Audiobook Metro 2033. Trylogia Metro. Tom 1 mp3

W roku 2033 �wiat, jaki znamy, ju� nie istnieje. Bohaterowie powie�ci s� pewni, �e tylko oni prze�yli w tunelach mrocznego metra, poniewa� �wiat na powierzchni zosta� niemal zr�wnany z ziemi� i zamieszkany przez krwio�ercze potwory poluj�ce na ka�dego cz�owieka wychylaj�cego nosa z tunelu.

Tam gdzie metro i tunele, pojawiaj� si� r�wnie� szczury, �luz, ple��, �mier�, zgnilizna moralna i setki tysi�cy uwi�zionych w ciemnych zakamarkach ludzi. Nie spodziewa�em si� niczego specjalnego, mo�e poza prze�o�eniem w realia metra przysz�o�ci struktury spo�ecze�stwa rosyjskiego. Ale niespodziewanie „Metro 2033” wci�gn�o mnie bez reszty ju� po kilku elektronicznych stronicach. Autor w bardzo udany spos�b przedstawia mroczny �wiat przysz�o�ci. Na pocz�tku wiemy tylko tyle, �e ludzie od pokolenia mieszkaj� w tunelach, poniewa� powierzchnia planety zosta�a zniszczona w efekcie konfliktu. Jakiego? Nie trudno si� domy�li�, jednak autor nie podaje �adnych konkretnych szczeg��w, jedynie ujawnia co kilka rozdzia��w fakty lub wydarzenia, nie maj�ce dla fabu�y wi�kszego znaczenia, za to stanow� ciekawostk� dla czytaj�cych. G�uchowski koncentruje si� na osobie m�odego Artema, kt�ry przemierza tunele metra w poszukiwaniu pomocy dla zagro�onej istnieniem „rodzimej” stacji WOGN.

Metro, zamieszkane przez tysi�ce ludzi, zosta�o podzielone przez frakcje, kt�re w dniu katastrofy zesz�y do tuneli. W wyniki ci�g�ych zmian wykszta�ci�y si� nowe mini-pa�stwa. Do najsilniejszych nale�� tzw. Hanza (Zwi�zek Stacji Linii Okr�nej), komuni�ci zrzeszaj�ce stacje czerwonej linii, faszy�ci z IV Rzeszy, wielka Polis utworzona przez potomk�w bibliotekarzy i wojskowych, Konfederacja Arbacka, Stowarzyszenie WOGN (z kt�rego pochodzi Artem), Konfederacja 1905 roku, Szmaragdowy Gr�d, Sojusz Bauma�ski czy Wyznawc�w Kultu Wielkiego Czerwia. Pa�stwa walcz� mi�dzy sob�, lub istniej� w zawieszeniu w skutek kruchego pokoju. W zale�no�ci od wyznawanej doktryny, mieszka�cy stacji dziel� si� na rabusi�w, terroryst�w, kap�an�w, rewolucjonist�w, faszyst�w, handlarzy, naukowc�w i wojskowych. Wizja autora jest strasznie mroczna, pe�na z�a i zepsucia, tajemniczych si� czyhaj�cych na ludzkie �ycie. Klimat stworzonego przez G�ochowskiego �wiata jest tak ciekawy i sp�jny, �e nie spos�b szuka� w nim luk czy narzeka� na miejscami spowalniaj�c� fabu��.

M�ody Artem przemierza kolejne stacje metra, aby dosta� si� do legendarnej Polis, gdzie chce szuka� pomocy dla swojej rodzimej stacji. Po drodze przedziera si� przez r�ne pa�stewka, do�wiadczaj�c mniej lub bardziej negatywnych dozna� – strach, nienawi��, poni�enie, �mier�. Poznaj�c od podszewki ludno�� metra zastanawia si�, czy warto ten �wiat ratowa�, nawet gdyby zdarzy�a si� okazja powrotu na powierzchni�.

G�uchowski, pos�uguj�c si� m�odym Ateremem, zastanawia si� nad obecn� kondycj� i po�o�eniem ludzko�ci. W drobnej mieszaninie niedobitk�w odtworzy� w bardzo udany spos�b miniatur� wsp�czesnego �wiata. Temat wydaje si� prosty do rozpoznania, ale tylko na pocz�tku. Przemierzaj�c metro, oczami Artema pozwala sobie na refleksje dotycz�ce religii, polityki, wojny, bezcelowej �mierci i sensu �ycia.

