Listy mi�osne do seryjnego mordercy

Bardzo polecam, �wietna ksi��ka, jednocze�nie lekko napisana , momentami zabawna a jednak zostaje w pami�ci. Przeczytana jednym tchem.

Czy kto� na sali kojarzy Teda Bundy'ego? Jestem pewna, �e fanom true crime absolutnie nie trzeba go przedstawia�, jednak dla wszystkich tych, kt�rzy w tym �wiatku nie siedz�, wspomn�, �e by� to morderca, kt�ry w latach 1974–1978 zabi� wiele kobiet. Udowodniono mu 30 morderstw, a podejrzewano go o jeszcze wi�cej, lecz bez dowod�w. Ten m�czyzna w spos�b niezwykle okrutny pastwi� si� nad swoimi ofiarami, a niekt�re nawet uzale�nia� od siebie emocjonalnie. Powinni�my go za to nienawidzi�, prawda? I cz�ciowo tak w�a�nie by�o. Ale wiecie, w czym rzecz? Druga po�owa, z�o�ona g��wnie z kobiet, uwa�a�a go za niesamowicie przystojnego idola. Jego proces, kt�ry sta� si� medialnym wydarzeniem, zaowocowa� tysi�cem list�w, kt�re Bundy czyta� w swojej celi. O co w tym wszystkim chodzi? Dlaczego kobiety wzdycha�y do m�czyzny, kt�ry mia� je za nic? I co to ma wsp�lnego z t� ksi��k�?

Hannah to klasyczna trzydziestokilkulatka, znudzona swoim �yciem. Jej codzienno�� jest mia�ka, nudna i zwyczajnie szara. Dziewczyna zmaga si� z samotno�ci� i brakiem motywacji do zmiany czegokolwiek w swoim �yciu. Jak wi�c �y�, kiedy nie mo�esz znale�� motywacji do czegokolwiek? Hannah te� tego nie wie, dlatego wi�kszo�� swojego czasu "zabija" na pewnym internetowym forum, skupionym wok� true crime. Tak trafia na wzmiank� o sprawie morderstwa czterech kobiet, kt�rych cia�a zosta�y rozrzucone w pewnym w�wozie – i wiecie co? �eby by�o zabawniej, w tej sprawie jest ju� nawet podejrzany! A nasza bohaterka wpada na jeden z najgorszych pomys��w, na jaki mog�a wpa�� – wysy�a do niego list. Ale, ale! William, g��wny podejrzany, o dziwo jej odpisuje i wtedy... wtedy zaczyna si� jazda bez trzymanki.

Jak wi�c najpro�ciej wyja�ni�, o czym jest ta ksi��ka? Chcieli�cie kiedy� spotka� na swojej drodze takiego badboya albo badgirl? To historia o tym, co si� stanie, kiedy ju� go/j� spotkacie i... i nie b�dzie jak w 365 dniach Blanki Lipi�skiej. Listy mi�osne do seryjnego mordercy to genialnie skrojony krymina� na miar� naszych czas�w. Pomys� mo�e nie jest naj�wie�szy, ale wiecie co? W wykonaniu Coryell naprawd� si� broni. Hannah to klasyczna szara myszka, kt�ra pragn�a czego� wi�cej w swoim �yciu. Problem polega na tym, �e kiedy ju� to dosta�a, odkry�a, �e nie by� to najlepszy pomys�. Historia jest prowadzona w spos�b ironiczny, mroczny i jednocze�nie lekki, co sprawia, �e podczas lektury nie spos�b si� nudzi�. Polecam absolutnie ka�demu, kto lubi true crime albo szuka krymina�u, kt�ry swoim twistem poruszy serce. Naprawd� warto doda� t� ksi��k� do swojej kolekcji przy najbli�szej okazji.

Czy mo�na zatraci� si� w relacji z innym m�czyzn�, maj�c �wiadomo��, �e jest s*ryjnym mord*rc�?

Odk�d pami�tam zawsze intrygowa�o mnie to pytanie. Zagwozdk� dla mnie stanowi�y r�wnie� przyczyny fascynacji takimi m�czyznami. Cho� po lekturze tej pozycji nadal nie potrafi� poj�� sposobu my�lenia i motyw�w dzia�ania kobiet obsesyjnie zerkaj�cych w kierunku wspomnianych przedstawicieli p�ci m�skiej, to musz� przyzna�, �e dobrze bawi�am si� podczas czytania.

