Paderborn. Langer. Tom 2

♌️ Okej — zacznijmy od tego; nie jestem osob�, kt�ra wierzy w horoskopy, tak samo raczej ci�ko przekona� mi si� do tarota czy tych dziwnych cech charakteru u ludzi, kt�re rzekomo narzucaj� nasze znaki zodiaku. Na pewno to znacie! A �e rzekomo ryba to artysta z kolei lew b�dzie dobrym m�wc� itd..bardziej wychodz� z przekonania �e to nasze dzia�ania, decyzje warunkuj� to, jacy jeste�my.

♋️ ♌️ Wobec powy�szego, kiedy us�ysza�am, �e najnowsza ksi��ka Remigiusza Mroza b�dzie ociera� si� o temat astrologii mia�am mieszane uczucia. Mota�o mn� od zdziwienia do .. Zaintrygowania? Przyznaje pomys� na krymina�, kt�ry ociera si� o takie tematy brzmi jak co� co potrafi si� fajnie wybroni�. Jakby po prostu czego� takiego wcze�niej nie by�o.. Czujecie to flow? No to opowiem wam kr�ciutko, dlaczego warto da� tej ksi��ce szans�.

♋️ ♌️ Zanim o fabule powiedzmy jedn� rzecz — Paderborn jest drug� ksi��k� w cyklu Langer. Czy mo�na czyta� t� histori� nie znaj�c poprzedniego tomu? Jasne, �e tak! Ale uwa�ajcie, bo pojedyncze smaczki, nawi�zania mog� wam umkn�� — ale z drugiej strony to zawsze dobry pretekst, aby z�apa� za tytu�owego Langera przed Paderbornem lub po. Kolejna wa�na rzecz to fakt, �e w tym cyklu spotkacie r�wnie� zadziorn� Chy�k�, kt�ra posiada sw�j w�asny cykl ksi��ek. Wszystko wi�c chc�c nie chc�c zaz�bia si� tutaj mniej lub bardziej - ja jeszcze cykl o przygodach Chy�ki i Kordiana mam przed sob� a mimo wszystko naprawd� fajnie si� bawi�am!

♌️Rze�nik znad Odry zbiera swoje krwawe �niwa raz za razem. W swoich dzia�aniach jest do b�lu sadystyczny, poniewa� wymusza na upolowanych przez siebie ofiarach, aby same sprawia�y sobie b�l si�gaj�cy poza granic� wyobra�e�. Morderca ma jednak bardzo specyficzny gust-bowiem wyboru swoich ofiar dokonuje sugeruj�c si� rozk�adem gwiazd na niebie. Brzmi intryguj�co? Wiem! I wierzcie mi serio takie jest. Do rozwi�zania tej zagadki z ramienia prokuratury do boju staj� dwie osoby — Karolina Siarkowska oraz tytu�owy Olgierd Paderborn. Jak sobie z tym poradz�? I co do diab�a ma z tym wsp�lnego Piotr Langer? Bo wiecie w czym tkwi najwi�kszy problem? W tym, �e w�a�nie zagin�a Nina - �ona Paderborna.

♋️ ♌️ Atrologiczny smaczek podbija t� histori� o oczko wy�ej. Mnie ten pomys� kupi� i sprawi�, �e p�yn�o mi si� przez t� histori� z lekko�ci�. Styl Pana Remigiusza nie zawsze do mnie trafia a tutaj wszystko usiad�o koncertowo. Mam �wiadomo�� tego, �e nie ka�dego ta koncepcja kupi! Ale je�eli raz na jaki� czas lubicie wyj�� poza swoj� stref� czytelniczego komfortu — to r�cz� za to �e podobnie jak ja b�dziecie si� tu �wietnie bawi�! A wiecie co jest najlepsze? Ta historia po prostu tak si� ko�czy, �e nie ma zmi�uj! Musi by� kolejny tom.

Z wielk� sympati� do autora musz� przyzna�, �e przebrni�cie przez t� ksi��k� by�o bardzo wymagaj�ce.

