Padlina

Poprzedni krymina� Adama Dzier�ka zosta� bardzo dobrze przyj�ty przez czytelnik�w. Jak wcze�niej wspomina�am, jestem kobiet� o wielu twarzach i si�gam po r�ne gatunki literackie, wi�c tym razem m�j wyb�r pad� na Padlin�, kolejn� powie�� napisan� przez tego autora. Powiem Wam, �e jestem pozytywnie zaskoczona, bo ta ksi��ka, to wyj�tkowo udany krymina�. Autorowi wyszed� �wietny koktajl literacki, zr�cznie po��czy� w nim thriller z krymina�em i powie�ci� sensacyjn�, a mnie zapewni� kilka godzin godziwej rozrywki, od kt�rej nie mia�am ochoty si� odrywa�. Fabu�a jest przemy�lana i perfekcyjnie po��czona bez zb�dnych opis�w, rozwa�a�, czy spowalniaj�cych akcj� w�tk�w. To powie�� pe�na zwrot�w akcji, przedstawiaj�ca walk� cz�owieka o przetrwanie z g�ry skazanej na niepowodzenie, chocia� ca�y czas liczy si� na to, �e wszystko sko�czy si� dobrze. Okazuje si� jednak, �e ch�� zmiany swego �ycia nie wystarczy, tym bardziej �e nikomu nie mo�na zawierzy�, nawet ludziom reprezentuj�cym prawo. Mocna, brutalna, bardzo dobrze napisana ksi��ka, kt�ra jest gotowym scenariuszem dla filmu sensacyjnego i chocia� mog�oby si� wydawa�, �e to taki rodzaj literatury, kt�ry przede wszystkim przypadnie do gustu m�czyznom, to mnie tak�e si� podoba�a. Zapewne dlatego, �e Adamowi Dier�kowi uda�o si� �wietnie wykreowa�, posta� g��wnego bohatera i pomimo �e jego uczynki nie s� akceptowalne, to w okoliczno�ciach, w jakich si� znalaz�, by�am po jego stronie. Doskona�e studium cz�owieka, kt�ry zmienia si� podczas ucieczki przed przeznaczeniem. Jednym s�owem Padlina, to bardzo dobra powie�� sensacyjna, a Adam Dier�ek to kolejny polski autor, kt�remu warto po�wi�ci� uwag�.

„Padlina” to drugi tytu� m�odego autora polskiej sceny kryminalnej Adama Dzier�ka. Tytu� ksi��ki jest dosy� straszny, ale w pe�ni uzasadniony, gdy� ju� na wst�pie nad postaciami zaczynaj� kr��y� s�py… �wiat, kt�ry w swojej powie�ci przedstawia nam Dzier�ek, jest mroczny i brutalny, tu pieni�dz znaczy w�adza, a ofiarami cz�sto padaj� przypadkowe, niewinne osoby. I po cz�ci tak si� dzieje z rodzin� by�ego gangstera Marka Tarana, kt�ry musi zosta� ukazany za wsp�prac� z policj�… Fabu�a opiera si� na zasadzie ucieczki i pogoni, akcja toczy si� szybko i dynamiczne, a dialogi s� cz�ste i naprawd� sprawne. Postacie pozornie postawione po dw�ch stronach barykady, a jednak w ka�dym z nich jest troch� dobra i troch� z�a. I to pierwszy, jeden z wa�niejszych temat�w, jaki przewija si� przez t� powie�� – jasny podzia� na dobrych i z�ych nie istnieje. Ponadto sporo jest te� o konsekwencjach wybor�w, o walce ze z g�ry narzuconym losem, a tak�e o poj�ciach zbrodni i kary, jak� trzeba ponie��, by m�c wr�ci� na �ono spo�ecze�stwa. Ksi��ka niepozbawiona jest brutalno�ci, kiedy jednak za ni� id� tematy do przemy�le�, do refleksji, to w mojej ocenie jest ona uzasadniona – w ko�cu niesie ze sob� co� wi�cej ni� tylko pust� rozrywk�. Co warto dodatkowo zaznaczy, to �e motywy, z kt�rymi si� tu spotkamy, nasuwaj� na my�l stare filmy gangsterskie, a to dla mnie jest kolejnym solidnym plusem tej historii. Dobrze si� przy niej bawi�am, wida�, �e autor mia� w niej co� g��bszego do przekazania!

