eBook Kontratyp. Joanna Chy�ka. Tom 8 mobi epub

Charakterystyczna dla autora forma narracji zostaje utrzymana r�wnie� w tej pozycji. Power couple - Zordon i Chy�ka, z zaskakuj�c� �atwo�ci� i zwinno�ci� pokonuj� wszystkie przeszkody, buduj�c z nich, zgodnie z Chy�kowsk� ideologi�, solidne mosty. Ich zwi�zek umacnia si�, a przepychanki s�owne, zawarte w tre�ci ksi��ki, ugruntowuj� w czytelniku, sympati� do tej pary.

U�a�ska fantazja autora, niezwykle porywaj�ca, jak do tej pory, przy okazji tej cz�ci serii, nieco si� zagalopowa�a wraz z umieszczeniem kompletnie nieprzygotowanej Chy�ki na 5 tys m n.p.m.

O ile osoba, nieobeznana w meandrach polskiej jurysdykcji, z pewno�ci� uwierzy autorowi na s�owo w kwestii prawdziwo�ci przywo�ywanych akt�w prawnych, o tyle naiwynym by�o by s�dzi�, �e to�samo zachowa si� rozwa�aj�c sytuacj� bohaterki w Himalajach. Sam w�tek pobytu Chy�ki na Annapurnie oddany jest w spos�b charakterystyczny dla autora, z zachowaniem nale�ytej, acz nieprzesadzonej szczeg�owo�ci opis�w i idealn� wr�cz gradacj� napi�cia. W zestawieniu, jednak, z irracjonalno�ci� ca�ej sytuacji, mo�e budzi� w czytelniku spory dysonans. Osobi�cie przyznam, i� odetchn�wszy z ulg� na wie�� o ocaleniu Joanny, potrzebowa�am chwili odpoczynku od ksi�zki. Nie zda�y�o si� to przy okazji �adnego z poprzednich cz�ci.

Szcz�liwie, autor w por� pow�ci�gn�� wodze w�asnej fantazji, gdy� wraz z wyl�dowaniem Chy�ki w Warszawie, fabu�a wraca na charakterystyczne dla ca�ej serii, pe�ne nieoczekiwanych zwrot�w akcji, tory, powoduj�c, �e z ka�d� przeczytan� stron�, coraz trudniej oderwa� si� od lektury.

Zdecydowanie godnym zauwa�enia i pochwalenia jest spos�b, w jaki autor ko�czy ten tom, racz�c wytrwa�ego czytelnika sporym zaskoczeniem.

Historia Chy�ki i Zordona z ca�� charakterystyczn� dla serii naiwno�ci� i b��dami proceduralnymi je�li ju� zajrzymy do kodeksu post�powania karnego. W�a�nie te b��dy w serii denerwuj� mnie najbardziej. Wszak w historii o super-mecenas by� ich nie powinno. No ale przejd�my do samej ksi��ki.

Mr�z konsekwentnie ci�gnie w�tek trudnej mi�o�ci Chy�ki i Zordona, wyciskaj�c temat jak cytryn� i pozostawiaj�c u co bardziej �yciowo do�wiadczonych czytelnik�w prze�wiadczenie, �e w normalnym �yciu ta para powinna pozabija� si� ju� jakie� trzy tomy temu. To co na pocz�tku by�o ca�kiem fajnym urozmaiceniem teraz po prostu irytuje.

Irytuje te� naiwno�� z jak� Mr�z przeistacza Chy�k� (chor� wszak alkoholiczk�) w nadkobiet�, co to bez przygotowania po o�miotysi�cznikach si� wspina. Ja rozumiem, �e pisarz nawet powinien mie� bogat� wyobra�ni�, ale a� tak bezczelnie kpi� z inteligencji czytelnika?

Na plus natomiast trzeba zaliczy� Mrozowi fina�. Takiego zako�czenia si� nie spodziewa�am. Autor kluczy� z w�tkami na tyle skutecznie, �e wyjawienie kim jest schwarzcharakter tomu mocno mnie zaskoczy�o. Tyle, �e ten sam efekt mo�na by�o osi�gn�� bez doprowadzania prawnik�w i himalaist�w do bolesnego zgrzytania z�bami.

Mr�z znowu pokazuje nam �wiat Chy�ki, w kt�rym zaskakuje czytelnika. Jest to 8 tom jej przyg�d a za ka�dym razem czytamy co� innego. Niesamowite jak wiele pomys��w na nowe ksi��ki kryje si� w g�owie Remigiusza Mroza!

