"Chc� wpl�ta� palce w twoje w�osy, znale�� wg��bienie w szyi, gdzie st�umionym szeptem serce zaprzecza ustom..." - ten i inne wiersze Haliny Po�wiatowskiej doczeka�y si� oto monumentalnego wydania w jednej ksi��ce. Prezentowany zbi�r to doskona�y spos�b na delektowanie si� znanymi ju� wcze�niej utworami polskiej poetki, albo rozpocz�cie przygody z jej tw�rczo�ci�.
O poezji m�odo zmar�ej Haliny Po�wiatowskiej, subtelnie czasami nieprzyzwoitych, ale zawsze nios�cych olbrzymi �adunek emocjonalny, napisano ju� tomy opracowa� naukowych. Tym razem Czytelnicy dostaj� do r�ki najobszerniejszy jak dot�d wyb�r jej poezji - znajdziemy tutaj wszystko, od pierwszych, m�odzie�czych poemat�w, po ostatnie bardzo ju� dojrza�e liryki. W sumie kilkuset wierszy, a wszystkie opiewaj�ce to co Po�wiatowska najostrzej dostrzega�a i prze�ywa�a w swoim kr�tkim �yciu, czyli szeroko rozumiane obrz�dy kochania i umierania. Wszystko bardzo �adnie wydane, z dba�o�ci� o edycj�. To ponad 650 stron, ale ka�da strona warta d�u�szego zatrzymania si� na tre�ci i kontemplowania pi�kna s�owa.
O autorce
Poetka Halina Po�wiatowska (1935-1967) nale�y do najbardziej poczytnych autorek wierszy na polskim poletku. Ilo�� opublikowanych wyda� jej poezji idzie w setki tysi�cy. Od debiutanckiego tomiku "Hymn ba�wochwalczy" po ksi��k� autobiograficzn� wydan� pod koniec kr�tkiego i niezbyt szcz�liwego, ale niezwykle p�odnego literacko �ycia zdoby�a grono zagorza�ych mi�o�nik�w. Koneserem tw�rczo�ci Po�wiatowskiej jest miedzy innymi znany dziennikarz muzyczny Marek Nied�wiecki, m�odsze za� pokolenie mog�o kilka lat temu us�ysze� jej poezj� z estrady, gdy wiersz "Kiedy umr� kochanie" wykonywa� piosenkarz Janusz Radek.