Wezwij soko�a

„Wezwij soko�a” jest to kolejna, lutowa premiera Wydawnictwa Uroboros, kt�rej nie mog�am si� doczeka�. To pierwszy tom trylogii „�ni�cy” autorstwa Maggie Stiefvater ju� zaczyna�am si� zastanawia�, kiedy na naszym rynku wydawniczym pojawi si� co� nowego jej autorstwa. Ucieszy�am si�, kiedy przysz�a zapowied� tej ksi��ki, mo�e i w pewien spos�b ��czy si� z The Raven Cykle, jednak jest to odr�bna historia z bra�mi Lych z innymi bohaterami, kt�rych warto jest pozna�. Czego mo�emy si� spodziewa� po ksi��ce?

Ronan Lynch to ch�opak, kt�ry potrafi wyci�gn�� ze swoich sn�w wszystko, czego sobie za�yczy. Jego dawni przyjaciele wybrali si� w podr�, a ch�opak wybra� na studia na Uniwersytet Harvard. W tej ksi��ce skupimy si� na �ni�cych, a jest ich znacznie wi�cej ni� przypuszczano. Istnieje pewna grupa �owc�w, kt�ra na nich poluje chc�c w ten spos�b uchroni� �wiat przed zag�ad�. Trwaj�, bowiem w przekonaniu, �e kto� z tej grupy doprowadzi do zniszczenia �wiata. Carmen Farooq-Lane stara si� ocali� �wiat, znajduj�c �ni�cych, kt�rych ostatecznie si� pozb�dzie. Jest odpowiedzialna za opiek� nad kim�, kto widzi przysz�o��, co umo�liwia jej znalezienie wi�kszej liczby �ni�cych. Czy jej si� to powiedzie? Je�li bracia Lynch maj� prze�y� atak, b�d� musieli w ko�cu by� wobec siebie ca�kowicie szczerzy. Stawienie czo�a ludziom, kt�rych celem jest unicestwienie �ni�cych, mo�e by� �atwiejsze ni� ujawnienie sekret�w, kt�re ka�de z rodze�stwa desperacko pr�bowa�o zachowa�.

My�l�, �e „Wezwij soko�a” jest dobrym wst�pem do kolejnego cyklu, wprowadzeniem w �wiat, kt�ry poniek�d znamy, jednak odkrywamy go na nowo. Bardzo polubi�am Jordan Henessy jej �ycie kr�ci si� wok� talentu do powielania sztuki i najcz�ciej kradnie oryginalne dzie�a, czuj�c z nimi dziwny zwi�zek. Dziewczyna czuje, �e jej �ycie nie jest jej w�asnym, ale replik� innego. �ni�cy nie maj� �atwego losu, nie potrafi� si� przed tym powstrzyma�, musz� si� podda� tej umiej�tno�ci i pr�bowa� nad ni� zapanowa�. Fabu�a jest raczej formalna, mamy rozdzia�y pod��aj�ce za ka�dym pojedynczym bohaterem, a� powoli zbiegn� si� ich �cie�ki. Mamy �ni�cych, tajemnicz� agencj� rz�dow�, kt�ra chce si� ich pozby� i by� mo�e koniec �wiata. Podobnie jak The Raven Cycle rozdzia�y tak�e skupiaj� si� na tej „dru�ynie przeciwnej”, tych, kt�rzy pracuj� przeciwko naszym bohaterom lub s� dla nich potencjalnym zagro�eniem. Stiefvater zwraca niesamowit� uwag� na u�ywane przez siebie s�owa i spos�b, w jaki brzmi� okre�lone frazy. Jej u�ycie powt�rze� nadaje r�wnie� rytm jej historii. Jednak jej styl nie tylko zbli�a do tradycyjnej ba�ni, ale tak�e dodaje mu spor� dawk� nowoczesnej estetyki.

"Wezwij soko�a" Maggie Stiefvater, to ksi��ka wydana nak�adem @wydawnictwo_uroboros kt�ra mia�a ostatnio swoj� premier�. Jest to pierwszy tom z trylogii �ni�cy i uwaga .... skupiony jest wok� Ronana Lyncha! Tak, tak nie przewidzia�o wam si�, nasz super �ni�cy z "Kr�la kruk�w" powraca i to jeszcze w jakim stylu!! Dla os�b niewtajemniczonych Ronan to ch�opak, kt�ry kr�tko m�wi�c potrafi wszystko przenie�� ze swoich sn�w do realnego �wiata! Brzmi �wietnie, prawda?!

.