Cofniemy si� jakie� 20 lat wstecz i zobaczymy pocz�tki Joanny, kt�re by�y barwne. A opr�cz tego Himalaje. Pi�kny zimny krajobraz 😍

Czy wydarzenia opisane przez Mroza s� prawdziwe? Nie wiem. Nie mam zielonego poj�cia, nie sprawdza�em, ale jak zwykle autor pisze w taki spos�b, �e jestem w stanie mu uwierzy�.

Wiele os�b czyta ksi��ki zagranicznych autor�w, bo s� ciekawe, lepiej si� prezentuj� no i s� zagraniczne. No halo, OBCY.

A w�a�nie wiele os�b nie wie ile traci omijaj�c tw�rczo�� polskich autor�w takich jak Remigiusz Mr�z!

W Testamencie autor zostawi� kilka spraw otwartych i czeka�em wcale nie tak d�ugo na wyja�nienie ich 😅 jednak gdyby kto� chcia� przeczyta� ksi��k� bez znajomo�ci poprzednich, �mia�o. B�dzie co prawda trudniej, ale mo�na ;)

Mnie osobi�cie pisarz uderzy� i stworzy� ksi��k�, kt�ra wywo�a�a sza�. Wiele os�b czyta, przeczyta�o albo chce przeczyta� ksi��k� a to oznacza, �e co� w niej jest, czy� nie? Bardzo mo�liwe, �e z ka�d� ksi��ka Mr�z si� rozwija i tworzy coraz lepsze pozycje albo zaufanie jakim obdarzyli go czytelnicy nie zosta�o wystawione na pr�b� 🤔 Dla mnie ksi��ka piorunuj�ca.

Recenzja z bookstagrama: bookandpoet

Po raz kolejny Remigiusz Mr�z dostarcza swoim czytelnikom niesamowitej dawki emocji.

Ka�dy przewr�t akcji coraz bardziej wci�ga� mnie w tre�� rozdzia��w i trudno by�o mi oderwa� si� od ksi��ki, by zrobi� sobie kubek czekolady.

Mr�z i tym razem przyci�gn�� i zintegrowa� swoim pomys�em na kolejn� przygod� Chy�ki i Zordona.

Z wielk� niecierpliwo�ci� b�d� oczekiwa� kolejnych spraw tej dw�jki bohater�w.

"Kontratyp" jest ju� �sm� cz�ci�, w kt�rej g��wn� bohaterk� jest Joanna Chy�ka. Tym razem podejmuje si� ona obrony kobiety, kt�ra, wed�ug opinii publicznej oraz prokuratury, zostawi�a swoich towarzyszy na pewn� �mier� w Himalajach. Nie pomaga fakt, �e ucieka�a i nielegalnie usi�owa�a przekroczy� granic�. Sprawia to, �e rozprawa wydaje si� by� z g�ry przegrana. Chy�ka jednak ma swoje motywacje, kt�re sprawiaj�, �e za nic nie zamierza si� podda�.

Przez ponad 500 stron ksi��ka trzyma�a mnie w napi�ciu tak, �e poch�on�am j� w trzy dni (a gdyby nie codzienne obowi�zki i zaj�cia zdalne pewnie zaj�aby jeszcze mniej). Zw�aszcza druga cz�� niesamowicie rozbudza emocje i, mimo �wiadomo�ci, �e kolejne cz�ci serii z Joann� Chy�k� powsta�y, ma si� wra�enie, jakby ta mog�a by� ju� ostatni�. Sprawi�o to, �e moje "p�jd� wcze�niej spa�" szybko zmieni�o si� w "jeszcze jeden rozdzia�", a p�niej kilka kolejnych.

Jest to w tej chwili chyba moja ulubiona cz�� serii z Chy�k�. Dzieje si� bardzo du�o, a rozwi�zanie jak zwykle ogromnie zaskakuje (gdy je pozna�am, pr�bowa�am nawet przekona� sam� siebie, �e jest bardzo naci�gane, jednak na kilku stronach autor wszystko wyja�ni�). Serdecznie polecam zar�wno sam� ksi��k�, jak i ca�� seri�.

