Zbrodnia i kara

Zbi�r siedmiu opowiada� r�nych autor�w to z ca�� pewno�ci� NIE kopia najbardziej znanego dzie�a Fiodora Dostojewskiego. Wsp�czesna „Zbrodnia i kara” oczywi�cie m�wi o zab�jstwie i p�niejszej karze, jednak ka�demu z tekst�w warto przyjrze� si� uwa�nie z osobna. Sama si�gn�am po t� ksi��k� g��wnie ze wzgl�du na znane mi od dawna polskie nazwiska. Mia�am nadziej�, �e Adrian Bednarek, Marcel Moss czy Alicja Sinicka zaprojektuj� co� godnego uwagi. Czy tak si� w�a�nie sta�o? W wi�kszo�ci przypadk�w tak, cho� zdarzy�y si� dwa opowiadania, kt�re w og�le mnie nie wci�gn�y. Akcja by�a nudna, bezp�ciowa, dlatego te� ca�o�ci nie mog� uzna� za genialn�. Jest to ksi��ka dobra i ta nota z ca�� pewno�ci� wystarczy.

Podczas czytania opowiada� bardziej skupi�am si� na swego rodzaju kluczu: skoro jest i zbrodnia, czasem spontaniczna, wynikaj�ca na przyk�ad z zazdro�ci czy zemsty, to czy pope�niaj�cy ow� zbrodni� zostanie ukarany? A mo�e podszepty sumienia nie dadz� mu spokojnie funkcjonowa� i tym sposobem kat wymierzy j� sobie jakby samodzielnie? Ucieszy�am si�, �e wi�kszo�� pisarzy zadba�o w�a�nie o tak� chronologi� zdarze�, a ja mog�am spokojnie por�wna� wykreowane historie do szekspirowskiej lady Makbet. Ka�dy chyba pami�ta, �e przys�owiowa krew na r�kach odnosi si� w�a�nie do niej, prawda? Lady Makbet, kt�ra uknu�a niecn� intryg�, najpierw triumfowa�a, ale potem przysz�a tak zwana karma. Omamy, wyrzuty sumienia, szale�stwo duszy i cia�a. Czy zabicie kogo� jest zatem takie proste, jak to cz�sto si� wydaje? Chyba jednak nie… Jak zatem na sw�j czyn mordu zareagowali bohaterowie poszczeg�lnych opowiada�? Wystarczy si�gn�� po ksi��k�, aby si� o tym przekona�.

Co wi�cej, ta najbardziej znana „Zbrodnia i kara” zosta�a napisana w 1866 roku. Czas akcji nie stanowi jednak problemu- opowiadania zawarte w antologii zosta�y napisane przez wsp�czesnych pisarzy, dlatego te� istniej� telefony, maile czy monitoring uliczny.

Niekwestionowanym zwyci�zc� jest dla mnie Marcel Moss, kt�ry zreszt� nigdy nie boi si� pisa� o rzeczach mrocznych, z�ych, wr�cz strasznych. Jego opowiadanie pt. „Nie m�wi do mnie Szymek” na d�ugo zostanie w mojej pami�ci. Autor perfekcyjnie pokaza�, jak na psychik� ludzk� dzia�a notoryczna walka o pieni�dz i uznanie. Co wi�cej, jest to historia ch�opaka, kt�ry w pracy traktowany jest jak przys�owiowy kot- wynie�, przynie�, pozamiataj to wieczne komendy, kt�re s�yszy. Jakby ego by�o ma�o, Szymon ma ogromn� wiedz�, talent, a wszystkie zas�ugi i dynamiczny rozw�j firmy i tak przypisywany jest jego szefowi, a na dodatek przyjacielowi. Czy praca i przyja�� to dobre po��czenie? Jak cienka jest granica mi�dzy furi� a zazdro�ci�? Jak pojmowa� czyn ch�opaka- jak rozliczenie si�? A mo�e jak wygran� wojn�, a nie bitw�? Jest to kwestia do indywidualnego rozwa�enia.

Pami�tnym dla mnie opowiadaniem jest te� „Flauta” Ewy Przydrygi. Autorka ka�e nam si� zastanowi�, czy zab�jca aby na pewno wszystko wie o swojej ofierze? Czy pope�nienie grzechu pi�tego naprawd� mo�e da� nam satysfakcj� i poprawi� dotychczasow� sytuacj� �yciow�? Tutaj liczy si� ka�dy szczeg�, zaleca�abym wi�c ostro�ne i niespieszne czytanie.

