Zielona mila

Wg mnie najlepsza powie�� Stephena Kinga. Ekranizacja jest �wietna, jednak ksi��ka stoi na jeszcze wy�szym poziomie. Szczeg�lnie dzi�ki wi�kszej szczeg�owo�ci w�tk�w. Sugestywno�� opis�w, szczeg�lnie tych makabrycznych, przerasta filmowe odwzorowanie. Komunikacja pomi�dzy bohaterami w powie�ci tak�e jest znacznie wyrazistsza. W filmie ocenzurowano lub pomini�to niekt�re zwroty, kt�re na d�ugo zapadaj� w pami��. Bardzo ciekawa historia z w�tkiem fantastycznym, jak to u Kinga. Czyta si� doskonale, nawet gdy ju� widzia�o si� wersj� filmow�. Moim zdaniem pozycja obowi�zkowa dla ka�dego mi�o�nika wsp�czesnej literatury popularnej.

Cze��, cze�� 🖐🏻

Jak to u Was jest 🤔 Najpierw czytacie dan� powie��, a potem ogl�dacie film na jej podstawie, czy jednak wolicie poogl�da� film, a potem przeczyta� lektur�?

A kto z Was ogl�da� adaptacj� filmow� ksi��ki Stephena Kinga "Zielona mila"?

Je�li chodzi o mnie, to bywa r�nie. Czasem czytam ksi��k�, a potem ogl�dam film, ale przewa�nie najpierw ogl�dam film, a potem czytam dan� powie��, albo i nie. To wszystko zale�y od wielu czynnik�w 😅

Je�li chodzi o film "Zielona mila" to go ogl�da�am do�� dawno temu, ale pami�tam go od A do Z. Bardzo uj�� mnie za serce i w�a�nie po nim stwierdzi�am, �e czas si�gn�� po lektur� Mistrza grozy. I tak w�a�nie zacz�a si� moja przygoda z tw�rczo�ci� Stephena Kinga 😁 A teraz mia�am przyjemno�� sobie od�wie�y� t� powie��! 😁

⭐RECENZJA⭐

W wi�zieniu Cold Mountain znajduj� si� wi�niowie, kt�rzy czekaj� na wyrok kary �mierci i pilnuj�cy ich stra�nicy. W�r�d tych ludzi znajduje si� brutalny morderca, kt�ry dopu�ci� si� okrutnych rzeczy. Ale r�wnie� czarnosk�ry m�czyzna, kt�ry jest ogromny, i mog�oby si� wydawa�, �e b�dzie straszny, ale tak nie jest. Obdarzony jest niezwyk�� moc�. Co ��czy agresywnego zbrodniarza z czarnosk�rym olbrzymem? Tego pr�buje si� dowiedzie� klawisz. Czy to mu si� uda?

❔❕

Stephen King zapewne jest wszystkim znany. Jego ksi��ki wzbudzaj� kontrowersje i dziel� czytelnik�w. Jednym jego lektury si� podobaj�, innym nie. Ja jestem z tych, kt�rzy lubi� jego pi�ro i od czasu do czasu si�gam po jego powie�ci. Historia w �w ksi��ce "Zielona mila" zakrawa momentami na szok i niedowierzanie, a brutalno�� poprzez ludzki czyn jaki z niej "wyp�ywa" mo�e powodowa�, �e serce si� kraje. Brutalna zbrodnia, kt�ra jest tutaj opisana, powodowa�a ciarki na moim ciele. Pisarz nie omin�� �adnego szczeg�u, wszystko by�o skrupulatnie opisane, ale zarazem wywa�one. G��wny bohater mierzy si� z darem, kt�ry na pierwszy rzut oka mo�e wydawa� si� b�ogos�awie�stwem, jednak okazuje si�, �e jest to przekle�stwo. Wszystkie postacie s� �wietnie wykreowane i nie brakuje im niczego. Poznajemy dog��bnie histori� najwa�niejszych bohater�w, chocia� na moje oko ka�dy jest tutaj wa�ny i co� wnosi. Ca�a fabu�a naprawd� mo�e si� podoba�, mimo krzywdy, kt�ra tutaj si� dzieje. Wed�ug mnie jest to najlepsza powie�� autora, kt�ra daje wiele do my�lenia i sk�ania czytelnika do refleksji. Polecam z ca�ego serca! 😁🖤