Genialna ksi��ka, wszystkie s� fantastyczne ale ta uj�a mnie najbardziej, super emocje z Chy�k� i Zordonem...czekam z ut�sknieniem na Wyrok:))))

Mo�na nie lubi� Mroza mo�na wyrosn�� z jego ksi��ek, ale nie mo�na nie kocha� Chy�ki i nie �ledzi� jej przyg�d! Nepal, g�ra, Chy�ka, morderstwo, echo przesz�o�ci, pot�na intryga pod samym nosem bohaterki... a to wszystko w nowej ksi��ce... czy warto? Hahah CO ZA PYTANIE? OCZYWISCIE ZE WARTO!

Z NEPALU… A� DO CHY�KI

Remigiusz Mr�z jak zawsze potrafi wstrzeli� si� w topowy temat. Nie tak dawno w telewizji g�o�no by�o o kontrowersjach zwi�zanych ze wspinaczkami g�rskimi, no i prosz�. Nie pomy�la�abym, �e wok� takiego tematu mo�na uwi� tak intryguj�c� spraw� i zarazem prawnicze wyzwanie. Nadzwyczajna, ale znana wielu wy��cznie ze szklanego ekranu sprawa staje si� cz�ci� codzienno�ci Chy�ki. Niepo��danie oczywi�cie. Zawi�a kwestia zwi�zana z ambitnym sponsorem wyprawy, niejasno�ci dotycz�ce odnalezionych cia�, wielka wyprawa na nepalskie ziemie. Cho� z pozoru wszystko wydaje si� oczywiste, na pewno takie nie jest.

BOHATERKA I JEJ W�ASNE PROBLEMY

R�wnowarto�ciowym w�tkiem kryminalnym okazuj� si� gro�by i poczynania szale�ca dotycz�ce stricte �ycia Joanny Chy�ki. Jak na prawnika przysta�o, bohaterka nieraz ju� mia�a okazj� mierzy� si� z niebezpiecze�stwem, tym razem staje si� ono jednak namacalne bardziej, ni� kiedykolwiek wcze�niej. I r�wnie mocno zaskakuje jego fina�. Ta obrona s�dowa, z kt�r� b�dzie musia�a si� mierzy�, wymaga zatem od niej podw�jnego wk�adu pracy, determinacji i odwagi – a zagorzali fani serii wiedz�, �e tego na pewno Joannie nie brakuje. Twardo st�paj�ca po ziemi kobieta, kt�r� nie tak �atwo zastraszy�, w tym tomie musi stawi� czo�a wielu wyzwaniom. A jedno z nich zdaje si� by� pocz�tkiem d�ugiej i trudnej drogi. Jakiej? O tym na pewno czytelnicy b�d� mieli okazj� przeczyta� w kolejnych tomach, jak w pos�owiu zapowiada sam autor ksi��ki.

DODATKOWE SMACZKI

W ksi��ce wyczuwalna jest znajomo�� w zakresie prawa i pracy adwokat�w. To przedk�ada si� na wiarygodno�� historii. Ciekawy smaczek stanowi� wzmianki o nepalskiej kulturze, cz�sto kontrowersyjnej, dla nas niezrozumia�ej – a dla tej historii maj�cej o wiele wi�ksze znaczenie, ani�eli mog�oby si� na pocz�tku wydawa�. Jest klimat niebezpiecze�stwa, napi�cie, etapowe docieranie do kolejnych fakt�w, jest i znany u Mroza humor. Oj tak, u�miechn�a mi si� bu�ka na wzmiank� o fryzurze Rutkowskiego. Autor wkracza tak�e w obszar uczuciowy g��wnej bohaterki i jej odwiecznego towarzysza, Zordona, udowadniaj�c, �e istniej� zwi�zki stroni�ce od romantycznych gest�w i s��w. Tego na pewno w ich przypadku nie uraczycie wypatrzy�.

PODSUMOWANIE

Krymina� z niecodziennym motywem przewodnim, rozbudowanym t�em i spraw� niepod��aj�c� wy��cznie jednym torem. S� zwroty akcji i elementy zaskoczenia, w wyniku czego naprawd� nie tak �atwo rozgry�� tajemnic� i wyw�szy� winnego. Swojej przygody z t� seri� wcale nie rozpocz�am od pierwszego tomu (czego bardzo �a�uj�), wi�c nie mam por�wnania „Kontratypu” z cz�ciami otwieraj�cymi ten cykl. Ta jednak, podobnie jak i „Testament”, spe�ni�a moje oczekiwania i nakarmi�a wra�enia do syta. Z pewno�ci� si�gn� po wi�cej.