Szczerze m�wi�c, ja wielk� fank� "Kr�la kruk�w" nigdy nie by�am, ALE Ronan Lynch, by� dla mnie genialn� postaci�, kt�ra zdecydowanie zas�ugiwa�a na w�asn� histori�, wi�c z przyczyn oczywistych musia�am si�gn�� po ten tytu�. I wiecie co? Mam teraz ogromn� ochot� zrobi� reread "Kr�la kruk�w" a to wszystko przez "Wezwij soko�a"! Ta ksi��ka to pere�ka, kt�r� koniecznie trzeba przeczyta�. Ju� tak dawno nie czyta�am czego� tak magicznego i kreatywngo - jestem po prostu oczarowna! Z pocz�tku bardzo si� obawia�am, �e ksi��ka b�dzie mi si� d�u�y�, lecz moje obawy okaza�y si� niepotrzebne, poniewa� przez ksi��k� si� p�ynie. W ko�cu, autorce uda�o si� wrzuci� do fabu�y super akcje, kt�rej zdecydowanie w poprzednich tytu�ach brakowa�o. Co do bohater�w, to s� oni bardzo barwni i oryginalni, dzi�ki czemu ta historia o wiele wi�cej zyskuje. Za� ich portrety psychologiczne, s� nieszablonowe i z pewno�ci� zaciekawi� niejednego z Was do takiego stopnia, �e b�dziecie to wszystko rozk�ada� na czynniki pierwsze i analizowa�. Na uwag� r�wnie� zas�uguj� opisy wszystkich sn�w, gdy� by�y mega realistyczne i takie �ywe. Maggie bardzo zr�cznie i z wielk� dba�o�ci� o ka�dy szczeg� nakre�li�a t� wa�n� cz��, kt�r� w�a�nie s� sny. No ja og�lnie "rozp�ywa�am" si� przy tych opisach i wam radz� zrobi� to samo.

.

Je�li wi�c szukasz niesamowitej, wci�gaj�cej i przede wszystkim �wie�ej histori, to ta ksi��ka jest koniecznie dla Ciebie!

Dzisiaj przeniesiemy si� w �wiat magiczny, lecz nie b�dzie w nim czarodziej�w, czy czarnoksi�nik�w. Przeniesiemy si� do �wiata �ni�cych, wizjoner�w oraz �owc�w, je�eli nie wiecie o co chodzi, zaraz wam wszystko wyja�nimy.

Przychodzimy do was dzisiaj z ksi��k� „Wezwij soko�a” od oraz . Przede wszystkim �pieszymy z informacj�, �e jest to ksi��ka z zakresu fantastyki, wi�c b�dzie to recenzja dla os�b, kt�re kochaj� ten gatunek literacki, chocia� przy tej powie�ci, stwierdzi�yby�my, �e normalny czytelnik, kt�ry nie czyta tego typu ksi��ek r�wnie� odnalaz� by co� dla siebie.

W �wiecie tym poznajemy kilku bohater�w : Ronana Lyncha, Jordan Hennessy oraz Carmen Farooq-Lane. Dwoje pierwsi s� �ni�cymi, czyli osobami, kt�re �ni�c potrafi� wydosta� swoje sny do �wiata realnego. Nie zawsze s� to dobre sny, wi�c koszmary r�wnie� czasem wychodz� na �wiat�o dzienne. Carmen jest �owczyni�, kt�ra tropi takich jak Ronan i Hennessy, a pomagaj� jej tak zwani wizjonerzy, kt�rzy potrafi� widzie� przysz�o��.

Ksi��ka przedstawia dosy� ciekaw� histori�. Jest to z pewno�ci� co� nowego w fantastyce. I nie s� to wilko�aki, wampiry i inne magiczne stworzenia. Powiedzia�yby�my, �e ta autorka stworzy�a sw�j w�asny nowy odr�bny �wiat. Nowa koncepcja �wiata fantastyki.

Chcia�y�my jeszcze wspomnie�, �e powie�� ta ma swoje plusy i minusy. Najpierw opowiemy wam o rzeczach, kt�re nam si� podoba�y, a p�niej zaprezentujemy wam minusy.

Przed napisaniem w�asnej recenzji poczyta�y�my inne i mo�emy powiedzie�, �e nie zgadzamy si� ze stwierdzeniem, �e postacie nie maj� w�asnych charakter�w. Wed�ug nas jest wr�cz odwrotnie. Bohaterowie wed�ug nas s� bardzo barwni, ka�dy jest odmienny, maj�cy w�asny �wiat, mierz�cy si� z w�asnymi problemami. Wydaje nam si�, �e autorka specjalnie przedstawi�a te postacie w taki a nie inny spos�b, chc�c ukaza� , �e �ycie nie jest �atwe, a szczeg�lnie �ycie �ni�cych, szczeg�lnie, �e bohaterowie nie wiedzieli, �e istniej� inni �ni�cy, nie mia� ich kto pokierowa�, przez ich w�asne �ycie. Czasem robi�o nam si� nawet przykro z ich powodu. Z pewno�ci� emocje wyp�yn�y na wierzch czytaj�c t� opowie��.

Z pocz�tku akcja toczy�a si� bardzo powolutku, wr�cz nudzi�y�my si� czytaj�c pocz�tek. Poznaj�c poszczeg�lne postacie p�yn�y�my bez wiatru i chyba po omacku, bo nie ukrywamy, czasem nie rozumia�y�my co autorka nam chce przekaza�. To sprawi�o, �e ksi��k� czyta�y�my dosy� wolno i d�ugo, co� nie mog�y�my ruszy� z miejsca. P�niej jednak gdy przebrn�y�my przez mielizn� zapoznawcz�, co� w ko�cu pykn�o i wreszcie pop�yn�li�my wraz z histori� w g��biny �wiata �ni�cych. Pokonuj�c w jeden dzie� trzysta stron. Stwierdzaj�c trzeba przebrn�� przez pocz�tek, �eby doczeka� si� jakiekolwiek akcji, chocia� z ni� te� r�nie bywa�o, gdy� twierdzimy, �e by�o jej troch� ma�o, jak na tak grub� ksi��k�, ale mamy nadziej�, �e kolejny tom ju� nie b�dzie taki zapoznawczy.

