontu. Tu� obok mieszkaj�cy s�siedzi s� bardzo niezadowoleni z takiego obrotu sprawy. Kobieta, kt�ra opiekowa�a si� zmar�ym krewnym Izabel, po cichu liczy�a, �e to w�a�nie oni stan� si� jego w�a�cicielami. Razem z m�em i synem planowali w nim zamieszka�. Po tym co przesz�o ich ma��e�stwo, mieli na nowo odnale�� i odbudowa� w nim swoje szcz�cie.

Czasami bardzo trudno jest zostawi� przesz�o�� za sob� i ruszy� do przodu. Od samego pocz�tku powie�� przykuwa uwag�. Autorka funduje nam spor� dawk� emocji. Ciekawie, autentycznie ukazani bohaterowie, du�y przekr�j i r�norodno�� ludzkich charakter�w. Ludzkie u�omno�ci charakter�w w ca�ej okaza�o�ci, chciwo��, zazdro��, manipulacje. Izabel jest artystk�, uzdolnion� skrzypaczk�, do tej pory rachunki, gotowanie, opieka nad dzie�mi by�y jej nieznane. To by�y bardzo przyziemne sprawy, teraz to wszystko musi si� zmieni�.

Autorka podejmuje szereg r�nych, trudnych problem�w, ukazuje je z du�� wra�liwo�ci� i wyczuciem. Nic nie jest tu �atwe, ani oczywiste, pisarka umiej�tnie wodzi nas za nos. �mier� bliskiej osoby, �a�oba, zdrady, nieporozumienia ma��e�skie, trudy macierzy�stwa. Czasami tak trudno jest podj�� dobr�, w�a�ciw� decyzj�. Strach przed tym, co nowe, bywa bardzo silny. �yciowa niezaradno��, bujanie w ob�okach, zupe�ne oderwanie od otaczaj�cej rzeczywisto�ci. Rodzinne tajemnice, si�a mi�o�ci, po�wi�cenie, oddanie rodzinie. Urzekaj�ca, wzruszaj�ca gra na skrzypcach, kt�ra jest pasj�. I ten tytu� idealny i jak�e wymowny.

Klimatyczna, wci�gaj�ca, nostalgiczna, s�odko-gorzka powie�� obyczajowa. Czytanie od pocz�tku do ko�ca by�o przyjemno�ci�. Powie�� daje do my�lenia, ukazuje, �e warto podejmowa� wyzwania, dokonywa� wybor�w, i�� w �yciu do przodu. Serdecznie polecam, Tatiasza i jej ksi��ki :)

Isobel od �mierci m�a nie mo�e si� podnie��; chocia� ma dwoje dzieci, to ukochane skrzypce kurczowo zaciska w d�oniach. Do tego dochodz� jeszcze problemy finansowe- okazuje si� bowiem, �e Laurent nie pozostawi� po sobie wiele. Za ma�o, by utrzyma� dom, w kt�rym jego obecno�� wci�� jest wyczuwalna w ka�dym przedmiocie. Nieoczekiwanie, w�r�d kopert z zaleg�ymi rachunkami, odnajduj� t� jedn�, kt�ra mo�e zmieni� ich tera�niejszo�� na lepsze- informacj� o spadku od dalekiego krewnego. To dom na wsi, gdzie Isobel nie by�a ju� lata; przeprowadzka z miasta do miejscowo�ci z dzieci�stwa pomo�e im jednak stan�� na nogi. A przynajmniej powinna.

I cho� dom to rozpadaj�ca si� prawie- rudera, a nieprzystosowana do zwyk�ej codzienno�ci Isobel czuje jedynie przera�enie na my�l o remontach i ogarni�ciu wszystkich spraw, kt�rymi dotychczas zajmowa� si� zmar�y m��, to kobieta wie, �e musi da� z siebie wszystko. Dla dzieci. Dla siebie.

Jest jednak kto�, komu nie w smak fakt, i� to w�a�nie miastowa dosta�a w spadku dom. Kto�, kto uwa�a, i� przez te wszystkie lata sam na niego zapracowa�. Jego prawdziwa twarz kryje si� jednak za mask� fa�szywego u�miechu...

Tw�rczo�� pani Jojo Moyes jest nam znana nie od dzi�. Porusza naszymi emocjami, sprawiaj�c, �e zaczynamy zastanawia� si� nad sob� i swoim otoczeniem. Gdy ujrza�am nowo�� od autorki, nie mog�am si� jej oprze�- i to, jak zawsze w jej przypadku, by� strza� w dziesi�tk�.