"S�py - wsz�dzie, gdzie nie spojrza�. S�py chc�ce rozszarpa� jego truch�o".

Jak oceniam pierwsze spotkanie z tw�rczo�ci� autora? Nie, lektury „Padliny” nie mo�na nazwa� spotkaniem, a zderzeniem niczego niespodziewaj�cego si� pieszego z rozp�dzon� ci�ar�wk�, kt�rego impet wyrzuca wysoko w powietrze, a upadek jest bolesny i zostawia uszczerbek na zawsze.

Tu dynamika fabu�y konkuruje z wejrzeniem w emocje bohater�w, a opisy brutalnych mord�w z lekkim w odbiorze j�zykiem. Tu w serce zapada obraz szarego cz�owieka, kt�ry wkr�cony w machin� przeznaczenia mo�e pr�bowa� jedynie przetrwa�, a ka�dy dokonywany przez niego wyb�r niesie nieprzewidywalne konsekwencje.

Bo Marek Taran wychodz�c z wi�zienia, nie dopuszcza do siebie my�li, �e ju� jest „padlin�”, �e ju� kr��y nad nim S�p. Nie wie te�, �e ch�ci nie wystarcz�, by odci�� si� od kryminalnej przesz�o�ci i �rodowiska, w kt�rym dzia�a�, a �wiat poza wi�zieniem jest bardziej nieprzewidywalny i nieprzychylny, ni� ten, w kt�rym sp�dzi� ostatnie lata p�ac�c za dokonane wybory.

Co mo�e zrobi�, gdy kr�g wok� niego si� zacie�nia i zaczyna szamota� si� jak zaszczute zwierz�, kt�remu ko�cz� si� opcje? Gdy przesz�o�� pod��aj�ca za nim zadaje najdotkliwsze ciosy wykorzystuj�c jego s�abo�ci? S�p tylko czeka, a� podejmie t� ostateczn� decyzj�…

Nie spodziewa�am si�, �e tak porwie mnie ten brutalny, bezkompromisowy �wiat, w kt�rym trup �ciele si� g�sto. To �wiat mafii, narkotyk�w, prostytucji, patologii i cz�sto niewinnych ofiar, kt�re dosi�ga rykoszet cudzych wybor�w, kt�rym przyjdzie zap�aci� wysok� cen� za to, �e s� dla kogo� wa�ne. Konsekwencje podejmowanych wybor�w s� nieub�agane, dla nikogo nie ma taryfy ulgowej, a kolejne kostki domina wpadaj� na siebie z �oskotem.

Autor nie oszcz�dza bohater�w ani czytelnika serwuj�c im zbryzgany posok� wir, kt�ry poch�ania coraz bardziej i bardziej, na kt�rego ko�cu nie wida� �wiat�a, a mrok poch�aniaj�cy dusz�. W tym �wiecie nie ma dobrych i z�ych, tu wszechobecna degrengolada i ustanawiane w�asne prawa, s�u�� tym, kt�rzy dzier�� w�adz�.

To genialna ucieczka przed przeznaczeniem, kt�re pod��a za swymi ofiarami nieub�aganie dopadaj�c i rozszarpuj�c na strz�py. Nie znajdziecie tu niepotrzebnych opis�w, spowalniaj�cych wartk� akcj� dywagacji, a pe�n� niespodziewanych zwrot�w i silnych emocji walk� cz�owieka z g�ry skazanego na pora�k�. Bo ch�� bycia prawym nie wystarcza, podobnie jak zawierzenie ludziom reprezentuj�cym prawo.

