Plac Senacki, 6 PM

Vincent V. Severski - to w�a�nie dzi�ki niemu zakocha�am si� w ksi��kach szpiegowskich. Tym razem wraca z nowym thrillerem opowiadaj�cym o narodzinach imperium Putina.

Pa�dziernik 1990 roku. Na p�nocy ZSRR wp�ywa najpot�niejszy okr�t podwodny na kt�rego pok�adzie znajduje si� arsena� atomowy. Sojusznicy podnosz� stopie� gotowo�ci i analizuj� sytuacj�, a u w�adzy jest Michai� Gorbaczow, kt�ry zapowiedzia� koniec zimnej wojny. Jakie s� motywy Rosji? Do gry wkracza MI6, kt�ry wysy�a tam swojego najlepszego agenta, Martina. Wywiady tocz� gr�, a ZSRR upada tworz�c podwaliny pa�stwa rosyjskiego Putina.

Do tego, �e od ksi��ek Severskiego bije autentyczno�� przyzwyczaili si� ju� chyba wszyscy jego czytelnicy. Nic w tym dziwnego skoro autor ma osobiste do�wiadczenia w pracy szpiegowskiej.

Tym razem cofamy si� w przesz�o�ci i wyruszamy do Helsinek, gdzie toczy si� ca�a walka wywiad�w, praca szpieg�w i szukanie kret�w. Jest tutaj sensacja, jest akcja, ale musz� przyzna�, �e jest jej znacznie mniej ni� w poprzednich ksi��kach autora. Tym razem dzi�ki autorowi bardziej mo�emy pozna� prac� szpiega „od kuchni”. Poznamy wi�cej aspekt�w psychologicznych tej pracy dzi�ki czemu te� lepiej j� zrozumiemy. Niemniej jednak nie mo�emy m�wi� tutaj o nudzie.

Fabu�a jest naprawd� bardzo ciekawa i ca�a gra jak� tocz� szpiedzy powoduje, �e od ksi��ki jest si� naprawd� bardzo cie�ko oderwa�. Do tego mo�emy z bliska przyjrze� si� zmian� w Zwi�zku Radzieckim, kt�re wcale tak bardzo nie odbiegaj� od rzeczywisto�ci, o czym przekona si� ka�dy czytelnik, kt�ry cho� troszeczk� interesuj� si� histori�. Wiele dialog�w pomi�dzy bohaterami, czy opisanych sytuacji zmusza nas do przemy�le� zw�aszcza w obliczu tego co dzieje si� za nasz� wschodni� granic�. Zaczynamy si� zastanawia� co tak naprawd� jeszcze mo�e si� wydarzy� w obliczu sprawuj�cego w�adz� prezydenta wywodz�cego si� z kr�g�w KGB.

Je�eli chodzi o samych bohater�w to s� oni bardzo r�ni i �wietnie skonstruowaniu. Tak naprawd� nikt tutaj nie jest jednoznaczny. Nie mo�emy powiedzie�, �e kto� jest dobry, a kto� z�y. Wszystko le�y po �rodku i tutaj tak�e mo�emy si� doszukiwa� wielu por�wna� w rzeczywisto�ci.

„Plac Senacki 6 PM” to z ca�� pewno�ci� jedna z najlepszych ksi��ek autora. Pozwala nam on tutaj spojrze� na prac� szpieg�w z zupe�nie innej perspektywy ni� do tej pory co bardzo mi si� spodoba�o. Mo�e nie ma tutaj szalonej akcji z wybuchami i strzelaninami, ale ca�o�� jest genialna i zdecydowanie warto po ni� si�gn��.

Vincent V. Severski to ceniony autor powie�ci szpiegowskich i sensacyjnych, kt�ry dzieli si� z czytelnikiem swoimi wieloletnimi do�wiadczeniami z pracy szpiega. Ten cz�owiek znakomicie wie, o czym pisze, a robi to w tak porywaj�cy spos�b, �e zyska� rzesze wiernych czytelnik�w.

Po wielkim sukcesie cykl�w Nielegalni i zam�t, po kilku latach przerwy powraca z najnowsz� powie�ci� Plac Senacki 6 PM. Jego powie�� jest bardzo na czasie albowiem w du�ej mierze dotyczy rosyjskich szpieg�w i w bardzo mocny spos�b pokazuje rozpad Zwi�zku Socjalistycznych Republik Radzieckich i narodziny Rosji Putina. Niesamowita zbie�no�� sytuacyjna patrz�c na aktualn� sytuacj� w Rosji i w Ukrainie. To opowie�� o walce dobra ze z�em, czyli o starciu MI 6 z rosyjskim KGB.

