Syn niesko�czono�ci

Historia opowiada o losach dw�ch braci, kt�rzy oczekiwali na to aby w dniu 18-tych urodzin posi��� moc. Czy j� otrzymali? Czy historia potoczy si� tak jak sobie to wymarzyli?

Niesamowita ksi��ka z wieloma elementami walki zar�wno ze sob� jak i przeciwnikami a jednocze�nie odnajdywanie siebie w �wiecie pe�nym przeszk�d. Panie i panowie przedstawiam wam "Syna niesko�czono�ci".

Sama koncepcja na fabu�� jest naprawd� niepowtarzalna i niesamowicie wci�gaj�ca. W trakcie powie�ci nie jeste�my w stanie zatrzyma� si� nawet na moment bo w ka�dym momencie dzieje si� co� decyduj�cego, co� co wp�ynie na dalsze losy bohater�w b�d� odkryje zamiary jakiego� cz�onka zespo�u.

Uwielbiam Adama Silver� a w szczeg�lno�ci jego spos�b pisania i to jak wyra�a emocje w tek�cie. To jest naprawd� wielki wyczyn, sprawi� �eby czytelnik odczuwa� tak intensywne emocje w jednej chwili. A tutaj nie mia�am najmniejszego problemu �eby �mia� si�, p�aka� i z�o�ci� w przeci�gu praktycznie 3 rozdzia��w.

Ja osobi�cie jestem team Brighton, poniewa� uwa�am �e jest to osoba z wi�ksz� charyzm� i zapa�em do dzia�ania ni� Emil. Sama posta� Emila jest lekko bezp�ciowa je�eli mam by� szczera a Brighton daje dodatkowo tak� energi� do dzia�ania i pokazuje wigor m�odych os�b do zmiany rzeczywisto�ci. Taki wigor jaki jest nam potrzebny w dzisiejszych czasach.

Uwa�am �e akcje kt�re si� tam wydarzy�y by�y niesamowite i ko�c�wka wprawi�a mnie w tak� z�o��. No bo JAK MO�NA SKO�CZY� KSI��K� W TAKIM MOMENCIE?! ja si� pytam. Nie rozumiem jakim cudem i dlaczego ale teraz nie jestem w stanie my�le� o niczym innym tylko o tym zako�czeniu. Ajajajajaj kiedy drugi tom ?

Mimo wszystko bardzo ale to bardzo polecam t� ksi��k� osobom kt�re zaczytuj� si� w fantastyce m�odzie�owej. Nie po�a�ujecie ani przez sekund� przygody przebytej w tej powie�ci. Mog� wam zagwarantowa� magi� i niesamowit� rozrywk�. Koniecznie czytajcie i dawajcie zna� jak wam si� podoba !

"- Wybra�cy niekoniecznie istniej� - stwierdza Maribelle. - Sami wybieramy, czy i za co chcemy walczy�. Jednak wydajesz si� bardziej predysponowany do tej walki ni� wi�kszo�� ludzi."

Rety, jaka to by�a fajna historia, 400 stron, a przeczyta�am j� w dwa dni, tak si� wci�gn�am. Od razu uprzedz�, �e Adam Silvera nie daje czytelnikowi �adnej taryfy ulgowej i od razu wrzuca nas w stworzone przez siebie uniwersum, wi�c na pocz�tku jest troch� trudno si� po�apa� co i jak, ale mi to w og�le nie przeszkadza�o. �wiat wykreowany przez autora jest ciekawy i sp�jny, znajdziemy w nim magi�, magiczne stworzenia (feniksy, hydry), a tak�e ludzi obdarzonych niezwyk�ymi mocami. Centralnym punktem opowie�ci jest historia dw�ch braci bli�niak�w, kt�rych los rzuca w sam �rodek niezwyk�ych zdarze�. Bardzo podoba�o mi si� to, jak zosta�a przedstawiona relacja miedzy rodze�stwem, w kt�rej opr�cz mi�o�ci i lojalno�ci, nie zabraknie r�wnie� zazdro�ci i rywalizacji. Poza tym jest jeszcze Ness, posta� tak nieoczywista i intryguj�ca, �e nie mog� si� wprost doczeka� jakie b�d� jego dalsze losy. No i to zako�czenie, kt�re kompletnie mnie zaskoczy�o i sprawi�o, �e b�d� niecierpliwie czeka� na nast�pny tom.

„– Kim chcesz by�?

Chyba sobie �artuj�. Nie mog� wiedzie�, kim chc� by�, skoro wci�� jeszcze mam problem z okre�leniem, kim jestem.”

