Pu�apka. Reykjavik Noir. Tom 1

Sonja mia�a dom, kochaj�cego m�a i wspania�ego synka. Wszystko to straci�a w jednej chwili, kiedy to jej m�� wraz z ma�ym Tomasem, przy�apa� j� w ��ku z kobiet� – jedn� z jego wp�pracownic. Zdesperowana, pozbawiona �rodk�w do �ycia kobieta wpada w pu�apk� – zaczyna przwozi� niewielkie ilo�ci narkotyk�w. Ku jej zdumieniu idzie jej to nadzwyczaj sprawnie. Jej przykrywk� jest firma komputerowa, oczywi�cie zupe�nie fikcyjna. Pod pretekstem wyjazd�w biznesowych Sonja wyje�d�a za granic� po to, by wr�ci� z �adunkiem kokainy. Pomimo dobrych rezultat�w, a mo�e w�a�nie ze wzgl�du na nie, kobieta pl�cze si� w narkotykow� sie� coraz bardziej i bardziej. Niestety, w ten spos�b oddala si� r�wnie� od niej wizja powrotu do normalnego �ycia i odzyskania praw do opieki nad synem, na czym zale�y jej najbardziej na �wiecie. Zdesperowana tym, co uda�o jej si� odkry� postanawia postawi� wszystko na jedn� kart� i uciec jak najdalej, byle tylko zapewni� Tomasowi bezpiecze�stwo.

Ca�o�� recenzji pod adresem: [Adres usuni�ty]

Jeszcze niedawno �ycie Sonji by�o uporz�dkowane i przewidywalne, jednak rozpocz�ty przez ni� romans wszystko przekre�li�. Dzi�, �eby wyj�� na prost�, kobieta zajmuje si� przemytem kokainy. B��dne decyzje sprawi�y, �e wpad�a w pu�apk�.

Niezwykle ci�ko jest przej�� mi oboj�tnie obok wszelkiego rodzaju krymina��w czy thriller�w. Mo�liwo�� zaanga�owania si� z mroczn� i intryguj�c� histori� nieustannie kusi, szczeg�lnie teraz, gdy pogoda za oknem idealnie pasuje do takich klimat�w. Dlatego te� nie mog�am odm�wi� wyprawy na ch�odn� Islandi�.

„Pu�apka” to jeden z tych tytu��w, kt�re w pierwszej kolejno�ci przyci�gaj� uwag� czytelnika za spraw� ok�adki. Intensywna, niepokoj�ca czerwie� i elegancko ubrana kobieta z walizk�. Mocny, ale zarazem minimalistyczny przekaz. Obraz pozwalaj�cy popu�ci� wodze fantazji. Co oznacza ta czerwie�? Czego si� po niej spodziewa�? I kim jest ta kobieta? Odpowiedzi na te pytania autorka stopniowo zdradza na kolejnych stronach powie�ci.

Mog�oby si� wydawa�, �e fabu�a ksi��ki nie jest przesadnie odkrywcza. Kobieta po przej�ciach, uwik�ana w finansowe k�opoty i podejmuj�ca szereg b��dnych decyzji. �wiat wielkich pieni�dzy i jeszcze wi�kszych grzeszk�w. Troch� mroku. Troch� �niegu. I troch� seksu. A jednak ca�o�� wypada bardzo przekonuj�co. W du�ej mierze za spraw� faktu, �e autorka nie po�wi�ca uwagi zb�dnym szczeg�om. Skupia si� na realizacji fabu�y, ca�kiem zgrabnie dawkuje napi�cie, potrafi pobudzi� wyobra�ni� i oferuje czytelnikowi dobr� rozrywk�, jaka �wietnie sprawdzi si� w tym ch�odnym czasie.

Nie mog� powiedzie�, �eby akcja rozgrywa�a si� w zawrotnym tempie, ale nie tego si� przecie� po niej spodziewa�am. Liczy�am na dopracowan�, zaskakuj�c� histori� i dok�adnie tak� otrzyma�am. Kolejne strony potrafi�y mnie przy niej zatrzyma�, podsyca�y moj� ciekawo��, sprawia�y, �e mia�am poczucie dobrze sp�dzonego czasu. Podoba mi si�, w jaki spos�b autorka poprowadzi�a poszczeg�lne w�tki oraz jak po��czy�a ksi��kowe tematy. Cho� ca�o�� wydaje si� do�� prosta, to jednak mo�e ona zaskoczy�, szczeg�lnie zmierzaj�c ku ko�cowi.