Isobel mog�abym bez wahania okre�li� jako oderwan� od rzeczywisto�ci. Skupiona na swoich skrzypcach, reszt� pozostawi�a m�owi- ogarnianie spraw domowych, zarabianie na utrzymanie, opiek� nad dzie�mi. Przy nim mog�a by� sob�- tak�, w jakiej si� zakocha�. Chocia� i on czasami mia� do�� i chcia�by mie� przy sobie �on�, cho� przez chwil� nie my�l�c� wy��cznie o grze. Ale to wszystko sko�czy�o si� wraz z jego tragiczn� �mierci� w wypadku. Teraz to Isobel musi stan�� na wysoko�ci zadania i zapewni� dzieciom byt. A nie jest to �atwe...

Ka�dy z nas ma jakie� hobby- t� swoist� mi�o��, kt�rej chcia�by po�wi�ci� ca�e dnie. Dla Isobel by�y to w�a�nie skrzypce, jednak ona dla nich wr�cz po�wi�ci�a rodzin�. Dzieci, wychowane przez niani�, nie t�skni�y zbyt za t� eteryczn� kobiet�, kt�rej cz�sto nie by�o: wyjazdy, pr�by i imprezy okoliczno�ciowe zabiera�y Isobel ca�� rado�� z bycia obecn� w ich �yciu. Dotychczas, dop�ki dzieci mia�y odpowiedni� opiek�, nie stanowi�o to dla niej problemu. Mo�e czasami, gdy synek zrobi� sobie krzywd� i bieg� poskar�y� si� niani, a nie jej, czu�a lekkie uk�ucie w sercu. Albo gdy starsza c�rka -ju� nastolatka- r�wnie� kierowa�a swe kroki ku (b�d� co b�d�) obcej kobiecie, a nie rodzonej matce. Wszystkie nieprzyjemne uczucia odp�ywa�y jednak w niebyt w momencie, w kt�rym bra�a do r�ki smyczek. Nad tym panowa�a; nad skrzypcami, kt�re zdawa�y si� by� jej jedynym, prawdziwym kochankiem.

To troch� smutne- mie� rodzin�, ale jakby jej nie mie�. By� niemal�e weekendowym rodzicem i nie zdawa� sobie sprawy z tego, co nas omija. Dlatego tym bardziej by�am ciekawa, jak nasza g��wna bohaterka poradzi sobie w nowej rzeczywisto�ci, w kt�rej -jak ka�dy z nas- musi codziennie walczy� o dobro swoje i bliskich.

Intryguj�cym by�o obserwowanie, jak z "estradowej pani" Isobel przemienia si� w t�, kt�ra zmuszona jest grzeba� wypiel�gnowanymi dot�d d�o�mi, by nakarmi� dzieciaki. Podsk�rnie by�am pewna, �e da sobie rad�, jednak z przyjemno�ci� obserwowa�am proces zachodz�cych w niej zmian. To da�o mi dow�d, i� ka�dy z nas przy odpowiedniej motywacji poradzi sobie z praktycznie ka�d� przeciwno�ci� losu. Oczywi�cie na jej drodze nie zabrak�o dobrych ludzi, s�u��cych jej rad� i pomoc�. Niestety, byli i ci drudzy- tacy, kt�rzy chcieli jak najszybciej wykurzy� j� z domostwa, karmi�c si� jej strachem i niepewno�ci�.

Nie mam nic do zarzucenia Muzyce nocy. Ba, tak mnie wci�gn�a ta lektura, �e przeczyta�am j� w kilka godzin- nie mog�am si� oderwa�! Szczeg�lnie interesowa� mnie pewien m�czyzna, Matt i to, jak poradzi sobie z nim nasza bohaterka. Mo�na by rzec, �e to ksi��ka nie tylko o sile mi�o�ci rodzicielskiej, ale i o tej wr�cz psychopatycznej, szalonej. Cho� nie wiem, czy w tym przypadku okre�lenie "mi�o��" jest w og�le adekwatne. Wi�cej nie zdradz�, by�cie i Wy mieli rado�� z czytania.

„Muzyka nocy” to kolejna powie�� Jojo Moyes, kt�r� mia�am okazj� przeczyta� dzi�ki wydawnictwu ZNAK.

Z ksi��kami tej autorki nigdy nie wiem, czego mog� si� spodziewa�. Jedne poch�aniaj� mnie bez reszty, inne chcia�abym jak najszybciej sko�czy�, aby zacz�� co� ciekawszego…

„Muzyka nocy” zaciekawia od pierwszych stron. Zar�wno historia Isabel, jak i Laury, zach�ca do szybszego przewracania stron. I cho� w po�owie domy�la�am si�, jak zako�cz� si� te historie (przecie� tyle podobnych zosta�o ju� opowiedzianych), to ko�c�wka by�a takim zaskoczeniem, �e „Muzyka nocy” zdecydowanie nale�y do powie�ci Jojo godnych polecenia!