Nina Pokora zostaje uwi�ziona przez Rze�nika znad Odry, seryjnego morderc�, kt�ry pozostaje nieuchwytny. Padeborn i Siarkowska podejmuj� si� uratowania Niny i schwytania zab�jcy. Nieoczekiwanie pewne informacje dostarczy im Piotr Langer, kt�rego Siarkowska uwa�a za na�ladowc� Rze�nika. Sk�d Langer wie o rzeczach, o kt�rych nie powinien? Kim jest Rze�nik i czy Nina wyjdzie z tego ca�o?

Opisy brutalno�ci seryjnego mordercy oraz poruszenie tematu kanibalizmu sprawi�o, �e lektura tej ksi��ki przyprawia�a o md�o�ci. Mnie to absolutnie przeros�o. Plusem historii jest pojawienie si� w niej ulubionych postaci z innych serii autora oraz ci�te riposty, kt�re urozmaicaj� dialogi. Poza tym jest to ksi��ka dla ludzi o mocnych nerwach. Ja i m�j wra�liwy �o��dek ledwo przebrn�li�my. Nie wiem na ile oceni� to jako atut (wszak opisy zbrodni bardzo sugestywne) a na ile wada (w og�lnym rozrachunku jednak zniech�ca�o mnie to do kontynuacji). Oce�cie sami.

Ksi��ka zamiast kwiatka

Czy mo�e istnie� zab�jstwo doskona�e? Teoretycznie wydaje si�, �e nie, bowiem nie ma ludzi nieomylnych, wi�c pr�dzej czy p�niej zab�jca mo�e pope�ni� b��d. Pytanie tylko brzmi, ile ludzi wcze�niej musi zgin��, by mo�na by�o wpa�� na trop? Dzia�ania seryjnych morderc�w pokazuj�, �e niekiedy tych ofiar mo�e by� du�o, a wykrycie sprawcy niestety wynika raczej ze splotu r�nego rodzaju okoliczno�ci. Sukcesu zatem wcale nie mo�na przypisa� �ledczym, ale losowi.

A jak jest w przypadku Rze�nika znad Odry? Ten wyj�tkowo okrutny, sadystyczny wr�cz morderca zosta� uznany za jednego z najbardziej brutalnych seryjnych morderc�w w najnowszej historii Polski. Policja �ciga go od 2013 roku, niestety bez rezultatu, ani na krok nie przybli�aj�c si� do jego wykrycia. Morduje on wzd�u� rzeki, od kt�rej wzi�� sw�j przydomek. Najg�o�niejsze z jego zab�jstw mia�y miejsce w Szczecinie, O�awie czy G�ogowie, a cho� wygl�d zw�ok zmienia si�, wskazuj�c na to, �e morderca eksperymentuje, a jego fantazja si� rozwija, to jednak policja nie ma �adnego punktu zaczepienia. Nie ma �lad�w, nie ma motyw�w, nie ma teoretycznie niczego, co ��czy�oby ofiary – s� to zar�wno kobiety, jak i m�czy�ni, o r�nym wygl�dzie, w r�nym wieku i r�nym statusie spo�ecznym.

Nic zatem dziwnego, �e powo�ana zosta�a specjalna kom�rka do uj�cia Rze�nika, na czele kt�rej stoi Karolina Siarkowska. Tym razem dzia�a� ona b�dzie rami� w rami� z Olgierdem Paderbornem, a wsp�praca ta podszyta b�dzie mocnym przyci�ganiem. I to nie tylko w jego transcendentalnym wymiarze, ale jak najbardziej fizycznym, cielesnym nawet. W �ledztwie pojawia si� te� w�tek Piotra Langera i to w do�� niecodziennych okoliczno�ciach. Langer twierdzi bowiem, �e porwana zosta�a Nina Pokora, jedna z najlepszych oficerek CB�P, prywatnie by�a �ona Paderborna. Wiadomo tylko tyle, �e oficjalnie przebywa na zwolnieniu lekarskim i nie ma z ni� kontaktu, ale Langer twierdzi, �e wsp�lnie rozwi�zywali spraw� Rze�nika, a Nina trafi�a na jaki� trop. Czy m�czy�nie, kt�ry powie prawd� tylko w�wczas, kiedy si� pomyli (a nigdy si� nie myli) mo�na zaufa�? Czy rzeczywi�cie Nina zosta�a porwana? Czy ma co� wsp�lnego ze znalezionym przez Siarkowsk� i Paderborna cia�em?