Czy powie�� jest nieodk�adalna jak twierdzi Piotr Ko�cielny? Zdecydowanie tak. Wychodz�c z bohaterem w �wiat�o wolno�ci nie spodziewa�am si� tego samego wieczoru ujrze� mroku zako�czenia.

PADLINA to �wietny thriller dla czytelnik�w lubi�cych mocne i brutalne ksi��ki, czyli ta powie�� bezb��dnie wpasowuje si� w moje upodobania 🔥.

Lubi� ksi��ki gdzie trup �ciele si� g�sto a krew wylewa si� ze stron. A autor w�a�nie stworzy tak� histori�, kt�ra nie co �e ca�kowicie mnie wci�gn�a, na dodatek doprawi� j� dynamiczn� akcj� i mrokiem p�wiatka, gdzie przemoc jest chlebem powszednim. Dlatego z zapartych tchem przewraca�am strony, odczuwaj�c napi�ta atmosfer� i szukaj�c rozwi�zania z sytuacji bez wyj�cia. Ca�y czas zachodz�c w g�ow� jaki los mo�e spotka� Marka Tarana, g��wnego bohatera, gdy nad jego g�ow� kr��y s�p i czeka. Jakie autor przewidzia� zako�czenie tej historii?

By�o to moje pierwsze spotkanie z tw�rczo�ci� autora Adama Dzier�ek, ale po tej ksi��ce ju� wiem, �e bez zastanowienia si�gn� po jego kolejne nowo�ci. Powie�� by�a mocna, nieoczywista a bohaterzy bardzo dobrze wykreowani. Nie tylko Marek, ale na uznaje zas�uguj� te� Agata, komisarz Wagner, Kres, to oni dope�nili histori�, kt�ra sta�a si� nieodk�adalna.

Marek Taran wychodzi w ko�cu na wolno��. Czas w wi�zieniu sk�oni� go,w pewien spos�b, do przewarto�ciowania priorytet�w w �yciu. Z racji tego, �e trudni� sie �ci�ganiem haraczy i d�ug w mafijnym p�wiatku, nie b�dzie mu �atwo uwolni� si� od krzywych spojrze�, uprzedze�.

Rodzinny obiadek z bratem i bratow� zamienia si� w koszmar pe�en pretensji, niewypowiedzianego �alu. Taran godzi si� na zlecenie. Szybko zastrzyk got�wki pozwoli mu stan�� na nogi. A wtedy koniec z tym, ale zegar ju� zacz�� tyka� a kostucha dybie na Tarana i wszystkich, kt�rzy mog� co� dla niego znaczy�.

Nie si�gam rzadko po thrilery, ale z pewno�ci� mniej ni� kiedy�. Ten, zdecydowanie, nale�y do gatunku tych kt�re ci�ko od�o�y�. A to za spraw� niezywkle dynamicznej akcji. Posoka leje si� tu strumieniami, a trup �ciele g�sto. Naprawd�, lektura do czytelnik�w o mocnych nerwach, kt�rzy nie maj� nic przeciwko trzewiom ma zewn�trz, m�zgom na �cianach i wyci�tym j�zykom. A to tylko niewielki u�amek okrucie�stwa z jakim si� spotkacie w czasie tej lektury. Autor zabiera nas makabrycznego �wiata, w kt�rym panuje prawo d�ungli, a ka�dy nieutoryzowany wyskok, mo�e zako�czy� si�, w najlepszym wypadku, kulk� w g�ow�. W najgorszym... c� ci�ko to sobie zobrazowa�, ale Adam Dzier�ek ju� wam w tym pomo�e.

Thriler przesi�kni�ty krwi�, nienawi�ci�, strachem, ob�ud� w kt�rym walka o wy�cig tocz� si� o najwy�sz�, mo�liwe stawk�. O �ycie dziecka.

Zako�czenie wywala z but�w.