Bardzo podoba�o nam si� to, �e autorka rozwin�a w�tek sn�w, pokaza�a projekcje astraln� oraz stworzy�a ze sn�w realne postacie, a nawet bohater�w oraz dziwne stworzenia, bardzo fajny pomys�. Wida�, �e pani Maggie ma ogromn� wyobra�ni� brawa. Dodatkowo nadchodz�ca apokalipsa zwi�zana ze �ni�cymi, dodaje ksi��ce charakteru.

Jeszcze dodatkowo mo�emy wspomnie� o tym, �e ubawi�y�my si� przy tej opowie�ci, chocia� trzeba j� czyta� w skupieniu, bo nie mo�na przegapi� �adnego w�tku, bo ka�dy jest wa�ny, to ksi��k� czyta�y�my z przys�owiowym bananem na ustach, czytaj�c na przyk�ad od napompowanych lataj�cych krowach czy o potworach ze sn�w.

Podsumowuj�c jest to fascynuj�ca opowie�� fantastyczna zar�wno dla m�odych, jak i starszych czytelnik�w. Grubiutka historia , kt�rej brakuje troch� akcji. Opowie�� o �ni�cych, o nowym magicznym �wiecie, z kt�rym warto si� zapozna�. Polecamy.

"Jeste� stworzony ze sn�w i ten �wiat nie jest dla Ciebie"

*

Bracia Lynch maj� tajemnice — wsp�lne i swoje w�asne, ale bez wyj�tku niezwyk�e. Ich �ycie jest pe�ne k�amstw i sn�w. Zw�aszcza sn�w Ronana Lyncha, kt�ry jako �ni�cy mo�e wy�ni� na jawie zar�wno cudowne marzenia, jak i najgorsze koszmary. Jednak Ronan nie jest jedynym �ni�cym i wkr�tce ma si� przekona�, co to oznacza zar�wno dla jego najbli�szych jak i dla �wiata.

*

�ni�cy, wy�nieni, �owcy i wizja ko�ca �wiata... Jak to dla was brzmi?

*

"Wezwij Soko�a" to moje pierwsze spotkanie z tw�rczo�ci� M. Stiefvater (nawet nie wiedzia�am, �e ta ksi��ka to spin off ) i co mog� powiedzie� — przepad�am.

*

Pomimo pocz�tkowego zamieszania z narracj� i bohaterami w miar� czytania uda�o mi si� odnale�� w fabule i wyczu� jej odrobin� mroczny i ociekaj�cy magi� klimat. W pewnym momencie przy�apa�am si� na tym, �e z przyjemno�ci� odkrywa�am kolejne tajemnice oraz coraz szybciej ubywa mi stron do ko�ca historii.

*

Bardzo polubi�am bohater�w — zw�aszcza braci Lynch, kt�rzy przypadli mi do gustu przez ich kontrast charakter�w. Jednak trafi�a si� te� posta�, kt�r� mia�am ochot� udusi�, czyli Carmen Far... (Co� tam), kt�ra jest �owczyni� i irytuj�co biern� postaci� nadaj�c� si� jak dla mnie do odstrza�u.

*

Na wyr�nienie zas�uguje te� j�zyk/styl (moim zdaniem dostosowany do starszych odbiorc�w) i oczywi�cie moty sn�w ( zachwycaj�cy w wielu aspektach).

*

"Wezwij Soko�a" mocno polecam, a czekaj�c na kolejne tomy tej serii bior� si� za nadrabianie cyklu "Kruczego".

Musz� zacz�� od tego, �e niestety mam pierwsze rozczarowanie roku na swojej li�cie. Tak jak opis czy sama autorka przyci�gn�a mnie do ksi��ki, tak niestety zawarto�� mocno odpycha. Jestem bardzo rozczarowana po lekturze, zdecydowanie spodziewa�am si� czego� innego po opisie a dosta�am zlepek przypadkowych zda�, s��w czy wr�cz ca�ej historii, kt�ra sprawi�a, �e ksi��ka mocno mnie zm�czy�a i gdyby nie fakt pisania recenzji, nie jestem pewna czy nie wyl�dowa�aby na p�ce, przeczytana tylko do po�owy. Wielka szkoda, bo po "Kr�lu Kruk�w" spodziewa�am si� czego� r�wnie dobrego.