Plac Senacki 6PM to klasyczna powie�� szpiegowska wysokich lot�w. Ju� od pierwszych stron Autor intryguje czytelnika i stopniowo odkrywa karty, a rzeczywisto�� (2021r) przeplataj� sceny z retrospekcji (1990r) Akcja powie�ci toczy si� Helsinkach, gdzie mieszka jeden z weteran�w MI6, Martin, wci�gni�ty do akcji, bowiem on jeden ma ogromn� wiedz� i do�wiadczenie zwi�zane z radzieckimi s�u�bami. Zagadkowa sprawa, du�o refleksji, ale r�wnie� mroczny klimat mro�nych Helsinek nadaj� powie�ci specyficzny klimat jakby wyj�ty spod pi�ra wiktoria�skich mistrz�w. Ciekawe jest uj�cie kontakt�w brytyjsko-radzieckich na terytorium fi�skim, bardzo specyficznym kulturowo i pozornie neutralnym. Autor stopniowo uchyla kulisy sprawy, w kt�r� zosta� zaanga�owany Martin, a jednocze�nie pokazuje nam jako t�o sceny pokazuj�ce jego do�wiadczenie i znajomo�� temat�w radzieckich.

Plac Senacki 6PM to majstersztyk w�r�d powie�ci szpiegowskich, kt�ry pokazuje mistrzostwo Severskiego i jego ogromn� wiedz� w tym zakresie. Odmalowanie wielkich przemian w Rosji zosta�o pokazane w niezwykle sugestywny spos�b, kt�ry zmusza czytelnika do my�lenia i refleksji. Jestem po raz kolejny pod ogromnym wra�eniem - polecam gor�co! Szczeg�lnie teraz...

[Adres usuni�ty]

Moje pierwsze spotkanie z autorem, nie wiem jak, ale uda�o mi si� uchowa�. Nazwisko jest mi znane, opinie, g��wnie pozytywne te�, tak wi�c z entuzjazmem zabra�am si� za najnowsz� propozycj�.

Jest to powie�� szpiegowska, polityczna, aktualna. I jak nie mog� si� nazwa� fank� szpiegowskich ksi��ek, tak ta - podoba�a mi si�. Troch� stateczna, wywa�ona, skupiaj�ca si� otoczce tego zawodu, jednak bardzo dobrze przemy�lana i poprowadzona. Odpowiada�a mi te� dynamika, tempo nie by�o mo�e zawrotne, ale idealnie pasowa�o do stylu. Tajemnice, niespodziewane zwroty akcji, zdrady i intrygi. Polityczne zagrania, przewidywanie ruchu przeciwnika i duszny klimat. Tego si� mo�emy spodziewa�. Pocz�tek sprawia� mi trudno��, musia�am wgry�� si� w ten �wiat, w styl autora, jednak z ka�d� stron� by�o ju� tylko lepiej.

Nie wiem jak fani autora widz� t� powie��, ale dla szpiegowskiego laika, takiego jak ja, to bardzo dobra ksi��ka, gruba, tre�ciwa i ciekawa. Z charyzmatycznymi bohaterami I ci�gle intryguj�c� akcj�.

Dla mi�o�nik�w szpiegowskiego rzemios�a jest to pozycja na pewno godna uwagi. Du�o tutaj szczeg��w pracy szpieg�w, pozyskiwanie agent�w, konkurowanie ze sob� kom�rek wywiadu, poszukiwanie kret�w w swoim otoczeniu. Opisane to jest w taki spos�b, �e a� chce si� w to wierzy�. Kolejnym elementem nadaj�cym opowie�ci realizmu s� bohaterowie. Severski wprowadza tu kreacje bohater�w dalekich od idea��w, pope�niaj�cych b��dy, kieruj�cych si� w�asnymi korzy�ciami. W tle historycznym rok 1990 i chyl�ce si� ku upadkowi imperium Zwi�zku Radzieckiego. Jak w ka�dej dobrej historii w�tki zbiegaj� si� w finale i wszystko staje si� jasne. No mo�e prawie wszystko...