Na te wszystkie pytania odpowiedzi b�dziemy szuka� w ksi��ce pt. „Paderborn”, autorstwa Remigiusza Mroza. Opublikowana nak�adem wydawnictwa Czwarta Strona ksi��ka pokazuje, �e nie tylko Chy�ka jest wdzi�cznym tematem, ale r�wnie� jej wsp�pracownicy. Nie trzeba jednak si�ga� po wcze�niejsze ksi��ki autora, by da� si� porwa� tej najnowszej (cho� zapewne wi�kszo�� zrobi to po zako�czeniu lektury). To nie tylko powie�� dla mi�o�nik�w Mroza i serii o Chy�ce, ale r�wnie� dla tych, kt�rzy ceni� sobie doskonale napisane krymina�y z mocno zarysowan� nutk� psychologiczn� i elementami zaskoczenia.

Tu, pomijaj�c pytanie, czy zbrodni� t� pope�ni� Rze�nik czy mo�e Piotr Langer, mamy r�wnie� w�tek zwi�zany z astrologi�. By� mo�e to bowiem nie policja, ale podcasterka, autorka „Sekcji Zbrodni” odkry�a zwi�zek, cho� nieoczywisty, pomi�dzy morderstwami. Co�, co policja przeoczy�a i co�, co obci��a Langera…

Ksi��ka trzyma w napi�ciu od chwili jej rozpocz�cia, a wyj�tkowo plastyczne opisy tortur stosowanych wobec ofiar nie tylko przykuwaj� nasz� uwag�, ale r�wnie� pozwalaj� zada� sobie pytania o granice cz�owiecze�stwa. Autor pokazuje r�wnie� w jaki spos�b funkcjonuje nasza psychika i co cz�owiek jest w stanie zrobi�, by prze�y�. W ksi��ce do g�osu dochodz� pierwotne mechanizmy, dzi�ki kt�rym cz�owiek jest zdolny wyrz�dzi� sobie krzywd� po to, by ostatecznie – jak mu si� wydaje – prze�y�. Niezwykle frapuj�cej fabule, zawik�anej na tyle, �e nieustannie wysuwamy b��dne wnioski, towarzysz� ci�te riposty i czarny humor. Bo�e by� on sposobem radzenia sobie z traumatycznymi widokami, ale r�wnie� sprawia, �e bohaterowie s� na tyle charakterystyczni, �e zapadaj� w pami��.

Zaczn� od tego, �e cho� bohaterem „Paderborna” jest posta�, dok�adnie prokurator, kt�ra pierwotnie pojawi�a si� w serii o Chy�ce, znajomo�� tego kultowego cyklu nie jest konieczna. Wspomina�am na wst�pie, �e sama jej nie przeczyta�am. W �aden spos�b nie odebra�o mi to jednak frajdy z lektury. A frajd� mia�am niesamowit�!

Perfekcyjnie napisany kawa� fantastycznej rozrywki dla mi�o�nik�w krymina��w/thriller�w. By�o intensywnie, zajmuj�co, porywaj�co wr�cz! I brutalnie, nie b�d� owija� w bawe�n�. Pewne fragmenty, jak cho�by te opisuj�ce makabryczne tort*ry czy zbr0dnie, musia�am pomin��, poniewa� moja wra�liwo�� alarmowa�a, �e dzia�o si� dla niej ciut za du�o. Nie jest to jednak przytyk, a jedynie ostrze�enie dla czytelnika o delikatnych nerwach :) Wszak ci�ty humor i dobitne opisy, to znak rozpoznawczy autora, trzeba si� z tym liczy�.