Jest to nie tylko post apokaliptyczny thriller z du�� ilo�ci� przemocy i mroczn� wizj� przysz�o�ci, ale przede wszystkim powie�� o dojrzewaj�cym cz�owieku szukaj�cym swojego miejsca. Brawurowo poprowadzona narracja sprawia, �e nie ma czasu na nud�. Autor nieustannie buduje napi�cie, tylko miejscami zwalniaj�c, aby czytelnik m�g� nabra� oddechu. Niemal nieustannie mamy do czynienia ze zmianami, jakie dokonuj� si� na oczach Artema. Ch�opak, pocz�tkowo naiwny i niedo�wiadczony, szybko zdobywa wiedz�, kt�ra pozwala mu podejmowa� w�asne decyzje i snu� rozmy�lenia na temat przysz�o�ci ludzko�ci. Zw�aszcza tego, czy ludzko�� zas�u�y�a na zbawienie.

Autor otwarcie m�wi, �e w �yciu nie ma utartych schemat�w, nie ma wy��cznie dobra lub z�a, szcz�cie i luksusy nie s� dobrem dla wszystkich. Nie ma idealnych bohater�w, ani do szpiku zepsutych z�oczy�c�w. Ukazuje momenty, kt�re sprawiaj�, �e nawet najbardziej prawy cz�owiek mo�e mie� chwil� zw�tpienia, tak samo jak kompletnie negatywny bohater mo�e zdoby� si� na odrobin� ciep�a i zrozumienia. I co najwa�niejsze, ludzie za�lepieni z�em, z ci�gle wisz�c� gro�b� ca�kowitej anihilacji, potrafi� dokona� czyn�w tak zatrwa�aj�cych, �e naprawd� nie spos�b uwierzy� jak czasem blisko jeste�my ko�ca �ycia na planecie.

Wyobra� sobie, �e niebo nie jest ju� dost�pne dla wzroku cz�owieka, a jedyne, co to tylko sklepienie tunel�w i stacji w metrze. Cz�owiek sam �ci�gn�� na siebie katastrof� i unicestwi� tak pi�kny raj, jakim jest ziemia. Zosta� wyparty do �ycia w podziemiach, przez promieniowanie i nowe �ycie, kt�re na pewno przeczy ewolucji i przy kt�rym Darwin skoczy�by z drzewa.

Rok 2033 w wyniku konfliktu atomowego �wiat uleg� zag�adzie, a jedyne miejsce, w kt�rym �yj� nieliczni ocaleni to moskwiewskie metro. Wogn to wysuni�ta najbardziej zamieszkana stacja w metra, w kt�rej �yje Artem (nasz g��wny bohater). Artem mieszka wraz z ojczymem, kt�ry kiedy� go uratowa�, przygarn�� i wychowa�. WOGN jest w niebezpiecze�stwie, a dok�adnie ca�e metro, bo je�eli WOGN padnie, to czarni przedostan� si� dalej. Czarni to potwory pokryte czarn� i l�ni�c� sk�r�, kt�re samym swoim wygl�dem doprowadzaj� ludzi do szale�stwa. Nasz g��wny bohater dostaje misje: musi si� przedosta� do legendarnej stacji Polis, serca moskiewskiego metra, aby przekaza� wiadomo�� o nowym zagro�eniu i tak zaczyna si� przygoda.

Ludzie w metrze pr�buj� �y� jak przed katastrof�, stacje to takie mini pa�stwa, gdzie ludzie staraj� si� o lepsze �ycie, ale w niekt�rych miejscach cz�owiecze�stwo stoi pod znakiem zapytania i podczas lektury zastanowimy si� nie raz, czy jest dla nich jeszcze szansa? Cz�owiek instynktownie b�dzie walczy� do ko�ca o swoje �ycie niczym szczur przyparty do muru, tylko czy pozostanie tym samym cz�owiekiem, kt�ry osi�gn�� tak wiele i tak pewn� r�k� w�ada� �wiatem? Czy b�dzie to ju� zwyk�y sak, kt�ry w �a�cuchu pokarmowym spad o wiele ni�ej, bo w wyniku promieniowania powsta�y wynaturzone i bardziej dostosowane do �rodowiska stworzenia?