Wi�cej na: [Adres usuni�ty]

Je�li interesuje Ci� tematyka prawnicza z nutk� kryminaln� to napewno Chy�ka Remigiusz Mr�z przypadnie Ci do gustu :) Chy�ka jest bezwgl�dn� prawniczk�, kt�ra niecofa si� przed �adnym zleceniem, kt�re bierze, nawet, je�li zagra�a to jej zdrowiu i �yciu. Chy�ka to osoba o specyficznym charakterze i sposobie �ycia. Przeczytamy tutaj o trudnej mi�o�ci Chy�ki i jej aplikanta Zordona. Chy�ka powsta�a w serii sk�adaj�cej si� p�ki co z 9 cz�ci: "Kasacja", "Zagini�cie", "Rewizja", "Immunitet", "Inwigilacja", "Oskar�enie", "Testament", "Kontratyp" i "Umorzenie". W moje r�ce w pierwszej kolejno�ci trafi�o "Zagini�cie" i jak to u mnie niekiedy si� zda�a w trakcie czytania zorientowa�am si�, �e chyba powinna by� jaka� wcze�niejsza cz�� no i by�a ... i wpad�am w ci�g Chy�ki wyczekuj�c cz�ci 10. Ja polecam j� Tobie z czystym sumieniem, �atwa do przyswojenia, nie spos�b si� oderwa� jak ju� si� j� zacznie czyta� a i wzbudza skrajne emocje od z�o�ci poprzez �zy a� po �miech.

zapraszam na m�j profil ksi��kowy: [Adres usuni�ty]

Remigiusz Mr�z to cz�owiek tysi�ca pomys��w. Wystarczy podsun�� mu temat czy nawet jeden wyraz a ON odda nam gotow� fabu��. Tym razem s�owem kluczowym by� Nepal, a tematem przewodnim pewne wydarzenie z przesz�o�ci, w kt�re zamieszana by�a Chy�ka. Autor jak zwykle poszed� po bandzie. Cho� to dopiero moje drugie spotkanie z pisarzem, to mam podstawy by stwierdzi�, �e ca�a fala hejtu i morze krytyki, wylewanej niczym pomyje na g�ow� tego niezwykle p�odnego autora, s� jedynie oznak� ludzkiej zawi�ci. Remigiusz Mr�z robi to co lubi i na co czytelnicy czekaj�. Daje nam rozrywk� przez du�e R, ksi��ki, kt�rych fabu�a zaskakuje i wzbudza skrajne uczucia od zafascynowania do rosn�cego niedowierzania. Przyznam szczerze, �e jeszcze nigdy nie p�aka�am czytaj�c krymina�...a� do teraz. A do os�b sentymentalnych raczej nie nale��.

W Himalajach, na stokach jednej z najniebezpieczniejszych g�r �wiata, Annapurny, ginie grupa polskich wspinaczy. Pomimo szybkiej akcji ratunkowej nie udaje si� ich odnale��. Kilka tygodni p�niej, na granicy, zatrzymana zostaje Klara, jedna z uczestniczek ekspedycji. Kobieta jest �cigana przez policj�. Zostaje przetransportowana do Polski, gdzie odpowiada� b�dzie przed s�dem, za zab�jstwo swoich towarzyszy. W ca�� spraw� wmanewrowana zostaje Joanna Chy�ka, a to wszystko za spraw� jednego smsa. Pani adwokat sama b�dzie musia�a wybra� si� do Nepalu, w poszukiwaniu odpowiedzi na, pojawiaj�ce si� jak grzyby po deszczu, pytania.

By�o to moje pierwsze spotkanie z Joann� Chy�k� i jej przyjaci�mi z kancelarii, lecz z pewno�ci� nie ostatnie. Wprost przeciwnie, mam sporo do nadgonienia, gdy� chc� z tego cyklu wycisn�� wszystko to co najlepsze, a bez znajomo�ci poprzednich tom�w mi si� to nie uda. Joanna chy�ka, Zordon, Kormak, maj� przesz�o��, kt�rej echa by�o czu� w tej ksi��ce. Autor cz�sto odwo�uje si� do wydarze� z poprzednich ksi��kach, i cho� "Kontratyp" jak najbardziej mo�na traktowa� jako samodzieln� ksi��k�, to w przypadku kiedy czytelnik chce dowiedzie� si� czego� o naszych bohaterach i tym, dlaczego znajduj� si� akurat na tym etapie swojego �ycia, to musi si�gn�� po poprzednie tomy. Ale nie jest to pow�d do smutku poniewa�, przegl�daj�c recenzje utwor�w Remigiusza Mroza przychodzi nam na my�l tylko jedno zdanie : "tysi�ce czytelnik�w nie mog� si� myli�", i czeka mnie niezwyk�a, ekscytuj�ca przygoda.