Solidna dawka emocji wszelakich, �wietnie poprowadzona akcja i ten fascynuj�cy w�tek astrologiczny! Jakie� to by�o smakowite! Jakie zmy�lne! W porz�dku, mamy tu pewien utarty schemat, mo�emy spodziewa� si� konkretnych nast�pstw wydarze�. Nie zmienia to jednak faktu, �e lektura tej pozycji by�a wi�cej ni� udana. Czasem po prostu dobrze wr�ci� na „stare �mieci”. I tak by�o w przypadku „Paderborna”.

Szukacie historii, kt�ra wyloguje Was z �ycia: pracy, social medi�w, kolejnych frustruj�cych wiadomo�ci z kraju i ze �wiata?

Poleca si� „Paderborn”!

Remigiusz Mr�z mi spowszednia�. Wci�� informacje o kolejnych premierach wywo�uj� u mnie szybsze bicie serca, a gdy taka nowo�� trafia w moje r�ce, to rzucam wszystko i czytam. Po tych kilkudziesi�ciu ksi��kach ci�gle potrafi mnie zaskoczy�, ale czuj� te�, �e to nie jest to samo. Coraz cz�ciej nie kupuj� mnie rozwi�zania, z kt�rych korzysta, a czasami nawet ca�e powie�ci.

"Paderborn" to ksi��ka, do kt�rej podesz�am na luzie. Przy "Langerze" mia�am ogromne oczekiwania i sko�czy�o si� lekkim rozczarowaniem. Piotrowi chyba lepiej w drugoplanowej roli, wi�c skupmy si� na tej tytu�owej postaci. Olgierd mia� bowiem od pocz�tku jako� z g�rki, w ko�cu nie ka�dego prokuratora Chy�ka darzy szacunkiem. Czytaj�c o ich s�dowych i kuluarowych potyczkach, nie s�dzi�am jednak, �e kiedy� to on zacznie gra� pierwsze skrzypce, �e b�dzie mi dane pozna� go a� tak dog��bnie.

Kiedy� irytowa�o mnie Mro�ne uniwersum, ale teraz, gdy si�gam po jego ksi��ki na bie��co, dostrzegam urok w tym migrowaniu bohater�w mi�dzy seriami. Wiem, �e wiele os�b si�gn�o po "Langera", nie znaj�c Chy�ki, a tym samym pozbawiaj�c si� sporej ilo�ci informacji o nim i podobnie b�dzie w przypadku "Paderborna". I o ile obie powie�ci mo�na na upartego czyta� ze zrozumieniem bez wiedzy zaczerpni�tej z serii o najpopularniejszej polskiej prawniczce, to ju� powi�zania mi�dzy nimi dwiema s� na tyle mocne, �e lepiej zachowa� kolejno��, cho�by po to, by mie� �wiadomo��, z czego wynikaj� niekt�re relacje odgrywaj�ce w "Paderbornie" kluczow� rol�.

Trudno odnosi� si� do wydarze� z tej ksi��ki w konkretny spos�b, jednocze�nie nie zdradzaj�c przy tym zbyt wiele, skupi� si� wi�c raczej na moich og�lnych wra�eniach. Nie czyta�am jej z zapartym tchem, momentami rzeczywi�cie przykuwa�a moj� uwag�, ale ca�o�ciowo by�a dla mnie nieco przegadana. Astrologiczne t�o z pewno�ci� si� wyr�nia i jest do�� ciekawe, ale jednocze�nie autor zacz�� wchodzi� w szczeg�y, kt�re dla sceptyk�w mog� by� przyt�aczaj�ce. Dla kontrastu mamy wyj�tkowo obrzydliwe i naturalistyczne opisy tortur, mam wra�enie, �e jeszcze mocniejsze ni� w poprzedniej cz�ci.

"Paderborn" to ciekawa powie��, kt�r� doceni� szczeg�lnie wierni fani Remigiusza Mroza dzi�ki temu, �e wychwyc� wiele niuans�w zrozumia�ych tylko dla nich. Mro�ne uniwersum ma si� dobrze i nadal si� rozrasta, a autorowi ci�gle nie brakuje niebanalnych pomys��w, a te na szcz�cie s� ju� realistyczne. Dla mnie to nadal kapitalna rozrywka, przy kt�rej zdecydowanie nie powinno si� podjada�.

Moje 7/10.