Autorka �wietnie poradzi�a sobie r�wnie� z kreacj� powie�ciowych bohater�w. Nie odnios�am wra�enia, �eby ich post�powanie by�o przesadzone, a podejmowane decyzje udziwnione. Wr�cz przeciwnie. Potrafi�am sobie wyobrazi�, �e bior� udzia� w podobnych wydarzeniach. My�l�, �e w odpowiednich warunkach, mo�e nieco ekstremalnych okoliczno�ciach, ka�dy z nas m�g�by znale�� si� na ich miejscu.

Do gustu przypad� mi tak�e styl autorki. Prosty, lekki, przyjazny czytelnikowi. Ta lekko�� sprawia�a, �e powie�� czyta�o si� szybko i dobrze. Du�e znaczenie mia�y w tym przypadku r�wnie� kr�tkie rozdzia�y, kt�re sprawia�y wra�enie, �e ca�o�� jest bardziej przekonuj�ca i konkretna.

„Pu�apka” to dobrze napisana ksi��ka, jaka mo�e przypa�� do gustu r�nym czytelnikom. Potrafi zaskoczy�, mo�e sk�oni� do przemy�le�, o�ywi� za pomoc� erotycznego w�tku. Ca�o��, mo�e niekoniecznie bardzo kryminalna, ale jednak bardzo przyjemna w odbiorze.

Co zrobisz dla dziecka?

Wystarczy jedna nierozs�dna decyzja, by sprowadzi� na siebie tragedi�. �le skr�caj�c na swojej drodze �ycia, mo�emy znale�� si� w sytuacji, kt�ra nie tylko nie jest komfortowa, ale kt�ra ma d�ugotrwa�e konsekwencje. Mo�emy znale�� si� w pu�apce, z kt�rej nie ma wyj�cia, a ka�da pr�ba znalezienia rozwi�zania, jest surowo karana.

W takiej w�a�nie pu�apce znalaz�a si� Sonja – jeszcze niedawno mieszkanka przytulnego domu w Akranes, �ona Adama i matka ukochanego Tomasa. Wystarczy�o kilka zaledwie chwil, by budowane z mozo�em �ycie run�o, niczym domek z kart. Romans, w jaki wda�a si� Sonja, by� tym bardziej bulwersuj�cy, �e jej partnerem by�a … kobieta. By� mo�e gdyby zdradzi�a Adama z m�czyzn�, m�� by�by w stanie jej wybaczy�. Ale przy�apanie w�asnej �ony w ��ku z inn� kobiet�, i to tu� po akcie spe�nienia, musia�o by� prawdziwym wstrz�sem. Szczeg�lnie, �e u jego boku sta�o ma�e, niczego jeszcze nie rozumiej�ce dziecko.

Ma��e�stwo Sonji sko�czy�o si� zatem burzliwym i bolesnym rozwodem z orzeczeniem o winie. Zostawi�a m�owi zar�wno dom, samoch�d, jak i wszystkie zobowi�zania, zatem finansowo wysz�a na zero, ale prawdziw� tragedi� by�a dla niej konieczno�� oddania m�owi dziecka. Zyska�a wy��cznie standardowe prawo do odwiedzin, takie, jak cz�sto maj� ojcowie. Zdaniem prawnika, Thorgeira, kt�ry niegdy� studiowa� z Adamem prawo, a w trakcie rozwodu oferowa� jej swoj� pomoc, to rozwi�zanie tymczasowe, a ona – kiedy stanie na nogi – b�dzie mog�a stara� si� o odzyskanie dziecka.