❕❔

Za egzemplarz ksi��ki do recenzji dzi�kuj� @wydawnictwoalbatros 🖤

❔❕

OSTATNIA MILA

Znowu zdecydowa�am si� porwa� z motyk� na s�o�ce i zrecenzowa� nie tylko bestseller i hit kinowy, ale r�wnie� jednego z moich ulubionych autor�w. Podobnie, jak przy „Igrzyskach �mierci”, jestem pe�na obaw, czy podo�am temu zadaniu. Jednak decyzja zosta�a podj�ta, klamka zapad�a, a pierwsze s�owa tego tekstu ju� przelane na papier.

„Zielona mila” Stephena Kinga to powie�� ponadczasowa, a zarazem wyj�tkowa. Jest wyj�tkowa tak bardzo, �e mo�na o tym zapomnie� ogl�daj�c po raz enty adaptacj� filmow�. To przytrafi�o si� mi i jest moim grzechem przeciwko tej niezwyk�ej ksi��ce. Na pocz�tku musz� podzieli� si� ciekawostk�, o kt�rej nie mia�am poj�cia. „Zielona mila” by�a wydawana w tak zwanych „odcinkach”, w typowym dla Dickensa stylu. I cho� King mia� przed sob� nie lada wyzwanie i dylemat, podo�a� temu zadaniu wzorowo.

Paul Edgecombe i John Coffey to nadrz�dni bohaterowie powie�ci. Pierwszy z nich jest g��wnym stra�nikiem bloku E w wi�zieniu Cold Mountain, a drugi skaza�cem, zes�anym na ten�e blok za okrutn� i niewyobra�aln� zbrodni�. Narratorem „Zielonej mili” jest Paul, kt�ry obecnie przebywa w domu opieki spo�ecznej. Po sze��dziesi�ciu latach postanowi� opisa� wydarzenia z roku 1932. Wydarzenia, kt�re na zawsze go odmieni�y.

Gdy wraca pami�ci� do tamtego okresu, dowiadujemy si�, �e przechodzi� ostr� infekcj� dr�g moczowych. Pewnego dnia czarny jak smo�a i wielki niczym d�b, John Coffey prosi go, aby wszed� do jego celi. Mimo cichego g�osu rozs�dku, aby tego nie robi�, Paul Edgecombe decyduje si� na ten skrajny krok. Jak si� okazuje to bardzo dobra decyzja, bo zaledwie kilka minut p�niej, gdy opuszcza cel� skaza�ca, nie dr�czy go ju� infekcja. John Coffey jakim� cudem (bo przecie� musia� by� to cud!) zdo�a� go uzdrowi�. Na kartach tej powie�ci John dokona tego cudu jeszcze dwukrotnie.

Wraz z Paulem na bloku E pracuj� jego zaufani pracownicy – Brutus, Dean i Harry, ale r�wnie� brutalny i niepoj�tny Percy Wetmore, kt�rego koneksje doprowadzi�y do zaj�cia stanowiska, do kt�rego w og�le si� nie nadaje. Na bloku, opr�cz Johna Coffeya, swoje cele zajmuj� Edward Delacroix i William Wharton. Czekaj�c na sw�j dzie�, kiedy przejd� zielon� mil� w stron� szopy, w kt�rej Stara Iskr�wa odbierze im ostatnie tchnienie, czas im pozosta�y sp�dzaj� w r�ny spos�b. John wylewa wielkie jak groch �zy i wci�� ma poczucie, �e dop�ki �yje musi pomaga� innym, bo przecie� to w�a�nie robi. Delacroix tresuje swoj� cyrkow� mysz, niezwyk�ego Pana Dzwoneczka, a „Dziki Bill” Wharton zatruwa wszystkim dooko�a �ycie.