Czytelnicy z ca�� pewno�ci� zauwa�� te�, �e akt mordu wcale nie musi by� przypisany wy��cznie m�czy�nie. Kobiety tak�e potrafi� zabija�, maj� ku temu swe osobiste powody. Nie bez powodu zatem wspomina�am wy�ej o szekspirowskiej lady Makbet, jej osoba wr�cz musi si� tu nasun��. Szczeg�lnie opowiadanie Alicji Sinickiej, czyli „Dom w �rodku lasu” musz� przeczyta� kobiety naiwne, kt�re w czasie zauroczenia nosz� r�owe okulary, na dodatek w odcieniu neonowym. Zreszt�, je�li nie wiemy, o co chodzi, to… No w�a�nie, chyba jednak wiemy.

Bardzo chcia�abym da� wy�sz� not�, ale dwa ostatnie opowiadania jakby psuj� ca�o��. Tematy zaproponowane przez Marka Stelara i Marcela Wo�niaka s� nudne, ma�o wznios�e, a ja nie czeka�am z niecierpliwo�ci� na zako�czenie. My�l�, �e jest to typowe dla antologii- zawsze co� smakuje nam gorzej lub te� lepiej.

Czy warto si�gn�� po nowoczesn� „Zbrodni� i kar�”? My�l�, �e tak- ka�dy znajdzie tu co� dla siebie.

Zbi�r siedmiu opowiada� r�nych autor�w to z ca�� pewno�ci� NIE kopia najbardziej znanego dzie�a Fiodora Dostojewskiego. Wsp�czesna „Zbrodnia i kara” oczywi�cie m�wi o zab�jstwie i p�niejszej karze, jednak ka�demu z tekst�w warto przyjrze� si� uwa�nie z osobna. Sama si�gn�am po t� ksi��k� g��wnie ze wzgl�du na znane mi od dawna polskie nazwiska. Mia�am nadziej�, �e Adrian Bednarek, Marcel Moss czy Alicja Sinicka zaprojektuj� co� godnego uwagi. Czy tak si� w�a�nie sta�o? W wi�kszo�ci przypadk�w tak, cho� zdarzy�y si� dwa opowiadania, kt�re w og�le mnie nie wci�gn�y. Akcja by�a nudna, bezp�ciowa, dlatego te� ca�o�ci nie mog� uzna� za genialn�. Jest to ksi��ka dobra i ta nota z ca�� pewno�ci� wystarczy.

Podczas czytania opowiada� bardziej skupi�am si� na swego rodzaju kluczu: skoro jest i zbrodnia, czasem spontaniczna, wynikaj�ca na przyk�ad z zazdro�ci czy zemsty, to czy pope�niaj�cy ow� zbrodni� zostanie ukarany? A mo�e podszepty sumienia nie dadz� mu spokojnie funkcjonowa� i tym sposobem kat wymierzy j� sobie jakby samodzielnie? Ucieszy�am si�, �e wi�kszo�� pisarzy zadba�o w�a�nie o tak� chronologi� zdarze�, a ja mog�am spokojnie por�wna� wykreowane historie do szekspirowskiej lady Makbet. Ka�dy chyba pami�ta, �e przys�owiowa krew na r�kach odnosi si� w�a�nie do niej, prawda? Lady Makbet, kt�ra uknu�a niecn� intryg�, najpierw triumfowa�a, ale potem przysz�a tak zwana karma. Omamy, wyrzuty sumienia, szale�stwo duszy i cia�a. Czy zabicie kogo� jest zatem takie proste, jak to cz�sto si� wydaje? Chyba jednak nie… Jak zatem na sw�j czyn mordu zareagowali bohaterowie poszczeg�lnych opowiada�? Wystarczy si�gn�� po ksi��k�, aby si� o tym przekona�.

Co wi�cej, ta najbardziej znana „Zbrodnia i kara” zosta�a napisana w 1866 roku. Czas akcji nie stanowi jednak problemu- opowiadania zawarte w antologii zosta�y napisane przez wsp�czesnych pisarzy, dlatego te� istniej� telefony, maile czy monitoring uliczny.