Prawnik ma r�wnie� dla Sonji intratn� propozycj�, kt�ra ma by� szans� na szybkie wzbogacenie si�. Tyle tylko, �e jest to pu�apka, w kt�r� zrozpaczona kobieta z �atwo�ci� daje si� wci�gn��. Do czego zdolna jest kobieta, kt�ra pragnie odzyska� syna? Przekonamy si� o tym dzi�ki lekturze ksi��ki pt. „Pu�apka”, autorstwa Lilji Sigurdard�ttir. Opublikowana nak�adem Wydawnictwa Kobiecego pozycja, to bestseller prosto z Islandii, kt�ry dzi�ki swojej oryginalno�ci i specyficznemu klimatowi, ma szans� podbi� serca czytelnik�w. To powie�� adresowana do mi�o�nik�w krymina��w, cho� nie tych ze stronami pe�nymi zwrot�w akcji i nag�ych zmian kierunku fabu�y, ale tych leniwie s�cz�cych si�, niczym papierosowy dym.

Pierwsze zadanie zlecone przez Thorgeira wydaje si� proste – Sonja mia�a przewie�� walizk� pieni�dzy do innego kraju, po czym przekaza� j� odpowiednim m�czyznom. Tyle tylko, �e nic nie posz�o tak, jak mia�o i��, a kobieta zbyt p�no zrozumia�a, �e zlecenie to by�o tylko misternie utkan� paj�cz� sieci�, w kt�r� niepostrze�enie wpad�a. W efekcie zosta�a zmuszona do wyra�enia zgody na zaj�cie si� przemytem narkotyk�w, a �e jej spos�b dzia�ania okaza� si� by� skuteczny, coraz cz�ciej podr�owa�a, przerzucaj�c coraz wi�ksze ilo�ci bia�ego proszku. Na potrzeb� przemytniczej dzia�alno�ci za�o�y�a nawet fikcyjn� firm�, przeobra�aj�c si� w businesswoman z bran�y komputerowej.

Kolejne sukcesy utwierdzi�y j� w przekonaniu, �e jest w stanie zebra� odpowiedni� ilo�� pieni�dzy niezb�dnych do sp�aty d�ugu i odzyskania syna, w�a�nie w ten spos�b. Nie wie jednak, �e jest kto�, kogo jej misternie budowany wizerunek niepokoi. Bragi, zbli�aj�cy si� do siedemdziesi�tki pracownik urz�du celnego, ju� dawno zwr�ci� uwag� na pi�kn� i nienagannie wygl�daj�c� kobiet�. W�a�nie ten perfekcjonizm go zaniepokoi� i to do tego stopnia, �e zacz�� przegl�da� nagrania z lotniska, coraz bardziej interesuj�c si� jej osob� i tajemnic�, kt�r� – w jego przekonaniu – ona skrywa.

Jak zako�czy si� ta historia? Przekonamy si� dzi�ki lekturze krymina�u „Pu�apka”, ksi��ki nieco zaskakuj�cej, mi�dzy innymi za spraw� preferencji seksualnych bohaterki. Temat homoseksualizmu jest bowiem niewygodnym i rzadko poruszanym przez autor�w, a tu mamy burzliwy romans Sonji z Agl�, kt�ry staje si� r�wnie� pretekstem do wprowadzenia kolejnego w�tku – manipulowania cenami akcji. Cho� powie�� Sigurdard�ttir jest nieco zdystansowana, podobnie zreszt� jak jej bohaterowie, cho� znajda si� czytelnicy, kt�rzy nie odnajd� w niej tego, czego oczekuj� od kryminalnych historii, to z pewno�ci� po ksi��k� si�gn�� warto. I to zar�wno po „Pu�apk�” jak i po kolejne cz�ci z trylogii Reykjavik Noir

Justyna Gul

Qultura s�owa

Zleceniodawcy zmuszaj� dziewczyn�, �eby szmuglowa�a wi�cej towaru, a ona zaczyna mie� �ledczych za sob�, co dynamizuje akcj� i wzmacnia przekaz. Bragi jest jak pies go�czy, a Sonja niczym umykaj�ca przed nim lisica. Agla jest dla mnie odrobin� za nimi, gdzie� w tle, ale te� spoko posta�.

Podoba�o mi si�, jak autorka po��czy�a te w�tki, przyznam – nie spodziewa�am si� takiego obrotu sprawy. Dlatego lubi� w�a�nie krymina�y, po jak �adne inne potrafi� mnie jeszcze zaskoczy�, a po to czytam.