Kiedy przychodzi dzie�, w kt�rym ka�dy z nich przechodzi zielon� mil�, ostatni� mil� w swoim �yciu, ka�dy z nich przebywa j� inaczej. Jednak tylko John Coffey, kt�rego nazwisko brzmi jak nap�j, ale inaczej si� pisze, przechodzi j� jako kto� nieodmieniony, kto� kim by� od zawsze. To ON jest osob�, kt�ra odmienia �ycie innych, nie na odwr�t. John Coffey jest ukazany w i�cie mesja�skim gu�cie, ale nieprzesadzonym, dobrym tonie.

„Zielona mila” postawi�a przede mn� pytanie, na kt�re wol� nie udziela� odpowiedzi: „Dok�d zmierzasz?” Tak ju� jest, �e nie lubimy my�le� o tym, co nieuniknione, tkwi�c w codzienno�ci, niczym pale w s�onym morzu. Naiwnie wierz�c, cho� przecie� nikt nie m�wi tego wprost, �e mi si� uda, �e to ja jestem nie�miertelny. A przecie� to totalna bujda. Krucho�� naszych cia� i dusz jedynie to potwierdza. Przecie� kiedy� wszyscy w ko�cu staniemy po�rodku zielonego linoleum i b�dziemy musieli odby� nasz� ostatni� podr� w �yciu. Przeby� t� ostatni� mil�. I jedno wiem na pewno - tylko od nas zale�y, czy przejdziemy j� jako John Coffey czy William Wharton.

[Adres usuni�ty]

Nikt chyba nie ma w�tpliwo�ci, �e Stephen King jest jednym z najwybitniejszych wsp�czesnych autor�w. „Zielona Mila” natomiast jest jedn� z jego najlepszych powie�ci. To historia, kt�r� ka�dy powinien pozna�. Ta ksi��ka przeczytana raz, zostanie z Tob� na zawsze.

Czy zastanawiasz si� czasem nad s�uszno�ci� kary �mierci? W czasach, gdy po �wiecie b��ka si� tylu potrzebuj�cych, utrzymujemy do�ywotnio gwa�cicieli, pedofil�w, morderc�w, terroryst�w i ca�� mas� innych potwor�w w ludzkiej sk�rze. Ci ludzie w wi�zieniu maj� dost�p do wiedzy i edukacji, o kt�rej niekt�re dzieci nawet nie �ni�. Jednak sk�d pewno�� czy pope�nili czyny, za kt�re ich os�dzono i skazano. Wi�zienia s� przecie� pe�ne niewinnych.

Paul Edgecomb nie ma w�tpliwo�ci. Jest naczelnym klawiszem w bloku E w wi�zieniu stanowym w Cold Mountain. Nadzoruje wi�ni�w w celach �mierci. Paul nie zadaje pyta�. Wierzy w wymiar sprawiedliwo�ci i system, dzi�ki kt�remu jego podopiecznym udowodniono win�. Paul nie ma wi�c �adnych w�tpliwo�ci, gdy sadza wi�nia na krze�le elektrycznym. Dop�ki na blok E nie trafia John Coffey – wielki jak drzewo Murzyn o wiecznie za�zawionych oczach.

„Zielona Mila” jest powie�ci� wielowarstwow�. Porusza nie tylko kwesti� kary �mierci, ale te� dyskryminacji rasowej. W latach trzydziestych czarni cz�ciej trafiaj� na krzes�o ni� biali. John Coffey zosta� os�dzony mi�dzy innymi przez sw�j kolor sk�ry. Czy bia�y m�czyzna dosta�by taki sam wyrok na podstawie tych �miesznych dowod�w? Hammersmith, dziennikarz, kt�ry opisywa� jego spraw� por�wnuje Johna do kundla, kt�ry zaatakowa� jego syna. To chyba najlepiej opisuje stosunek bia�ych do Afromerykan�w. King wkracza te� na troch� grz�ski grunt zadaj�c pytanie: Dlaczego B�g pozwala na te wszystkie straszne rzeczy, kt�re spotykaj� dobrych ludzi? Paul nie znalaz� na nie odpowiedzi. Ja te�.

