Bohater by� znanym paryskim adwokatem, wiele razy broni� skrzywdzonych, a teraz snuje opowie�� podczas pobytu w Amsterdamie. Miasto - sw� budow�, rozmieszczeniem kana��w - przypomina mu kr�gi piek�a. Ta symboliczna w�dr�wka z pi�knego Pary�a do mrocznego, wed�ug Clamence'a, Amsterdamu kojarzy mu si� z przebiegiem jego �ycia i jest powodem ostatecznej konkluzji o beznadziejno�ci ludzkiej egzystencji.
Jako adwokat wiele razy broni� s�abszych, dlatego uwa�a� siebie za dobroczy�c� ludzi. Jednak kiedy� na jego oczach nieznajoma kobieta pope�ni�a samob�jstwo, skacz�c z mostu do rzeki, a on nie zareagowa�. Prawie o tym zapomnia�. Po kilku latach, gdy szed� tym mostem, rozmy�la� o w�asnych sukcesach i altruizmie wobec klient�w, a wtedy us�ysza� �miech. Mia� wra�enie, �e dochodzi z wody... To doprowadzi�o go do rozmy�la� nad w�asn� hipokryzj�. Ostatecznie bohater nie m�g� sobie poradzi� psychicznie - przeszed� kryzys emocjonalny, przesta� praktykowa� jako adwokat, odizolowa� si� od dawnych znajomych. W ten spos�b rozpoczyna si� tytu�owy upadek... Ale czy rzeczywi�cie my�lenie bohatera o sobie ulega zmianie?
Ksi��k� Camusa mo�na odczyta� jako ostrze�enie. Clamence to �ywy symbol. Im wy�sz� pozycj� zajmuje cz�owiek, tym bole�niejszy mo�e by� jego upadek.