Zach�cam do lektury!

Jojo Moyes w interesuj�cy spos�b uj�a to, jak wygl�da�o �ycie w ma�ej spo�eczno�ci wiejskiej. W tej rzeczywisto�ci kompletnie nie mog�a sobie poradzi� Isabel. Kobieta irytowa�a mnie swoj� �yciow� nieporadno�ci�, lenistwem, brakiem zdrowego rozs�dku, naiwno�ci�, tym �e na wszystko narzeka�a, a gdy ju� si� za co� wzi�a, psu�a to. Gdy jeszcze �y� jej m��, to on zajmowa� si� sprawami finansowymi, papierkowymi, domu itp. Nie mog�am zrozumie� czemu nie interesowa�a si� tego typu rzeczami. Jakby tego by�o ma�o, rodzicielstwo tak�e nie by�o na li�cie jej priorytet�w. Przedk�ada�a muzyk� ponad dobro dzieci. A to przecie� one powinni by� dla ka�dego rodzica najwa�niejsze. Obowiazki, odpowiedzialno��? - to nie dla Isabel. Ona po�wi�ci�a si� swojemu talentowi. C� z tego, �e kosztem rodziny. Muzyka i skrzypce pomaga�y jej w b�lu po stracie m�a i chyba z tego czerpa�a si��. Nie pami�tam takiej bohaterki, ktorej nie potrafi�abym w �adnym stopniu wsp�czu� czy kibicowa�. Jednak w obliczu pi�trz�cych si� problem�w, chc�c nie chc�c, w ko�cu b�dzie musia�a dorosn��. Ale czy tak si� stanie? Czy sta� j� na to, by by� lepsz� matk� dla swoich dzieci?�

Z kolei je�li chodzi o Matta, to okaza� si� r�wnie irytuj�c� postaci�. To m�ciwy, przebieg�y, maj�cy urojenia i obsesj� na swoim punkcie m�czyzna, kt�ry zrobi dos�ownie wszystko, aby przej�� kontrol� nad domem. Czy to si� uda? A mo�e ch�� posiadania i chciwo�� obr�c� si� przeciw niemu? O tym ju� musicie przekona� si� sami. Zdrady �ony Laury wesz�y mu ju� w taki nawyk, �e trudno szuka� u niego jakiejkolwiek refleksji. Bierno�ci kobiety te� nie rozumia�am.�

Nie do przyj�cia okaza� si� dla mnie stereotypowy� spos�b przedstawienia Asada i Henry'ego. Mo�na odnie�� wra�enie, i� geje to wed�ug autorki s�abi fizycznie plotkarze.�

To historia pokazuj�ca, jak wielk� warto�� ma rodzina i ludzie, kt�rych spotykamy na swojej drodze. W tym kontek�cie moj� wielk� sympati� zdoby� Byron.� Widzimy, �e czasem musi co� run��, by powsta�o co� nowego, by u�wiadomi� sobie co w �yciu jest najwa�niejsze. Bo nawet nie maj�c nic, tak naprawd� mamy wszystko.

"Muzyka nocy" to refleksyjny melodramat rodzinny o sekretach, tr�jk�cie mi�osnym, stracie, �alu, zazdro�ci, ludzkiej chciwo�ci, manipulacji i zem�cie. Czy Isabel w ko�cu nauczy si� �ycia? Sprawd�cie! Mnie mo�e ta ksi��ka nie porwa�a tak, jakbym tego oczekiwa�a, ale by�o w niej co�, co sprawia�o, �e chcia�am pozna� jej fina�, kt�ry okaza� si� najmocniejsz� stron� lektury.

"Muzyka nocy” autorstwa Jojo Moyes to historia, przy kt�rej nie uroni�am ani jednej �zy, ale uruchomi�a we mnie niesamowite ilo�ci wsp�czucia w kierunku bohater�w. Co rusz, kiedy skrzypce zn�w gra�y inn� melodi�, zadawa�am sobie pytanie „Dlaczego”. Czy to w przypadku bezsilno�ci wobec �ycia, kolejnej zdrady, czy kolejnej manipulacji.

Tak historia obna�a chciwo�� ludzk�, pokazuje, jak �atwo jest zgin�� od tego narz�dzia, kt�rym si� walczy.