Jestem bardzo wyczulona na naiwno�� bohater�w, ale w przypadku Sonji jak najbardziej jest to uzasadnione... Chcia�a odzyska� syna, wi�c by�a zdolna zrobi� wszystko �eby to osi�gn��. Niestety jak si� okaza�o, nic nie jest takie proste, szczeg�lnie gdy robi si� co� nielegalnego tu� pod nosem celnik�w. Pomimo, �e bohaterka mia�a wiele pomys��w jak si� wycofa� z ca�ego tego przest�pczego �wiata, okaza�o si�, �e jej zleceniodawca wcale nie jest taki g�upi i potrafi postawi� na swoim...

Ca�a historia okaza�a si� niesamowicie wci�gaj�ca i zaskakuj�ca. Nie przepadam za tego typu krymina�ami, a jednak z Pu�apk� si� polubi�am. By�am ciekawa jak zako�czy si� walka Sonji, i powiem szczerze, �e mia�am nadziej�, �e nie b�dzie to sielankowy koniec. I tak si� sta�o! Na ko�cu czeka�o na mnie wielkie zaskoczenie, spodziewa�am si� praktycznie wszystkiego, ale nie tego :D Wow!

W ksi��ce przeplataj� si� losy tr�jki bohater�w, co jeszcze bardziej urozmaica ca�o��. Dramatyczna sytuacja Sonji, smutne �ycie celnika i trudny okres w �yciu kochanki g��wnej bohaterki. Razem tworzy to mieszank� wybuchow� i zapobiega powiewom nudy. Autorka nie skupi�a si� tylko na historii przemytniczki, ale doda�a te� dwie r�ne postaci, kt�re si� z ni� ��cz�.

[Adres usuni�ty]

Dawno ju� nie czyta�am krymina�u Skandynawskiego. Mia�am spor� przerw�, to te� nadesz�a pora, by w ko�cu sprawdzi�, jakie� to nowe pozycje wychodz�, w niegdy� moim ulubionym gatunku.

Na temat Pu�apki, by�o w pewnym momencie sporo szumu, wsz�dzie pojawia�a si� ok�adka, kt�ra niby nie ma w sobie nic wielkiego, a jednak przykuwa. Po przeczytaniu opisu dosz�am do wniosku, �e chyba p�jdzie w parze z wn�trzem, no i si� skusi�am.

By�o to moje pierwsze spotkanie z autork�, a czy udane i jak odebra�am ca�� opowie��, napisz� w dalszej cz�ci tekstu.

Sonja jest przemytniczk� narkotyk�w, kiedy jej m�� odkry�, �e wda�a si� w romans z kobiet�, musia�a opu�ci� dom oraz ich dziecko. Zamieszka� w wynaj�tym mieszkaniu. Nie mia� na tyle pieni�dzy, by m�c walczy� o prawo nad dzieckiem. I kiedy by�a w beznadziejnej sytuacji, przys�owiow� pomocn� r�k�, otrzyma�a ze strony pewnego m�czyzny. Nie wiedzia�a, �e nie o taki rodzaj wsparcia b�dzie chodzi�o prawnikowi. Niestety, wyboru jako takiego nie mia�a. Chcia�a tylko troszk� dorobi�. Ta umowa mia�a by� tymczasowa. Nie przewidzia�a, �e z umowy, kt�r� si� zwi�za�a, nie ma mo�liwo�ci zerwania. A ka�da pr�ba odej�cia, b�dzie surowo egzekwowana.

Wykonywa�a swoje zadanie bardzo dok�adnie. Wszystko mia�a perfekcyjnie opanowanie. Po odpowiedni ubi�r do mimiki twarzy. Posiadanie przy sobie sporej ilo�ci narkotyk�w, niejednego z�ama�o. Trzeba by�o, zachowywa� si� jak zwyk�y pasa�er, bez �adnej oznaki niepewno�ci. A to, wydawa�o si� kobiecie, opanowa�a do perfekcji.

Jeden z celnik�w, zmierzaj�cy w stron� emerytury, bardzo dok�adnie wykonywa� swoj� prac�. Lubi� przygl�da� si� ludziom, obserwowa� ich zachowanie i sprawdza�, czy najmniejsza niepewno��, �wiadczy�a o czym� z�ym. Mimo �e tak naprawd� od dawna m�g�, przygl�da� si� ekranowi domowego telewizora, nie mia� na to najmniejszej ochoty. Starszy m�czyzna mia� problem, a z problemami ju� tak jest, �e nie chce si� z nimi zostawa� w domu. Zw�aszcza kiedy mieszka si� samemu.