�wiat jest pe�en sprzeczno�ci i niewyt�umaczalnych zdarze�. S� w�r�d nas ludzie, kt�rym rado�� daje sprawianie innym cierpienia. S� te� tacy, kt�rzy z godno�ci� traktuj� nawet myszy i morderc�w. John Coffey by� jak g�bka, kt�ra wch�ania b�l ca�ego �wiata. Jednak nawet tak du�y cz�owiek jak ON nie m�g� pomie�ci� a� tyle cierpienia.

Wszyscy czytelnicy ksi��ki pisz� o filmie, cho� jedno i drugie wywo�uje calkowicie inne odczucia, dlatego ja nie b�d� por�wnywa� filmu do ksi��ki lub odwrotnie. Nie b�d� te� pisa� co jest lepsze. Skupmy si� zatem na ksi��ce. Po przeczytaniu ksi��ki "Zielona Mila" niespodziewanie zapragn��em zamkn�� si� w pokoju, aby przezwycie�y� gniew i rozdra�nienie. Wywar�a na mnie ogromne wra�enie i sk�oni�a mnie do refleksji.

Bohaterowie ksi��ki, to wi�niowie oczekuj�cy na wykonanie kary �mierci na krze�le elektrycznym, oraz pilnuj�cy ich stra�nicy. Poruszy� mnie bardzo moment �mierci, z�ej �mierci Eduardo Delacroix, Francuza z Luizjany. Widz� jeszcze oczami wyobra�ni jego spalon� twarz i stopione, wyp�ywaj�ce oczy oraz sw�t spalonej sk�ry. Ta �mier� zapad�a mi w pami�� i chyba na d�ugo w niej pozostanie.

Po mistrzowsku opisane uzdrowienia ludzi przez Johna Coffeya, wi�nia, o wiecznie za�zawionych oczach obdarzonego niezwyk�� moc�. Ta opowie�� S. Kinga bardzo r�ni si� od wszystkich innych. Opowiadanie nie nale�y do tych, kt�re mo�na �atwo oceni� tak, by nie zdradza� tre�ci, wi�c polecam wszystkim, aby si�gn�li po ksi��k� i sami prze�yli wszystko wraz z bohaterami "Zielonej Mili".

Mam kilka ulubionych ksi��ek, ale je�li mia�bym wybra� t� jedn� jedyn� to by�aby to „Zielona Mila” Stephena Kinga.

Stephen King (pisze tak�e pod pseudonimem Richard Bachman) urodzi� si� 21 wrze�nia 1947 w Portland. Jako dziecko by� �wiadkiem nieszcz�liwego wypadku – jeden z jego przyjaci� zosta� potr�cony przez poci�g i zmar�. King zanim odni�s� sukces jako pisarz pracowa�, jako nauczyciel j�zyka angielskiego w szkole. W 1973 roku ogromny sukces literacki odnios�a jego pierwsza powie�� „Carrie”. Od tamtej pory jego ksi��ki rozesz�y si� w nak�adzie przekraczaj�cym 350 milion�w egzemplarzy, co czyni go jednym z najbardziej poczytnych pisarzy na �wiecie. Jest wielokrotnym zdobywc� Nagr�d Brama Stokera i British Fantasy Award. W 1999 roku zosta� potr�cony przez samoch�d. Jego obra�enia – wielokrotne z�amanie biodra, po�amane �ebra i uszkodzone p�uco – unieruchomi�y go w szpitalu na prawie trzy tygodnie. King przez ponad dziesi�� lat mia� problemy z alkoholem i narkotykami. Jego dwaj synowie - Owen King oraz Joe Hill - s� r�wnie� pisarzami.