Lubi� tw�rczo�� Adama Silvery za jego niekonwencjonalne pomys�y, wyrazistych bohater�w i lekkie pi�ro. Dotychczas czyta�am jego ksi��ki z gatunku literatury m�odzie�owej i by�am ciekawa, co ma do zaserwowania w czym� zupe�nie innym – w fantastyce. I wiecie co? By�o to spotkanie jak najbardziej udane.

Nowy Jork. Bracia bli�niacy – Emil i Brighton – s� zwyczajnymi osiemnastolatkami, co nie jest czym� oczywistym, bowiem ich �wiat zamieszkuj� �wietli�ci. To osoby obdarzone moc�, dziel�ce si� na niebia�skich oraz na widma. Ci pierwsi posiadaj� moce od urodzenia, chocia� mog� objawi� si� w p�niejszym okresie. Drudzy natomiast pozyskali zdolno�ci dzi�ki alchemii.

Widma i niebia�scy nie �yj� w przyjaznych stosunkach. Widma s� niebezpieczne. Do zdobycia mocy potrzebuj� krwi magicznych stworze� – feniks�w, bazyliszk�w i hydr, przez co ludzie nie pa�aj� do nich sympati�. Ich praktyki s� przecie� nieetyczne. Niebia�scy te� nie maj� samych fan�w, zw�aszcza po wydarzeniach sprzed kilku lat, gdy z ich winy zgin�li ludzie.

Brighton zawsze chcia� posiada� moc i w g��bi duszy wierzy�, �e pewnego dnia objawi si� ona, umo�liwiaj�c mu zostanie bohaterem. Ch�opak jest wielkim fanem Iskier, czyli grupy bohaterskich niebia�skich. Prowadzi nawet o nich kana� na YouTube, kt�ry nie cieszy si� tak ogromn� popularno�ci�, jakiej Brighton by po��da�.

Jego brat – Emil – jest zupe�nie inny. Nigdy nie pragn�� mocy. Uwielbia feniksy. Najbardziej chcia�by pracowa� w muzeum na wystawie po�wi�conej tym stworzeniom. Tymczasem pracuje w muzealnym sklepiku. Jest tym bardziej spokojnym, zr�wnowa�onym bratem.

I teraz wyobra�cie sobie sytuacj�, w kt�rej bracia oraz dziewczyna Brightona zostaj� zaczepieni przez widma, a nast�pnie �ledzeni, zaatakowani i… u Emila objawiaj� si� moce. Ma�o tego – s� to moce pozyskane od feniksa, a przecie� Emil nigdy nie u�y�by krwi ukochanych stworze� dla w�asnych cel�w. Jest niebia�skim o mocach widm..? Przecie� tak si� nie da. Nikt tego nie rozumie.

Ca�� tr�jk� szybko odnajduj� Iskry i zaprowadzaj� do swojego azylu, by wyja�ni� ca�� sytuacj�. Szukaj� rozwi�za�. ��cz� si�y przeciwko Widmom i ich przyw�dczyni Lunie, kt�ra nie �a�uje nikogo i niczego, by zrealizowa� sw�j plan.

Historia opowiedziana jest z perspektywy czw�rki bohater�w: Emila i Brightona, Maribelle, kt�ra jest Iskr� oraz Nessa, o kt�rym niczego nie mog� Wam powiedzie�, bo by�by to spoiler. Zdradz� jednak, �e jest to m�j ulubiony bohater i posiada moc zmiennokszta�tno�ci. Mo�e przybra� wygl�d dowolnej osoby.

System magiczny stworzony przez autora jest �wietny. Od pierwszym stron mamy wszystko przejrzy�cie wyt�umaczone, dzi�ki czemu �atwo jest si� w nim po�apa�. Lubi�, gdy w fantastyce mamy do czynienia z magicznymi stworzeniami, i cho� tutaj zabrak�o z nimi bezpo�rednich konfrontacji (w�a�ciwie by�a tylko jedna), to tyle si� o nich m�wi�o, �e nie przeszkadza�o mi to. Ca�kowicie rozumiem fascynacj� Emila – feniksy s� genialne.

Emil jest idealn� postaci� do kibicowania. Uroczy, grzeczny ch�opak, nie�akn�cy s�awy, kt�ry wrzucony w wir wydarze�, nagle staje si� bohaterem. Troch� zabrak�o mu negatywnych cech, ale wraz z post�pem fabu�y dowiadujemy si�, �e w przesz�o�ci ju� nawywija�. Chocia� nie do ko�ca, w takiej przesz�o�ci, jak Wam si� wydaje.