W metrze znajdziemy faszyst�w, komunist�w, rewolucjonist�w, satanist�w, ludzi wierz�cych, kap�an�w, filozof�w, dzikus�w i to wszystko jest z��czone w zgrabn� ca�o��, kt�ra trzyma si� kupy i tworzy przy tym pod�o�e �wiata. Ja, jako �e nigdy nie przepad�em za polityk� i w og�le mam o niej blade poj�cie, tak tutaj sytuacja jest obja�niona w fajny i zrozumia�y spos�b, wr�cz jest ciekawa, bo ka�da powiedzmy nacja, czy to wyznawcy szatana, czy faszy�ci, czy chocia�by komuni�ci wszyscy oni �yj� wed�ug swojej ideologi i cz�st� prowadz� miedzy sob� spory, kt�re za� b�d� utrudnia� Artemowi, przedostanie si� do Polis.

Artema czeka ci�ka, d�uga i pe�na prze�y� wyprawa, w kt�rej spotka ludzi pomocnych, jak i wrog�w, b�d� te� w�tki lekko paranormalne, kt�re najd� ca�o�ci surrealistyczny i mroczny wyd�wi�k, a co do mroku, to jest go tu pe�no, nieraz przechodzi� mnie dreszcz, gdy wyobra�a�em sobie Artema, kt�ry idzie sam otoczony ciemno�ci� tak g�st�, �e niemal namacaln�, ci�gle si� przy tym obracaj�c za siebie, bo kto wie, co si� czai w tunelach? Nigdy nic nie wiadomo w tym nowym �wiecie, w kt�rym cz�owiek pr�buj� sie za adaptowa�.

Znajdziemy tu wiele mocnych i poruszaj�cych moment�w, jakby chocia� z Wanieczk� - nie b�d� wam spoilerowa�, musicie si� sami dowiedzie�, o jaki moment mi chodzi. Ludzie spotkani przez Artema, czy towarzysz�cy mu podczas etap�w podr�y nios� swoj� histori�, kt�ra prawie zawsze jest ciekawa i intryguj�ca.

Dimitry stworzy� co�, co dla mnie jest genialne, klimatyczne, a fabu�a, kt�ra z pozoru mo�e wyda� si� p�ytka, w og�le taka nie jest. Ksi��ka niemal od pocz�tku do ko�ca trzyma w napi�ciu, a po zako�czeniu musia�em zbiera� szcz�k� z pod�ogi.

zokladki blog spot

Metro 2033 to przera�aj�ca wizja przysz�o�ci, gdzie ludzie �yj� jak szczury, pod ziemi� i walcz� o byt. Pomys� na fabu�� by� �wietny i cho� cz�sto eksplowatowany w literaturze, tutaj zosta� �wietnie wykorzystany. Powie�� intryguje i wciaga czytelnika. Jest �wietnie napisana, z dba�o�ci� o szczeg�y i ciekawymi sylwetkami bohater�w. Miejmy nadziej�, �e nie jest to przepowiednia czekaj�cej nas przysz�o�ci, ktora przera�a....

Ksi��ka ma sw�j specyficzny mroczny, ci�ki klimat, pe�en niepokoju i niedopowiedzenia, kt�ry jest bardzo realny i udziela si� czytelnikowi.

Metro 2033 czyta si� b�yskawicznie i z du�� przyjemno�ci�. Bardzo lubi� takie klimaty i z ch�ci� si�gn� po kolejne tomy.

[Adres usuni�ty]

To w�a�nie dzi�ki tej ksi��ce a tak�e autorowi zacz��em czyta�

Dobra ksi��ka, jedna z lepszych kt�re czyta�em. S� momenty dreszczu i zastanowienia, brak uczucia znudzenia ksi��k� a j�zyk w niej pisany jest sp�jny i prosty w czytaniu, polecam ka�demu w ka�dym wieku.

Absolutnie genialne! Rosjanie od dawna udowadniaj� nam, ze w sferze literackiej s� wszelkimi mistrzami. "Metro 2033"to ksi��ka dla ludzi, kt�rzy lubi� wyobra�a� sobie jak b�dzie wygl�da�a Ziemia, kiedy spotka j� co� strasznego. Akcja ksi��ki dzieje si� w moskiewskim metrze, kt�re zosta�o podzielone. S� tam bardziej wp�ywowe stacje i te mniej, w�r�d nich znale�� mo�na nawet nazist�w. Tutaj nie ma ju� pieni�dzy, handluje si� wszystkim czym si� da - g��wnie nabojami, bo bro� stanowi swego rodzaju podstaw� w egzystencji ludzi. Przyja�nie cz�sto s� kalkulowane, albo tylko chwilowe, gdy okazuje si�, �e mamy inne obowi�zki, albo cel wci�� na nas czeka. G��wnego bohatera - Artema, nie da si� nie lubi�. Poznajemy jego rozterki, emocje i to jak patrzy na ca�e otoczenie metra. Pozycja niesamowicie wci�ga, sprawia, �e czytelnik chce wiedzie� co b�dzie dalej. ig - unirosbooks