Autor cyklu ze sto�eczn� prawniczk� wie, czego oczekuj� odbiorcy, jaki styl lubi�, jakie �arty do nich trafiaj�, co ich bawi a co wzrusza. J�zyk, kt�rego u�ywa jest jak najbardziej wsp�czesny, znany nam z ulicy, dzi�ki czemu przemawia do nas w spos�b naturalny. Uwielbia�am czyta� dialogi pomi�dzy Chy�k� i Zordonem, owszem zgadzam si� z niekt�rymi recenzentami, �e por�wna� i s�ownych przepychanek by�o nieco za du�o, jednak tworzy�y one specyficzny klimat powie�ci. Autor gar�ciami czerpie z popkultury, co �wiadczy o jego niesamowitej pami�ci. Por�wnania i metafory, kt�re s� obecne na kartach ksi��ki to cytaty z film�w, ksi��ek, znane powiedzonka oraz satyryczne teksty rodem z film�w animowanych dla dzieci. Narracja jest lekka, �atwa i przyjemna lecz jednocze�nie wzbudza emocje i gra na uczuciach czytelnika. Nie spodziewa�am si�, �e zwyk�y krymina�, b�dzie w stanie sprawi�, �e �zy ciurkiem b�d� mi p�yn�� po policzkach. Je�li mnie, ju� przy pierwszym spotkaniu z bohaterami, tak bardzo wzruszy� ich los, to nie potrafi� sobie wyobrazi� jak niekt�re nieszcz�liwe zwroty akcji przyjm� Ci, kt�rzy towarzysz� Chy�ce i sp�ce od lat.

Nepal, kraj w kt�rym rozgrywa si� spora cz�� akcji ksi��ki, to miejsce gdzie wsp�czesno�� miesza si� z praktykami rodem ze �redniowiecza. Podczas lektury "Kontratypa" dowiedzia�am si� o tym kraju rzeczy, kt�re wbi�y mnie w oparcie fotela, zmusi�y do pog��bienia wiedzy oraz sta�y si� tematem dyskusji w gronie przyjaci�. Jedn� z nich by� chhaupadi czyli zwyczaj, kt�ry zakazuje kobiecie przekraczania progu domu, podczas menstruacji. Zmuszona jest do �ycia ze zwierz�tami, bez jedzenia i picia. Panuje przekonanie, �e wygnanie ma uchroni� zar�wno j� jak i jej bliskich, przed demonami. Nie mo�e w tym czasie ani si� uczy�, ani czyta�. Nikt nie mo�na jej dotkn�� ani porozmawia�, gdy� jest nieczysta. Zdarza�y si� przypadki �miertelne, kiedy ugryziona przez �mij� kobieta, nie otrzyma�a na czas pomocy. Cho� kilka lat temu zmieniono prawo, i za stosowanie chhaupadi grozi kara wi�zienia, to w nepalskich wioskach nadal jest ON praktykowany. Szacuje si�, �e oko�o 19 procent kobiet jest nadal zamykanych w chatkach menstruacyjnych.

