Tron z�amanych bog�w. Bogowie i Potwory. Tom 2

Znacznie wolniejsza ni� cz�� pierwsza kontynuacja historii o bogach, bestiach i potworach. Tom drugi jest bardziej emocjonaln�, spokojn� w�dr�wk� i przemian� bohater�w. Autorka skupia si� bardziej na odczuciach ni� na wartkiej akcji.

Bardzo umiej�tnie wplata w to mas� intryg, czy rzuconych przez bohater�w w przypadkowych momentach pojedynczych zda�, wskazuj�cych na jakie� drugie dno ca�ej historii.

Mimo spokojnie p�yn�cej historii ksi��ka jest bardzo ciekawa, gdy� otrzymujemy perspektywy nowych bohater�w jak np. Cameron czy Kaden.

Moja wysoka ocena jest mocno podyktowana tym, jak dobrze czyta�o mi si� cz�� pierwsz�, a ta pozycja jest rozwini�ciem historii i d��y do czego� wi�cej. Mam nadziej�, �e kolejny tom b�dzie jednak bardziej przypomina� cz�� pierwsz�, naszpikowan� zwrotami akcji.

Odlicza�am, skre�la�am dni w kalendarzu, usychaj�c z t�sknoty. 11 miesi�cy. 48 tygodni. 336 dni. 8064 godziny. 483 840 minut. Tyle w�a�nie Dianna i Samkiel kazali nam na siebie czeka�, ale ka�da sekunda by�a tego warta.

Powr�t do �wiata bog�w i potwor�w by� czyst�, niemal tysi�cstronnicow� przyjemno�ci�. Dianna od pierwszych stron jest najgro�niejsz� i najbardziej mroczn� wersj� siebie, kt�ra pragnie zniszczy� wszystko na swej drodze. Samkiel kroczy �ladami zniszczenia, jakie sieje ukochana i niestrudzenie jej szuka. A kiedy ju� �apie j� w swoje ramiona, zamyka w bezpiecznej przestrzeni pa�acu i daje jej czas. Bardzo du�o czasu.

Ta ksi��ka to moja OBSESJA. Jestem absolutnie uzale�niona od relacji tej dw�jki i uwa�am, �e to najlepsze romantasy, jakie mia�am w r�kach w tym roku. Nie brakuje tutaj niczego, �aden element nie zosta� pomini�ty ani zbagatelizowany, a ponad dziewi��set stron ksi��ki trzyma w napi�ciu od pocz�tku, do ostatniego zdania.

Ju� zawsze po wspomnieniu o motywie "enemies to lovers", b�d� mia�a w g�owie Diann� i Samkiela, kt�rych relacja stanowi idealny mix s�odkiej mi�o�ci i krwawej nienawi�ci. On przez miesi�ce �ciga� j� z nadziej�, �e zdo�a wykrzesa� z niej cho�by krzt� cz�owiecze�stwa i ukoi� b�l po stracie. Ona uwa�a�a, �e nie jest godna jego mi�o�ci i nie powinna pozwoli� sobie na szcz�cie. Ale kiedy w ko�cu ich serca zacz�y bi� jednym, nier�wnym rytmem - ca�y �wiat przesta� mie� znaczenie.

Amber umie�ci�a w tej ksi��ce wszystko to, co kocham w romantasy. Unikalny, szczeg�owo wykreowany �wiat, kt�ry pobudza wyobra�ni�. Niesamowitych bohater�w drugoplanowych, kt�rzy wprowadzaj� nowe w�tki i nap�dzaj� akcj� do granic mo�liwo�ci. Dorzu�cie do tego antagonist�w, kt�rzy objawiaj� si� w kolejnych rozdzia�ach ksi��ki i przyprawiaj� o gigantyczne zdumienie. A zako�czenie? Zrobi�o z mojego m�zgu papk�, wywo�a�o �zy i kilka (dobra, wi�cej ni� kilka) niecenzuralnych s��w. By�o te� blisko wyrzucenia ksi��ki za okno, ale nie chcia�am skrzywdzi� nikogo tak� ceg��.

Jestem romansiar�, wi�c to w�a�nie mi�o�� jest dla mnie kluczowa w tej historii. Ta cz�� jest naszpikowana s�ownymi przepychankami Dianny i Samkiela, kt�re powoli przeradzaj� si� w po��danie i g��bokie uczucie. B�g ca�kowicie ods�ania si� dla ukochanej, ca�uje spalon� ziemi� po kt�rej ona st�pa i got�w jest ofiarowa� jej wi�cej, ni� jeden �wiat. Ten tom jest te� du�o bardziej gor�cy, a sceny zbli�e� to moje imperium rzymskie.

Posta� Samkiela jest wyj�tkowa na tle innych bohater�w romantasy - z jednej strony pe�na uczu�, b�lu i cierpienia, a z drugiej stanowcza i wype�niona determinacj�. Jednak to w�a�nie Dianna stanowi, wed�ug mnie, o sukcesie tej serii. Jest kompletna, wyj�tkowo z�o�ona i prawdziwa. Targaj� ni� emocje, kt�re ods�aniaj� jej ludzk� twarz i pokazuj�, �e pod mask� potwora skrywa si� kobieta, kt�ra potrzebuje rodzinnego ciep�a i opieki. Jej b�l udziela� mi si� wielokrotnie, czu�am jej emocje i rozumia�am ka�dy, nawet najbardziej desperacki krok.

W ksi��ce znajdziecie perspektywy bohater�w pobocznych, kt�re idealnie uzupe�niaj� histori� i ukazuj� szersz� perspektyw�. Autorka po�wi�ca wi�cej czasu przybocznym Samkiela, kt�rzy maj� sw�j udzia� w powrocie Dianny do rzeczywisto�ci. Pocz�tkowo obawia�am si� tego zabiegu, ale z perspektywy czasu - niezwykle go doceniam.

Nie ma s��w, kt�re by�yby w stanie w pe�ni opisa� moj� mi�o�� do tej ksi��ki. Drugi tom okaza� si� by� jeszcze lepszy ni� pierwszy, a to jest dobr� wr�b� na przysz�o��. Jestem oczarowana idealnym po��czeniem romansu i fantastycznej fabu�y, zakochana w siej�cej spustoszenie Diannie i ratuj�cym j� Samkielu i zachwycona emocjami, jakie wywo�a� we mnie "Tron Z�amanych Bog�w". Zazdroszcz� wszystkim, kt�rzy mog� przeczyta� t� histori� po raz pierwszy.