�wiat zosta� zniszczony przez konflikt atomowy. Ci nieliczni, kt�rzy go prze�yli, wiod� �ycie w moskiewskim Metrze, kt�re dzi�ki swojej konstrukcji, pozwoli�o im przetrwa�. Mamy 2033 rok.

Artem nie pami�ta ju� �wiata u g�ry - katastrofa mia�a miejsce, gdy by� zaledwie kilkuletnim dzieckiem. Jest sierot�, kt�r� zaopiekowa� si� jeden z wojskowych. Mieszka na stacji WOGN, w kt�rej zaczyna dzia� si� co� z�ego... Do pilnie strze�onego wyj�cia podchodz� Czarni, budz�c we wszystkich strach. Jako m�ody i silny m�czyzna, Artem dostaje wa�n� misje - poinformowa� Polis, stolice Metra o tym, co dzieje si� na granicach. Jednak w�dr�wka ciemnymi korytarzami wcale nie jest taka prosta...

Wyja�nijmy sobie jedno - nie lubi� dystopii. Nienawidz� tego wszechogarniaj�cego g�osu, kt�ry m�wi Ci - to ju� koniec ludzko�ci, nie ma nic, nic si� nie zmieni, tu nie da si� przetrwa�. Dlatego gdy otworzy�am Metro 2033 i przeczyta�am kilka pierwszych stron poczu�am si� strasznie tym przyt�oczona. Mia�am �wiadomo�� tego, �e powie�� czyta si� szybko i p�ynnie, �e ca�o�� zdaje si� by� dobrze skonstruowana... ale to poczucie blisko�ci ko�ca nie dawa�o mi spokoju. Ale skoro zacz�am, jak mog�abym nie sko�czy�?

Ale dobrze, �e nie zrezygnowa�am. O ile na pocz�tku rzeczywisto�� Metra 2033 wydawa�a mi si� bardzo realna i bol�ca, to im dalej brn�am, tym bardziej czu�am si� jak w jakim� fantastycznym �wiecie, a nie, na naszej zniszczonej bombami nuklearnymi Ziemi.

To bardzo dobra historia. Na prawd�. Inteligencja Glukhovskiego zadziwia. Samemu stylowi autora nie mam co zarzuci�. Powie��, mimo, �e ma sporo stron, wcale si� nie d�u�y, czyta si� j� do�� lekko, ale mimo to, nie raz mo�na zdziwi� b�yskotliwymi por�wnaniami narratora.

Nie jest to jednak jedyny plus tej pozycji! Ba, minusy? Ja chyba takich w niej nie znalaz�am. Ale wracaj�c, sami bohaterzy te� s� bardzo dobrze skonstruowani. Artem, mimo do�� m�odego wieku, ma g�ow� na karku, cho� te� pope�nia sporo b��d�w, a ci, kt�rych spotyka w czasie swojej w�dr�wki (a jest ich na prawd� wielu!) r�wnie� s� bardzo ciekawi i przy tym niezwykle r�norodni.

Fabularnie - mistrzostwo. Dawno ju� zako�czenie powie�ci tak mnie nie zdziwi�o. Zwrot�w akcji tu nie brakuje, w Metrze bezustannie co� si� dzieje i nawet jedyne, co mog�abym uzna� za niewielki minus to w�a�nie, nadmiar tego wszystkiego. Ka�dy rozdzia� przynosi now� przygod�, nowe wydarzenie, niekoniecznie mocno powi�zane z g��wnym w�tkiem, aczkolwiek dalej b�d�ce czym� ciekawym, czym�, czego zako�czenie a� chce si� pozna�.

Kreacji �wiata te� nie mog� nic zarzuci�. Tak, jest brudny, do�uj�cy. Cuchnie. Szczury s� praktycznie wsz�dzie, nie brakuje te� faszyst�w, czy komunist�w, chc�cych odbudowa� �wiat na starych zasadach. Ale mimo tego, a mo�e w�a�nie - przez to - jest niezwykle ciekawy. Gluhovsky dopilnowa�, aby jego uniwersum by�o tajemnicze, ale przy tym niepozbawione szczeg��w, w�asnych mit�w i legend, kt�rych na prawd� wiele mo�emy znale�� w powie�ci. Dzi�ki nim �wiat zdaje si� �y� i nabiera realno�ci.