Brighton to najgorszy bohater. Ten z�y bli�niak, kt�ry za wszelk� cen� chce by� w centrum uwagi, pragnie ca�ej s�awy. Wiecznie jest niezadowolony i zazdrosny o moce innych. Wida�, �e kocha swoj� rodzin�, ale samolubno�� wygrywa u niego nad zdrowym rozs�dkiem. Oczywi�cie rozumiem jego frustracje, ale zdecydowanie przesadza, zamiast pomy�le� logicznie.

Mama ch�opc�w rozwali�a mnie na �opatki. Zawsze wiedzia�a wi�cej od innych, a mimo to robi�a Emilowi wyrzuty. A przecie� sama wiedzia�a, �e jej oskar�enia nie s� mo�liwe! Straszna z niej histeryczka i bardziej w tej historii przeszkadza�a, ni� pomaga�a.

Akcja ksi��ki niekiedy by�a za szybka. Bohaterowie nie mieli czasu na zastanowienie si�, komu powinni ufa�. Powiedzia�abym nawet, �e �lepo wierzyli ka�demu wok�. Serio, w wi�kszo�ci przypadk�w nawet nie brali pod uwag� tego, �e kto� mo�e ich oszuka�. Niczego nie negowali. Mam wra�enie, �e wszystkie akcje planowane by�y po macoszemu, skupiaj�c si� bardziej na realizacji ni� faktycznym planie. C�, skutki niekt�rych ich decyzji m�wi� same za siebie.

Zdecydowanie niekt�re sytuacje mog�yby zosta� lepiej przemy�lane. By�o sporo zwrot�w akcji, co jest ogromnym plusem tej pozycji. Adam Silvera naprawd� potrafi zaskoczy�!

Podsumowuj�c, mo�e nie b�dzie to moja ulubiona ksi��ka z gatunku fantasy, ale na pewno jest warta uwagi. To przede wszystkim dobra rozrywka. Zach�cam Was do przeczytania, je�li macie ju� do�� rasowego, ci�kiego fantasy. „Syn niesko�czono�ci” to lekka pozycja na dwa wieczory. Mam nadziej�, �e i Wam si� spodoba!

Dw�ch braci. Ka�dy z nich w dzieci�stwie marzy� by zosta� bohaterem. Dorastaj�c, podziwiaj� Iskry, stra�nik�w, kt�rzy broni� �wiata przed widmami. Z nich dw�ch, to Brighton pragn�� by� kim� wyj�tkowym, Emil natomiast mia� inne priorytety. Gdy niespodziewanie spokojniejszy z braci zap�on�� ogniem feniksa, sprawy zaczynaj� przybiera� nieoczekiwany obr�t. Okazuje si�, �e ch�opak jest odrodzonym wybra�cem i powinien stan�� na czele Iskier. Wszyscy zdaj� sobie spraw�, �e serce Emila jest zbyt �agodne by by� w stanie zabi� kogo� w imi� dobra, nawet gdy ten kto� sieje strach i zniszczenie.

"Syn Niesko�czono�ci" to ksi��ka, w kt�r� z pocz�tku ci�ko by�o mi si� wci�gn��. Poznajemy g��wnych bohater�w, obserwujemy ich zafascynowanie Iskrami, a tak�e dzia�ania by pokaza� obdarzonych moc� z lepszej strony. Brighton prowadzi kana� na YouTube i marzy o tym, by zosta� s�awnym. Jego brat natomiast woli trzyma� si� z boku.

W ksi��ce znajdziecie w�tek LGBT, kt�ry jest delikatnie wprowadzony i dotyczy mi�dzy innymi Emila, ale nie tylko. Pomimo, �e pocz�tki nie by�y zachwycaj�ce, to z ka�d� kolejn� stron� czyta�o mi si� coraz lepiej, a gdy akcja si� nieco rozp�dzi�a, nie mog�am oderwa� si� od lektury. Najbardziej fascynowa�a mnie psychologiczna strona g��wnych bohater�w. By�am zaskoczona tym, jak Brighton zareagowa� na moce swojego brata, serce mi ros�o widz�c empatyczn� stron� Emila, ale z drugiej strony widzia�am, �e kto ma mi�kkie serce musi mie� tward�... Wiadomo!