Kobieta wie, �e musi wyrwa� si� ze szpon swoich zleceniodawc�w. Nie ma jednak poj�cia, jak to zrobi�, by nie narazi� swojego synka. By�y m�� nie u�atwia sprawy. A nadchodz�ce wydarzenia poka��, jak bardzo mo�na si� pomyli� co do ludzi.

Po przeczytaniu opisu mia�am przekonanie, �e otrzymam ksi��k�, trzymaj�c� w napi�ciu. Kto czyta� ksi��ki w zimnym skandynawskim klimacie, z pewno�ci� wie, o czym pisz�. I troszk� musz� przyzna�, poczu�am rozczarowanie. Ksi��ka jest dobra, ciekawi, ale to nie jest mroczna historia, mro��ca krew w �y�ach i w�dk� w lod�wce.

Autorka stworzy�a ciekawy krymina�, z w�tkiem przemytniczym. Jest ON dobrze opisany, mo�emy si� przyjrze� tej dzia�alno�ci od strony kuriera, jak wygl�da odbi�r, pakowania oraz przerzucenie do odpowiednich ludzi. I chyba ta cz�� by�a najciekawsza. Dlaczego nie odczu�am mroczno�ci? Sama nie wiem, wprawdzie by�o kilka scen brutalnych, ale one nie powsta�y w wyniku budowania odpowiedniego napi�cia, ot po prostu nagle przysz�a na nie pora i ciach, mamy rozlew krwi.

Pami�tam, �e jak czyta�am podobne ksi��ki, to napi�cie i pewien strach przed nieoczekiwanym, towarzyszy� niemal�e przy ka�dej stronie. Takie napi�cie, kt�re dodaje smaku opisywanej historii. A tutaj, no owszem by�o ciekawie, zastanawia�am si� nad zako�czeniem, nawet zazna�am elementu zaskoczenia. Jednak bez efektu.

Mnie si� ksi��ka podoba�a, bo od dawna nie mia�am styczno�ci z krymina�em, takim konkretnym. Jednak fani gatunku, zw�aszcza thrillera, mog� poczu� niedosyt, bo tutaj naprawd�, ja przynajmniej, nie poczu�am si� spi�ta. �adnej mroczno�ci nie odczu�am. Oczekiwa�am jakiego� drugiego dna, co�, co nagle totalnie mnie zaskoczy. Nie wiem, czy dobrze wyczyta�am, ale chyba ma by� kontynuacja. Mam ogromn� nadziej�, �e b�dzie konkretna i autorka trzyma asa w r�kawie.

Komu mog� poleci�? Fanom lekkiego krymina�u, do oderwania si� od s�odkich opowiastek, przeczytania czego� mniej kolorowego, ale bez odczuwania w�os�w stoj�cych na g�owie, ta ksi��ka b�dzie w sam raz.

RECENZJA PRZEDPREMIEROWA

Tytu�: Pu�apka

Autor: Lilja Sigurdard�ttir

Data premiery: 19 wrze�nia 2018

Jeszcze do niedawna Sonja by�a szcz�liwa. Widywa�a Tomasa codziennie, mieszkali razem, by� jej oczkiem w g�owie. By� jej synkiem. Jedna chwila zmienia wszystko. M�� Sonji nakrywa j� w sypialni z kobiet�. Tak ko�czy si� ma��e�stwo, a co gorsze, ko�cz� si� jej prawa rodzicielskie. Sonja rozpoczyna walk� o dziecko. Niestety pieni�dzy, kt�re �wiadczy�yby o tym, �e ma warunki do wychowania syna, jest coraz mniej. Sonja podst�pem zostaje zwerbowana do przemytu kokainy, za nie ma�� got�wk�, kt�ra mo�e pozwoli� jej przej�� prawa do opieki nad Tomasem. To mo�e by� jej szansa. Tak naprawd� to jej jedyna nadzieja. Zdesperowana matka doskonale odnajduje si� w roli przemytniczki. Ale kiedy� w ko�cu co� musi p�j�� nie tak. Sonja wpada w pu�apk� i u�wiadamia sobie, �e z przest�pczego �wiata nie ma ju� powrotu... Opis powie�ci od razu mnie zach�ci� – uwielbiam krymina�y!

