Panny roztropne. Dobre my�li. Tom 2

Kolejna cz�� przyg�d Milenki. Tak samo zabawna, a mo�e nawet bardziej ni� "Milaczek". Z fragmentu gdy jeden z bohater�w wybiera si� do s�siadki na podryw z warkoczem, z kt�rego spogl�da K�apouchy rozwali�a mnie na �opaki i �mia�am si� z tego jeszcze d�ugo po sko�czeniu czytania. Ju� si�gam po "Szcz�cie pachn�ce wanili�", bo nie mog� si� doczeka� tego co wymysli Zofia do sp�ki z Zuzann�, a tak�e jakie "rarytasy" ze�re Parys Antonio. Polecam ca�� seri� :)

Kochani, je�eli podoba�a Wam si� pierwsza cz�� tej serii "Dobre My�li" to ta cz�� tak�e przypadnie Wam do gustu.

"Panny roztropne" to dalsze losy Milaczka, Zofii i Staszka, Bachora i Jacka, psa Parysa Antonio, ale te� wielu nowych bohater�w, kt�rzy zapewni� Wam cudowny czas.

Uwielbiam czyta� takie ksi��ki. Tutaj jest pe�no zabawnych sytuacji. Znajdziecie tutaj te� romantyczne opowie�ci, a na koniec szcz�liwe zako�czenie.

W tej cz�ci Zofia Kruk - ciotka Milaczka oraz Bachor - Zuzanna Wolicka postanawiaj� zeswata� Milaczka z Jackiem, ojcem Zuzy.

Poznajemy te� now� bohaterk�, by�� gimnastyczk� Aleksandr� Pieczk�, kt�ra zosta�a zdradzona i wyje�d�a z Poznania do Gda�ska, bo chce rozpocz�� nowe �ycie. Od m�a Zofii, Staszka wynajmuje mieszkanie.

Pies Parys Antonio dalej �re wszystko, na co natknie si�.

Bachor poznaje nowego koleg�, kt�ry wygl�da jak Harry Potter.

Milena poznaje w pracy przystojnego analityka Roberta S�owi�skiego, kt�ry nie spodoba� si� Bachorowi. Ma�a w swoim zeszycie notowa�a przyj�cia i wyj�cia Roberta.

Poznajemy tak�e dw�ch braci bli�niak�w, kt�rzy maj� co� do za�atwienia w Jastarni. Panowie maj� bardzo ciekawe pomys�y, kt�re zapewni� nam rozrywki.

Dozorca Leon Niski to m�czyzna, kt�ry bez intryg nie mo�e �y�.

Jak potocz� si� losy Milaczka?

I dlaczego Milaczek d�ugo nie tknie Ferrero Rocher? Dowiecie si� z tej powie�ci. Autorka zapewnia �wietn� zabaw�.

Polecam gor�co!

[Adres usuni�ty]

Magdalena Witkiewicz nazywana jest specjalistk� od szcz�liwych zako�cze�. Ta pisarka potrafi pisa� o trudnych tematach w lekki spos�b, a kiedy tworzy zabawne historie, to nie spos�b jest nie u�miechn�� si�, a niekiedy nawet za�mia� w g�os. Z tego powodu ma poka�n� liczb� fan�w - ja r�wnie� zaliczam si� do tego grona. W�a�nie nadszed� czas na dziewi�t� powie�� jej autorstwa, kt�r� przeczyta�am, czyli "Panny roztropne".

Zuzanna, nadal zwana Bachorem, w ko�cu znajduje odpowiedni� kandydatk� na swoj� macoch�, pragn�� zeswata� swojego ojca z Milaczkiem. Przy okazji nabywa nowego koleg�, niezwykle przypominaj�cego jej Harry'ego Pottera. Milena ci�gle poszukuje mi�o�ci, jak zwykle trafiaj�c niezbyt celnie. Jej ciotka, Zofia Kruk, korzysta z �ycia, nie zwa�aj�c na metryk�. Nie przeszkadza jej nawet informacja o rzekomym prowadzeniu domu publicznego przez Aleksandr� Pieczk�, m�od�, aczkolwiek ju� emerytowan� gimnastyczk�, kt�ra wynaj�a mieszkanie od jej m�a. �adnych zmian nie zanotowano jedynie u Parysa Antonia, nadal po�eraj�cego wszystko, co mu si� napatoczy...

Z przyjemno�ci� powr�ci�am do kontynuacji los�w bohater�w poznanych ju� w "Milaczku", jednocze�nie poznaj�c wiele nowych postaci, kt�re wnios�y sporo �wie�o�ci. Niemniej zabrak�o mi tu samej Mileny, gdy� autorka bardziej skupi�a si� chocia�by na Aleksandrze. Tak naprawd� zastanawiam si� nad zasadno�ci� powstania tak kr�tkiej lektury - wola�abym, aby ten tom zosta� po��czony razem z kolejnym. Wtedy na pewno dzia�oby si� wi�cej, gdy� tak jak "Milaczek" bardzo mnie rozbawi�, tak "Panny roztropne" r�wnie� nieraz wywo�ywa�y u mnie u�miech, jednak zabrak�o mi tej iskry, czego� zachwycaj�cego.

"Panny roztropne" to swoista komedia pomy�ek! Magdalena Witkiewicz w zabawny spos�b przedstawia, jak wiele zamieszania mog� spowodowa� pozornie niewinne plotki, s�owa rzucone na wiatr, niemal dostaj�ce skrzyde� i frun�ce do ka�dego po kolei. Dobre my�li to ciep�y i uroczy cykl, kt�ry na pewno skradnie wiele serc.