Kolejnym tematem, maj�cym po�redni wp�yw na fabu�� ksi��ki, s� kamlari czyli niewolnicza pomoc domowa. Przypomn� tutaj g�o�ny przypadek 9-letniej Manjity Chaudhary, kt�r� ojciec sprzeda�, za r�wnowarto�� 75 z�otych za rok, pewnemu policjantowi. Po trzech latach niewoli, dziewczynka zosta�a wyzwolona przez aktywist�w fundacji Nepal Youth Foundation. Szacuje si�, �e w ca�ym kraju ponad 1000 dziewczynek, zmuszanych jest do niewolniczej pracy. Cz�sto s� wykorzystywane seksualnie. Musz� przyzna�, �e czyta�am z otwartymi ustami, nie mog�c si� nadziwi� ludzkiemu okrucie�stwu. I to wszystko dzieje si� w kraju gdzie 80 procent ludno�ci to u�miechni�ci Hindusi. Takie praktyki kojarz� mi si� z najsurowszym od�amem Islamu a nie t� pokojowo nastawion� do �wiata religi�. Cho� us�ugi kamlari zosta�y zakazane w 2006 roku, to osoby odpowiedzialne za ten proceder s� bezkarne i trwa ON w najlepsze. W�a�nie w tak� rzeczywisto�� wkracza warszawska pani prawnik. Kobieta wyzwolona, nie daj�ca sobie w kasz� dmucha�, odwa�na i zdesperowana. Jest przeciwie�stwem zaszczutych, nepalskich kobiet, kt�re s� traktowane jak w�asno�� m��w i ojc�w. Nasza bohaterka pr�buje zmierzy� si� w walce z g�r�, kt�ra zabija jednego na trzech �mia�k�w. Czy jej si� uda? Czy da si� bez jakiegokolwiek treningu i przygotowania osi�gn�� szczyt? Od razu wida�, �e autor zg��bi� temat i zebra� materia�, kt�ry sta� si� punktem wyj�cia dla ca�ej fabu�y. Poznajemy tutaj par� fakt�w z historii himalaizmu, przybli�one nam zostaj� sylwetki najwi�kszych polskich wspinaczy. Autor daje nam posmakowa� czym jest choroba wysoko�ciowa, jak sobie z ni� radzi� i jakie mo�e mie� konsekwencje. Nie przypuszczam by Remigiusz Mr�z, by� cz�onkiem ekspedycji na kt�ry� ze szczyt�w Dachu �wiata, jednak ca�o�� wysz�a bardzo realistycznie. Potrafi�am uwierzy�, �e w�a�nie tak czuje si� cz�owiek przebywaj�cy na kilku tysi�cach metr�w. Przera�aj�ce.

Remigiusz Mr�z napisa� ksi��k� od kt�rej nie spos�b jest si� oderwa�. Od pierwszego wejrzenia pokocha�am naszych bohater�w, zar�wno tych pierwszo jak i drugoplanowych. Joanna Chy�ka wzbudzi�a m�j nies�abn�cy podziw. Troszk� �al mi by�o Zordona, kt�ry jest przyk�adem typowego pantoflarza, kt�ry tylko czeka by to kobieta wybra�a za niego danie w restauracji czy skarpetki do pracy. Cho� w �yciu realnym ten uk�ad by mi dzia�a� na nerwy, tutaj tworzy mieszank� wprost wybuchow� i sk�ada si� na swoisty folklor ksi��ki. Rozmowy dw�jki g��wnych bohater�w to w wi�kszo�ci zabawne k��tnie i s�owne przepychanki, lecz nie spos�b oprze� si� wra�eniu, �e pomi�dzy t� dw�jk� jest chemia i bezgraniczna mi�o��. Ca�e szcz�cie autor nie rozbucha� zbytnio tego tematu. Musz� przyzna�, �e jedynym co mi dzia�a�o na nerwy i sprawia�o, �e przewraca�am oczami, to iks pi�tka, BMW Joanny Chy�ki. Zastanawiam si� czy autor cho� raz u�y� s�owa samoch�d czy auto. Ci�gle tylko iks pi�tka tu, iks pi�tka tam. Rozumiem, �e nasza bohaterka mia�a s�abo�� do tej super maszyny, jednak czasem odnosi�am wra�enie, �e przegl�dam folder reklamowy salonu.

Moja kolejna randka z Remigiuszem Mrozem by�a jak najbardziej ekscytuj�ca. Autor zabra� mnie a� na sam szczyt. Nieustaj�ca akcja i jej zwroty, ciekawi bohaterowie i zabawne dialogi, wszystko to z�o�y�o si� w kompletn� ca�o��, kt�r� czyta si� z nies�abn�cym zainteresowaniem. No i to zupe�nie zaskakuj�ce zako�czenie, kt�re zupe�nie zmieni rozk�ad si� w ksi��ce. Przypuszczam, �e wi�kszo�� czytelnik�w postanowi rozprawi� si� z t� powie�ci� za jednym posiedzeniem. Je�li "Kontratyp" to Annapurna pisarskich mo�liwo�ci autora to kolejny tom powinien by� literackim Mount Everest. Tego w�a�nie Mrozowi �ycz�. A sama zamieniam si� w s�uch i zabieram si� za s�uchanie playlisty Zordona, do kt�rej link znajduje si� na ko�cu ksi��ki.