Akcja „Zielonej Mili” toczy si� w 1932 roku. W USA trwa Wielki Kryzys. Panuje g��d i bezrobocie. Paul Edgecombe pracuje, jako stra�nik w wi�zieniu Cold Mountain, do kt�rego trafiaj� przest�pcy skazani na kar� �mierci. Ostatnia droga ka�dego z wi�ni�w b�dzie prowadzi� po zielonym linoleum. Nikt nie wydaje si� bardziej zas�ugiwa� na �mier� ni� John Coffey, czarny olbrzym, skazany za przera�aj�c� zbrodni�, kt�rej dopu�ci� si� na dw�ch ma�ych dziewczynkach. Ten, kto s�dzi, �e wymierzenie sprawiedliwo�ci oka�e si� �atwe i proste, jest w wielkim b��dzie - o czym przekona si� podejmuj�c z Johnem Coffeyem koszmarn� podr� przez Zielon� Mil�...

Jest co� magicznego w tej ksi��ce. I nie mam tu na my�li tylko Pana Dzwoneczka. Stephen King napisa� pi�kn� histori�, kt�ra dzieje si� w miejscu, kt�re z pi�knem nie ma nic wsp�lnego – na bloku �mierci.

„Zielona Mila” stawia pytanie o sens istnienia kary �mieci. Czy zawsze jeste�my stuprocentowo pewni, �e osoba skazana jest na pewno winna? Czy siedz�cy na krze�le elektrycznym cz�owiek, to na pewno morderca? Czy czarnosk�ry jest tak samo r�wno traktowany jak bia�y? I co zrobi� w sytuacji, gdy jeste�my pewni, �e jest ON niewinny? Doskonale to wida� w tym fragmencie:

- Zrobi�em w swoim �yciu par� rzeczy, z kt�rych nie jestem dumny – przyzna� si� - ale po raz pierwszy czuj�, �e naprawd� grozi mi piek�o.

Przyjrza�em mu si� uwa�nie, �eby sprawdzi�, czy nie �artuje. Nie sprawia� takiego wra�enia.

- Co masz na my�li?

- Mam na my�li to, �e szykujemy si� do zab�jstwa daru niebios - odpar� - Kogo�, kto nigdy nie zrobi� krzywdy ani nam, ani nikomu innemu. Co mam powiedzie�, kiedy stan� przed obliczem Boga wszechmog�cego, a On zapyta, dlaczego to zrobi�em. Bo taka by�a moja praca? Moja praca?

Autor stworzy� bardzo wyraziste postacie. Mamy wyra�ny podzia� na dobrych i z�ych stra�nik�w wi�ziennych. Czterech z nich to wzorowi pracownicy, kt�rych ��czy prawdziwa, m�ska przyja��. Wszystkich skazanych traktuj� z szacunkiem, pomimo okrutnych zbrodni, za kt�re odsiaduj� wyrok. Jedynym z�ym jest Percy Wetmore, spokrewniony z rodzin� gubernatora sadystyczny stra�nik, kt�remu przyjemno�� sprawia zadawanie cierpienia innym. Podobnie wygl�da sytuacja z wi�niami. Tak naprawd� jedynym czarnym charakterem jest Billy „Kid” Wharton, chocia� dzi�ki jego nienawi�ci do Percy’ego mo�emy i jego polubi�. Pozostali skaza�cy wzbudzaj� w nas sympati�, do tego stopnia, �e gdy kt�ry� z nich idzie Zielon� Mil�, co� nas �ciska za gard�o. A moment �mierci Johna Coffeya, to ju� zupe�ny wyciskacz �ez.

M�wi�c o tej ksi��ce nie wolno zapomina� o genialnej ekranizacji w re�yserii Drabanta z 1999 roku z Tomem Hanksem w roli g��wnej.