Zacznijmy od pocz�tku; wed�ug opisu w�r�d nas znajduj� si� �ni�cy i wy�nieni. Ci kt�rzy �ni�, jedyne co mog� zrobi� to spr�bowa� w jakiej� mierze to kontrolowa�. Wy�nieni bez �ni�cych umieraj�, jak marionetki bez swojego mistrza. Nie wszyscy maj� dobro� w sobie, ci kt�rzy nios� mrok, wykorzystuj� �ni�cych by zabija�, by niszczy�. Zanim sny zniszcz� ca�y �wiat. Tr�jka bohater�w: Ronan Lynch jako �ni�cy, kt�ry sprawia �e nawet najgorszy koszmar mo�e sta� si� rzeczywisto�ci�, Jordan Hennessy - z�odziejka oraz Carmen Farooq-Lane jako �owczyni. Na w�asne oczy widzia�a jakie skutki mo�e przynie�� �nienie, jak niebezpieczny jest to dar ale i przekle�stwo. Jednak zbli�a si� co� jeszcze gorszego...

Opis brzmi jak �wie�y powiew czego� nowego, zupe�nie nowa historia, kt�ra jeszcze nie ujrza�a �wiat�a dziennego nigdy wcze�niej. Ca�� opowie�� mia�aby sens, ale... no w�a�nie. Sens. Tego tu zabrak�o i mo�na to odczu� ju� w pierwszym rozdziale.

Czytaj�c mia�am wra�enie jakby Maggie Stiefvater mia�a pomys� a p�niej pojawi� si� kolejny i jeszcze jeden i nast�pny, a� w ko�cu powsta�a z tego ksi��ka. Czu�am si� jakbym czyta�a niezredagowan� powie�� albo jakby kto� wrzuci� w ni� przypadkowe, nie maj�ce �adnego sensu, s�owa. Zbyt d�ugie opisy otaczaj�cego nas �wiata, kt�re r�wnie� nie porywaj�, za ma�o akcji, kt�ra potrafi�aby cho� na chwil� nas wci�gn��. Bohaterowie s� tak p�ascy i nijacy, �e czytelnik ma ochot� nimi wszystkimi potrz�sn�� i sprawdzi� czy w og�le maj� co� w �rodku. Nie ma nawet jednego ciekawego w�tku, kt�rym da�oby si� uratowa� t� ksi��k�. Brak chemii, brak sympatii do chocia� jednego bohatera.

Ca�a historia wygl�da jak wy�niona bajka po niedozwolonych substancjach. Zorientowanie si� co autor mia� na my�li, jest zgo�a niemo�liwe. Do�� du�y wp�yw mia�y na to koszmarne dialogi, kt�re wygl�da�y jak zlepek przypadkowo wykrzyczanych s��w podczas gry w kalambury.

Czy jest w tej ksi��ce co� co mi si� spodoba�o? Pomys�. To jedyne co uwa�am za plus, bo niestety ca�a reszta nawet nie zapada w pami�� wystarczaj�co g��boko, by o niej wspomnie�.

Maggie Stiefvater powr�ci�a. Tak d�ugo czeka�am na t� ksi��k�. Kiedy zako�czy� si� cykl „Kr�l Kruk�w” zosta�am z pustk� i niedosytem. To jeden z najpi�kniej wykreowanych �wit�w, jakie pozna�am. Polubi�am tak bardzo tamtych bohater�w, Blue i grupk� kruczych ch�opc�w, kt�rzy razem tworzyli prawdziwy zbi�r osobliwo�ci. Pokocha�am styl autorki, to jak operuje ona s�owami, jak potrafi porusza�, jak ukrywa du�y �adunek emocjonalny w prostych zdaniach. I oto jest zn�w.

„Wezwij soko�a” to ksi�ga pierwsza trylogii �ni�cy. Akcja dzieje si� po wydarzeniach z wspomnianej wy�ej serii i skupia si� wok� jednego z bohater�w – Ronana. Blue i Gansey s� tu nieobecni, cho� pojawiaj� si� o nich wzmianki. Adam jest z Ronanem, cho� ich zwi�zek dzia�a g��wnie na odleg�o��. Dostajemy za to nowych bohater�w, i tak jak to pisarka ma w zwyczaju, ka�dy z nich przykuje nasz� uwag�, zaintryguje, stanie si� bliski.

Ronan Lynch jest �ni�cym. Potrafi wyci�ga� ze swoich sn�w rzeczy. Czasem s� pi�kne, mo�e przynie�� ze sob� w rzeczywisto�� co tylko sobie wymarzy. Cz�sto jednak s� to koszmary, przera�liwe i niebezpieczne. Czasem boi si�, �e zabije nimi kogo�, kogo kocha. Mo�e te� wy�ni� istoty �ywe: zwierz�ta, w�asne kopie, ludzi. Czasem nie mo�na tego kontrolowa�. Ka�dy z tych wy�nionych twor�w zginie, zapadnie w sen, zniknie, je�li Ronan umrze. Tajemnic� Ronana jest to, �e wy�ni� cz�owieka i ma �wiadomo��, �e jest odpowiedzialny za ludzkie �ycie.

Jordan Hannessy jest fa�szerk� dzie� sztuki. Jest te� z�odziejk�. Poza tym, ma wiele kopii siebie. A mo�e sama jest wy�nion� kopi�?

Carmen Farooq-Lane jest �owczyni�, pracuje z Wizjonerami. Wie, �e zbli�a si� koniec �wiata. Tak pokaza�a wizja: �wiat stanie w p�omieniach, kt�re przyniesie ze sob� �ni�cy. �owcy tropi� wi�c takich, jak Ronan, by ich zabi� i nie dopu�ci� do apokalipsy.