Musicie to przeczyta�🔥

Id�c korytarzem ku wyj�ciu z wi�zienia nie my�lisz o tym, �e to droga ku bramie do raju. W wi�ziennych murach wiedzia�e�, co przyniesie ka�dy kolejny dzie�, ka�da minuta, sekunda. Codziennie ten sam schemat- pobudka, apel, �niadanie... Teraz jeste� wolny, stawiasz stop� na ziemi, kt�ra szybko okazuje si� by� "ska�on�" ziemi�. Pr�bujesz u�o�y� w g�owie "mentalne puzzle" na nowo, nie podda� si� paranoi, nie szuka� zagro�enia w ka�dej napotkanej osobie. Ale strach jest jak trucizna, kt�ra powoli rozchodzi si� po tkankach organizmu. Z�era od �rodka, utrudnia podejmowanie racjonalnych decyzji. Przez chwil� balansujesz na granicy dw�ch �wiat�w, by ostatecznie obudzi� si� w tej gorszej nawet od wi�ziennej rzeczywisto�ci, gdzie rz�dzi "fatalizm w najczystszej formie", kt�ry rzuca ci� z miejsca na miejsce, powoduj�c, �e wszystko staje si� dziwne, nienaturalne, traci sw�j sens.

.

�wiat "Padliny" m�g�by by� tylko rodzajem z�ego snu, kt�ry nie chce znikn��. Ale dla g��wnego bohatera jest ca�kiem odwrotnie. W skondensowanej formie mamy tutaj nagromadzenie traum, brutalno�ci, ludzkiej krzywdy, przypadkowo�ci ludzkiego losu, kt�ry niesie cierpienie, a nie szcz�cie, zadr w sercu, zdrad, patologii i b�lu fizycznego. Czu� nieco konwencj� "postapo" - samotny bohater przemierzaj�cy wraz z siedmioletnim ch�opcem ziemski pad�, na kt�rym czekaj� na nich spotkania z narkomanami, s�pami �eruj�cymi na ludzkiej krzywdzie, prostytutkami, gangsterami, dilerami, zab�jcami. Ca�a galeria postaci- straumatyzowanych, upodlonych, �yciowo skorumpowanych. Nie ma tutaj prawych i nieprawych. Nawet krocz�c w imi� prawa jeste� zak�adnikiem swojego losu. �wietnie ukazany determinizm ludzkich wybor�w i los�w. I refleksja- jak�e �atwo z cz�owieka sta� si� zwyk�ym truch�em. Mn�stwo brutalnych fragment�w, dzia�aj�cych na wyobra�ni�. Posoka leje strumieniem, a w powietrzu unosi si� krwawa papka z ludzkich tkanek. Dzieje si� du�o, intensywnie, mocno, krwawo. Sporo w�tk�w, brak rozbudowanych opis�w, nieustanna akcja- "Padlina" jest nieodk�adalna.

"𝐏𝐚𝐝𝐥𝐢𝐧a" to rasowa, wr�cz doskona�a powie�� sensacyjna, kt�r� charakteryzuje minimum opis�w oraz maksimum emocji i wra�e�.

Ksi��ka trzyma w napi�ciu, ale i ogromnej niepewno�ci. Dzieje si� tak du�o, �e niewiadomo czego si� spodziewa� z ka�dym kolejnym rozdzia�em. Jestem zdecydowanie na tak!

Pami�tam, jakie wra�enie zrobi�a na mnie ksi��ka „Nieco bli�ej piek�a” i napisa�am, �e autor Adam Dzier�ek z wielkim przytupem wszed� na literack� scen�. I z przyjemno�ci� mog� napisa�, �e „Padlina” to bardzo dopracowany krymina�, trzyma poziom i dos�ownie robi z m�zgu sieczk�. Cho� te dwie ksi��ki autora nie s� ze sob� fabularnie powi�zane, ��czy je jedynie gatunek, to autor z �atwo�ci� przeskoczy� wysoko zawieszon� poprzeczk�. Na co musicie si� tu przygotowa�? Przede wszystkim nie zabraknie tu trup�w, b�dzie mn�stwo mocnych scen, fabu�a b�dzie p�dzi� jak szalona, a stawka w grze b�dzie bardzo wysoka!

