Marvel Classic Deadpool Classic. Tom 5

Mimo tego, �e obieca�em sobie, �e po kolejne wariacje na temat… nie si�gn�, postanowi�em jednak wzi�� byka za rogi i przeczyta�, a w wi�kszo�ci obejrze� kolejny tom przyg�d Deadpoola.

Tym razem jest to tom pi�ty”Deadpool Classic”. W sumie niczym si� nie r�ni od poprzednich, w sensie tego co wyprawia g��wny bohater, jednak jaka� nowo�� to jest.

A kim jest �w Deadpool? Wi�kszo�� pewnie kojarzy tego by�ego najemnika, kt�ry zyska� mo�liwo�� regeneracji, jednak jego twarz si� nie zregenerowa�a. Mo�liwe �e jest to gdzie� wyja�nione, jednak ja nie mam bladego poj�cia dlaczego tak jest. Tak wi�c mamy antybohatera i jego nieustann� paplanin�, kt�ra robi si� po jakim� czasie nu��ca. A czego dowiemy si� z nowego tomu jego perypetii?

Nasz bohater ma halucynacje objawiaj�ce si� kr�liczkami, kt�re by�yby nawet s�odkie, gdyby nie by�y szabloz�bne. Poza tym historie s� praktycznie takie same jak zawsze. Par� zada� do wykonania, �arciki kt�rymi Wilson rzuca bez ko�ca i pr�ba walki z samym Wolverinem.

Przekonajcie si� sami.

S�owem podsumowania. Gdyby nie to, �e od strony graficznej ten komiks prezentuje si� naprawd� ciekawie, nie by�o by do czego zagl�da�. Oklepane �arty dra�ni�y mnie od samego pocz�tku. Jego bezwzgl�dno�� i krwawe jatki mo�e kogo� bawi�, jednak ja mia�em z tym k�opot.

W tym albumie, doskona�y jest jedynie dodatek na ostatnich stronicach. Jest to Deadpool dla m�odych czytelnik�w, a ca�o�� wywo�a�a �miech nawet u mnie. Dla samych ostatnich stron warto naby� ten komiks. Mnie opr�cz tego dodatku spodoba�o si� przedstawienie Wilsona, kiedy nie by� jeszcze najemnikiem i wi�d� w sumie nudne, ale szcz�liwe �ycie u boku ma��onki. Dziwne by�o go ujrze� bez maski i w sytuacjach w kt�rych nie sypa� swoimi �arcikami.

ZOMBIE, KR�LICZKI, KLON, SUMO I… �ONA?

Mam wra�enie, �e ledwie w moje r�ce trafi� czwarty zbiorczy tom klasycznych przyg�d Deadpoola, a ju� czytam pi�ty. I chocia� ta posta� nigdy nie nale�a�a do moich ulubie�c�w, ciesz� si�, �e zacz��em regularnie si�ga� po historie z Najemnikiem z Nawijk�. W ko�cu czarny, niepoprawny politycznie humor, szalona akcja maj�ca za nic �wi�to�ci marvelowskich serii (pami�tacie fina� poprzedniej cz�ci?), du�o dowcip�w, sporo brutalno�ci, szybka akcja robi� swoje. Co prawda klasyczny "Deadpool" r�ni si� od tego z Marvel Now zdecydowanie wi�ksz� ilo�ci� tekstu i dialog�w, ale zabawa w obu przypadkach utrzymana jest na podobnym poziomie i nie spos�b si� przy niej nudzi�, cho� �adnych wy�szych warto�ci tutaj nie znajdziecie.

Je�li my�leli�cie, �e po wielkim pojedynku, jaki tw�rcy zaserwowali Deadpoolowi w poprzednim tomie z okazji 25 zeszytu, akcja cho� troch� zwolni to chyba nigdy nie czytali�cie �adnej komiksowej serii. Najemnik z Nawijk� zn�w musi radzi� sobie z zagro�eniami na kosmiczn� skal�, kiedy pojawia si� pewien pot�ny wr�g, kt�rego wszyscy znaj�. Oczywi�cie bardziej prywatnych przeciwnik�w tak�e nie zabraknie, a do tego zjawi� si� wojownicy sumo, szablastoz�bne kr�liki, zombiaki, arabska ksi�niczka i… C�, Peter Parker mo�e mie� swoje klony, dlaczego wi�c Wade Wilson mia�by zostawa� w tyle? Do tego Deadpool dowiaduje si�, �e by� mo�e jest… �onaty!

Czy mo�na nie lubi� Deadpoola? Tego brutalnego, szalonego mordercy, kt�ry do wszystkiego podchodzi z humorem, prawie nie ma hamulc�w moralnych i ci�gle pakuje si� w coraz to nowsze k�opoty? Pewnie, �e mo�na. W ko�cu nie ma w nim za wiele oryginalno�ci. Ju� sam wygl�d (plus rzucane przez niego dowcipy) kojarz� si� ze Spider-Manem. Ca�a reszta taka, jak mordercze sk�onno�ci, brak poprawno�ci politycznej, regeneracja itd. s� jakby �ywcem zaczerpni�te z przyg�d Lobo (cho� oficjalnie Deadpool to parodia Deathstrokea z DC - Lobo za� to DC-owska wersja Wolverine'a - c� w �wiecie komiksu mo�na wszystko, poza o�ywieniem wujka Bena i Gwen Stacy). Ale je�li tylko przymkn�� na to oko (a da si� to zrobi� z �atwo�ci�), przygody tego antyherosa wci�gaj� i dostarczaj� naprawd� dobrej zabawy.

W "Deadpoolu", jak w wi�kszo�ci serii Marvela, echem odbijaj� si� te� liczne wydarzenia dziej�ce si� w uniwersum. Na szcz�cie nie trzeba ich zna� by czerpa� przyjemno�� z rozrywki, cho� mi�o�nicy znaj�cy szerszy kontekst b�d� bawi� si� lepiej. Ca�o�� jest poza tym naprawd� dobrze narysowana. Kreska, znajduj�ca si� na styku realizmu i cartoonowo�ci, doskonale pasuje do tre�ci. Do tego mamy prost�, ale bardzo kolorow� palet� barw - tak samo dobrze dobran� co reszta element�w, a ca�o�� wie�czy tradycyjnie �wietne wydanie w twardej oprawie.

Mi�o�nicy Deadpoola, jak i komiks�w Marvela b�d� zadowoleni. Ja bawi� si� dobrze czytaj�c t� seri� i mam nadziej�, �e niepr�dko doczekamy si� jej ko�ca. Cho� oczywi�cie czytelnicy szukaj�cy ambitnej komiksowej rozrywki mog� poczu� si� zawiedzeni.