Czy trzeba co� wi�cej m�wi�, by zach�ci� Was do tej ksi��ki?

Maggie Stiefvater po raz kolejny pokaza�a, �e jej wyobra�nia zna granic. Uwielbiam ten �wiat, uwielbiam tych bohater�w, ich emocje, ich wra�liwo��, ich samotno��, b�l i ch�� zrozumienia.

Ba�am si� czyta� t� ksi��k�, bo nie chcia�am, by si� ko�czy�a. Wiedzia�am, �e ka�da strona przybli�a mnie do ko�ca. Ale ba�am si� te� jej nie czyta�, bo by�am spragniona kolejnych s��w, kolejnych linijek. Nie mog�am si� oderwa�.

„Wezwij soko�a” jest wyt�sknion� pozycj� dla wszystkich, kt�rzy znaj� ju� mo�liwo�ci pisarki i tym nie trzeba jej zachwala� – wiedz�, na co sta� autork�. Ale jest to te� opowie�� zupe�nie nowa, odr�bna, i mo�na j� czyta� w oderwaniu od poprzedniego cyklu. Owszem, posiada odwo�ania do niekt�rych wydarze�, ale opowiada zupe�nie now� histori�, i mo�na j� polubi� bez znajomo�ci innych tom�w, a co wi�cej – zdecydowanie mo�e zach�ci� do nadrobienia tamtych.

Czeka�am d�ugo, i si� nie zawiod�am. Kilka pierwszych rozdzia��w zd��y�am przeczyta� w oryginale i na pocz�tku dziwnie czu�am si� czytaj�c t�umaczenie, ba�am si� �e nie odda wszystkich emocji, ale w miar� czytania przekona�am si�, �e jest dobrze. Lektura jest czyst� przyjemno�ci�. Ka�de s�owo jest na swoim miejscu. Mog� powiedzie�, �e to moja ulubiona wsp�czesna pisarka.

Je�li jeszcze nie s�yszeli�cie o tej ksi��ce, le�cie nadrabia� :)

Ilu z Was marzy�o, aby wasze sny si� urzeczywistni�y? Musz� si� przyzna�, �e ja tak. Nieraz wyobra�a�am sobie, �e znajduj� si� w innym �wiecie, innym �yciu, a to obecne to tylko fantazja. Jednak nie jestem pewna, czy perspektywa koszmar�w i braku kontroli nad tym, co si� robi, te� tak kusi.

Ronan Lynch to �ni�cy. Nie ogranicza go nic, jedynie w�asna wyobra�nia. Potrafi wyci�gn�� ze swoich sn�w rzeczy, o kt�rych zwyk�y cz�owiek mo�e jedynie pomarzy�. Niestety, dotyczy to r�wnie� koszmar�w. Jordan Hennessy to z�odziejka, r�wnie� �ni�ca. Najlepsza fa�szerka obraz�w. Podobnie jak Ronan, ma swoje sekrety, kt�rych pilnie strze�e. Jej celem jest pewna rzecz, kt�ra powinna pom�c jej upora� si� ze �nieniem. Carmen Farooq-Lane to �owczyni. Opiekuje si� Wizjonerami, kt�rym ma si� objawi� przepowiednia apokalipsy. Nale�y r�wnie� do grupy, kt�ra pr�buje zapobiec ko�cowi �wiata.

Jak tylko zobaczy�am kolejn� ksi��k� Maggie Stiefvater, wiedzia�am, �e musz� j� przeczyta�. Zw�aszcza �e jest powi�zana w ma�ym stopniu z Kruczym Cyklem. Z przyjemno�ci� wr�ci�am do �wiata sn�w. Nie zawiod�am si� ani troch�. Dosta�am rozbudowany �wiat, oryginalnych bohater�w, wiele tajemnic, magii i oczywi�cie marze�. Cho� "Wezwij soko�a" to spin-off, uwa�am, �e warto zna� g��wn� seri�. Oczywi�cie dla nieobeznanych znajd� si� wyja�nienia, a postacie z "The Raven Cycle" s� jedynie wspominane, poza braciami Lynch. Jednak aby zrozumie� post�powanie pewnych os�b, trzeba wiedzie� wi�cej o ich przesz�o�ci.

Na protagonistach si� nie zawiod�am, opr�cz Carmen. Jej w�tek wed�ug mnie jest bez sensu, nie wnosi nic do fabu�y. Taki troch� zapychacz. Pomys� z organizacj�, kt�ra tropi �ni�cych, naprawd� mi si� podoba, ale mo�na by�o go lepiej zrealizowa�. Brakowa�o mi w�tku mi�dzy Adamem i Ronanem. By�, ale to by�a kropla w morzu tego, czego oczekiwa�am. Z ca�ego serduszka podoba�y mi si� rozdzia�y z Declanem w roli g��wnej.

Podsumowuj�c, "Wezwij soko�a" to obiecuj�cy pocz�tek serii. Nie mog� si� doczeka�, aby pozna� dalsze losy Ronana i reszty bohater�w. Stiefvater nie zawodzi. Po raz kolejny pokazuje, �e umie doskonale operowa� j�zykiem i pobudza� wyobra�ni�. Polecam fanom gatunku, a przede wszystkim tym, kt�rzy czytali Kruczy Cykl. �wiat sn�w stoi przed Wami otworem.