Remigiusz Mr�z jak zwykle na wysokim poziomie! "Kontratyp" jak to istna hu�tawka emocji. Kto zna Mroza cho� troch�, wie, �e tutaj nie ma nic pewnego. Sytuacja zmienia si� jak w kalejdoskopie. Czym tym razem zaskoczy Chy�ka? Nie ma innego wyj�cia jak przekona� si� samemu. Mog� zagwarantowa�, �e prawniczy duet zaskoczy was nie jeden raz! Dla mnie ca�a seria to numer jeden na li�cie thriller�w prawniczych w Polsce.

Przy ka�dej jednej pozycji mog�abym wypisywa� stosy pozytywnych s��w i emocji o ksi��kach R.Mroza i serii z Chy�k�. Tak bardzo spodoba�y mi si� audiobooki, kt�re zawzi�cie s�ucha�am w pracy, zapominaj�c o �wiecie, a jednocze�nie motywuj�c si� do walki o sam� siebie, �e obowi�zkowo kupi�am wersj� papierow� - by zawsze moc mie� je przy sobie.

6/10 dlaczego? Odpowied� na blogu! Powiem tylko, �e to nie jest z�a ksi��ka

[Adres usuni�ty]

Nadszed� czas, kiedy si�gn�am po ostatni� dotychczas cz�� przyg�d Chy�ki i Zordona. Odk�ada�am j� maksymalnie w czasie, ale ostatecznie ciekawo�� zwyci�y�a. Czy 'Kontratyp' okaza� si� r�wnie dobry jak poprzednie cz�ci serii?

'- Chy�ka?

- Pr�buj� si� skupi�.

- Widz�, ale...

- Ale nie dane mi b�dzie osi�gn�� ten stan, jak nie przestaniesz pytlowa�.'

Do Joanny tym razem zg�asza si� kobieta, kt�ra jest oskar�ona o zab�jstwo. Nietypowe, poniewa� pozostawi�a ona na Annapurnie swoich towarzyszy na pewn� �mier�, aby ratowa� w�asne �ycie. Sprawa do�� kontrowersyjna, jednak Chy�ka nie ma innego wyj�cia i musi podj�� si� obrony Klary. Czy i tym razem jej si� uda?

Autor poruszy� temat, kt�ry swego czasu by� g��wnym tematem wszystkich program�w informacyjnych w kraju. Nie ma chyba osoby, kt�ra nie s�ysza�a o �mierci polskiego alpinisty. Tym bardziej, �e jego towarzyszka zesz�a z g�ry, ratuj�c swoje �ycie. Zupe�nie jak bohaterka ksi��ki.

Remigiusz Mr�z nie oszcz�dza swoich bohater�w. Dzi�ki temu �sma ju� cz�� cyklu by�a dla mnie niesamowicie wci�gaj�ca. Czyta�am j� w napi�ciu i wr�cz nie mog�am si� od niej oderwa�. Jednocze�nie chcia�am i nie chcia�am doczyta� jej do ko�ca. Zabawne dialogi pomi�dzy dw�jk� g��wnych bohater�w to ju� normalna sprawa, ale doczeka�am si� te� w ko�cu zej�cia si� Chy�ki i Zordona! Chyba ka�dy fan serii czeka� w�a�nie na to.

'- Jedyny problem jest taki, �e czuj� si� tutaj jak w Krakowie.

- Dlaczego?

- Smog wisi nad tym miastem jak kl�twa m�odo�ci nad Ibiszem - odpar�a. - Musia�am kupi� sobie mask�. Poza tym wsz�dzie walaj� si� �mieci, na placach w centrum wyleguj� si� autentyczne krowy, a w�r�d nich �a�� sobie go��bie.'

Po raz kolejny i niezmiennie polecam! Zar�wno fanom serii jak i osobom, kt�re wci�� si� zastanawiaj�. Jedyny minus to brak kontynuacji, a nawet jej zapowiedzi. Mam nadziej�, �e autor nie da nam za d�ugo czeka� na dalsze losy dw�jki moich ulubionych bohater�w!

'- A jednak masz obydwa te albumy w iks pi�tce.

- Na takiej samej zasadzie, na jakiej trzymam t�uczek do ziemniak�w w kuchennej szufladzie.

- Czyli?

- A bo ja wiem? �eby mi si� czasem blokowa�a, jak pr�buj� j� otworzy�?'

