Cz�owiek o 24 twarzach Outlet

Z g�ry polecam. Kasi��ka zrobi�a na mnie ogromne wrazenie, na pewno jeszcze do niej wr�ce. Jest na faktach i ciezko jest sie od niej oderwac. Polecam !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

24 TWARZE Z �YCIA CZ�OWIEKA

M�wi si�, �e ka�dy z nas ma wiele twarzy. Czasem jednak nie zdajmy sobie sprawy, jak dos�owne mo�e by� to okre�lenie. Zapewne wszyscy s�yszeli o przypadkach rozdwojenia ja�ni, ale niewielu zdaje sobie spraw�, �e istnia�y przypadki o wiele bardziej skomplikowane. O jednym z nich, przera�aj�cym przypadku Billy’ego Milligana, opowiada w�a�nie ta ksi��ka. Fabularyzowany reporta�, kt�ry czyta si� jak naprawd� znakomity thriller.

Ile ja�ni mo�e dzieli� jeden cz�owiek? I jakie mog� by� tego konsekwencje?

Lata 70. XX wieku. Kiedy kilka studentek uniwersytetu w Ohio pada ofiar� gwa�tu, do akcji wkracza policja. Sprawc� na szcz�cie szybko udaje si� znale�� i zatrzyma�, ale co� jest nie tak. M�ody Billy Milligan zachowuje si� jakby nie mia� najmniejszego poj�cia o co chodzi, a wkr�tce po zamkni�ciu w areszcie pr�buje si� zabi�. Wna miejsce wezwana zostaje psycholog, kt�ra prze�ywa wielkie zaskoczenie – okazuje si�, �e w g�owie gwa�ciciela �yje wiele odmiennych ja�ni. I to jakich! Dziecko, m�ody m�czyzna ze sk�onno�ciami samob�jczymi, kolejny pe�en nienawi�ci i brutalno�ci, a wreszcie szukaj�ca uczucia lesbijka. Jedno z alter ego pope�ni�o zbrodnie, o kt�re oskar�any jest Billy, ale czy na pewno mo�na odkry� kt�re? I pozostaje jeszcze jedna kwestia – czy Milligan naprawd� posiada a� 24 ja�nie czy te� mo�e jest genialnym oszustem staraj�cym si� za wszelk� cen� unikn�� odpowiedzialno�ci za swoje czyny?

Jak wspomnia�em na wst�pie, ten reporta� czyta si�, jak znakomity thriller. Nie wa�ne, �e sprawca zostaje schwytany na pocz�tku, a jego to�samo�� znamy jeszcze zanim przyst�pimy do lektury. W ko�cu zagadka nie zasadza si� na tym kto (przynajmniej w fizycznym sensie) jest odpowiedzialny za zbrodnie, a kt�ra z jego osobowo�ci i czy w og�le jakie� s�. To oczywi�cie rodzi kolejne pytania i w�tpliwe moralnie kwestie – je�li rzeczywi�cie Billy posiada 24 ja�nie, czy mo�na skaza� jego samego za gwa�ty? Co na to prawo, a co logika i sumienie?

„Cz�owiek o 24 twarzach” stara si� odpowiedzie� na wszystkie stawiane pytania, ale zostawia tak�e miejsce na w�asn� opini�, zmuszaj�c do my�lenia. I nie robi tego wszystkiego w spos�b typowo reporta�owy. Daniel Keyes, znany przede wszystkim ze swoich utwor�w Science Fiction (cho�by s�ynne i uznane „Kwiaty dla Algernona”), stworzy� rasow� powie��. Opart� na faktach, ale jednak powie�� – cho� lepiej tutaj brzmi okre�lenie fabularyzowany reporta�. Pos�uguje si� wi�c narz�dziami charakterystycznymi dla prozy, umiej�tnie buduje napi�cie i zagadk�, i naprawd� anga�uje czytelnika, operuj�c przy tym naprawd� znakomitym stylem.

Dlatego polecam gor�co. Warto po „Cz�owieka…” si�gn��. Mi�o�nicy thriller�w, jak r�wnie� ci, kt�rzy uwielbiaj� literatur� faktu b�d� bardziej, ni� zadowoleni.

"Cz�owiek o 24 twarzach" to ksi��ka niew�tpliwie bardzo absorbuj�ca, kt�ra opowiada o Williamie Milliganie, cz�owieku u kt�rego zdiagnozowano rozszczepienie osobowo�ci (osobowo�� wieloraka). Dzi�ki nieograniczonemu dost�powi do medi�w mo�na zdoby� wiele informacji na temat chor�b psychicznych, lecz przyk�ad Williama jest wyj�tkowy. Pokazuje nam w jak okrutny spos�b natura potrafi obej�� si� z cz�owiekiem, czyni�c z niego niewolnika w�asnego umys�u. Podczas czytania tej fascynuj�cej lektury czytelnik poznaje wszystkie 24 twarze Milligana, postrzeganego przez wymiar sprawiedliwo�ci jako przest�pc� i gwa�ciciela. Daniel Keyes zadaje sobie pytanie jak �y�, maj�c w sobie jednocze�nie 24 r�ne postaci? W jaki spos�b przejmuj� w�adz� nad jego my�lami i czynami? Ta bardzo przejmuj�ca historia cz�owieka i jego zmaga� z chorob�, zapewne zmieni punkt widzenia osoby, kt�ra przeczyta t� ksi��k� i uwra�liwi na cierpienia ludzi chorych na schorzenia psychiczne.

Po obejrzeniu filmu "Split" chcia�am dowiedzie� si� czego� wi�cej o zaburzeniach dysocjacyjnych to�samo�ci i tak trafi�am na ksi��k� Keyesa. To by�o ci�kie do�wiadczenie ze wzgl�du na osob�, kt�rej dotyczy�o. Nie s�dzi�am, �e psychologia odnotowa�a takie przypadki, jednak zafascynowa�o mnie to do tego stopnia, i� trudno by�o mi od�o�y� tom na bok, przez co p� nocy faktycznie zarwa�am. Mnogo�� osobowo�ci, tak r�nych od siebie, a do tego jedno, wsp�dzielone cia�o - wci�� mam problem, by to sobie wyobrazi�, jednak Keyes sprawi� poprzez naturalne podej�cie do tematu, �e wyci�gn�am z lektury i wiedz�, i pewne wsp�czucie wzgl�dem ka�dej postaci.