Wezwij soko�a to najnowsza powie�� autorki Maggie Stiefvater, kt�ra zas�yn�a z do�� dobrze przyj�tego cyklu The Raven Cycle. W przypadku tego tytu�u mamy do czynienia ze spin-offem wspomnianej serii, kt�ry pozwala czytelnikowi du�o lepiej pozna�, posta� Ronana Lyncha. Zupe�nie nowa historia i cz�� nowych bohater�w sprawia, �e po tytu� mog� si�gn�� r�wnie� odbiorcy, kt�rzy nie znaj� wcze�niejszych literackich dokona� autorki.

Tytu� tak jak zosta�o to ju� wspomniane, do�� mocno rozwija posta� Ronana, kt�ry jest „�ni�cym”. Czyli kim�, kto potrafi urzeczywistnia� elementy swoich sn�w, zar�wno tych wspania�ych, jak i mocno przera�aj�cych. Obok niego wa�n� rol� w fabule dzie�a pe�ni� r�wnie� dwie inne postacie. Jordan Hennessy (z�odziejka poszukuj�ca konkretnego i bardzo cennego obiektu marze� sennych) oraz Carmen Farooq-Lane (�owczyni specjalizuj�ca si� w zab�jstwach �ni�cych). Pocz�tkowo historia jest tutaj opowiadana z trzech r�nych perspektyw, kt�re wydaj� si� by� po��czone jedynie ma�o istotnymi szczeg�ami. Stiefvater z ka�dym kolejnym rozdzia�em pozwala konkretnym opowie�ciom coraz mocniej si� przeplata�, aby w ko�cu sta�y si� one jedn� sp�jn� histori�. Tytu� zalicza si� wi�c do grona powie�ci fantasy i to w�a�nie mi�o�nicy tego segmentu literatury, powinni by� potencjalnymi odbiorcami ksi��ki. Decyduj�c si� jednak si�gn�� po t� publikacj�, nale�y by� gotowym na jej mocno „specyficzny” urok, kt�ry zdecydowanie nie ka�demu przypadnie do gustu.

Recenzowana ksi��ka ma do�� wysoko ustawiony pr�b wej�cia. Pocz�tek fabu�y jest nie tylko chaotyczny, ale r�wnie� bardzo trudny w zrozumieniu (przynajmniej dla mnie). Dopiero po kilku rozdzia�ach historia nabiera odpowiedniego „kszta�tu” i pozwala na lesze rozeznanie w pomys�ach autorki. Nie ma jednak co liczy� na to, �e nagle scenariusz stanie si� wybitny. Maggie Stiefvater ma tutaj manier� do�� rozleg�ego opisywania otoczenia, co nie zawsze jest potrzebne i odbija si� kosztem szczeg��w niekt�rych zaprezentowanych w�tk�w. Przez to jest tutaj sporo chwil, w kt�rych czytelnik sam musi si� domy�la� niekt�rych nast�pstw fabularnych. Co do samej akcji, prezentuje si� ona poprawnie, chocia� jest kilka moment�w, kiedy balansuje ona na granicy absurdu.

Znacznie lepszym elementem ksi��ki s� przedstawieni tutaj bohaterowie. Autorce uda�o si� stworzy� ciekawe, mocno oryginalne, zapadaj�ce w pami�� postacie, kt�rych wzajemne relacje potrafi� przykuwa� uwag� czytelnika. Z dobrymi bohaterami powi�zane s� r�wnie� poprawnie stworzone dialogi, gdzie Stiefvater stara si� unika� niepotrzebnych i nic niewnosz�cych do historii dyskusji „o niczym” (niestety nie zawsze jej to wychodzi). Z pojawiaj�cymi si� na �amach ksi��ki postaciami, powi�zany jest r�wnie� ukazany tutaj w�tek LGBT. Na ca�e szcz�cie nie jest ON dodany na si�� i ma jakie� sensowne prze�o�enie na histori�. Nie jest ON r�wnie� mocno natarczywy, wi�c nie zwraca si� na niego wi�kszej uwagi.

Ksi��k� Wezwij soko�a, mo�na przyr�wna� do mocno „specyficznego” snu, gdzie dla naprawd� wiele si� dzieje, jednak nie wszystko jest dla �ni�cego nie tylko oczywiste co og�lnie zrozumia�e. Mamy tutaj do czynienia z fantastyk�, kt�ra zdecydowanie nie ka�demu przypadnie do gustu. Na dodatek nietuzinkowe zabawy s�owem autorki sprawiaj�, �e przynajmniej cz�� potencjalnych czytelnik�w nie przebrnie przez pocz�tkowe rozdzia�y. Je�li jednak komu� ten styl si� spodoba, to raczej zostanie ON ju� wiernym fanem jej tw�rczo�ci.