Niekwestionowanym zwyci�zc� jest dla mnie Marcel Moss, kt�ry zreszt� nigdy nie boi si� pisa� o rzeczach mrocznych, z�ych, wr�cz strasznych. Jego opowiadanie pt. „Nie m�wi do mnie Szymek” na d�ugo zostanie w mojej pami�ci. Autor perfekcyjnie pokaza�, jak na psychik� ludzk� dzia�a notoryczna walka o pieni�dz i uznanie. Co wi�cej, jest to historia ch�opaka, kt�ry w pracy traktowany jest jak przys�owiowy kot- wynie�, przynie�, pozamiataj to wieczne komendy, kt�re s�yszy. Jakby ego by�o ma�o, Szymon ma ogromn� wiedz�, talent, a wszystkie zas�ugi i dynamiczny rozw�j firmy i tak przypisywany jest jego szefowi, a na dodatek przyjacielowi. Czy praca i przyja�� to dobre po��czenie? Jak cienka jest granica mi�dzy furi� a zazdro�ci�? Jak pojmowa� czyn ch�opaka- jak rozliczenie si�? A mo�e jak wygran� wojn�, a nie bitw�? Jest to kwestia do indywidualnego rozwa�enia.

Pami�tnym dla mnie opowiadaniem jest te� „Flauta” Ewy Przydrygi. Autorka ka�e nam si� zastanowi�, czy zab�jca aby na pewno wszystko wie o swojej ofierze? Czy pope�nienie grzechu pi�tego naprawd� mo�e da� nam satysfakcj� i poprawi� dotychczasow� sytuacj� �yciow�? Tutaj liczy si� ka�dy szczeg�, zaleca�abym wi�c ostro�ne i niespieszne czytanie.

Czytelnicy z ca�� pewno�ci� zauwa�� te�, �e akt mordu wcale nie musi by� przypisany wy��cznie m�czy�nie. Kobiety tak�e potrafi� zabija�, maj� ku temu swe osobiste powody. Nie bez powodu zatem wspomina�am wy�ej o szekspirowskiej lady Makbet, jej osoba wr�cz musi si� tu nasun��. Szczeg�lnie opowiadanie Alicji Sinickiej, czyli „Dom w �rodku lasu” musz� przeczyta� kobiety naiwne, kt�re w czasie zauroczenia nosz� r�owe okulary, na dodatek w odcieniu neonowym. Zreszt�, je�li nie wiemy, o co chodzi, to… No w�a�nie, chyba jednak wiemy.

Bardzo chcia�abym da� wy�sz� not�, ale dwa ostatnie opowiadania jakby psuj� ca�o��. Tematy zaproponowane przez Marka Stelara i Marcela Wo�niaka s� nudne, ma�o wznios�e, a ja nie czeka�am z niecierpliwo�ci� na zako�czenie. My�l�, �e jest to typowe dla antologii- zawsze co� smakuje nam gorzej lub te� lepiej.

Czy warto si�gn�� po nowoczesn� „Zbrodni� i kar�”? My�l�, �e tak- ka�dy znajdzie tu co� dla siebie.

Lubicie antologie? Czy jednak wolicie powie�ci jednego autora b�d� autorki? 🤔

Ja lubi� to i to 😁 Dlatego postanowi�am si�gn�� po antologi� "Zbrodnia i kara" autorstwa pi�ciu znanych mi ju� pisarzy, jak i dw�ch znanych mi pisarek 😎 Moi Mili zapraszam poni�ej! 😁

⭐RECENZJA⭐

@adrian_bednarek_pisarz - "Wyj�tkowy"

Do�� ciekawe opowiadanie z doskona�ym nawi�zaniem do tytu�u. Styl oraz j�zyk przyjemny i lekki, a co za tym idzie? To kr�tkie opowiadanie poch�on�am migiem. Uwa�am, �e mog�aby powsta� z niego �wietna ksi��ka. Adrian - my�la�e� o tym? 😈

@maxczornyj - "Monoman"

Akcja #czytamMaxaCzornyja nadal trwa! Wi�c przy okazji tego opowiadania chc� Wam o niej przypomnie�! Ka�dego zainteresowanego, chc�cego pozna� tw�rczo�ci @maxczornyj zapraszam do kontaktu ze mn�, wyja�ni� co i jak 😊😉 albo mo�na wej�� na post ze zdj�ciem autora 😊😉