"Kontratyp" to jedna z nowo�ci, kt�re napisa� Remigiusz Mr�z. Czy warto zapozna� si� z �smym tomem z Chy�k� i Zordonem w rolach g��wnych?

Chy�ka nie mia�a w planach brania sprawy, kt�ra z g�ry by�a skazana na przegran�. Niestety, sprawy z przesz�o�ci nie da�y jej spokoju, a porwanie jej siostrzenicy sk�oni�o j� do tego, by podj�� si� rzeczy niemo�liwych. Czy alpinistka rzeczywi�cie zabi�a dw�ch swoich koleg�w, by ratowa� w�asne �ycie?

Seria z Chy�k� od zawsze nale�a�a do jednego z moich ulubionych cykl�w autora i nic si� w tym wzgl�dzie nie zmieni�o. Wiedzia�am, �e gdy zaczn� j� czyta�, przepadn� i tak te� si� sta�o. Ksi��ka pocz�tkowo jest do�� stonowana, jednak im dalej, tym wi�cej emocji i nieoczekiwanych zwrot�w akcji.

Remigiusz Mr�z ponownie tak m�ci fabularnie, �e niczego do samego ko�ca nie mo�emy by� pewni. Pocz�tkowo niezwi�zane ze sob� sprawy cudownie si� ��cz�, a Chy�ka zn�w ma twardy orzech do zgryzienia. Czy uda jej si� uniewinni� alpinistk�?

"Kontratyp" Remigiusza Mroza to ju� ten poziom zaawansowania, w kt�rym trzeba ksi��ki koniecznie czyta� po kolei. W�tek Chy�ki i Zordona nadal si� rozwija, pojawia si� sprawa z przesz�o�ci, kt�ra rzutuje na tera�niejszo��, ale i tak najbardziej zaskakuj�ca jest sprawa pewnego bohatera z przesz�o�ci.

Kolejne przygody Chy�ki i Zordona za nami. Ogromnie cieszy�am si�, na ten tom, uwielbiam Chy�k� co tu du�o m�wi�... Mr�z to mistrz ko�cowych plot twist�w, zawsze zostawia nas, kl�cz�cych i zbieraj�cych z�by z pod�ogi. Tak by�o w Testamencie i tak jest i teraz. Dlatego fani tej pary zawsze czekaj� zniecierpliwieni.

Tym razem nasi bohaterowie, zmierz� si� z dziwn� spraw�, kt�ra na poz�r jest ju� rozwi�zana i praktycznie przegrana, jednak Chy�ka jest zmuszona do obrony a tym samym do przys�owiowej walki z wiatrakami. Sprawa dotyczy alpinistki, kt�ra jest oskar�ona o zamordowanie dw�jki koleg�w. Kobieta wraca do Polski i jest poinformowana tylko o tym, �e broni� b�dzie jej „jaka�” Chy�ka. Sprawa naprawd� wygl�da fatalnie. Czytelnik od pocz�tku czuje, �e kto� poci�ga za sznurki! Czy�by zn�w by� to Langer?

Akcja ksi��ki zmusza Chy�k�, by odwiedzi�a ona Nepal. To chyba pierwszy raz gdy bohaterka musi jecha� w tak odleg�e miejsce. Emocje by�y!

Bardzo podoba mi si� to co Remigiusz nasz narodowy Mr�z uczyni� z relacja Chy�ka-Zordon. Podoba mi si� przemiana jaka dokona�a si� w naszej bohaterce.

Minusem by�o to, �e sprawc� ca�ego zamieszania odkry�am ju� na pocz�tku. Oczywi�cie, zmieni�am zdanie w trakcie, jednak jak to si� m�wi, z ty�u g�owy wci�� mia�am zdanie „To on!! Nie wiem jak, ale to on!”

Fani Mroza b�d� zachwyceni, to ju� mog� stwierdzi�, ja te� bawi�am si� �wietnie, mimo, �e z Mroza troch� wyros�am to tej serii pozostan� wierna. Wiem, �e wielu ludzi hejtuje Mroza, za to, �e za du�o pisze i jako�� jest s�aba lub za to, �e niekt�re prawne przepisy lub procedury nie s� prawdziwe. To jest krymina�, fikcja literacka, to niej jest podr�cznik m�odego adepta prawa, troch� dystansu. Gdybym wierzy�a we wszystko co jest w ksi��kach, nie wysz�abym z domu- tak bym si� ba�a �wiata.

Ksi��k� polecam, dla mnie to takie mcne 3-4/5