,,Jeste� stworzony ze sn�w i ten �wiat nie jest dla ciebie".*

W�r�d nas znajduj� si� �ni�cy i wy�nieni. Jedni nie s� w stanie spa� bez przyniesienia czego� ze swojego snu. Drudzy nie s� w stanie funkcjonowa� bez swojego stw�rcy i prowadzi� samodzielnego �ycia. Dlaczego? Poniewa� gdy ich �ni�cy umrze, to ci zasn� raz na zawsze.

Jednym z takich �ni�cych jest Ronan Lynch. Jest ON bardzo uzdolniony i potrafi przenosi� ze swoich sn�w przer�ne rzeczy, kt�rych nie jeste�my obj�� naszymi umys�ami, jak i paskudne koszmary.�

Jest te� Hennessy, kt�ra jest jedn� z najlepszych fa�szerek w mie�cie, a mo�e i na �wiecie. Skrywa ona pewien sekret... w sumie to nawet nie jeden, a wiele. Te sekrety s� bardzo szczeg�lne... ale 涶... nie mo�na nic wi�cej zdradzi�, bo inaczej to nie by�aby taka tajemnica.�

Ostatni� g��wn� postaci�, kt�ra ma w�asn� o� fabularna, jest �owczyni Carmen Farooq-Lane. Niezwyk�a kobieta, kt�rej brat by� niebezpiecznym �ni�cym. Po obserwowaniu katastrofalnych skutk�w ubocznych mocy brata, Carmen do��czy�a do tajnej organizacji, kt�ra ma zamiar powstrzyma� co� o wiele wi�kszego ni� zab�jstwa... chodzi tu o apokalips�.

Okey, musz� przyzna�, �e by�a to niezwyk�a ksi��ka. Pierwszy raz spotka�am si� z motywem snu, jako swojego rodzaju mocy. No bo, kto z nas nie chcia�by przenie�� ze swojego snu do rzeczywisto�ci np. samochodu? Ja bym chcia�a kilka rzeczy wy�ni�, nie ukrywam, ale ksi��ka nie pokazuje tylko tych dobrych aspekt�w tej magii...pokazuje te� mo�liwe konsekwencje takiego stanu. I to jest super, zw�aszcza �e mamy "�ywy" dow�d na to, jak np. niekt�re koszmary wp�ywaj� na �ycie. Jaki towarzyszy temu stres i strach.� Pod tym wzgl�dem ksi��ka mega mi si� podoba�a.

Ale jednak nieco mniej przypad� mi do gustu powolny tok akcji, jaki prowadzi�a autorka. Pierwszy wci�gaj�cy dla mnie w�tek pojawi� si� dopiero po ok. 200 stronie.� I nie m�wi�, �e to jest z�e... ale przez styl autorki i rozpisywanie si� o rzeczach, kt�re zbytnio mnie nie interesowa�y (poboczne rzeczy) by�am nieco znudzona. Dopiero po sko�czeniu ca�o�ci zrozumia�am celowo�� autorki w tym. Bo ta ksi��ka jest mega obszernym wst�pem do czego� wi�kszego. Ma zach�ci� czytelnika i przywi�za� go do postaci, aby si�gn�� po kolejne tomy. I to �wietnie wychodzi, ale dopiero przy ko�c�wce, gdzie si� mega du�o dzieje i kilka osi fabularnych ��cz� si� w jedn�.

Nie jest to z�a ksi��ka. Co to, to nie. Ma �wietne postaci, w�tki i problemy, a �wiat sn�w jest bardzo dobrze opisany. Po prostu dla mnie zabrak�o "tego czego�". Ale mimo wszystko, moje pierwsze spotkanie z t� autork� uwa�am za udane, a ,,Wezwij Soko�a" dostaje ode mnie 3/5.

*cytat z ksi��ki.

[…] Oddali�my im �wiat, zanim odkryli�my, �e lepiej tego nie robi�.

Opowiadali ju� o nas historie, a my w nie wierzyli�my. Opowie�� brzmia�a tak: W przypadku bycia �ni�cym kompromis stanowi�o emocjonalne niedo��stwo. Potrafili�my �ni�, lecz nie potrafili�my znie�� pozostawania na jawie. Potrafili�my �ni�, lecz nie potrafili�my si� u�miecha�. Potrafili�my �ni�, ale przeznaczono nam �mier� za m�odu. Jak�e wci�� nas kochali, pomimo naszych s�abo�ci, pomimo naszego niedopasowania do wszystkiego, co praktyczne.

A my im wierzyli�my. �yczliwa, pod�a ba��, a my w ni� wierzyli�my. Nie potrafiliby�my w�ada� �wiatem. Nie potrafiliby�my w�ada� nawet samymi sob�.

Wr�czyli�my im kluczyki od cholernego samochodu. […] - fragment

Co tu du�o m�wi� ta ksi��ka jest niesamowita!

Ale wracaj�c...