Je�li chodzi o to opowiadanie, to by�o �wietne oraz inne w wykonaniu Maxa 😜😝🤪 Liczy�am na wi�cej brutalno�ci i obrzydliwo�ci, ale ciesz� si� z tego, co tutaj dosta�am 😊 Jak wiecie, pisarza uwielbiam i ceni� sobie jego kunszt pisarski, wi�c nie pozostaje mi nic innego, jak zach�ci� Was do si�gni�cia po t� kr�tk� powie�� w jego wykonaniu 😎💪🏻😁

@[Adres usuni�ty] - "Nie m�w do mnie

"Szymek" "

Marcel nie zawodzi! To opowiadanie strasznie skojarzy�o mi si� z moj� wcze�niejsz� prac� na sekretariacie i identyczn� sytuacj�, w kt�rej znalaz� si� nasz g��wny bohater. Dlatego tak dobrze mi si� je czyta�o i na ko�cu czu�am satysfakcj� 🤪😝😜 No c�... Tak musia�o si� sta�, a ja z tego powodu jestem bardzo, ale to bardzo zadowolona! Marcel dzi�ki! 😁

@ewa_przydryga -" Flauta"

I kolejne opowiadanie, kt�re mi si� podoba�o! 😉 Co prawda my�la�am, �e ta kr�tka historia p�jdzie w innym kierunku, bardziej krwawym, jednak to, co tutaj zasta�am, podoba�o mi si� 😁 A zako�czenie bardzo mnie zaskoczy�o 😉

@alicja_sinicka - "Dom w �rodku lasu"

Troszk� mam problem z tym opowiadaniem 🤔 Podoba�o mi si�, lecz czego� mi w nim zabrak�o, chyba takiej iskry i napi�cia 🤔 Og�lnie rzecz bior�c nie by�o z�e, jednak czeka�am na co� krwawego, a nie na to, co tutaj dosta�am 😅 Liczy�am na mn�stwo krwi i na szokuj�ce zako�czenie, ale okaza�o si�, �e pisarka mia�a inny plan 😜😝🤪 No c�... Ale mimo wszystko polecam zapozna� si� z nim! 😎

@marekstelar - "Cz�owiek znik�d"

Dobre to by�o! 😉 Autor w fajny spos�b poprowadzi� t� kr�tk� histori� i r�wnie� zako�czy� j�. Uwa�am, �e mo�na by by�o to opowiadanie rozwin�� do do�� ciekawej ksi��ki, tak�e no, Panie pisarzu, zach�cam 🤪😝😜

@marcelwozniak_official - "B�dziesz zawsze moj�"

Pisarz zaskoczy� mnie bardzo tym opowiadaniem, a jeszcze bardziej, jak okaza�o si�, �e jest to historia poniek�d prawdziwa. Lubi� takie opowie�ci, a jeszcze bardziej, jak okazuje si�, �e cz�� jest na faktach. Autor w ciekawy spos�b poprowadzi� ca�� fabu�� i jakby to rozwin��, to wysz�aby z tego niez�a ksi��ka 😈 Tak�e mo�e co� z tego b�dzie, Panie pisarzu?! 😈

🧐

Ca�� antologi� odbieram na ogromny plus. Przy tym zbiorze opowiada� bawi�am si� �wietnie! 💪🏻😉 Ka�da historia nawi�zuje do tytu�u lektury - "Zbrodnia i kara" i jak wiadomo, ka�dy pisarz czy pisarka ogarn�li ten temat w swoim stylu i na sw�j spos�b! Ka�de opowiadanie ma sw�j jaki� tam klimat i trzyma poziom! Tak�e... POLECAM Z CA�EGO SERCA! NIE ZAWIEDZIECIE SI�! 💚😊

🧐

Wsp�praca z @wydawnictwofilia @filiamrocznastrona 💚

🧐

Najwi�ksz� zalet� opowiada� w przeciwie�stwie do ksi��ek jest fakt, �e s� one kr�tkie, a do ich lektury mo�na zasi��� o dowolnej porze, maj�c kilkana�cie minut akurat wolnego czasu. Tyle w zupe�no�ci wystarczy by m�c przeczyta� ca�� fabu�� przy porannej kawie, kolejce do lekarza czy te� jako chwil� relaksu przed snem.