Opuszczenie wi�ziennych mur�w po siedmiu latach nie jest wcale tak wyzwalaj�ce, jak pocz�tkowo zak�ada�. Brak dachu nad g�ow�, sta�ego zatrudnienia, a co za tym idzie r�wnie� pieni�dzy, to tylko pierwsze z problem�w, z jakimi przyjdzie zmierzy� si� Markowi Taranowi. Bowiem prawdziwa cena, jak� zap�aci� za swoj� wolno��, wkr�tce po�o�y si� cieniem na jego �yciu...

"Padlina" z pewno�ci� nie jest kolejnym thrillerem z rozmyt� zbrodni� w tle. Autor nie bierze je�c�w, tu od pierwszych stron trup �ciele si� g�sto, a krwiste, niezwykle plastyczne opisy pope�nianych zbrodni mocno dzia�aj� na wyobra�ni�. Z kolei przyst�pne w odbiorze pi�ro i narzucone spore tempo wydarze� sprawiaj�, �e przez t� pozycj� praktycznie si� p�ynie - nie spos�b jej od�o�y�!

Szczerze m�wi�c by�am przekonana, i� historia ta do samego ko�ca oparta b�dzie g��wnie na p�dz�cej akcji i mno��cych si� morderstwach. Niemniej Dzier�ek pozytywnie zaskoczy� mnie r�wnie� wprawnie rozbudowan� warstw� emocjonaln�. Krzywda dziecka, kt�re zreszt� nie jest niczemu winne, zawsze wzbudza ogromne poczucie niesprawiedliwo�ci. To historia w doskona�y spos�b obrazuj�ca, jak czasami jedna, z pozoru niewiele znacz�ca z�a decyzja, mo�e wywo�a� tragiczn� w skutkach lawin�. A jej nie da si� ju� zatrzyma�.

"Padlina" to krwawy, bezduszny thriller, ukazuj�cy �wiat odarty z resztek cz�owiecze�stwa. �wiat, w kt�rym nie ka�dy doczeka si� swojego szcz�liwego zako�czenia. Kawa� porz�dnej lektury, polecam!

Mo�na zadebiutowa� z przytupem i przedstawi� czytelnikom smaczny k�sek w postaci dobrego krymina�u, a potem zaszy� si� w domowych pieleszach i... napisa� kolejny, kt�ry b�dzie lepszy od poprzedniego. Rasowy by� to krymina� – nie zapomn� go nigdy!

Historia Marka Tarana, wi�nia opuszczaj�cego mury klatki, w kt�rej by� uwi�ziony przez kilka lat, to tak naprawd� seria niefortunnych zdarze�. Nic nie idzie po jego my�li, a pr�ba rozpocz�cia �ycia jako prawilny obywatel rozmywa si� niczym mg�a ju� pierwszego dnia. Kr��y na nim wyrok, kt�ry musi wykona� sam na sobie. I cho� z ca�ych si� pr�buje tego unikn��, S�p jest krok za nim i nie daje o sobie zapomnie�.

Uda�o si� autorowi stworzy� histori� wartk� i rze�k�, kt�ra p�dzi na z�amanie karku i nie daje szans na oddech. Akcja goni akcj�, nieporozumienie p�dzi za nieporozumieniem, a ch�� ochronienia najbli�szej mu osoby, popycha bohatera do podejmowania kuriozalnych decyzji, brzemiennych w skutkach nie tylko dla niego.

�wietni bohaterowie, nienachalna narracja, mocne sceny i opisy zbrodni, ale i do�� oryginalna fabu�a, powoduj�, �e ta ksi��ka jest niemal�e nieodk�adalna. Trudno przerwa� lektur�, nawet je�li czasem niepok�j osi�ga maksymalny punkt.