„Zielona Mila” zar�wno, jako ksi��ka i jako film to dzie�a absolutnie doskona�e. Za ka�dym razem, gdy j� czytam albo ogl�dam film to p�acz� jak b�br. I zaryzykuj� stwierdzenie, �e zdecydowanej wi�kszo�ci z Was te� si� �ezka w oku zakr�ci. Powie�� jest doskona�ym przyk�adem tego, �e Stephen King potrafi pisa� nie tylko horrory, a jego nazwisko nie jest przypadkiem – dla mnie jest Kr�lem literatury. Polecam ka�demu – nie zawiedziecie si�.

Opinia pochodzi z mojego bloga: [Adres usuni�ty]

Najlepsza ksi��ka jak� czyta�am bardzo fajna polecam

Paul Edgecombe jest stra�nikiem w wi�zieniu Cold Mountain na bloku E, gdzie umieszczona jest Stara Iskr�wka - krzes�o elektryczne, na kt�rym zako�czy�o �ywot wielu skaza�c�w. Stra�nicy sw�j blok nazywaj� Zielon� Mil�. Nazwa wzi�a si� od zielonego linoleum, jakim wy�o�ona jest pod�oga. Na blok E trafia wielki Murzyn o za�zawionych oczach, John Coffey. Skazany zosta� za morderstwo i gwa�t na dw�ch ma�ych dziewczynkach.

Akcja powie�ci toczy si� w XX wieku. Bohater opowiada o sobie, o tym, co go spotyka w tera�niejszo�ci, ale cz�ciej wraca do tego, co go spotka�o kilkadziesi�t lat wcze�niej. Paul Edgecombe poprzez pisanie pr�buje upora� si� z przesz�o�ci�. Przebywaj�c w domu spokojnej staro�ci Georgia Pines, opisuje histori� Johna Coffeya. Robi rachunek sumienia, ci�gle zadaj�c sobie pytanie, czy dobrze post�pi�, czy te� zostanie za to przez Boga pot�piony.

Powie�� Kinga porusza wiele wa�nych kwestii, obok kt�rych nie mo�na przej�� oboj�tnie. Poznajemy histori� wi�ni�w, skaza�c�w, czekaj�cych na pewn� �mier� na Starej Iskr�wce. Ich zachowania s� r�ne. Jedni cierpliwie i ze spokojem czekaj� na �mier�, inni pr�buj� uprzykrzy� �ycie "klawiszom", dobrze si� przy tym bawi�c. Podczas lektury musi pojawi� si� pytanie: czy kara �mierci jest dla nich odpowiednim wyrokiem? A co, je�li kto� zostanie stracony, cho� jest niewinny? Je�li straci �ycie za co�, czego nie zrobi�? Czy da sie to zmieni�? Tak w�a�nie jest z Johnem Coffeyem. Wszystkie fakty, kt�re Paul odkry�, prowadz�c prywatne �ledztwo, wskazuj�, �e nie zabi� tych dziewczynek. Jak w takim razie wykona� na nim kar� �mierci? Bo przecie� nic nie mo�na zrobi�, wyrok zosta� wydany, trzeba go wype�ni�. Jak dalej z tym �y�?

Opr�cz kary �mierci King porusza kolejny nie�atwy temat, jakim jest rasizm. Ewidentnie wida�, �e Murzyn, kt�rego pos�dzono o zbrodnie, nie ma szans aby m�g� udowodni� swoj� niewinno��. Mo�na odnie�� wra�enie, �e po�rednio to w�a�nie za kolor sk�ry John zosta� od razu skazany. By� mo�e gdyby na jego miejscu by� bia�y cz�owiek, po interwencji Paula ponownie rozpocz�to by �ledztwo aby wyja�ni� w�tpliwo�ci. Ale w przypadku Murzyna? Szkoda czasu.

Zielona Mila Kinga jest dzie�em wyj�tkowym. Jednak warto pami�ta�, by w tym wypadku przed obejrzeniem filmu koniecznie si�gn�� po ksi��k�! Odwrotna kolejno�� odebra� mo�e odbiorcy cz�� przyjemno�ci z lektury i wp�yn�� na ocen� obu dzie�. Szczeg�lnie powie�ci Stephena Kinga.