Tym razem siedmioro doskonale znanych nam wszystkich autor�w bestsellerowych krymina��w mierzy�o si� z tematem „Zbrodni i kary”, czyli jednej z najs�ynniejszych powie�ci Fiodora Dostojewskiego. Marcel Wo�niak, Marek Stelar, Alicja Sinicka, Ewa Przydryga, Marcel Moss, Max Czornyj i Adrian Bednarek ponownie zabrali mnie w �wiat ludzkiego zepsucia, w kt�rym zbrodnia to tylko kwestia czasu. Jak zatem wypadli tym razem? O tym s��w kilka poni�ej…

„Zbrodnia i kara” b�d�ca w tym przypadku zbiorem siedmiu r�nych pomys��w na jej przedstawienie okaza�a si� w mojej opinii naprawd� dobr� pozycj�, w kt�rej poziom zaprezentowany przez polskich autor�w by� niezwykle wyr�wnany. Zr�nicowane historie, w kt�rych widoczny jest zarys stylu danego autora czy te� autorki ostatecznie stworzy�y bardzo przejmie czytaj�c� si� lektur�, w kt�rej z pewno�ci� wielu mi�o�nik�w gatunku znajdzie usatysfakcjonowanie.

Oczywi�cie, jak to bywa w przypadku opowiada� finalnie jedne s� lepsze od pozosta�ych, a ich wyb�r jest �ci�le uwarunkowany osobistymi preferencjami czytelnika. Rzadziej sympati� do autora, co r�wnie� si� zdarza. Moim faworytem z powy�szego grona okaza� si� Marek Stelar z opowiadaniem „Cz�owiek znik�d”, b�d�cym kr�tk� histori� pe�n� b�lu, cierpienia i poczucia bezradno�ci wobec nier�wnej walki z �yciem, kt�rego jedynym celem zdaje si� by� zniszczenie danej jednostki osobowej. To w�a�nie to opowiadanie w mojej opinii by�o najlepsze. A jakie b�dzie Wasze? Sprawd�cie i przekonajcie si� koniecznie sami, bo to �wietnie sp�dzony czas, gwarantuj�cy sporo emocji…

Wsp�praca z wydawnictwem Filia.

Sp�jrzcie tylko na te nazwiska. Przecie� to nie mo�e si� nie uda�. Nie jest tajemnic�, �e to w�a�nie za ich spraw� po prostu musia�am si�gn�� po t� ksi��k�.

Siedmiu polskich autor�w krymina��w i thriller�w postanowi�o zmierzy� si� z tematem jaki poruszy� w swojej s�ynnej powie�ci Fiodor Dostojewski.

Ka�da zbrodnia nierozerwalnie wi��e si� z kar�. Mo�na przed ni� ucieka�, ukrywa� si� jednak gdzie� w g��bi zawsze pozostaje poczucie winy. Rodzaj i wysoko�� kary pozostaje w kwestii spornej.

Ka�dy z autor�w zmierzy� si� z tym tematem we w�asny, charakterystyczny spos�b. Jedne opowiadania s� bardziej emocjonalne, a inne brutalne. Sprawcami s� zar�wno m�czy�ni jak i kobiety. Ka�dy z nich ma sw�j g��boko zakorzeniony pow�d, ch�� zemsty, wymierzenia sprawiedliwo�ci. Historie s� bardzo zr�nicowane tematycznie. Czyta si� je naprawd� bardzo przyjemnie. Dla mnie najlepsze okaza�o si� opowiadanie pt.: "Nie m�w do mnie Szymek" Marcela Mossa. Mimo i� najkr�tsze to jest najbardziej wyraziste i konkretne. Niestety historia "B�dziesz zawsze moja" Marcela Wo�niaka wed�ug mnie stylistycznie sporo odstaje od reszty. Nie chodzi o to, �e jest z�a, ale zwyczajnie nie pasuje do reszty. Jest zbyt z�o�ona, przez co straci�a na przejrzysto�ci i czytelno�ci przekazu. Jako odr�bny tw�r ok, ale nie w antologii, kt�ra powinna by� sp�jna i wywa�ona.

Je�li lubicie czyta� antologie, lub po prostu chcecie sprawdzi�, jak temat przewodni "ugry�li" wasi ulubieni Autorzy to zach�cam do lektury.