Autorka stworzy�a co� niesamowitego. Jak krucza seria te� mia�a w sobie to co�, to ta historia ma jeszcze wi�cej tego czego�. Dobrze, �e to dopiero pierwszy tom. Czego tutaj nie brakuje? Pi�knie wykreowanego �wiata, nierozwi�zanych tajemnic, os�b, kt�re nosz� mask�, mrocznego fragmentu z morderstwami na czele, tajnej organizacji oraz kryminalnego p�wiatka. Mo�na tutaj m�wi� o magii, kt�ra tez tutaj wyst�puje cho� bardziej w formie snu na jawie. Najlepsze jest to, �e s� one wpisane w realn� rzeczywisto��. Wiele w�tk�w idealnie dopasowanych do siebie. Przez t� ksi��k� idzie si� p�ynie z wielk� przyjemno�ci�... Eh... A� �al by�o ko�czy�. Dla mnie jak na razie jest to najlepsza z najlepszych ksi��ek fantastyki tego roku.

A odpowiadaj�c na pytanie, kt�re pewnie nie jednemu si� nasunie - nie trzeba czyta� kruczej serii, �eby wiedzie� o co chodzi, cho� nie powiem warto na pewno jest lepiej jak ju� si� zna ten �wiat.

24 lutego 2021 roku odb�dzie si� premiera nowej ksi��ki Maggie Stiefvater. Czy warto po ni� si�gn��?

Wezwij soko�a to spin-off cyklu The Raven Cycle skupiaj�cy si� na Ronanie Lynchu, kt�ry jest �ni�cym. Potrafi wyci�gn�� ze swoich sn�w zar�wno wspania�o�ci, jak i koszmary, i przenosi� je do rzeczywisto�ci. Opr�cz ch�opaka akcja skupia si� r�wnie� na Hennessy, kt�ra tak�e jest �ni�c�. Pr�buje pokaza� sw�j talent, aby dosta� zaproszenie na Targowisko Wr�ek.

Od razu na wst�pie chcia�bym zaznaczy�, �e jeszcze nigdy nie mia�em styczno�ci z tw�rczo�ci� Maggie Stiefvater.

Ciekawy opis, �adna ok�adka, �wietne opinie o tw�rczo�ci autorki Wezwij soko�a, a mimo to ksi��ka mnie nie urzek�a. Nie potrafi�em si� odnale�� w fabule. Moim zdaniem kompletnie nie wysz�o. W�a�ciwie nie mog�em zrozumie�, w jakim kierunku zmierza powie��. Zbyt du�o opis�w otoczenia, a za ma�o wci�gaj�cej i intryguj�cej akcji. Pocz�tkowo trzyma� mnie tylko ten tajemniczy g�os, kt�ry s�ysza� Ronan. Potem ju� by�o tylko gorzej.

Jeszcze wiele bym wybaczy� ksi��ce, gdyby mia�a dobrze opisanych bohater�w. Nic z tego, zawiod�em si� po raz drugi. Nie czu� �adnej chemii mi�dzy postaciami. Dialogi i relacje by�y sztywne. Brak ciekawego w�tku. Mam wra�enie, �e zbyt du�o czasu zosta�o po�wi�cone Carmen Farooq-Lane.

To bohaterka, kt�ra pr�buje uratowa� �wiat, szukaj�c marzycieli. Jej historia jest nijaka. Autorka pr�bowa�a nada� g��bi tej postaci i wyznaczy� jej jaki� cel. Ciekawie wypada�y sceny z Wizjonerami, by�y w miar� interesuj�ce. Co gorsza, posta� zosta�a tak s�abo wykreowana, �e ju� w pewnym momencie jej w�tek czyta�em jednym okiem. Ju� lepiej wypada�a Hennessy. Jest ona marzycielk�, kt�ra nie chce �ni�. Jej historia, chocia� wzbudzi�a we mnie odrobin� emocji, w jaki� spos�b ba�em si� o ni�.

Celowo nie poruszam sprawy Ronana Lyncha, poniewa� nie wiem, co my�le� o tej postaci. Mam wra�enie, �e brakowa�o mu czego�, co pozwoli�oby mu si� wyr�ni�. Jak wcze�niej wspomnia�em, jedynym ciekawym w�tkiem by� tajemniczy g�os podczas snu bohatera. Nie czyta�em wcze�niejszych powie�ci z jego udzia�em. Mimo to spodziewa�em si� po nim czego� wi�cej. Czego� urzekaj�cego, z�o�ono�ci postaci czy tajemniczo�ci.

Ca�a recenzja: [Adres usuni�ty]

Zaintrygowa�a mnie ok�adka.

Przerazi� mnie opis z ilo�ci� s�owa "�ni�cy", jednak mimo to, postanowi�am si�gn�� po t� ksi��k� cho� ba�am si�, �e mog� si� zawie��, b�d� ze nie przebrn�.

Jednak jak zacz�am czyta� t� powie�� wszystkie obawy min�y.

Autorka ma bardzo przyjemny styl pisania i ju� pierwsze zdania ksi��ki bardzo mnie zaciekawi�y, dzi�ki czemu by�am bardzo zainteresowana tym co stanie si� dalej. Stworzy�a niesamowity �wiat i bardzo wci�gaj�ce w�tki. Nie spotka�am si� z osob�, kt�ra w taki spos�b pisa�a swoje ksiazki. Mam wra�enie, �e autorka przenios�a na karty papieru dok�adnie to co chcia�a, a ja nie mam �adnych uwag do lektury.

Niecierpliwie czekam na kolejne tomy powie�ci.

Zdecydowanie polecam.