Kiedy bior� w r�ce skandynawsk� powie�� kryminaln�, to wiem, �e musi by� dobra. Mo�e przez zbyt du�e oczekiwania „Pu�apka” troch� mnie zawiod�a.

Powie�� ma nieca�e 300 stron, mog�oby si� wydawa�, �e jest to ksi��ka do „po�kni�cia” w jeden wiecz�r. A jednak tym razem nie posz�o tak g�adko. Nie chc� pisa�, �e to z�a ksi��ka. Bo tak nie jest. My�l�, �e po prostu ja po przeczytaniu setek krymina��w liczy�am na wi�cej. Z ka�dym kolejnym rozdzia�em my�la�am sobie: „Okay, mo�e tutaj zacznie si� co� dzia�”. Dzia�o si�, owszem, ale bez fajerwerk�w. Uwa�am, �e sam pomys� na powie�� jest genialny, ale wykonanie ju� nie do ko�ca. Autorka nie stopniowa�a napi�cia. A to w krymina�ach ceni� najbardziej. Kilka scen jest dla mnie absurdalnych, ale nie chc� robi� Wam spoiler�w. Mimo wszystko, na pewno si�gn� po drug� cz��. Ksi��ka jest pierwsz� cz�ci� serii i sko�czy�a si� w taki spos�b, �e mimo, i� nie zbyt przypad�a mi do gustu – jestem ciekawa co wydarzy si� dalej.

Dzi�kuj� Wydawnictwu Kobiecemu za mo�liwo�� jej zrecenzowania.

namiko.books

Pierwsza cz�� Islandzkiej serii Reykjavik Noir. „Pu�apka” wywo�a�a u mnie wiele emocji. Momentami by�y to bardzo skrajne odczucia. G��wna bohaterka wiedzie spokojne, pouk�adane �ycie. Jedna chwila, jeden moment zapomnienia zmienia wszytko. Oto m�� Sonii dowiaduje si� o jej romansie z nie byle kim, bo jego kole�ank� z pracy. Dotychczasowy �wiat pryska niczym ba�ka mydlana. M�� ��da rozwodu, a jakby tego by�o ma�o, odbiera jej prawa rodzicielskie. Sonia, cho� zrozpaczona postanawia walczy� o swoje dziecko, a do tej walki niezb�dne s� pieni�dze... du�e pieni�dze. Tu pojawia si� tytu�owa „pu�apka”, bo Sonia postanawia zarobi� potrzebn� jej kwot� przemycaj�c narkotyki. Trzeba przyzna�, �e jest siln� kobiet�, a jej charakter i opanowanie tylko jej w tym pomagaj�. Sonia jest w dzia�aniu tak skuteczna, �e jej zleceniodawcy powierzaj� jej coraz to nowe, wi�ksze zadania. Sama bohaterka, cho� pocz�tkowo ma wyrzuty sumienia, z czasem znajduje w tym procederze pozytywne dla siebie emocje. Przemyt wywo�uje u niej przyspieszone bicie serca...jak potocz� si� jej losy?

Ksi��ka napisana jest przyst�pnym j�zykiem, dzi�ki czemu szybko si� j� czyta. Nie oznacza to jednak, �e jej tre�� jest p�ytka- o nie! Autorka niejednokrotnie zmusza czytelnika do przemy�le�. To wg mnie jest wielkim plusem tej ksi��ki. G��wna bohaterka wywo�a�a u mnie bardzo mieszane uczucia. By�y chwile, �e mia�am ochot� ni� po telepa� i krzykn��: Ogarnij si�! Ostatecznie jednak ocieniam t� posta� na plus. Z kolei Agla- jej kochanka- jest dla mnie osob� tak niezrozumia��, �e nie podejm� si� nawet jej oceny.

Cho� „Pu�apka” wywo�a�a u mnie wiele r�nych emocji, to polecam j� Wam na jesienne i zimowe wieczory!

Blaski i cienie pracy kuriera na lotnisku przemycaj�cego paczki z narkotykami. Deal i kompromis u�atwiaj�cy proceder. Czy szczytny cel u�wi�ca niegodziwe �rodki? To pytanie ko�acze mi si� w g�owie przez ca�y czas trwania ksi��ki i po jej zako�czeniu.