To do�� mocna powie�� sensacyjna czy te� kryminalna, kt�ra szokuje nie tylko histori�, ale te� sposobem w jaki zosta�a przekazana. Czyta si� j� b�yskawicznie i z sercem w gardle, bo trudno przez t� histori� przej�� z lekko�ci�. By� mo�e zako�czenie jest nieco ckliwe, ale na to mo�na przymkn�� oko. Polecam gor�co!

"Padlina" to �wietna powie��. Mocna, dynamiczna akcja i bardzo dobrze skonstruowana fabu�a, kt�ra od pocz�tku do ko�ca trzymam w napi�ciu. Mimo i� by�o tutaj mn�stwo dosadnych scen zab�jstw i okaleczania to Autor napisa� je w taki spos�b, �e nie ra�� w oczy. Idealnie odzwierciedlaj� dan� sytuacj�, podkre�laj� emocjonalno�� i wag� danej chwili, nie s� przesadzone i co najwa�niejsze, nie dominuj�. Istot� jest przede wszystkim historia g��wnego bohatera. Jego zmaganie z codzienno�ci� po opuszczeniu zak�adu karnego. Mimo kryminalnej przesz�o�ci nie utraci� cz�owiecze�stwa. Na w�asny spos�b pr�buje radzi� sobie z przeciwno�ciami losu, niestety ten rzuca przed nim coraz wi�ksze k�ody.

Zdecydowanie polecam!

„Ka�dy ma kogo�, na kim mu zale�y tak mocno, �e b�dzie gotowy na wszystko. Czasem kogo�, czasem co�. R�nie bywa”.

Adam Dzier�ek w swojej najnowszej ksi��ce pt.: „Padlina” zabiera nas do �wiata mafijnych porachunk�w, bezwzgl�dnych morderc�w, wszechobecnych uk�ad�w i szarych ludzi, bezradnych wobec nap�dzanej rz�dz� w�adzy i pieni�dzy machiny, kt�rej nie spos�b zatrzyma�..

Marek Taran, wci�� jeszcze m�ody, niepe�na trzydziestoletni kole� z niechlubn� przesz�o�ci�, delikatnie „sw�dz�cym” sumieniem i z deka nadszarpni�t� godno�ci� – po przyj�ciu na klat� konsekwencji podj�tych przez siebie wybor�w i po kilku latach odsiadki w wi�zieniu – dzi� musi zderzy� si� z rzeczywisto�ci� na wolno�ci. A tu wcale nie jest mile widziany..

Mafia nie wybacza zdrady. Nie zapomina. Powr�t na �ono rodziny r�wnie� nie jest dla niego przyjemnym prze�yciem. M�czyzna jednak my�li, �e ma wyb�r, �e wci�� mo�e zacz�� wszystko od nowa lub wr�ci� do dawnego �ycia. Jednak KTO� tu ju� za niego wybra�.. Kr��y teraz nad nim jak s�p i oczekuje, �e Taran b�dzie dla niego padlin�, a jego �mier� oczy�ci lukratywny biznes mafii ze s�abego ogniwa..

Rozpoczyna si� mordercza gra w to, jak oszuka� �mier�. Gra, w kt�rej opcje szybko si� ko�cz�, bo ludzkie s�abo�ci determinuj� priorytety. Tu rachunek zysk�w i strat jest do�� problematyczny. Skrajnie s�aby lub skrajnie g�upi plan mo�e jednak okaza� si� szans�, jedn� na milion, ale i tak bez gwarancji powodzenia..

„Padlina” to trzymaj�cy w napi�ciu od pierwszej do ostatniej strony thriller, kt�ry zaskakuje, wprowadza w stan konsternacji i zdumienia. Miar� jego si�y ra�enia jest g��wny bohater – niejednoznaczny i nieprzewidywalny. Jest tu konkretnie, brutalnie, szokuj�co, sensacyjnie, emocjonalnie..

Porwa�a mnie ta historia.

Polecam.