Strach w metrze jest wszechobecny. Ludzie s� zwykle biedni, ledwo udaje si� im wy�y�, robi� wszystko, byleby przetrwa�. Wierz� w to, co im podsun� - byleby tylko mie� jaki� cel. Czytelnik mo�e si� w tym nie�le pogubi�: bo kto w ko�cu ma racje? Kt�re legendy s� prawdziwe? Kt�re nie? Nieraz irracjonalne wybory w tym �wiecie s� na porz�dku dziennym i nic w tym dziwnego. Bo jak mo�na my�le� logicznie, pr�buj�c odbudowa� nieistniej�cy ju� �wiat?

Chyba nie mog� zrobi� niczego innego, jak poleci� t� ksi��k� tym, kt�rzy jeszcze po ni� nie si�gn�li, bo szkoda przegapi� co� tak dobrego. I cho� dalej uwa�am, �e dystopie nie s� dla mnie, to ta zdecydowanie przypad�a mi do gustu.

Zanurz si� w postapokaliptycznym �wiecie rosyjskiego metra w tej niezwyk�ej powie�ci, kt�ra zdoby�a moje serce! 🌍💔 Dimitri Glukhovsky stworzy� arcydzie�o, kt�re wci�ga od pierwszej strony, oferuj�c mieszank� grozy, sci-fi, postapo i psychologii. 🤯📖

Fabu�a rozwija si� w labiryncie tuneli, gdzie ocala�ych zmusza si� do walki o przetrwanie w cieniu katastrofy nuklearnej. G��wny bohater, Artem, wyrusza w niebezpieczn� podr�, spotykaj�c tajemnicze postacie i staj�c przed trudnymi wyborami. Zmagaj�c si� zar�wno z mutantami, jak i z ludzkimi wrogami. 🧑‍🚀🔥

W tunelach moskiewskiego metra po katastrofie nuklearnej, ka�da stacja staje si� jakby w�asnym, niezale�nym mikropa�stwem. Odr�bne grupy ludzi �yj�ce na poszczeg�lnych stacjach kszta�tuj� swoje w�asne regu�y, hierarchie spo�eczne i systemy warto�ci.

J�zyk Glukhovskiego jest hipnotyzuj�cy, a �wiat, jaki stworzy�, przyci�ga uwag� od pierwszego zdania. Powie�� nie tylko zapewnia dawk� emocji i napi�cia, ale tak�e sk�ania do refleksji nad natur� ludzk�. 🤔🌟

"Metro 2033" to podr� przez ludzk� psychik�, poruszaj�ca, trzymaj�ca w napi�ciu i pozostaj�ca w pami�ci. To wi�cej ni� tylko science fiction - to klasyk, kt�ry zas�uguje na uznanie! 👏

Metro 2033 to najd�u�szy audiobook jaki mia�am okazj� s�ucha�, nawet na zwi�kszonej pr�dko�ci czas audio wyni�s� 19h. Na samym pocz�tku stwierdzi�am, �e jak mi si� nie spodoba to nie b�d� si� z ni� m�czy�. SKO�CZY�AM.

Za ksi��k� wzi�am si� z polecenia znajomego. By�am jej bardzo ciekawa po przeczytaniu "Tekstu" Autora, bo ksi��ka zrobi�a na mnie du�e wra�enie. Metro zachwyci�o mnie od samego pocz�tku natomiast ten stan euforii niestety z ka�d� godzin� s�uchania opada�... Ju� t�umacz� dlaczego. Baaardzo spodoba� mi si� �wiat, sytuacje kt�re Autor stworzy�. Ksi��ka zmusza przede wszystkim do podzi�kowania za to w jakich wspania�ych warunkach �yjemy. Fabu�a mocno wp�ywa na nasz� psychik� w kontek�cie co by by�o gdyby. Duuu�o przemy�le� w zwi�zku z jej tre�ci� przesz�o przez moj� g�ow�. Dlaczego wi�c poziom zainteresowania spad�... W moim odczuciu ca�o�� by�a zbyt filozoficzna, chyba liczy�am na wi�cej akcji kt�ra rozwala m�zg od �rodka. Fabu�a w moim odczuciu by�a bardzo spokojna a ja naprawd� liczy�am na krew, flaki, �zy i pot... Nie uwa�am jednak aby by� to czas stracony... Mo�e jeszcze nie doros�am do Metro 2033...