My�l�, �e najwi�ksz� zalet� niniejszej historii, obok kontrowersyjnej tematyki, jak� porusza, jest nietuzinkowo��. Nie przypominam sobie bym czyta�a powie�� o zbli�onej tematyce. Ta ksi��ka jest totalnie inna ni� wszystkie, dlatego zapewne doceni� j� czytelnicy poszukuj�cy oryginalnych historii. Czyta si� b�yskawicznie, a sama opowie�� wci�ga i intryguje od samego pocz�tku. To jedna z tych historii, kt�re wywo�uj� skrajne emocje, zmuszaj� czytelnika do analizy i podj�cia pr�by wyja�nienia motyw�w dzia�ania g��wnej bohaterki. Hannah, bowiem tak ma na imi�, potrafi wyj�tkowo irytowa�, a podejmowane przez ni� decyzje s� momentami zupe�nie irracjonalne. Nie zmienia to jednak faktu, i� ta historia przyci�ga i niepokoi od pocz�tku, a tak�e zaskakuje sposobem rozwi�zania zagadki. Przyznaj�! Takiego obrotu sprawy si� nie spodziewa�am. Nie spos�b nie wspomnie� r�wnie� o fragmentach list�w zawartych w ksi��ce, kt�re stanowi� warto�� dodan� tej lektury. Momentami �a�owa�am wr�cz, �e nie jest ich wi�cej.

Co takiego maj� w sobie �li ch�opcy, �e kobiety do nich lgn�? 💬
W pewnym sensie mia�am nadziej�, �e „Listy mi�osne do seryjnego mordercy” autorstwa Tashy Coryell odpowiedz� mi na to pytanie, ale niestety tak si� nie sta�o. Mimo to musz� przyzna�, �e lektura by�a naprawd� wci�gaj�ca!

„Listy mi�osne do seryjnego mordercy” to ksi��ka, kt�ra od samego pocz�tku przyci�ga uwag� nie tylko swoim kontrowersyjnym tytu�em, ale przede wszystkim intryguj�cym, a zarazem oryginalnym pomys�em na fabu��. Autorka ��czy elementy thrillera i mrocznego romansu, zgrabnie oplataj�c je mocnym studium psychologicznym, w kt�rym prym wiedzie obsesja na punkcie zbrodni i fascynacja mordercami.

Akcja ksi��ki rozwija si� dynamicznie, a napi�cie budowane jest stopniowo. W momencie, gdy Hannah zaczyna wymienia� korespondencj� z Williamem, rozpoczyna si� niebezpieczna gra, w kt�rej czu� ogromn� niepewno�� i zagro�enie. Na przyk�adzie g��wnej bohaterki autorka doskonale ukazuje, jak �atwo manipulowa� osobami, gdy w gr� wchodz� silne emocje spot�gowane fascynacj�, a nawet ob��dem.

Hannah to posta� wzbudzaj�ca wiele emocji – i to wcale nie tych pozytywnych. Ju� na pocz�tku ksi��ki sama o sobie m�wi, �e jest „pseudodoros�a” – i nie spos�b si� z ni� nie zgodzi�. Strasznie irytowa� mnie fakt, �e goni�a za aprobat� ka�dego faceta, na kt�rego zwr�ci�a uwag�, popadaj�c w swego rodzaju obsesj�. By�a w stanie zmieni� w sobie wszystko, byleby tylko uzyska� akceptacj� i poczucie, �e jest t� jedyn�. Do tej pory nie potrafi� zrozumie�, co ni� kierowa�o, gdy zaczyna�a wysy�a� listy do seryjnego mordercy, a tym bardziej – co dzia�o si� w jej g�owie, gdy zakochiwa�a si� w nim poprzez te listy! Trzeba jednak przyzna�, �e autorka �wietnie wykreowa�a t� posta�. Nieracjonalne zachowania Hannah sprawiaj�, �e staje si� ona bohaterk�, o kt�rej trudno zapomnie�.

Sama fabu�a jest naprawd� ciekawa, cho� zabrak�o mi efektu "wow". Osobi�cie ju� w po�owie historii by�am w stanie oceni�, czy William faktycznie by� morderc�, a samo zako�czenie uwa�am za jedno z najgorszych, jakie mog�a nam zafundowa� autorka. Mo�e mia�o ono jednak jaki� g��bszy cel? Mo�e mia�o tak szokowa� i emocjonowa� czytelnika, by chcia� o tej ksi��ce g�o�no m�wi�?

„Listy mi�osne do seryjnego mordercy” to z pewno�ci� oryginalny thriller, kt�ry mo�e zdoby� zar�wno fan�w, jak i przeciwnik�w. Osobi�cie mam co do tej ksi��ki mieszane uczucia, ale uwa�am, �e warto po ni� si�gn��, by samemu wyrobi� sobie opini�.