Adam Silvera funduje nam przyjemn� fantastyk� m�odzie�ow�, kt�ra zapewne spodoba si� wi�kszo�ci czytelnik�w tego gatunku. Walka dobra ze z�em, co ciekawe nie zawsze to dobro zwyci�a, wi�c ksi��ka jest tym bardziej ciekawa.

Zako�czenie jest wystarczaj�co intryguj�ce, by od razu chcie� rozpocz�� drugi tom. Na ca�e szcz�cie nie musz� na niego czeka� i mam mo�liwo�ci od razu rozpocz�� lektur�. Ju� niebawem pojawi si� recenzja "Pogromcy Niesko�czono�ci"!

3.75 / 5 ☆

! TW BRAK SAMOAKCEPTACJI, PRZEMOC !

Iskry zwalczaj�ce ca�e zagro�enie powodowane przez widma, przesta�y by� tylko obiektem podziwu pewnej dw�jki rodze�stwa. Grupa stra�nik�w od lat zwalcza niebezpiecze�stwo p�yn�ce od ludzi, kt�rzy swoj� moc czerpi� z krwi innych stworze�. Gdy Brighton i Emil wpadaj� w samo centrum konfliktu, akcja przyjmuje nieoczekiwany zwrot. W obliczu �mierciono�nych wydarze�, objawiaj� si� moce jednego z nich. W konsekwencji posta� do��cza do heroicznych Iskier, aby wsp�lnie t�umi� z�o. Jak potocz� si� dalsze losy braci, gdy zazdro�� niekiedy przybiera na wadze, a ch�� zdobycia s�awy okazuje si� �yciowym celem?

W ostatnim czasie nie czyta�am za du�o fantastyki, wi�c „Syn niesko�czono�ci” autorstwa Adama Silvery okaza� si� jednym wielkim zbawieniem. Mo�e nie jest on wybitn� ksi��k�, ale mimo to poch�ania�am ca�� tre��, niesamowicie si� przy niej bawi�c.

Fabularnie nie by�a to pozycja, kt�ra powala na kolana, jednak wbrew temu wci�gn�am si� od samego pocz�tku. Ca�a akcja dzia�a si� w odpowiednim tempie – nie za szybko, ani nie za wolno. Nie wyst�powa�y tu tak�e momenty, w trakcie kt�rych mog�am si� nudzi�, wi�c jedyne co mi pozostawa�o z lektury, to czerpa� wszystko, co najlepsze.

Wydarzenia rozgrywa�y si� we wsp�czesnych realiach miejskich, a autor dodatkowo wpl�t� w ca�� tre�� aktualne problemy. Jednym z nich by� motyw, gdzie Brighton d��y� do s�awy i zatraca� si� w wirtualnym �wiecie. W�tek ten nie tylko obna�a� ciemn� stron� medi�w, lecz tak�e ukazywa� konsekwencje nie�wiadomych czyn�w bohatera. Mimo, �e faktycznie by� warto�ciowy, ca�kowicie mi nie przypad� do gustu – gryz� si� ze �wietnym ca�okszta�tem.

Wykreowany �wiat okaza� si� naprawd� interesuj�cy, lecz wiele rzeczy wci�� pozosta�o niejasnych. Licz�, �e w kolejnym tomie uda mi si� pozna� wi�cej jego szczeg��w, kt�re ca�kowicie rozwiej� moje w�tpliwo�ci. Niezwykle przydatny okaza� si� tak�e s�owniczek, kt�ry przejrzy�cie wyt�umaczy� pewne aspekty krainy Silvery.

W ksi��ce pojawia�y si� jedynie poboczne w�tki romantyczne, lecz pod koniec wy�oni�y si� tak�e pierwsze kroki w stron� ciekawej relacji naszego g��wnego bohatera. Nie zamierzam nic spoilerowa� w tej recenzji, ale szczerze licz�, �e w „Pogromcy niesko�czono�ci” b�dzie mi dane zobaczy� bardziej rozwini�t� wi� tej dw�jki.

Zako�czenie szczerze zwali�o mnie z n�g. W pewnym sensie by�o przewidywalne, lecz nie spodziewa�am si�, �e wydarzenia pobiegn� akurat w t� stron�. Na szcz�cie pod r�k� mam kolejny tom, aby natychmiastowo zaspokoi� moj� ciekawo��.

„Syn niesko�czono�ci” to naprawd� przyjemne urban fantasy z queerowymi bohaterami. Mo�e nie nale�y do moich ulubie�c�w w�r�d fantastyki m�odzie�owej, lecz mimo to b�d� wspomina� t� ksi��k� jako pierwszorz�dn� rozrywk�.