�wietna ksi��ka i pi�kne wydanie, za ca�kiem niez�� cen�. Zdecydowanie najlepsza ze wszystkich trzech cz�ci. Skusi�em si� na ni� po przej�ciu obu gier i nie �a�uje, poniewa� to kawa� dobrego post-apo.

Pierwsza cz�� – Metro 2033 – okaza�a si� dla mnie nieco nu��ca. Pocz�tkowo ci�ko si� w ksi��k� t� wgry�� – chaos narracyjny, brak jasno�ci co do tego co i gdzie si� dzieje, dojmuj�ce wra�enie rozbicia wci�� towarzyszy lekturze przy kilkudziesi�ciu pierwszych stronach.

P�niej jest ju� jednak znacznie lepiej, a zako�czenie w�a�ciwie zwala z n�g. Dmitry Glukhovsky zarysowuje �wiat po katastrofie, kiedy to ludzie przenie�li si� do podziemnych tuneli metra, by tam walczy� o przetrwanie. Skazani na przebywanie w klaustrofobicznych przestrzeniach, wykluczeni z mo�liwo�ci kontaktu ze �wiatem zewn�trznym, oderwani od �wiat�a dziennego, �yj� jak wygna�cy, pr�buj�c pouk�ada� swoj� now� rzeczywisto�� i przetrwa�. W mrokach moskiewskiego metra nie jest to jednak takie proste – zewsz�d czai si� niebezpiecze�stwo, a brak podstawowych �rodk�w do �ycia daje si� we znaki. Na stacji WOGN, s�yn�cej ze �wietnej quasi-herbaty podj�ta zostaje decyzja o pr�bie dostania si� do Polis. Artem

Glukhovsky sprawnie wykorzysta� potencja� swojej historii – umie�ci� w niej rozwa�ania na temat wp�ywu cz�owieka na losy �wiata, zr�cznie pokazuj�c jak to ON sam spowodowa� zej�cie do tunelu, wojny, k��tnie i katastrofy. Ciekawy wyda� mi si� r�wnie� w�tek Kremlu traktowanego jako siedzib� szatan�w – akcent ten nadaje ksi��ce smaczku i zach�ca do poszukiwa� w�asnych.

Autor zarysowa� �wiat realny i przez to przera�aj�cy. Jego wizja przysz�o�ci wcale nie jest odleg�a ani niemo�liwa – wydaje si� wr�cz, �e jest to profetyczne wejrzenie w najbli�sze lata, kt�re – je�li cz�owiek b�dzie zmierza� dotychczasow� �cie�k� – mog� z kart literatury przej�� do rzeczywisto�ci, czyni�c z Metra 2033 reporta� przysz�o�ci.

Niew�tpliwie jest to ksi��ka klimatyczna, jednak zdecydowanie bardziej skupiona na og�lnym zarysowaniu rzeczywisto�ci postapokaliotycznej ni� losach samych bohater�w, kt�re odbieram jako konieczn� obecno��, ale wcale nie odgrywaj�c� g��wnej roli. Jest ona niezb�dnym dodatkiem do opisu wygl�du metra oraz zwi�zk�w mi�dzy kolejnymi stacjami. Czu�, �e to preludium, wst�p do sagi, kt�ra – jak ju� teraz wiemy – odnios�a ogromny sukces, wychodz�c daleko poza ksi��ki pisane przez samego Glukhovsky’go.

Tym, co przebija nowe wydanie ksi��ki jest sensownie ulokowana mapka metra, bez kt�rego nie spos�b porusza� si� po ksi��ce. Znajduje si� ona na ko�cu, dzi�ki czemu w ka�dej chwili mo�emy do niej zerkn��. W starym wydaniu jej rozk�adan� wersj� umieszczono w �rodku, co by�o kompletnym nieporozumieniem (by� to w�wczas jeden z wielu b��d�w wydawniczych).

Ogromnie ciesz� si�, �e da�am si� nam�wi� na jej lektur�. Po latach odk�adania jej na p�niej, by�a to naprawd� dobra decyzja.

Je�li jeszcze nie znacie serii – polecam zapoznanie si�.

Super! Polecam dla os�b, kt�re lubi� klimat postapo.