To obraz drogi, kt�r� pokonuje kobieta b�d�ca w �a�obie, kt�ra musi stan�� na nogi i na nowo nauczy� si� �ycia, borykaj�c si� z wieloma problemami.

To portret m�czyzny, kt�ry po wielu niepowodzeniach w ko�cu odnajduje swoje miejsce na ziemi, ostatecznie podejmuj�c odwa�n� decyzj�, stawiaj�c dobro kogo� ponad swoje (ah, Byron).

To my�li nastolatki, kt�ra pomimo m�odego wieku momentami jest jedyn� doros�� w domu. To losy ch�opca, kt�ry w bardzo m�odym wieku obarcza si� odpowiedzialno�ci�, jakiej nawet doros�y zazna� nie powinien.

Ca�o�� napisana w trzeciej osobie z kilku perspektyw da�a niesamowit� mo�liwo�� poznania bohater�w, ich my�li, motyw�w.

By�o to moje pierwsze spotkanie z Jojo Moyes i gwarantuj�, �e nie ostatnie. Je�li macie ochot� pozna� przewrotne losy bohater�w ma�ego miasteczka, �mia�o polecam wam t� lektur�.

„Muzyka nocy” to napisana z rozmachem powie�� o kobiecie, kt�ra pomimo przeciwno�ci losu postanawia odnale�� swoje miejsce na ziemi. Odkryje przy tym w sobie ogromn� si��. Izabela, bo o niej jest mowa, to posta�, kt�r� bardzo polubi�am. Za jej charakter i determinacj�. Za zaradno�� i odwag�.

Laura i Matt McCarthy s� ma��e�stwem. Mieszkaj� blisko pewnego domu, zwanego hiszpa�skim domem. Znajduje si� on w �rodku lasu i delikatnie m�wi�c jest ruin�. Mieszka w nim starszy pan, Samuel Pottisworth. Obieca� on Laurze, �e po jego �mierci dom b�dzie jej w zamian za opiek� nad nim. Kobieta codziennie nosi�a mu posi�ki, wys�uchuj�c przy tym wielu uwag.

Gdy staruszek zmar�, Laur� spotka�a przykra niespodzianka. W hiszpa�skim domu, zamieszka�a wraz z dzie�mi, daleka krewna Samuela, Izabela. Kobieta straci�a w wypadku samochodowym swojego m�a, kt�ry by� jej ca�ym �yciem. Zosta�a sama z dzie�mi i z niema�ym kredytem, kt�rego nie by�a w stanie sp�aci�. Dlatego te� przeprowadzi�a si� z miasta na wie�. Jednak czy zmiana ta rozwi�za�a jej problemy chocia� troch�? Dlaczego tak stary i zaniedbany dom wzbudza tyle emocji u okolicznych mieszka�cach? Czy s�siad, kt�ry chce pom�c w remoncie cos ukrywa przed Izabela? Przekonacie si� sami.

Nie jest to moje pierwsze spotkanie z tw�rczo�ci� Jojo Moyes. Do tej pory przeczyta�am par� jej ksi��ek, kt�re mia�y jeden „schemat”. Pierwsze ich 100 stron ci�g�o si� jak flaki z olejem, a dopiero co� si� dzia�o. Natomiast najnowsza ksi��ka autorki zdecydowanie nale�y do tych, kt�re wci�gaj� od pierwszych stron i nie mo�na jej od�o�y� nawet na chwil�. Lekkie pi�ro autorki, �wietnie wykreowane postacie zar�wno kobiece jak i mi�skiem i dynamiczna akcja, sprawiaj�, �e ksi��ka czyta si� sama. Powie�� przeczyta�am w dwa wieczory, a po przeczytaniu �a�owa�am, �e to ju� koniec �ledzenia los�w bohater�w.

Komu polecam ksi��k�? Ka�demu, kto czyta powie�ci obyczajowe, w kt�rych nie brakuje lekkiego dreszczyku. Tutaj wywo�ywa� go stary, zniszczony, po�rodku lasu dom oraz Matt. M�czyzna, kt�ry swoim zachowaniem nie raz spowodowa� u mnie strach. Zadawa�am sobie pytanie kim on jest i czego tak naprawd� chce. Polecam r�wnie� ka�demu, kto jeszcze nie mia� okazji pozna� pi�ra Jojo Moyes i nie wie, od kt�rej ksi��ki zacz�� literack� uczt�. Polecam, r�wnie� ka�demu fanowi autorki. My�l�, �e „Muzyka nocy”, na pewno Was nie rozczarowuje.

[wsp�praca reklamowa] Wydawnictwo Znak